News USA
Zmarła Rita Marker – pionierka w obronie praw pacjentów i przeciwniczka eutanazji
30 października 2024 roku, w wieku 83 lat, zmarła Rita Marker, wybitna obrończyni praw pacjentów i wieloletnia przeciwniczka eutanazji oraz wspomaganego samobójstwa. Aktywistka poświęciła swoje życie walce o ochronę najsłabszych i zwiększanie świadomości na temat etycznych aspektów opieki na końcu życia. Kościół katolicki od dawna wspiera opiekę paliatywną w obliczu nieuleczalnej choroby i bólu, przypomina Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Rita Marker, wychowana w Steubenville w stanie Ohio, była żarliwą katoliczką, której życie odzwierciedlało silne wartości rodzinne i wiarę. Z mężem, Mike’em, spędziła 60 lat małżeństwa, a ich zaangażowanie zostało docenione przez św. Jana Pawła II, który mianował ich członkami Papieskiej Rady ds. Rodziny.
Jej droga ku aktywizmowi zaczęła się od uczestnictwa w międzynarodowej konwencji na temat prawa do śmierci w Europie, która wzbudziła jej głębokie obawy. To doświadczenie zainspirowało Marker i jej męża do założenia Międzynarodowej Grupy Zadaniowej ds. Przeciwdziałania Eutanazji, później przemianowanej na Radę Praw Pacjenta.
Rita przez dekady była liderką tej organizacji, pełniąc funkcję dyrektora wykonawczego aż do początku 2024 roku.
Liderka na scenie międzynarodowej
Rita Marker była nie tylko liderką organizacji, ale także autorką i mówczynią, która poświęciła swoje życie walce przeciwko wspomaganemu samobójstwu. Jej książka z 1995 roku „Deadly Compassion: The Death of Ann Humphry and the Truth About Euthanasia” stała się ważnym głosem w debacie nad prawami pacjentów i eutanazją.
Opowiadając historię samobójstwa Ann Humphry, Marker przedstawiła swoje przemyślenia na temat zagrożeń związanych z legalizacją wspomaganego umierania i ludzkich kosztów tej praktyki.
Rita Marker znana była z nieustępliwości. Przezwyciężyła własne obawy, takie jak trema i strach przed lataniem, aby występować na konferencjach i spotkaniach na całym świecie. Jej głos brzmiał zarówno w programach radiowych, jak i telewizyjnych, w tym w „EWTN Pro-life Weekly”, gdzie edukowała i ostrzegała przed skutkami prawnymi i etycznymi wspomaganego samobójstwa.
Wykształcenie prawnicze jako narzędzie walki
Mimo że Rita Marker posiadała już tytuł magistra muzyki, zdała sobie sprawę, jak ważna jest wiedza prawnicza w skutecznej obronie praw pacjentów. Studiowała prawo, jednocześnie pracując na pełen etat, i zdała egzamin adwokacki w Kalifornii za pierwszym podejściem.
Dzięki tej wiedzy mogła lepiej analizować nowe projekty ustaw, przygotowywać argumenty prawne oraz kształtować strategie przeciwdziałania przepisom sprzyjającym wspomaganemu samobójstwu.
Niestrudzona obrończyni najsłabszych
Rita Marker zawsze miała na celu ochronę najbardziej bezbronnych pacjentów przed potencjalnym przymusem czy wykorzystaniem wynikającym z ustawodawstwa dotyczącego eutanazji.
Dzięki Radzie Praw Pacjenta oferowała informacje i praktyczne wsparcie, pomagając ludziom zabezpieczać się na wypadek trudnych decyzji medycznych, poprzez edukację. Współpracowała z liderami opieki paliatywnej, aby promować alternatywy oparte na holistycznym podejściu do leczenia bólu i wspierania pacjentów w ich ostatnich chwilach.
Wspomnienia współpracowników
Jason Negri, prawnik i współpracownik Rady Praw Pacjenta, wspomina Marker jako osobę, która wpłynęła na jego karierę i była mentorką. „Rita była pionierką, a jej praca przez ostatnie 30 lat zaowocowała licznymi zwycięstwami na rzecz osób w trudnych sytuacjach medycznych” — powiedział Negri.
Rita Marker pozostawiła po sobie dziedzictwo nie tylko jako niezłomna działaczka, ale także jako kochająca matka, babcia i prababcia. Pozostawiła siedmioro dzieci oraz liczne wnuki i prawnuki, które będą pamiętać ją jako osobę pełną miłości, siły i poświęcenia dla spraw, które uznawała za słuszne.
