Na początku grudnia grupa „Catholics for Choice” wywołała burzę w mediach społecznościowych, publikując tweet o treści: „W tym okresie świątecznym pamiętaj, że Maryja miała wybór i ty też powinieneś”. Wpis ten wzbudził oburzenie, sugerując równoważność wyboru Maryi, by zostać Matką Boga, z wyborem kobiety, by dokonać aborcji. O nieprawdziwym porównaniu mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Grupa „Catholics for Choice” twierdzi na swojej stronie internetowej, że Bóg, prosząc Maryję o zgodę na poczęcie Jezusa, potwierdził jej autonomię cielesną. Argument ten jest używany jako podstawa do promowania idei, że „wybór reprodukcyjny jest wolą Boga”.

Kościół katolicki stanowczo potępia jednak taką interpretację.

Nauczanie Kościoła od samego początku jednoznacznie sprzeciwia się aborcji, określając ją jako moralne zło. Katechizm Kościoła Katolickiego (punkt 2271) głosi, że aborcja „jest poważnie sprzeczna z prawem moralnym” i stanowi „bezpośrednie zabójstwo niewinnej istoty ludzkiej”.

Krytyka ze strony hierarchów Kościoła

Grupa „Catholics for Choice” od dawna nie jest uznawana za organizację reprezentującą katolików. Kardynał Timothy Dolan już wcześniej skrytykował ją za szerzenie idei sprzecznych z nauką Kościoła, podkreślając, że nie jest powiązana z Kościołem katolickim ani nie przemawia w jego imieniu.

Wybór Maryi a wybór aborcji – fałszywa analogia

Eksperci teologiczni podkreślają, że próba zestawienia zgody Maryi na przyjęcie roli Matki Boga z wyborem aborcji jest moralnie błędna i teologicznie nieuzasadniona.

Dr Mark Miravalle, profesor mariologii na Franciszkańskim Uniwersytecie w Steubenville, wyjaśnia, że Maryja była „absolutnie wolna” w swoim wyborze. „Maryja wyraziła swoje ‘tak’ w pełni świadomie i z własnej woli” – tłumaczy Miravalle. „To ‘tak’ przyniosło życie i zbawienie światu, podczas gdy aborcja przynosi śmierć i zniszczenie”.

Wolność wyboru a współpraca z Bogiem

Ojciec Edward Looney z diecezji Green Bay podkreśla, że wybór Maryi nie wynikał z braku wolnej woli, lecz z głębokiej zgodności z wolą Bożą. „Jej życie było harmonijne z Bogiem do tego stopnia, że chciała tego, czego chciał Bóg” – wyjaśnia Looney. „To przykład idealnej współpracy z Bożym planem, który przynosi życie, a nie jego zakończenie”.

Zgoda Maryi na przyjęcie roli Matki Boga była od wieków traktowana jako wzór dla wierzących. Papież Benedykt XVI w 2006 roku podkreślał, że Maryja była w pełni aktywna w swoim „tak”, wyrażając wolność przez posłuszeństwo Bogu.

Zestawienie wyboru Maryi z wyborem aborcji przez grupę „Catholics for Choice” nie tylko zniekształca nauczanie Kościoła, ale także przeczy podstawowym zasadom moralnym i teologicznym.

Źródło: cna
Foto: istock/sedmak/Kara Gebhardt/mbolina/