Połącz się z nami

BIZNES

Ceny jaj ponownie rosną: świąteczny popyt i ptasia grypa komplikują sytuację

Opublikowano

dnia

Ceny jaj w USA znów idą w górę, co związane jest z przedłużającą się epidemią ptasiej grypy oraz sezonowym wzrostem zapotrzebowania na ten produkt, szczególnie w okresie świątecznym. Mimo tego obecne ceny pozostają znacznie niższe niż rekordowe wartości osiągnięte na początku 2023 roku.

Według danych Biura Statystyki Pracy, średnia cena tuzina jaj w październiku wyniosła 3,37 USD. To mniej niż we wrześniu oraz o wiele mniej niż w styczniu 2023 roku, kiedy cena sięgała 4,82 USD. Jednak w porównaniu z październikiem 2022 roku, ceny wzrosły aż o 63%.

Emily Metz, prezes American Egg Board, wyjaśnia, że przemysł jajczarski doświadcza szczytu popytu w listopadzie i grudniu. „Nie ma wypieków świątecznych bez jajek. To składnik niezastąpiony w ciastach, farszach i deserach” — podkreśla Metz.

Wpływ ptasiej grypy na rynek

Ptasia grypa, która rozpoczęła się w lutym 2022 roku, jest głównym winowajcą obecnych problemów. W jej wyniku ponad 111 milionów ptaków — głównie kur niosek — musiało zostać uśmierconych. Każda farma, na której wykryto wirusa, zmuszona była do wybicia całego stada, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby.

Tylko w listopadzie tego roku wybito 6 milionów ptaków. Chociaż stanowi to niewielką część amerykańskiego stada liczącego 377 milionów kur, skala uboju wpłynęła na 3% spadek wielkości stada w ciągu ostatniego roku, co przełożyło się na 4% zmniejszenie produkcji jaj.

Problemy z jajami z chowu bezklatkowego

Najbardziej dotknięte są dostawy jaj z chowu bezklatkowego, szczególnie w stanach takich jak Kalifornia, Nevada, Waszyngton i Oregon, gdzie sprzedaż innych rodzajów jaj jest zakazana. Przenoszenie dostaw z innych regionów zwiększa koszty i komplikuje logistykę.

Eksperci wskazują, że rosnąca liczba jaj z chowu bezklatkowego może przyczyniać się do rozprzestrzeniania się ptasiej grypy. Ptaki mają większy kontakt z dzikimi ptakami, które przenoszą wirusa w czasie migracji.

Emily Metz zauważa również, że zmiany klimatyczne komplikują sytuację, wpływając na migracje dzikich ptaków. „Huragany, pożary lasów i inne ekstremalne zjawiska zmuszają ptaki do przemieszczania się w nietypowych porach roku i rejonach” — dodaje.

Nadzieja na poprawę

Choć przemysł jajczarski pracuje nad odbudową stad, proces ten wymaga czasu, ponieważ część jaj jest zatrzymywana do wylęgu nowych kur.

Dobre wiadomości płyną jednak z rynku pasz. Koszt paszy dla kur, który stanowi około 70% kosztów produkcji, znacznie spadł po gwałtownych wzrostach w latach 2020–2022, co daje nadzieję na stabilizację cen jaj w przyszłości.

 

Źródło: dailyherald
Foto: istock/Jacqueline Nix/ sergeyryzhov/

News USA

Sąd federalny tymczasowo wstrzymał fuzję spożywczych sieci Kroger i Albertsons

Opublikowano

dnia

Autor:

Proponowana fuzja gigantów supermarketów Kroger i Albertsons, która miała być największą tego typu transakcją w historii USA, została tymczasowo wstrzymana przez sędziego federalnego. Decyzja ta, wydana przez sędzinę Adrienne Nelson z Sądu Okręgowego USA w Portland, może zniweczyć wartą 24,6 miliarda dolarów transakcję.

Fuzja, ogłoszona w 2022 roku, wzbudziła poważne kontrowersje wśród regulatorów i opinii publicznej. Federalna Komisja Handlu (FTC) złożyła pozew, argumentując, że połączenie dwóch największych sieci spożywczych w USA może wyeliminować konkurencję na rynku, co zaszkodzi zarówno konsumentom, jak i pracownikom.

