News USA
Zima zaatakowała centralne stany USA przynosząc najcięższe opady śniegu od dekady

W niedzielę silna burza zimowa nawiedziła centralne części Stanów Zjednoczonych, przynosząc śnieg, lód, huraganowy wiatr i gwałtowne spadki temperatur. W niektórych regionach prognozowane opady mogą być największe od dekady, stwarzając wyjątkowo niebezpieczne warunki podróży i powodując chaos komunikacyjny.
Śnieg i lód: Paraliż na drogach
Obfite opady śniegu i oblodzenie pokryły drogi w Kansas, zachodniej Nebrasce i Indianie. Na głównych autostradach, takich jak I-70, ruch jest mocno utrudniony, a w niektórych miejscach drogi zostały całkowicie zamknięte. W Indianie, gdzie śnieg przykrył autostrady I-64 i I-69, stanowa Gwardia Narodowa pomagała kierowcom w trudnej sytuacji.
Sierżant Todd Ringle z policji stanowej Indiany ostrzegł: „Śnieg pada tak intensywnie, że pługi nie nadążają z oczyszczaniem dróg. W ciągu pół godziny warunki ponownie stają się nieprzejezdne.”
Według Narodowej Służby Meteorologicznej (NWS) miejscami może spaść ponad 14 cali śniegu, szczególnie w Kansas i północnym Missouri. Eksperci wskazali, że dla niektórych rejonów będą to największe opady śniegu od ponad dekady. Na północy stanu Nowy Jork, zjawisko tzw. „efektu jeziora” przyniosło miejscami ponad 3 stopy śniegu (0,9 metra), a śnieżyca ma potrwać aż do niedzielnego popołudnia.
W wielu stanach, w tym Kansas, Missouri i Indianie, podróże stały się „bardzo trudne, a miejscami niemożliwe”. Policja zgłosiła liczne wypadki drogowe, w tym przewrócone ciężarówki i pojazdy osobowe. W Kansas funkcjonariusze apelowali o unikanie dróg po tym, jak na autostradach doszło do zatorów i wypadków.
Chaos w ruchu lotniczym i kolejowym
Burza nie oszczędziła również ruchu lotniczego i kolejowego. Na międzynarodowym lotnisku St. Louis Lambert odwołano prawie 200 lotów. Amtrak zawiesił wiele kursów, a podróżni muszą liczyć się z dalszymi odwołaniami.
Marc Magliari, rzecznik Amtrak, wyjaśnił: „Gdy lokalne władze zalecają pozostanie w domach, uruchamianie pełnej oferty usług staje się niepraktyczne.”
Polarny wir i ekstremalne mrozy
Wir polarny przyniósł ekstremalne zimno, które dotarło aż do Florydy. Temperatury spadły poniżej normy w 80% kraju, osiągając w Minnesocie nawet -11°F. Meteorolodzy ostrzegają, że zimne powietrze utrzyma się przez cały tydzień, a w niektórych rejonach temperatury minimalne mogą spaść do jednocyfrowych wartości (w °F).
Stan wyjątkowy i odwołania zajęć
Gubernatorzy stanów Missouri, Arkansas, Wirginii i innych regionów ogłosili stan wyjątkowy. W wielu rejonach odwołano zajęcia szkolne i zawody sportowe. W powiecie Jefferson w Kentucky prawie 100 000 uczniów otrzymało wolny dzień od zajęć, które miały być pierwszym dniem powrotu po przerwie świątecznej.
Przygotowanie i ostrzeżenia
Narodowa Służba Meteorologiczna apeluje o unikanie niepotrzebnych podróży i odpowiednie przygotowanie do mroźnych dni.
Władze przypominają o ubieraniu się warstwowo i unikaniu długotrwałego przebywania na mrozie.
Przez najbliższe dni zimowe warunki mogą się pogorszyć, a prognozy wskazują na możliwość wystąpienia dalszych utrudnień. Zachowanie ostrożności i śledzenie aktualnych informacji pogodowych pozostaje kluczowe dla bezpieczeństwa mieszkańców.
Zimowa burza może wpłynąć na Certyfikację Wyborów Prezydenckich
Waszyngton, D.C., przygotowuje się na silną śnieżycę, która może zakłócić życie miasta od poniedziałkowego poranka do wtorku. Istnieje potencjalne ryzyko, że ekstremalne warunki pogodowe wpłyną na planowaną Certyfikację Wyników Wyborów Prezydenckich.
NWS przewiduje, że Waszyngton może otrzymać od 5 do 10 cali śniegu, z lokalnymi akumulacjami sięgającymi nawet 12 cali. Oczekuje się również deszczu ze śniegiem oraz niewielkiej ilości lodu w niektórych obszarach.
- „Najintensywniejsze opady śniegu mogą wystąpić w nocy z niedzieli na poniedziałek, osiągając tempo 1–3 cali na godzinę” — poinformowało NWS.
- Druga fala śnieżycy spodziewana jest w poniedziałkowy wieczór, zanim burza zacznie słabnąć w nocy.
Burza zbiegła się z ważnym politycznym wydarzeniem — Certyfikacją Wyników Wyborów Prezydenckich przez Kongres.
Przygotowania miasta i wyzwania
Służby miejskie i zarządzania kryzysowego w Waszyngtonie już przygotowują się na utrudnienia:
- Możliwe zamknięcia szkół i biur federalnych.
- Problemy w transporcie publicznym i ruchu lotniczym.
- Potencjalne opóźnienia w harmonogramie Kongresu.
Certyfikacja Wyników Wyborów Prezydenckich jest kluczowym krokiem w procesie demokratycznym, ale nieprzewidywalne warunki pogodowe mogą wpłynąć na frekwencję i przebieg obrad.
Źródło: AP
Foto: YouTube, istock/Bluberries/
News USA
Administracja Trumpa cofa politykę “zerowej tolerancji” dotyczącą sprzedaży broni

Prokurator Generalna Pam Bondi ogłosiła w poniedziałek istotną zmianę w federalnej polityce dotyczącej sprzedaży broni palnej. Administracja Trumpa wycofa zasady “zerowej tolerancji”, wprowadzone za prezydentury Joe Bidena, które umożliwiały odbieranie federalnych licencji sprzedawcom broni w przypadku umyślnych naruszeń, takich jak fałszowanie dokumentacji czy sprzedaż broni bez przeprowadzania obowiązkowej kontroli przeszłości.
Zgodnie z nowymi wytycznymi Departamentu Sprawiedliwości i Biura ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (ATF), polityka uznawana przez administrację Bidena za niezbędną do walki z nielegalnym handlem bronią, zostanie zniesiona ze skutkiem natychmiastowym.
“Polityka ‘zerowej tolerancji’ niesprawiedliwie karała przestrzegających prawa obywateli i przedsiębiorców za drobne błędy formalne, tworząc nieuzasadnione bariery w dostępie do praw wynikających z Drugiej Poprawki” — oświadczyła Pam Bondi. — “To się kończy dzisiaj.”
Polityka wdrożona w 2021 r. pozwalała ATF na cofnięcie licencji sprzedawcom broni w przypadkach naruszeń przepisów federalnych. Choć administracja Bidena utrzymywała, że dotyczyła ona tylko przypadków “umyślnych nadużyć”, konserwatyści oskarżali ją o nadmierne karanie drobnych błędów administracyjnych.
Według danych ATF, od momentu wdrożenia polityki:
- 1059 sprzedawców nie przeszło kontroli,
- z czego 415 mogło zachować licencje po przesłuchaniu,
- około 650 osób lub firm straciło lub dobrowolnie oddało swoje licencje.
Reakcje po obu stronach
Decyzja spotkała się z entuzjazmem wśród obrońców praw posiadaczy broni. Erich Pratt, starszy wiceprezes organizacji Gun Owners of America, stwierdził: “Przez lata była to polityka wykorzystywana do politycznej zemsty wobec handlarzy bronią. To ogromny krok w stronę ochrony konstytucyjnych praw obywateli.”
Z kolei organizacje zajmujące się kontrolą broni ostrzegają przed negatywnymi konsekwencjami. Emma Brown, dyrektorka wykonawcza grupy Giffords, oświadczyła: “To sprawi, że nasz kraj stanie się mniej bezpieczny. Tolerowanie nieodpowiedzialnych sprzedawców może zwiększyć ryzyko, że broń trafi w niepowołane ręce.”
Dalsze zmiany w przepisach Bidena
Oprócz cofnięcia polityki “zerowej tolerancji”, administracja Donalda Trumpa zapowiedziała przegląd dwóch innych regulacji:
- Przepisów dotyczących dodatków do broni palnej, które mogą przekształcić pistolety w bardziej śmiercionośne karabiny.
- Rozszerzenia obowiązku uzyskiwania licencji przez dodatkowe grupy sprzedawców broni.
W lutym Donald Trump wydał rozporządzenie wykonawcze, dając Departamentowi Sprawiedliwości zielone światło do rewizji przepisów z czasów Bidena.
Przyszłość ATF pod znakiem zapytania
Agencja ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych ATF, mimo że liczy jedynie około 5000 pracowników, odgrywa kluczową rolę w egzekwowaniu przepisów dotyczących broni palnej. Jest postrzegana jako niezbędna w walce z przemocą z użyciem broni przez Demokratów, ale przez Republikanów często krytykowana za rzekome nadużywanie uprawnień.
Administracja Trumpa nie powołała jeszcze stałego dyrektora ATF. Tymczasowo agencją kieruje Kash Patel, obecny dyrektor FBI, co budzi niepokój wśród pracowników ATF.
Według doniesień The Washington Post, Patel rzadko kontaktuje się z personelem i rozważa fuzję ATF z Drug Enforcement Administration (DEA), co mogłoby znacznie osłabić niezależność agencji.
Część przepisów z czasów Joe Bidena nadal obowiązuje — w tym wymóg numerów seryjnych i kontroli przeszłości dla tzw. “broni widmo” (ghost guns), który został niedawno utrzymany przez Sąd Najwyższy. Departament Sprawiedliwości nie skomentował, czy planuje jego uchylenie.
Źródło; washingtonpost
Foto: ATF, Marjorie Taylor Greene /X, istock/MarianVejcik/Aleksandra Trusova/
News USA
Nowe ograniczenia Instagrama dla nastolatków – transmisje na żywo i wiadomości tylko za zgodą rodziców

Meta, spółka macierzysta Instagrama, ogłosiła we wtorek nowe środki bezpieczeństwa mające na celu ochronę najmłodszych użytkowników platformy. Wkrótce nastolatki poniżej 16. roku życia będą potrzebować zgody rodzica lub opiekuna, aby prowadzić transmisje na żywo oraz otrzymywać określone wiadomości prywatne w aplikacji.
Zmiany mają na celu stworzenie „bardziej odpowiedniego do wieku doświadczenia” dla młodych użytkowników i zwiększenie kontroli rodzicielskiej nad aktywnością dzieci w internecie.
„Wiemy, że rodzice martwią się o niechciane kontakty od obcych osób czy ekspozycję dzieci na nieodpowiednie treści” – poinformowali przedstawiciele Meta w oficjalnym komunikacie. „Dlatego wprowadzamy dodatkowe ograniczenia dotyczące transmisji live oraz filtrowania potencjalnie nieodpowiednich obrazów w wiadomościach bezpośrednich”.
Co dokładnie się zmienia?
-
Transmisje na żywo (Live): Młodzież poniżej 16 lat nie będzie mogła nadawać na żywo, chyba że opiekun wyrazi na to zgodę.
-
Wiadomości prywatne: Nowe ustawienia będą wymagały zgody rodzica, jeśli nastolatek chce wyłączyć funkcję rozmywania obrazów, które system oznaczy jako potencjalnie zawierające nagość lub inne nieodpowiednie treści.
Te aktualizacje zostaną wprowadzone w ciągu najbliższych miesięcy.
„Konta nastolatków” – dodatkowa warstwa ochrony
Instagram już wcześniej wprowadził tzw. „konta nastolatków”, które domyślnie aktywują szereg zabezpieczeń chroniących prywatność i bezpieczeństwo młodych użytkowników. Aby zmienić te ustawienia, osoby poniżej 16. roku życia muszą uzyskać zgodę opiekuna.
Według danych udostępnionych przez Meta, aż 97% użytkowników w wieku 13–15 lat zachowało te domyślne ustawienia ochronne.
Meta rozszerza zabezpieczenia na Facebooka i Messengera
Firma zapowiedziała również, że podobne rozwiązania zostaną wprowadzone na Facebooku i Messengerze. Nowe „konta nastolatków” będą wyposażone w:
- automatyczne ograniczenia dostępu do nieodpowiednich treści,
- blokady przed niechcianymi wiadomościami,
- narzędzia do zarządzania czasem spędzanym w aplikacji.
Proces wdrażania nowych kont rozpocznie się od Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii i Kanady, a następnie zostanie rozszerzony na inne regiony. „Chcemy, by rodzice mieli większy spokój ducha i realną kontrolę nad tym, co ich dzieci robią w naszych aplikacjach” – podkreśla Meta.
Źródło: AP
Foto: istock/klebercordeiro/BrianAJackson/
News USA
Na świat przyszły genetycznie zmodyfikowane wilki przypominające wymarłe drapieżniki

Trzy młode wilki, które wyglądem przypominają legendarne wymarłe wilki straszne (dire wolf – Canis dirus), już biegają, wyją i odpoczywają w nieujawnionym, bezpiecznym miejscu w USA. To rezultat pracy naukowców z Colossal Biosciences – firmy, której celem jest dosłowne „ożywianie przeszłości” poprzez przywracanie wymarłych gatunków.
Jak powstały wilki przypominające dawny gatunek?
Nowonarodzone wilki mają od trzech do sześciu miesięcy, białe, gęste futro, potężne szczęki i już teraz ważą około 80 funtów (ponad 36 kg). Docelowo mogą osiągnąć nawet 140 funtów (ok. 64 kg) – znacznie więcej niż przeciętny wilk szary, ich najbliższy współczesny krewny.
Proces ich powstania był niezwykle zaawansowany. Naukowcy z Colossal przeanalizowali DNA wilków strasznych, korzystając m.in. z mającego 13 000 lat zęba znalezionego w Ohio oraz fragmentu czaszki odkrytego w Idaho, datowanego na 72 000 lat.
Na podstawie tych danych zmodyfikowano genetycznie komórki krwi wilka szarego za pomocą technologii CRISPR w 20 miejscach, a następnie wszczepiono je do komórek jajowych psa domowego. Tak powstałe zarodki przeniesiono do surogatek – również psów – i po 62 dniach narodziły się pierwsze szczenięta.
Czy to naprawdę powrót wilka strasznego?
Eksperci z zewnątrz studzą jednak entuzjazm. – „Możemy stworzyć coś, co wygląda jak dawna forma życia, ale to nie znaczy, że naprawdę ją przywracamy” – zauważył biolog Vincent Lynch z University of Buffalo, niezwiązany z projektem.
Faktycznie, choć wygląd może być zbliżony do wilka strasznego, młode nie będą miały możliwości nauczenia się naturalnych zachowań łowieckich, jak np. polowanie na łosie czy jelenie, co kiedyś było ich codziennością. – „Nie nauczą się ostatniego ruchu – jak zabić. Nie będą miały do kogo się uczyć” – przyznał Matt James, ekspert Colossal ds. opieki nad zwierzętami.
Kolejne kroki: wilki rude i genetyczne ratowanie populacji
Przedstawiciele firmy Colossal poinformowali także o innym projekcie: sklonowaniu czterech wilków rudych, do którego wykorzystano krew pobraną od dzikich osobników zagrożonej populacji z południowego wschodu USA. Celem jest zwiększenie różnorodności genetycznej w niewoli, co może pomóc w odbudowie tego wymierającego gatunku.
Ta technologia może mieć szersze zastosowanie w ochronie przyrody. „Jest mniej inwazyjna niż tradycyjne techniki klonowania” – mówi Christopher Preston, ekspert z University of Montana. – „Ale wciąż wymaga uśpienia dzikiego zwierzęcia, by pobrać próbki – a to nie jest proste zadanie”.

Szkielet wilka szarego (po lewej) w porównaniu ze szkieletem Canis dirus
Plany na przyszłość
Colossal Biosciences ma ambitne plany. Poza wilkami firma ogłosiła wcześniej projekty przywrócenia do życia mamuta włochatego, dronta dodo czy tygrysa tasmańskiego.
CEO firmy, Ben Lamm, przyznał, że zespół rozmawiał już z przedstawicielami Departamentu Zasobów Wewnętrznych USA. Sekretarz Doug Burgum nazwał te działania na platformie X (dawniej Twitter) „ekscytującą nową erą cudów nauki”.

Wilk rudy
Jednak naukowcy przypominają: nawet jeśli uda się „zrekonstruować” wygląd dawnego drapieżnika, nie oznacza to, że odnajdzie on swoje miejsce w dzisiejszym ekosystemie.
„Wilk straszny miał kiedyś określoną rolę w przyrodzie. Dziś nie ma już środowiska, w którym mógłby ją w pełni odegrać” – podsumował Vincent Lynch z University of Buffalo.
Źródło: nbc
Foto: Mariomassone & Momotarou2012, Colossal Biosciences
-
News USA2 tygodnie temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
News Chicago20 godzin temu
14-letni Jordan Laskowski z St. Charles zginął w wypadku wracając z przerwy wiosennej
-
Kościół2 tygodnie temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
News USA2 tygodnie temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom