News Chicago
Biblioteka Gail Borden w Elgin prezentuje fascynującą wystawę „Olmec Origins”
Biblioteka Gail Borden w Elgin zaprasza miłośników sztuki i historii do odwiedzenia swojej najnowszej wystawy „Olmec Origins”, która zadebiutowała w środę. Ekspozycja, obejmująca 33 barwnie zdobione reprodukcje słynnych głów Olmeków, będzie dostępna dla zwiedzających na obu piętrach biblioteki przy 270 N. Grove Ave. aż do połowy stycznia 2025 roku.
Olmekowie to jedna z pierwszych znanych cywilizacji Mezoameryki, której dziedzictwo sięga lat 1400–400 p.n.e. Zamieszkiwali tereny położone na południe od Zatoki Meksykańskiej, obejmujące dzisiejsze stany Veracruz i Tabasco, kładąc fundamenty pod rozwój późniejszych kultur regionu.
Charakterystyczne, monumentalne głowy, które pozostawili po sobie, mierzyły do 10 stóp wysokości i ważyły nawet 25 ton, przyciągając uwagę badaczy i turystów swoją tajemniczością i kunsztem wykonania.
Reprodukcje prezentowane w bibliotece, choć mniejsze niż oryginały – o wysokości około 5 stóp – zostały wykonane z włókna szklanego i ozdobione jaskrawymi malowidłami, oddającymi hołd różnorodnym wpływom kulturowym artystów, którzy je stworzyli. To połączenie starożytnej historii i współczesnej sztuki oferuje widzom unikalne spojrzenie na kulturowe dziedzictwo Mezoameryki.
Wystawa jest owocem współpracy biblioteki z Meksykańskim Centrum Kultury DuPage (MCC) z siedzibą w West Chicago. Organizacja ta nawiązała współpracę z biblioteką już wcześniej, przy wystawie „Alebrijes, Creatures of a Dream World”, która odniosła wielki sukces.
Tym razem, kolorowe głowy Olmeków podróżowały przez lato po powiecie DuPage, zanim znalazły swoje miejsce w Elgin.
Spotkanie z artystką i interaktywne wydarzenia
W czwartek odbędzie się wyjątkowe spotkanie z główną artystką projektu, Liz Gonzalez, które potrwa od godziny 6:00PM do 7:00PM. Gonzalez podzieli się swoją historią, opisując, jak dorastanie na styku kultur amerykańskiej i meksykańskiej wpłynęło na jej twórczość i kształt artystyczny wystawy.
Dla tych, którzy szukają dodatkowych atrakcji, biblioteka uruchomiła interaktywne polowanie na miniaturowe głowy Olmeków, które można znaleźć w różnych lokalizacjach sponsorów w Elgin.
Każda głowa ma przypisany kod QR, który po zeskanowaniu ujawnia wiadomość i daje szansę na zdobycie Olmeckiego Frisbee, dostępnego do wyczerpania zapasów. Więcej informacji można znaleźć na stronie gailborden.info/olmec#scavengerhunt.
Źródło: dailyherald
Foto: Gail Borden Public Library
News Chicago
Pełen przebojów Neila Diamonda musical będzie grany w Chicago do 24 listopada
Do niedzieli w Chicago możemy zobaczyć „A Beautiful Noise: The Neil Diamond Musical” – muzyczną biografię legendy rocka. Musical opowiada o życiu Neila Diamonda, od skromnych początków w Brooklynie po wyprzedane koncerty, które zdefiniowały jego karierę. Przepełniona przebojami produkcja jest hołdem dla kariery muzyka i jego niezwykłej twórczości.
Neil Diamond dorastał jako syn żydowskich i polskich imigrantów, a jego pierwsze muzyczne kroki miały miejsce na schodach Erasmus High School na Flatbush Avenue, gdzie z gitarą marzył o wielkiej przyszłości. Lata 60-te były czasem rewolucji społecznej i kulturowej, a młody artysta znalazł się w samym środku tej przemiany.