FTC wskazuje, że Kroger i Albertsons obecnie rywalizują w 22 stanach, konkurując w zakresie cen, jakości produktów, marek własnych oraz usług, takich jak odbiór zamówień w sklepie. Według regulatorów, połączenie firm mogłoby prowadzić do:

  • Wyższych cen dla konsumentów, którzy już borykają się z rosnącymi kosztami życia,
  • Gorszych warunków pracy, ponieważ firmy przestałyby konkurować o zatrudnienie,
  • Mniejszego wyboru i jakości usług na rynku spożywczym.

Argumenty za fuzją

Przedstawiciele firm Kroger i Albertsons twierdzą, że fuzja pozwoliłaby im lepiej konkurować z dominującymi graczami rynku detalicznego, takimi jak Walmart, Costco i Amazon. Firmy przekonują, że połączenie sił umożliwiłoby inwestycje w innowacje, rozwój oferty marek własnych i poprawę dostępności produktów dla klientów.

Kierownictwo Albertsons ostrzegło, że brak zgody na fuzję może zmusić go do zamknięcia części sklepów, zwolnienia pracowników, a nawet wycofania się z niektórych rynków.

Sprzedaż sklepów jako kompromis

W ramach umowy o fuzji firmy Kroger i Albertsons zaproponowały sprzedaż 579 sklepów firmie C&S Wholesale Grocers. C&S, która jest dostawcą dla niezależnych supermarketów, miała przejąć sklepy w miejscach, gdzie lokalizacje obu firm się pokrywają. Kroger i Albertsons utrzymują, że C&S ma doświadczenie i odpowiednią skalę operacyjną, aby zarządzać nowymi sklepami.

Jednak Federalna Komisja Handlu FTC wyraziła obawy, że C&S może nie być przygotowane do przejęcia tak dużej liczby lokalizacji i potencjalnie zdecyduje się je sprzedać lub zamknąć, co zniweczyłoby cel ograniczenia monopolu.

Decyzja sądu: Silny interes publiczny w ochronie konkurencji

Sędzina Adrienne Nelson uznała, że interes publiczny wymaga wstrzymania transakcji, przynajmniej do czasu rozpatrzenia jej przez wewnętrznego sędziego administracyjnego FTC. W swojej opinii napisała:

„Jakiekolwiek szkody poniesione przez pozwanych w wyniku nakazu nie przeważają nad silnym interesem publicznym w egzekwowaniu prawa antymonopolowego, zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności w rozwikłaniu przedwczesnej fuzji”.

Sprawa może teraz trafić do dalszych rozpatrzeń w ramach Federalnej Komisji Handlu FTC. Jednocześnie Kroger i Albertsons starają się o zablokowanie tych działań na poziomie federalnym. Procesy związane z próbą powstrzymania fuzji toczą się także w stanach Kolorado i Waszyngton.

Obecna sytuacja stawia Kroger i Albertsons w trudnej pozycji – dalsze opóźnienia mogą być kosztowne dla obu firm.

Wielcy gracze, wielkie liczby

  • Kroger: 2800 sklepów w 35 stanach, marki takie jak Ralphs, Smith’s i Harris Teeter.
  • Albertsons: 2273 sklepy w 34 stanach, marki takie jak Safeway, Jewel Osco i Shaw’s.
  • Łączne zatrudnienie: około 710 000 osób.

Decyzja o dalszych losach fuzji będzie miała ogromny wpływ na krajobraz amerykańskiego rynku spożywczego i przyszłość konkurencji w tej branży.

 

Źródło: scrippsnews
Foto: istock/JHVEPhoto/jetcityimage/Wolterk/
Czytaj dalej

News Chicago

Meksykańska restauracja Carino w Chicago zdobyła gwiazdkę Michelin

Opublikowano

dnia

Autor:

Rok po otwarciu w chicagowskiej dzielnicy Uptown, meksykańska restauracja Carino otrzymała prestiżową gwiazdkę Michelin za „śmiałość i kreatywność” w podejściu do kuchni. Właściciel i szef kuchni, Norman Fenton, został doceniony za nowatorskie interpretacje tradycyjnych meksykańskich smaków, które zyskały uznanie zarówno wśród krytyków, jak i gości.

Przewodnik Michelin pochwalił Normana Fentona za „wyrazisty, ambitny sposób” reinterpretacji klasycznej kuchni meksykańskiej. Na szczególną uwagę zasłużyły składniki takie jak huitlacoche – rzadki, ceniony przysmak uzyskiwany z kukurydzy.

„Dania w Carino zachwycają energią i precyzją. Ravioli z huitlacoche, truflowe quesadillas czy tostada z tatarem jagnięcym w stylu al pastor to prawdziwe arcydzieła” — napisano w przewodniku.

Michelin docenił również interakcję zespołu Carino z gośćmi. „Najlepsze miejsca są przy ladzie, gdzie można z bliska obserwować ten mały, ale utalentowany zespół, który ciężko pracuje, a jednocześnie tworzy atmosferę swobodnej komunikacji”.

Inne wyróżnienia Michelin w Chicago

Wśród chicagowskich restauracji nagrodzonych gwiazdkami Michelin znalazły się inne cenione miejsca:

  • Alinea i Smyth utrzymały swoje trzygwiazdkowe statusy.
  • Daisies, restauracja z Logan Square specjalizująca się w makaronach, zdobyła Zieloną Gwiazdkę po raz drugi z rzędu za zaangażowanie w zrównoważony rozwój.

Carino Chicago

Pełna lista restauracji Michelin w Chicago – 2024

Trzy gwiazdki Michelin

  • Alinea (Kreatywna)
  • Smyth (Współczesna)

Dwie gwiazdki Michelin

  • Ever (Nowoczesna)
  • Oriole (Współczesna)

Oriole Chicago

Jedna gwiazdka Michelin

  • Atelier (Amerykańska)
  • Boka (Współczesna)
  • EL Ideas (Współczesna)
  • Elske (Współczesna)
  • Esmé (Współczesna)
  • Galit (Bliskowschodnia)
  • Indienne (Indyjska)
  • Kasama (Filipińska)
  • Mako (Japońska)
  • Moody Tongue (Współczesna)
  • Next (Współczesna)
  • Schwa (Współczesna)
  • Sepia (Amerykańska)
  • Topolobampo (Meksykańska)

Zielona Gwiazdka Michelin

  • Daisies (Włoska)

 

Źródło: WBEZ
Foto: Carino, Oriole
Czytaj dalej

NEWS Florida

Boeing ogłasza zwolnienia na Florydzie – ponad 100 pracowników straci pracę

Opublikowano

dnia

Autor:

Boeing, jeden z gigantów przemysłu lotniczego, wydał zawiadomienia o zwolnieniach dla ponad 100 pracowników na Florydzie, które wejdą w życie od stycznia. Informacje te pojawiły się w liście zgodnym z Worker Adjustment and Retraining Notification Act. Zwolnienia dotkną placówki w Titusville i Kennedy Space Center, kluczowe dla działań firmy w regionie.

Boeing, który w 2023 roku wydał ponad 1 miliard dolarów u lokalnych dostawców na Florydzie, odgrywa istotną rolę w regionalnej gospodarce. Jednak firma tłumaczy redukcję zatrudnienia koniecznością dostosowania się do obecnych realiów finansowych i skoncentrowania się na priorytetach biznesowych.

W oświadczeniu przedstawiciele Boeinga podkreślili, że cięcia są odpowiedzią na trudną sytuację finansową, co wpisuje się w szersze działania restrukturyzacyjne firmy.

Już w październiku Boeing zapowiedział, że planuje zmniejszyć zatrudnienie o 17 000 pracowników – około 10% swojej siły roboczej – co ma nastąpić do połowy stycznia 2024 roku.

Dyrektor generalny Boeinga, Kelly Ortberg, w oświadczeniu z 23 października przyznał, że firma jest „na rozdrożu”. Podkreślił, że zaufanie do Boeinga zostało nadszarpnięte, a zadłużenie firmy osiągnęło niepokojąco wysoki poziom. Jednocześnie zaznaczył, że firma ma przed sobą ogromny potencjał, w tym zaległości w realizacji zamówień na pół biliona dolarów i bazę klientów, którzy liczą na jej sukces.

„Moim zadaniem jest proste: obrócić ten wielki statek w odpowiednim kierunku i przywrócić Boeingowi pozycję lidera, którą znamy i której pragniemy” – powiedział Ortberg.

Boeing zatrudnia ponad 170 000 pracowników na całym świecie, z czego 2348 na Florydzie. Firma odnotowała jednak znaczący spadek przychodów – w pierwszych dziewięciu miesiącach roku fiskalnego 2024 osiągnęła przychody na poziomie 51,28 miliarda dolarów, co stanowi spadek w porównaniu do 55,78 miliarda dolarów w analogicznym okresie w 2023 roku.

Decyzje kierownictwa, choć konieczne z punktu widzenia firmy, wywołują obawy o lokalny rynek pracy oraz przyszłość działań w kluczowych lokalizacjach, takich jak Kennedy Space Center.

 

Źródło: foxbusiness
Foto: Boeing
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu