Sport
Blackhawks znów przegrywają, ale Bedard i Nazar błyszczą
Chicago Blackhawks zanotowali dziesiątą porażkę w ostatnich dwunastu meczach, przegrywając w stolicy muzyki country z Nashville Predators 3-2 po rzutach karnych.
Connor Bedard zdobył gola, a Frank Nazar oddał sześć strzałów, pokazując świetne zrozumienie i współpracę. Bramkarz Arvid Söderblom obronił 39 strzałów, jednak błędy w obronie pozwoliły Filipowi Forsbergowi wyrównać w końcówce.
Mimo dominacji w drugiej tercji, Hawks nie wytrzymali presji w trzeciej. Duet Bedard-Nazar może być kluczowym elementem odbudowy naszej drużyny.
Przed Blackhawks dwa kolejne wyzwania w United Center: dziś o 7:00PM zmierzą się z Vegas Golden Knights, a w poniedziałek o 7:30PM podejmą Carolina Hurricanes. Ceny biletów zaczynają się od 55 dolarów.
W tabeli centralnej dywizji konferencji zachodniej Blackhawks zajmują ostatnie miejsce, liderują Winnipeg Jets, przed Minnesota Wild i Dallas Stars.
Autor: Sławomir Budzik
Źródło: informacja własna
Foto: YouTube
News USA
Mężczyźni nie będą rywalizować z kobietami bez względu na swoją tożsamość płciową
Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przegłosowała we wtorek Ustawę o Ochronie Kobiet i Dziewcząt w Sporcie. Projekt, sponsorowany przez Republikanina Grega Steube’a z Florydy, ma na celu uniemożliwienie biologicznym mężczyznom rywalizacji w kobiecych i dziewczęcych sportach, poprzez wprowadzenie przepisów powiązanych z federalnym finansowaniem instytucji edukacyjnych. Mówi o nim Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Projekt zakłada, że szkoły, uniwersytety i inne instytucje edukacyjne, które zezwalają biologicznym mężczyznom na udział w kobiecych sportach, stracą dostęp do funduszy federalnych. Dokument wprowadza także definicję „płci” w sporcie opartą wyłącznie na biologii reprodukcyjnej i genetyce osoby przy urodzeniu.
„Dzisiejszy fragment wysyła jasny komunikat do Senatu — ochrona kobiet i dziewcząt w sporcie nie podlega negocjacjom” — powiedział Steube.
Ustawę przegłosowano stosunkiem 218-206 głosów. Wszyscy obecni Republikanie głosowali za jej przyjęciem, podczas gdy większość Demokratów była przeciw. Wyjątkiem byli Demokraci Henry Cuellar i Vicente Gonzalez, którzy poparli projekt.
Propozycja modyfikuje Tytuł IX federalnego prawa z 1972 roku, który zakazuje dyskryminacji ze względu na płeć w edukacji.
Reakcje na ustawę
- Poparcie konserwatywnych grup:
Kristen Waggoner, prezes Alliance Defending Freedom, pochwaliła inicjatywę, mówiąc: „Dziewczęta nie powinny być widzami w swoich własnych sportach. Biologiczne różnice między płciami mają znaczenie, a pozwolenie mężczyznom na rywalizację w sportach kobiet niszczy uczciwą konkurencję”. - Krytyka obrońców praw LGBTQ+:
Organizacje takie jak Human Rights Campaign wyraziły sprzeciw, argumentując, że ustawa prowadzi do dyskryminacji młodych ludzi i może skutkować nękaniem. Prezes organizacji, Kelley Robinson, stwierdziła, że projekt „naraża dzieci na inwazyjne pytania i egzaminy, które mogą zagrażać ich bezpieczeństwu i godności”.
Szanse ustawy w Senacie
Ustawa została przesłana do Senatu, gdzie Republikanie mają większość 53-47. Aby przełamać potencjalną obstrukcję, konieczne będzie poparcie siedmiu demokratycznych senatorów.
Projekt ustawy wzbudza emocje zarówno po stronie zwolenników, jak i przeciwników. Dla Republikanów jest to kwestia ochrony uczciwości sportu i biologicznej tożsamości płciowej. Dla Demokratów i grup LGBTQ+ — potencjalne naruszenie praw człowieka i postępu społecznego.
Źródło: cna
Foto: istock/nensuria/microgen/
Polonia Amerykańska
Polski Forrest Gump, biegnie przez Arizonę. Czy spotka Toma Hanksa?
Ultramaratończyk Tomasz Sobania wciąż biegnie od wschodniego wybrzeża Ameryki do zachodniego, spełniając swoje marzenie i udowadniając, że „człowiek może więcej niż myśli”. Polak, który połączył się z nami z Phoenix w Arizonie, nadal potwierdza, że ma świetną formę i marzy o spotkaniu Toma Hanksa – legendarnego Forresta Gumpa. Pożary w Los Angeles mogą jednak nieco pokrzyżować jego plany.
W Phoenix Tomasz Sobania spotkał się z lokalną Polonią i nagrywał kolejne sceny do dokumentalnego filmu o biegu przez Amerykę. Bardzo dużo się działo, mówi polski biegacz, co było jednak męczące.
Na mecie w Los Angeles, a dokładnie na plaży w Santa Monica Polak ma być 2 lutego. Do naszego ultramaratończyka także jednak doszły wiadomości o tragicznych pożarach trawiących te miejsca. To było duże zaskoczenie.
„Powiem szczerze, że w życiu bym się tego nie spodziewał, że akurat w tym czasie, kiedy ja będę kończył bieg, tam zaczną się pożary i to w dodatku w dzielnicy obok Santa Monica, gdzie mam zamiar zakończyć bieg. No i to dalej jest mój plan, ale jak to się wszystko potoczy, nie wiem” mówi Tomasz Sobania.
„Ja chyba muszę po prostu trochę odpuścić próbowanie kontrolowania całej tej sytuacji. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy” mówi Polak, biorąc pod uwagę to, że ekstremalne pożary mogą spowodować zmianę w jego planach.
Jeśli się okaże, że Tomasz Sobania nie będzie mógł zakończyć biegu w Los Angeles, to i tak dotrze nad Pacyfik. „Najważniejsze jednak jest bezpieczeństwo” podkreśla polski biegacz.
Nasz ultramaratończyk za 2 tygodnie będzie w San Diego i dalsze jego plany oraz trasa biegu będą zależeć od aktualnej sytuacji w tamtym rejonie. Być może meta będzie m usiała być gdzie indziej – nie w Los Angeles. „Trzeba być trochę elastycznym, bo ta sytuacja się może zmieniać, nie wiadomo jak te pożary będą dalej wyglądały, czy uda się tę sytuację opanować” przyznaje Polak.
Wielu mieszkańców Los Angeles, także Polaków, którzy mieli powitać Tomasza na mecie jego biegu, straciło swoje domy. Tym bardziej trzeba im pokazać, że można się podnieść i biec dalej. W tych okolicznościach wysiłek naszego biegacza ekstremalnego zyskuje nowe znaczenie i przesłanie.
„Trzeba mimo wszystko w życiu biec dalej, nie ważne co by się nie działo” mówi Polak.
Trzymamy mocno kciuki za Tomasza Sobanię!
Celem biegu przez Amerykę jest realizacja kampanii społecznej pt. „Możesz więcej niż myślisz”– zainspirować nią ludzi do działania pomimo niepełnosprawności, zaburzeń, chorób i innych życiowych przeciwności. W tym celu w trakcie biegu jest prowadzona zbiórka przez fundację w Polsce.
Bądź częścią historycznego biegu przez Amerykę – zasponsoruj buty dla Polaka!
Źródło: informacja własna
Foto: Tomasz Sobania
Sport
Joanna Jędrzejczyk, była mistrzyni UFC, przeprowadza się do USA
Joanna Jędrzejczyk, legendarna polska zawodniczka mieszanych sztuk walki i była mistrzyni Ultimate Fighting Championship UFC w wadze słomkowej, zakończyła karierę sportową w czerwcu 2022 roku. Po niemal dekadzie rywalizacji w oktagonie i 21 zawodowych walkach, z których 16 zakończyła zwycięstwem, Jędrzejczyk postanowiła zamknąć rozdział związany z MMA i w tym celu przeprowadzi się do Las Vegas.
Mimo zakończenia kariery zawodowej, popularna „JJ” nie zrezygnowała z ducha sportowej rywalizacji – planuje powrót na arenę sportową, tym razem w dyscyplinie grapplingu.
Joanna Jędrzejczyk ujawniła w programie UFC Unfiltered, że jej ambicją jest zdobycie mistrzostwa w prestiżowym turnieju grapplingowym ADCC. „Chcę kiedyś wygrać ADCC” – zadeklarowała była mistrzyni. To ambitne wyzwanie, szczególnie że Jędrzejczyk niedawno przeszła dwie operacje barków, które wykluczyły ją z aktywności fizycznej na dwanaście miesięcy.
„Chcę wrócić i ponownie coś osiągnąć” – powiedziała Jędrzejczyk, pokazując, że nie traci determinacji, która zaprowadziła ją na szczyt światowego MMA.
Przeprowadzka do USA i nowe plany
Aby zrealizować swoje sportowe ambicje, Joanna planuje przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych, konkretnie do Las Vegas. Ten krok pozwoli jej być blisko siedziby UFC i centrum treningowego organizacji – UFC Performance Institute. Była mistrzyni planuje zakup domu w Las Vegas i wystąpienie o zieloną kartę, co ma ułatwić jej codzienne funkcjonowanie i realizację sportowych oraz zawodowych planów.
„Prawdopodobnie przeprowadzę się w marcu lub kwietniu” – powiedziała 37-letnia zawodniczka. Decyzja o relokacji podyktowana jest również chęcią większego skupienia na własnym rozwoju. W Polsce, jak sama przyznała, intensywny grafik zawodowy utrudniał jej regularne treningi. W Las Vegas zamierza trenować codziennie i w pełni skoncentrować się na powrocie do sportowej rywalizacji.
Dziedzictwo w świecie MMA
Joanna Jędrzejczyk to postać, która na trwałe zapisała się w historii sportów walki. Jako pierwsza Polka w UFC zdobyła pas mistrzowski i pięciokrotnie go broniła w latach 2015–2017. Była także dwukrotną mistrzynią Europy i czterokrotną amatorską mistrzynią świata w muay thai. Jej kariera to pasmo sukcesów, które uczyniły ją jedną z najlepszych zawodniczek w historii kobiecego MMA.
W czerwcu 2022 roku, po przegranej walce z Zhang Weili na UFC 275, ogłosiła zakończenie kariery sportowej. W marcu 2024 roku została uhonorowana włączeniem do Galerii Sław UFC, co podkreśliło jej wybitne osiągnięcia i ogromny wpływ na rozwój kobiecego MMA.
Nowa rola w sporcie
Poza ambicjami związanymi z ADCC, Joanna planuje dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem jako mentorka i menadżerka. Współpracując z zawodnikami UFC, chce pomagać im w osiąganiu sukcesów zarówno w oktagonie, jak i poza nim. Wybór Las Vegas jako miejsca zamieszkania nie jest przypadkowy – bliskość UFC umożliwia jej pozostanie w epicentrum światowych sportów walki.
Źródło: sportowe fakty, wikipedia
Foto: YouTube
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Dr Łucja Mirowska-Kopeć: Rok 2024 był bardzo dobry dla Związku Klubów Polskich
-
News USA4 tygodnie temu
Najbardziej ruchliwe trasy lotnicze w USA w 2024 roku: Gdzie lataliśmy najczęściej?
-
Kościół3 tygodnie temu
„Zmień dług w nadzieję”: Kościół wzywa do umorzenia długów najbiedniejszych krajów
-
NEWS Florida2 tygodnie temu
Południowa Floryda: Najbardziej szokujące intrygi i kradzieże minionego roku
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są zmęczeni polityką i wiadomościami o wojnach
-
News USA3 tygodnie temu
Ponad milion osób skorzysta z umorzenia pożyczek studenckich po ostatnim ruchu Bidena
-
News USA2 tygodnie temu
Najbardziej punktualne linie lotnicze w 2024 r.: Delta Airlines była prawie zawsze na czas
-
News USA3 tygodnie temu
Szczęśliwy zwycięzca Mega Millions zacznie Nowy Rok z fortuną 1,22 mld USD!