Źródło: cna
Foto: YouTube
Polonia Amerykańska
Wigilia dla osób samotnych, starszych i bezdomnych, Bazylika Św. Jacka, 24 grudnia. Fot. StelmachLens
Kościół
Papieskie orędzie Urbi et Orbi: Narodziny Pana to narodziny pokoju
Jezus jest Zbawicielem. Dzięki Jego łasce każdy z nas może i musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby oddalić nienawiść, przemoc i antagonizmy, a praktykować dialog, pokój i pojednanie – podkreślił Papież Leon XIV w orędziu Urbi et Orbi. Prawdziwy pokój wymaga odpowiedzialności i otwarcia serca na cierpiących, a jego źródłem jest przyjęcie Dzieciątka z Betlejem, które przynosi nadzieję całemu światu.
„Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel” – rozpoczął Leon XIV swoje pierwsze orędzie Urbi et Orbi na Boże Narodzenie. Podkreślił, że Jezus Chrystus jest naszym pokojem, który zwycięża nienawiść i wrogość miłosierną miłością Boga. Dlatego „Narodziny Pana to narodziny pokoju”.
Pokój zaczyna się w sercu człowieka
Ojciec Święty wyjaśnił, że „Jezus Chrystus jest naszym pokojem przede wszystkim dlatego, że uwalnia nas od grzechu, a następnie, ponieważ wskazuje nam drogę, którą należy podążać, aby przezwyciężyć konflikty, wszystkie konflikty, od międzyludzkich po międzynarodowe”. Pokój zaczyna się w sercu człowieka, który przyjmuje Boże przebaczenie i wchodzi w dialog oraz solidarność z cierpiącymi.
Odpowiedzialność i miłość – warunek pokoju
Zaznaczył, że w Narodzeniu widzimy wybór Chrystusa: „On sam go poniósł za nas, wziął go na siebie. Tylko On mógł to uczynić. Ale jednocześnie pokazał nam to, co tylko my możemy zrobić, a mianowicie, aby każdy wziął na siebie własną część odpowiedzialności”.
Leon XIV przypomniał, że pokój wymaga miłości i osobistego zaangażowania: „Kto nie kocha, nie zbawia się, jest zgubiony”. Wezwał „wszystkich do odnowienia z przekonaniem naszego wspólnego zaangażowania w pomoc tym, którzy cierpią”.
Bliski Wschód i świat – wołanie o pokój
Papież przywołał sytuacje konfliktów i cierpienia na świecie, modląc się o sprawiedliwość, bezpieczeństwo i pokój dla Libanu, Palestyny, Izraela, Syrii oraz Ukrainy, wzywając do odważnego, pełnego szacunku dialogu i zakończenia przemocy.
Leon XIV powierzył Księciu Pokoju „cały kontynent europejski, prosząc, aby nadal inspirował go duchem wspólnoty i współpracy, wiernym jego chrześcijańskim korzeniom i historii, solidarnym i otwartym na tych, którzy są w potrzebie”.
Orędzie obejmuje także cierpiących w Sudanie, Sudanie Południowym, Mali, Burkina Faso, Demokratycznej Republice Konga, Haiti, Mjanmie, Tajlandii, Kambodży, Jemenie, w Azji Południowej i Oceanii, a także uchodźców i migrantów szukających bezpieczeństwa oraz godnego życia.
![]()
Nadzieja, która pozostaje
Ojciec Święty podkreślił, że Rok Jubileuszowy dobiega końca, ale Chrystus pozostaje z nami na zawsze: „On jest Bramą zawsze otwartą, która wprowadza nas do Bożego życia”. „Dziecię, które się narodziło, jest Bogiem, który stał się człowiekiem; nie przychodzi On, aby potępiać, ale aby zbawiać” – zaznacza Papież.
W Nim każda rana zostaje uleczona i każde serce znajduje ukojenie i pokój.
s. Amata Nowaszewska, CSFN
Foto: Vatican Media, YouTube
News USA
AmFest 2025: JD Vance przedstawia wizję „chrześcijańskiej polityki” w USA
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych JD Vance, drugi w historii kraju katolicki wiceprezydent, wygłosił w tym tygodniu szeroko komentowane przemówienie podczas konferencji AmFest 2025 organizowanej przez Turning Point USA. Przed ponad 30 tys. młodych konserwatystów Vance nakreślił jednoznacznie chrześcijańską wizję amerykańskiej polityki, twierdząc, że „jedyną rzeczą, która przez wieki naprawdę stanowiła kotwicę dla Stanów Zjednoczonych, jest fakt, iż byliśmy – i z Bożej łaski zawsze będziemy – narodem chrześcijańskim”.
Chrześcijaństwo jako moralny fundament Ameryki
Wiceprezydent przypomniał, że od czasu założenia państwa to właśnie chrześcijaństwo dostarczało Amerykanom „wspólnego moralnego języka” – rozumienia naturalnego prawa, obowiązku troski o bliźniego, przekonania o potrzebie ochrony słabszych oraz szacunku dla sumienia jednostki.
„Chrześcijaństwo to credo Ameryki” – podkreślił JD Vance, zaznaczając jednocześnie, że nie każdy obywatel musi być chrześcijaninem, ale sama koncepcja wolności religijnej ma chrześcijańskie korzenie.
W swoim wystąpieniu ostro skrytykował ostatnie dekady życia publicznego, które – jego zdaniem – przyniosły „wojnę z chrześcijaństwem”, doprowadziły do wypychania religii ze szkół, miejsc pracy i instytucji publicznych, a w konsekwencji „wypełniły pustkę ideami, które żerują na najgorszych cechach ludzkiej natury”.
Rodzina, tożsamość i krytyka ideologii
Vance wskazał, że współczesna kultura zastąpiła chrześcijańską wizję człowieka ideologiami tożsamościowymi, a nauczanie o rodzinie – „ideą, że mężczyzna może stać się kobietą, o ile kupi odpowiednie pigułki od wielkiej farmacji”.
Podziękował Prezydentowi Donaldowi Trumpowi za – jak to ujął – „zakończenie wojny prowadzonej przeciwko chrześcijanom”, wskazując m.in. na polityki administracji dotyczące seniorów, rodzin, ubogich czy służby zdrowia jako realizację chrześcijańskiej troski o potrzebujących.
Świadectwo wiary i śmierć Charliego Kirka
JD Vance wrócił również do momentu głębokiej osobistej straty – śmierci założyciela Turning Point USA, Charliego Kirka. Przyznał, że ogarnęła go wówczas rozpacz, jednak siłę odnalazł w samej istocie wiary chrześcijańskiej – „historii ogromnej straty, po której następuje jeszcze większe zwycięstwo”.
O męskości i chrześcijańskiej służbie
Wiceprezydent przedstawił swoją wizję chrześcijańskiej męskości: „Owoce prawdziwego chrześcijaństwa to dobrzy mężowie, cierpliwi ojcowie, budowniczowie wielkich rzeczy i pogromcy smoków”.
Przytoczył przykład męskiego duszpasterstwa, które pomaga osobom uzależnionym i bezdomnym. „To, co ich uratowało, to nie wspólnota rasowa, nie ideologia, nie czek socjalny. To fakt, że stolarz sprzed 2 tysięcy lat oddał życie i odmienił świat.”
„Chrześcijańska polityka” według Vance’a
Wiceprezydent zaznaczył, że polityka inspirowana chrześcijaństwem nie może ograniczać się wyłącznie do ochrony życia czy wzmacniania rodziny. Musi przenikać całą wizję rządu i państwa.
Spór z biskupami i papieżem w sprawie imigracji
JD Vance, który często krytykował stanowisko amerykańskich biskupów i papieży w sprawach migracyjnych, ponownie bronił surowej polityki granicznej administracji Donalda Trumpa. Użył pojęcia ordo amoris – „właściwie uporządkowanej miłości” – argumentując, że najpierw należy troszczyć się o własną rodzinę i współobywateli, a dopiero potem o innych.
Po apelu papieża Leo XIV wzywającym do humanitarnego traktowania migrantów, Vance odparł:
„Zabezpieczenie granicy jest działaniem humanitarnym – otwarte granice nie chronią godności ludzi, nawet samych nielegalnych migrantów”.
W przemówieniu podkreślił sukcesy administracji w kontrolowaniu migracji, mówiąc o siedmiu kolejnych miesiącach braku zatrzymań migrantów na granicy i o „ujemnej migracji netto po raz pierwszy od ponad 50 lat”.
Przesłanie do młodych: „Bóg daje zbawienie – ja obiecuję bezpieczną Amerykę”
Kończąc wystąpienie, Vance zwrócił się do zgromadzonej młodzieży: „Tylko Bóg może obiecać wam zbawienie w niebie, jeśli macie wiarę. Ja obiecuję zamknięte granice, bezpieczne społeczności, dobre miejsca pracy i godne życie. Razem możemy wypełnić obietnicę największego narodu w historii świata.”
Źródło: cna
Foto: YouTube
-
News USA3 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA3 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida4 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago4 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok
-
News Chicago3 dni temuKevin Niemiec wśród absolwentów St. Viator High School oskarżonych o gwałt na koleżance z klasy