Pierwszą pracę w branży muzycznej zdobył, pisząc piosenki za symboliczne 50 dolarów tygodniowo w legendarnym Brill Building na Tin Pan Alley. W międzyczasie szlifował swój warsztat, występując na scenie Bitter End w Village, wierząc, że jest stworzony do bycia wielką gwiazdą.
Przełom nastąpił z albumem na żywo Hot August Night z 1972 roku, który zapewnił mu status gwiazdy światowego formatu.
Diamond sprzedał ponad 140 milionów albumów i miał na swoim koncie dziesiątki hitów, które znalazły się w pierwszej dziesiątce list przebojów. Jego kariera obfitowała w prestiżowe nagrody: Grammy, wprowadzenie do Rock and Roll Hall of Fame oraz Songwriters Hall of Fame, a także wyróżnienia Kennedy Center Honors.
Musical wyreżyserował laureat Tony Award Michael Mayer (Przebudzenie wiosny, Hedwig and the Angry Inch), a choreografię stworzył laureat nagrody Oliviera, Steven Hoggett (Once, Harry Potter and the Cursed Child). Scenariusz opracował Anthony McCarten, czterokrotnie nominowany do Oscara (Bohemian Rhapsody, The Two Popes), a nadzór muzyczny i aranżacje przygotował Sonny Paladino.
Wyjątkowa oprawa wizualna to dzieło laureata Tony, Davida Rockwella (scenografia), oraz Emilio Sosy (kostiumy). W skład zespołu wchodzą także Kevin Adams (projekt oświetlenia), Jessica Paz (projekt dźwięku) oraz Luc Verschueren (projekt fryzur i peruk). Za aranżacje wokalne odpowiada AnnMarie Milazzo, a muzyczne aranżacje taneczne to zasługa Briana Usifera.
„A Beautiful Noise: The Neil Diamond Musical” to nie tylko przegląd największych przebojów Diamonda, takich jak „Sweet Caroline”, „America” czy „Cracklin’ Rosie”, ale również wnikliwe spojrzenie na jego życiowe wzloty i upadki oraz poszukiwanie tożsamości artystycznej.
Musical oddaje hołd nieprzemijającej sile muzyki, która potrafi inspirować i jednoczyć ludzi.
Produkcja została zrealizowana przez Kena Davenporta, Boba Gaudio i NETworks Presentations, przy wsparciu wielu innych producentów i partnerów. Oryginalne nagranie obsady jest dostępne na CD i platformach streamingowych dzięki UMe, co pozwala fanom na przeżycie tej wyjątkowej muzycznej przygody także poza teatrem.
„A Beautiful Noise: The Neil Diamond Musical” to niezapomniane doświadczenie, które pozwala widzom na nowo odkryć potęgę muzyki i siłę marzeń, które spełniają się mimo przeciwności.
Spektakl będzie grany w Cadillac Palace Theatre do 24 listopada. Musical trwa 2 godziny i 15 minut z przerwą i jest odpowiedni dla widzów w każdym wieku. Bilety są do nabycia tutaj.
Źródło: broadwayworld, broadway in chicago
Foto: broadway in chicago
News USA
Martin Scorsese i jego duchowa odyseja: Nowa seria dokumentalna „The Saints”
Wkraczając w ósme dziesięciolecie życia, Martin Scorsese, reżyser słynący z kontrowersyjnych i głęboko refleksyjnych filmów, ogłosił realizację filmu o życiu Jezusa. Równocześnie, po latach pracy, ukończył nową serię dokumentalną dla Fox Nation zatytułowaną „The Saints”, o której mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Ten projekt, długo wyczekiwany przez jego fanów i znawców kina, jest zarówno hołdem dla jego katolickich korzeni, jak i kolejnym krokiem w artystycznym dialogu Martina Scorsese z duchowością.
Podczas prywatnego pokazu w Nowym Jorku, Scorsese podzielił się osobistymi przemyśleniami na temat projektu. Przyznał, że pomysł na „The Saints” zrodził się z doświadczeń jego młodości, kiedy dorastał w sąsiedztwie starej katedry św. Patryka na Manhattanie.
„Kontemplowałem te posągi, te figury świętych – zastanawiałem się, kim są, co ich wyróżnia, czy są nadludzcy. I zrozumiałem, że nie. To ludzie, którzy, mimo swojej świętości, przeżywali te same trudności co my” – opowiadał reżyser.
Ośmioczęściowy projekt i ośmiu bohaterów
Ośmioodcinkowa seria, wyprodukowana we współpracy z Mattim Leshemem i wyreżyserowana przez Elizabeth Chomko, skupia się na życiu ośmiu świętych, w tym św. Joanny d’Arc, św. Franciszka z Asyżu, św. Jana Chrzciciela i św. Maksymiliana Kolbego. Każdy z odcinków bada nie tylko ich zasługi duchowe, ale również osobiste zmagania i wybory, które kształtowały ich jako ludzi.
Seria wyróżnia się nie tylko szczegółowym przedstawieniem biografii świętych, ale także użyciem archiwalnych materiałów filmowych. Przykładem jest historia św. Maksymiliana Kolbego, ilustrowana nagraniami z czasów II wojny światowej, które ukazują dramatyczne sceny z życia podczas nazistowskiej okupacji Polski. Te elementy historyczne nadają serii autentyczności i głębi.
Wyzwania i kontrowersje
Scorsese nie stronił od poruszania trudnych i kontrowersyjnych tematów. Serial prezentuje zarówno subtelne odniesienia do męczeństwa, jak i brutalne realia epoki, co czyni go produkcją bardziej odpowiednią dla dorosłych widzów.
Przykładowo, w odcinku poświęconym św. Joannie d’Arc, reżyser ukazuje momenty, gdy dziewica była poddawana testom mającym na celu potwierdzenie jej cnoty – w sposób pełen szacunku, lecz dosadny historycznie.
Narracja koncentruje się na ludzkich aspektach bohaterów, podkreślając ich zmagania, rozterki i wybory moralne.
Odcinek o św. Maksymilianie Kolbe rzuca światło na kontrowersje związane z jego rzekomym antysemityzmem, ale również na heroizm, który ostatecznie zdefiniował jego życie. Obrońcy Kolbego, jak Jędrzej Giertych, podkreślają, że Kolbe widział w Żydach „dusze stworzone przez Boga”, modlił się za nich i pomagał im, co również znajduje odzwierciedlenie w serii.
Każdy odcinek kończy się panelem dyskusyjnym, w którym biorą udział znane postacie, jak jezuita ojciec James Martin, który jest znany z aktywizmu pro-LGBTQ w Kościele katolickim, poetka Mary Karr oraz autor Paul Elie. Tego rodzaju dialogi mają na celu zachęcenie widzów do głębszej refleksji nad przedstawionymi tematami oraz ich aktualnością w dzisiejszym świecie.
Scorsese i jego droga do wiary
Katolicka tożsamość reżysera od zawsze przenikała jego twórczość.
W 2023 roku, przygotowując się do serii i innych projektów religijnych, Martin Scorsese odwiedził zakon dominikanów w San Clemente w Rzymie. To doświadczenie, jak sam przyznał, pogłębiło jego zrozumienie wiary i jej skomplikowanej natury w życiu współczesnych ludzi.
Nowe projekty na horyzoncie
Zbliżając się do 82. urodzin, Martin Scorsese nie spowalnia tempa. Seria „The Saints” jest jednym z projektów, które podkreślają jego nieustanną fascynację tematami duchowymi i moralnymi. W niedawnym wywiadzie dla The New York Times, zapytany o swoją relację z wiarą, powiedział: „Czasami jestem praktykującym katolikiem. To dialog, który prowadzę z duchownymi i samym sobą”.
Niedawne spotkanie z papieżem Franciszkiem na konferencji „Global Aesthetics of the Catholic Imagination” w Rzymie stało się dla niego impulsem do nowego projektu – filmu o Jezusie. „Odpowiedziałem na apel papieża do artystów w jedyny znany mi sposób: wyobrażając sobie i pisząc scenariusz do filmu o Jezusie” – podsumował Scorsese.
Poprzez serię „The Saints” i przyszłe produkcje, reżyser daje świadectwo swojej pasji do tematów duchowych, zapraszając widzów do pogłębienia zrozumienia świętości i jej miejsca we współczesnym świecie.
Źródło: cna
Foto: YouTube
News Chicago
Linkin Park powraca: Światowa trasa koncertowa 2025 będzie miała przystanek w Chicago
Legendarny zespół nu-metalowy i rocka alternatywnego, Linkin Park, zapowiedział powrót na scenę z globalną trasą koncertową „From Zero to World”. Trasa obejmie ponad 50 przystanków na całym świecie, a wśród nich długo wyczekiwany koncert w chicagowskim United Center 11 sierpnia 2025 roku. Dzisiaj rusza przedsprzedaż biletów.
Trasa rozpocznie się 31 stycznia w Mexico City i potrwa przez całą zimę, wiosnę i lato, obejmując koncerty w wielu miastach na kilku kontynentach. Linkin Park zapowiedział, że podczas trasy towarzyszyć im będą specjalni goście, tacy jak AFI, Architects, grandson, Jean Dawson, JPEGMAFIA, PVRIS i Spiritbox, którzy wystąpią na wybranych koncertach. W Chicago na scenie będzie to PVRIS.
Trasa promuje najnowszy album zespołu, zatytułowany „From Zero”. Przedsprzedaż biletów ruszy w poniedziałek, 18 listopada, a fani mogą uzyskać więcej informacji na oficjalnej stronie zespołu oraz na ich profilu na Facebooku.
Po siedmiu latach od tragicznej śmierci Chestera Benningtona, głównego wokalisty, zespół zdecydował się na nowy rozdział w swojej historii. Do oryginalnych członków – Mike’a Shinody, Joe Hahna, Phoenix’a i Brada Delsona – dołączyła nowa współprowadząca wokalistka Emily Armstrong, znana z pełnych energii i emocji występów. Zespół zasilił także perkusista Colin Brittain, przynosząc świeżą dynamikę do dobrze znanej grupy.
Bennington, którego śmierć w 2017 roku była wielkim ciosem dla fanów i całej branży muzycznej, pozostaje niezapomniany jako jeden z najbardziej charyzmatycznych i utalentowanych wokalistów swojego pokolenia. Jego głos, współgrający z rapowymi partiami Shinody, definiował brzmienie Linkin Park i przyczynił się do sukcesu takich ponadczasowych hitów jak „In the End”, „What I’ve Done” i „Numb”.
Zespół zdobył niezliczoną liczbę nagród, w tym nagrody Grammy, i sprzedał miliony płyt na całym świecie, ustanawiając standardy dla współczesnej muzyki rockowej.
Nowy rozdziały w historii Linkin Park
Zapowiedź nowej trasy oraz muzyki daje fanom szansę na ponowne spotkanie z zespołem, który od lat dostarcza emocji i inspiracji. „From Zero” to symboliczny tytuł, który odzwierciedla nowy początek dla zespołu, zarówno w aspekcie artystycznym, jak i osobistym.
Linkin Park, dzięki nowej wokalistce i perkusiście, podchodzi do twórczości z nową energią, łącząc swoje ikoniczne brzmienie z nowoczesnymi akcentami. To wielkie wydarzenie, które pozwoli fanom na całym świecie poczuć na nowo moc muzyki zespołu i oddać hołd jego niezwykłej historii.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, Linkin Park
-
News USA4 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News Chicago4 tygodnie temu
Będziemy jeździć wolniej o 5 mph po ulicach Chicago? Burmistrz Johnson jest za
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj
-
News USA4 tygodnie temu
McDonald’s zmienia dostawcę cebuli. W kanapkach Quarter Pounder były bakterie E. coli