News Chicago
Ostatnie pożegnanie detektywa Allana Reddinsa: Bohatera, ojca, przyjaciela
Czwartkowa uroczystość żałobna w Apostolic Church of God w dzielnicy Woodlawn zgromadziła tłumy. Wspólnota Oak Park, bliscy i współpracownicy pożegnali detektywa Allana Reddinsa, który zginął na służbie 29 listopada. Wspominany jako dumny ojciec, oddany przyjaciel i wzór dla innych funkcjonariuszy, Reddins zostawił po sobie niezatarty ślad w sercach wielu.
Allan Reddins rozpoczął swoją służbę w policji w 2017 roku jako funkcjonariusz Metry, zanim w 2019 roku dołączył do Departamentu Policji Oak Park. Jego kariera szybko nabrała tempa — awansował na detektywa w 2022 roku, wyróżniając się profesjonalizmem i zaangażowaniem.
Podczas mowy pogrzebowej szefowa Policji Oak Park, Shatonya Johnson, podkreśliła niezwykłe zdolności i dojrzałość Allana: „Od razu wiedziałam, że Allan będzie filarem naszej społeczności. Był mądry ponad swój wiek i niezrównanie oddany swojej pracy. To wielka strata nie tylko dla naszego departamentu, ale i dla całej społeczności Oak Park”.
Reddins zginął, pełniąc obowiązki patrolowe, gdy wziął na siebie dodatkowe zadania z powodu niedoborów kadrowych. Tragicznego dnia odpowiedział na wezwanie dotyczące uzbrojonego mężczyzny opuszczającego bank. Podczas próby zatrzymania sprawca otworzył ogień, śmiertelnie raniąc detektywa. O zabójstwie informowaliśmy tutaj.
Duma South Side i inspiracja dla innych
Dorastając na South Side w Chicago, Allan Reddins uczęszczał do szkoły podstawowej St. Ailbe i liceum Harlan, a następnie studiował prawo karne na Triton College oraz Uniwersytecie Loyola. Jego przyjaciele i współpracownicy opisują go jako przykład determinacji i siły, które definiują mieszkańców tej dzielnicy.
Szefowa policji Evanston, Schenita Stewart, nazwała Reddinsa „potężnym bohaterem”: „Allan był dowodem na to, że ludzie z South Side mogą osiągnąć wszystko, jeśli tylko włożą w to serce. Jego życie i kariera są tego najlepszym przykładem”.
Ojcostwo jako najważniejsza rola w życiu
Wśród wszystkich osiągnięć, to bycie ojcem było najbliższe sercu Allana. Jego syn, 19-letni Jayden Reddins, student Morehouse College w Atlancie, był jego największą dumą.
„Allan nieustannie chwalił się sukcesami Jaydena, zarówno akademickimi, jak i jego charakterem” — wspominała Schenita Stewart. „Jayden jest odzwierciedleniem wartości swojego ojca: uczciwości, pokory i życzliwości wobec innych”.
James Butler, przyjaciel z dzieciństwa, przypomniał dzień, w którym Allan zadzwonił, by podzielić się radosną nowiną o narodzinach syna. „To był moment, który zmienił jego życie. Od tamtej chwili Allan poświęcił się całkowicie roli ojca i żywiciela rodziny” — powiedział Butler.

Allan Reddins
Ostatnie słowa i wspomnienia
Podczas uroczystości odczytano wiersz napisany przez młodszego brata Allana, Johnny’ego Bradbury’ego, który poruszył zgromadzonych swoją szczerością:
„Dzień, w którym odszedłeś, sprawił, że poczułem, jakby moja dusza odeszła. Twój duch i energia były tak śmiałe i silne. (…) Bez ciebie, kogo innego mógłbym teraz podziwiać? Moje serce tak bardzo boli, ponieważ cię nie ma”.
Źródło: WBEZ
Foto: YouTube, Oak Park Police Department
News Chicago
Postępy i wyzwania: Illinois poprawia bezpieczeństwo szpitali, mimo czterech ocen F
Illinois wspina się w krajowym rankingu bezpieczeństwa szpitali, mimo że cztery placówki w stanie uzyskały ocenę F — najwięcej od kilku lat. Tak wynika z najnowszego raportu organizacji non-profit Leapfrog Group, opublikowanego 13 listopada. Organizacja dwa razy w roku ocenia poziom bezpieczeństwa w amerykańskich szpitalach.
Stan Illinois zajął 17. miejsce w kraju, poprawiając się z 23. pozycji w zeszłym roku i z 30. dwa lata temu. Jak podkreśla Alexandra Campione, kierownik programu ocen w Leapfrog Group, awans wynika głównie z faktu, że odsetek szpitali z oceną A w Illinois wzrósł, podczas gdy w wielu innych stanach spadł.
W tegorocznym zestawieniu:
- 35 szpitali w Illinois otrzymało ocenę A,
- 21 — ocenę B,
- 34 — ocenę C,
- 14 — ocenę D,
- 4 szpitale — ocenę F.
Cztery szpitale z oceną F
Najniższe noty otrzymały:
- Weiss Memorial Hospital w Chicago,
- West Suburban Medical Center w Oak Park,
- Roseland Community Hospital w Chicago,
- HSHS St. Mary’s Hospital w Decatur.
Szpital Weiss został zamknięty w sierpniu po tym, jak rząd federalny usunął go z programu Medicare z powodu naruszeń dotyczących usług pielęgniarskich, stanu infrastruktury i oddziału ratunkowego. Właściciel szpitala odwołuje się od tej decyzji, licząc na ponowne otwarcie placówki.
Dr Manoj Prasad, którego firma Resilience Healthcare zarządza szpitalami Weiss i West Suburban, wyjaśnił, że niskie oceny częściowo wynikają z faktu, że placówki nie wzięły udziału w ankiecie Leapfrog. „To bardzo zasobochłonne – wymaga wielu osób do gromadzenia danych. Po prostu nie mamy takich możliwości” – powiedział Prasad.

Weiss Memorial Hospital
Alexandra Campione przyznała, że brak odpowiedzi może obniżyć ocenę, ale zaznaczyła, że ankieta jest tylko jednym z wielu czynników branych pod uwagę. „Szpital nadal może otrzymać ocenę A, nawet jeśli nie wypełni ankiety” – dodała.
Prezes Roseland Community Hospital, Tim Egan, odrzucił ocenę F, nazywając system Leapfrog „niewiarygodnym” i niesprawiedliwym wobec szpitali o ograniczonych zasobach finansowych.
Z kolei rzecznik HSHS podkreślił, że „różne organizacje stosują odmienne metody oceny”, co może prowadzić do rozbieżności, i zachęcił pacjentów do rozmowy z lekarzami przy wyborze miejsca leczenia.

West Suburban Medical Center w Oak Park
Czołówka zestawienia: sukcesy szpitali akademickich
W Chicago najwyższe oceny A otrzymały m.in.:
- Northwestern Memorial Hospital,
- Rush University Medical Center,
- University of Chicago Medical Center.
Wysokie noty utrzymały także placówki Endeavor Health w Highland Park, Evanston, Glenview, Elmhurst, Naperville i Arlington Heights, a także siedem szpitali sieci Northwestern.

University of Chicago Medical Center
University of Chicago Medical Center należy do zaledwie 11 szpitali w całym kraju, które nieprzerwanie od 2012 roku otrzymują oceny A.
„Nigdy nie przestajemy skupiać się na bezpieczeństwie pacjentów” – podkreśliła Samantha Ruokis, wiceprezes ds. doskonałości klinicznej w UChicago Medicine.
Ruokis dodała, że szpital kładzie nacisk na kulturę otwartości – pracownicy mają obowiązek reagować, gdy zauważą potencjalne naruszenie procedur bezpieczeństwa, np. przypominając o dezynfekcji rąk przed wejściem do sali pacjenta.

Rush University Medical Center
Nie tylko ranking – kultura bezpieczeństwa
Dr Brian Stein, dyrektor ds. jakości w Rush University System for Health, zaznaczył, że utrzymanie wysokiej oceny przez wiele lat ma większe znaczenie niż pojedynczy wynik. „To dowód, że wdrożone systemy naprawdę działają” – powiedział.
Rush, podobnie jak inne szpitale z czołówki, koncentruje się m.in. na zapobieganiu zakażeniom szpitalnym poprzez ograniczanie stosowania cewników i innych urządzeń medycznych tylko do przypadków, gdy są naprawdę potrzebne.
Jak działa system Leapfrog
Leapfrog Group to organizacja non-profit założona przez dużych pracodawców i nabywców ubezpieczeń zdrowotnych. Jej oceny opierają się na 22 wskaźnikach bezpieczeństwa, takich jak higiena rąk, śmiertelność po operacjach czy zapobieganie zakażeniom. Dane pochodzą z raportów federalnych, ankiet szpitalnych oraz innych źródeł publicznych.

Choć system ocen jest często krytykowany przez szpitale z niskimi wynikami, eksperci podkreślają, że może on być cennym narzędziem dla pacjentów, o ile traktowany jest jako jeden z wielu elementów przy podejmowaniu decyzji o wyborze placówki medycznej.
Źródło: chicagotribune
Foto: Leapfrog, University of Chicago Medical Center, Weiss Memorial Hospital, West Suburban Medical Center, Rush University System for Health, Northwestern Medicine
News Chicago
Charytatywny bieg dla rodziny Kratowiczów z Avondale: Potrzebne fundusze na vana
Charytatywny bieg i marsz ma pomóc rodzinie Kratowiczów z Avondale w zakupie specjalnego vana przystosowanego do przewozu wózków inwalidzkich. Pojazd jest potrzebny dla ich dwóch synów – 3-letniego Sullivana i 2-letniego Tatuma, u których zdiagnozowano niezwykle rzadką chorobę genetyczną, zwaną niedoborem białka dwufunkcyjnego D (DBID). Schorzenie to prowadzi do ciężkich zaburzeń neurologicznych i wymaga codziennej, kompleksowej opieki.
W najbliższą niedzielę w Lincoln Park odbędzie się charytatywny bieg i marsz na dystansie 5 km, którego celem jest zebranie funduszy na zakup specjalnie dostosowanego pojazdu. Wydarzenie organizuje Chicago Pediatric Therapy & Wellness Center, które wspiera rodzinę w rehabilitacji chłopców.
„To najbardziej niesamowity i hojny gest, jakiego mogliśmy doświadczyć” – mówi Jamie Kratowicz, mama Sullivana i Tatuma. „Jesteśmy głęboko poruszeni, że nasza społeczność tak się zjednoczyła, by nam pomóc.”
Rodzina zebrała już 65 000 dolarów z potrzebnych 90 000, dzięki wsparciu ponad 270 darczyńców i uczestników biegu.
Życie pod górę – dosłownie i w przenośni
Jamie i Jon Kratowicz mieszkają z synami w mieszkaniu na drugim piętrze bez windy. Ich codzienność to seria wizyt lekarskich, terapii i fizycznego wysiłku – wnoszenia dzieci, wózków inwalidzkich i sprzętu medycznego po schodach do niewielkiego, nieprzystosowanego vana.
„Wiedzieliśmy, że w końcu będziemy potrzebować takiego pojazdu” – mówi Jamie. „Chłopcy nie chodzą, więc każdy wyjazd to ogromne logistyczne wyzwanie. Nasze plecy po prostu tego nie wytrzymują.”
Nowy van przystosowany dla osób z niepełnosprawnością pozwoliłby rodzinie bezpieczniej i wygodniej podróżować z dziećmi, przewozić sprzęt oraz ułatwiłby codzienne obowiązki. „Dla nas to nie luksus, to potrzeba. Taki pojazd naprawdę zmieni nasze życie” – dodaje matka.
Małe dzieci, wielka siła
Niedobór białka dwufunkcyjnego D (DBID) to choroba niezwykle rzadka i nieuleczalna. Powoduje poważne problemy z oddychaniem, drgawki, opóźnienia rozwojowe, utratę słuchu i inne komplikacje neurologiczne.

Sillivan i Tatum Kratowicz
Sullivan i Tatum mimo trudności pozostają – jak mówią rodzice – „największym źródłem siły i inspiracji” „Nauczyli nas, co naprawdę znaczy miłość i wytrwałość” – mówi Jamie. Rodzinę wspierają sąsiedzi, współpracownicy, lokalni przedsiębiorcy i osoby, które poznały ich historię w mediach społecznościowych.
Jak pomóc
Bieg charytatywny „5K for the Kratowicz Family” odbędzie się w niedzielę o godz. 9:00AM w Lincoln Park (1730 N. Stockton Drive). Opłata za udział wynosi 50 dolarów, a całość dochodu zostanie przeznaczona na zakup vana przystosowanego do przewozu wózków inwalidzkich dla Sullivana i Tatuma.
Źródło: blockclubchicago
Foto: Rodzina Kratowicz
News Chicago
Pastor Jesse Jackson trafił do szpitala z powodu choroby neurodegeneracyjnej
Pastor Jesse Jackson, jeden z najbardziej rozpoznawalnych amerykańskich działaczy na rzecz praw obywatelskich i dwukrotny kandydat na prezydenta USA, został hospitalizowany z powodu postępującego porażenia nadjądrowego (PSP) – rzadkiej choroby neurodegeneracyjnej, którą zdiagnozowano u niego wcześniej w tym roku.
Koalicja Rainbow/PUSH, organizacja założona przez Jacksona, poinformowała w środę, że 84-letni duchowny „pozostaje pod opieką lekarzy i jest poddawany obserwacji”.
„Pastor Jackson zmaga się z tą chorobą od ponad dekady. Początkowo zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona, jednak w kwietniu potwierdzono rozpoznanie PSP. Rodzina pastora prosi o modlitwę i wsparcie w tym czasie” – czytamy w oświadczeniu Rainbow/PUSH.
Według Northwestern Medicine, porażenie nadjądrowe PSP i choroba Parkinsona mają podobne objawy – spowolnienie ruchów, sztywność mięśni, zaburzenia równowagi czy problemy z mową i pamięcią. Różnią się jednak przebiegiem: w przypadku PSP pacjenci częściej przewracają się do tyłu, a choroba szybciej wpływa na zdolność mówienia i połykania.
Nie wiadomo, czy u Jacksona współistnieją obie choroby, czy też pierwotna diagnoza choroby Parkinsona była błędna.
U pastora po raz pierwszy rozpoznano chorobę Parkinsona w 2015 roku, a w 2021 roku Jesse Jackson dwukrotnie trafił do szpitala po zakażeniu COVID-19. W zeszłym miesiącu był hospitalizowany z powodu infekcji płuc.
W 2023 roku Jackson ustąpił ze stanowiska przewodniczącego Koalicji Rainbow/PUSH, kultowej organizacji walczącej o prawa obywatelskie, którą sam powołał do życia.
Dziedzictwo walki o równość
Pastor Jesse Jackson od dekad pozostaje jedną z czołowych postaci ruchu na rzecz praw obywatelskich w USA. W latach 60. współpracował z Martinem Lutherem Kingiem Jr., który mianował go dyrektorem chicagowskiego oddziału organizacji Operation Breadbasket – inicjatywy mającej poprawić sytuację ekonomiczną czarnoskórych Amerykanów.
W 1971 roku Jackson założył Operation PUSH (People United to Save Humanity), a w 1984 roku – National Rainbow Coalition, organizację wspierającą równość społeczną i prawa wyborcze mniejszości. Obie instytucje połączyły się w 1996 roku, tworząc Rainbow/PUSH Coalition, którą Jackson kierował przez kolejne dekady.
Pastor Jackson pozostaje symbolem społecznego zaangażowania i politycznej odwagi – był jednym z pierwszych Afroamerykanów, którzy realnie rywalizowali o nominację Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w latach 80-tych.
Źródło: cbs
Foto: YouTube, United States Mission Geneva
-
News Chicago2 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA1 tydzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA4 dni temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago2 dni temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP










