Kościół
Komitet Biskupów ds. Wolności Religijnej zaprasza do modlitwy nowenną przed Świętem Chrystusa Króla

Komitet Biskupów ds. Wolności Religijnej, działający w ramach Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB), zachęca wiernych do aktywnego uczestnictwa w nowennie przed nadchodzącym Świętem Chrystusa Króla, które w tym roku odbędzie się 24 listopada. Nowenna, która stanowi wyjątkową okazję do duchowego przygotowania, rozpocznie się 15 listopada i potrwa do 23 listopada, jak informuje Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Biskupi apelują do wiernych, aby w czasie tej nowenny modlili się do Chrystusa Króla „o wolność Kościoła”.
Intencje modlitewne, które będą towarzyszyć wiernym w każdym dniu nowenny, obejmują prośby o to, by ludzie wiary mogli gromadzić się w domach modlitwy bez obaw, aby Bóg dał nadzieję i odwagę tym, którzy żyją w lęku przed prześladowaniami, oraz aby chronił migrantów i uchodźców. Ponadto do Boga będą kierowane modlitwy, aby liderzy biznesu mogli promować kulturę życia w swoich miejscach pracy.
Warto przypomnieć, że w 2012 roku biskupi wydali dokument zatytułowany „Nasza pierwsza, najbardziej ceniona wolność: Oświadczenie w sprawie wolności religijnej”. W dokumencie tym zalecają, aby uroczystość Chrystusa Króla była dniem, w którym biskupi i kapłani szczególnie poruszają temat wolności religijnej w swoich kazaniach, zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym.
Uroczystość Chrystusa Króla ma swoje korzenie w oporze przeciwko totalitarnym naruszeniom wolności religijnej.
Święto Chrystusa Króla zostało ustanowione przez papieża Piusa XI w 1925 roku w encyklice Quas Primas („Na początku”) w odpowiedzi na rosnącą świeckość i ateizm na świecie. Papież uznał, że próby wyparcia Boga z życia publicznego prowadzą do niezgody wśród ludzi i narodów.
Nowenna do Chrystusa Króla będzie dostępna online, a szczegóły można znaleźć na stronie USCCB. Warto skorzystać z tej duchowej okazji, aby wzmocnić swoją wiarę i zaangażowanie w obronę wolności religijnej.
Źródło: cna
Foto: istock/PeopleImages/
Kościół
To ostatnie dni by zobaczyć niezwykłe “Misterium Męki Pańskiej” przed Wielkanocą

W ten weekend mamy już ostatnią szansę w tym roku by zobaczyć wyjątkowy spektakl Cecylii Jabłońskiej i jej zespołu, który wystawiany jest już od ponad 30 lat. “Misterium Męki Pańskiej” pozwala nam zatrzymać się w czasie Wielkiego Postu i przygotować duchowo do Wielkanocy – jest naszą wspólną modlitwą i niezwykłym doświadczeniem tajemnicy naszej wiary. W dniach 12 i 13 kwietnia możemy je zobaczyć w Deerfield i Willow Springs.
Misterium nie jest zwykłym spektaklem – to modlitwa, medytacja i głębokie przeżycie duchowe, które porusza zarówno widzów, jak i samych aktorów. Uczestnicy widowiska czują się świadkami wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat, a ich emocje i refleksje można znaleźć na stronie livetheaterproduction.com. To najlepszy dowód na to, jak wielki wpływ ma to wydarzenie na życie ludzi.
Grupa teatralna liczy około stu wolontariuszy i są to często całe rodziny, występujące także z dziećmi. Nieodłącznym elementem widowiska są efekty świetlne, które nadają granym scenom jeszcze większej głębi. Szczególnie widowiskowe są spektakle wieczorne, kiedy światło i cienie potęgują emocje towarzyszące inscenizacji.
Główną rolę Jezusa w tym roku gra Ksawery Kipirzepa, a za oprawę techniczną spektaklu, jest odpowiedzialna, jak zawsze Urszula Michałowska. W rolach wokalnych w tym roku występują Khary Laurent i Katarzyna Mosiewicz.
Tegoroczna edycja “Misterium Męki Pańskiej” zostanie wystawiona w sumie w 13 kościołach, zarówno w języku polskim, jak i angielskim. W nadchodzący weekend spektakl można zobaczyć – po angielsku w kościele Holy Cross w Deerfield, oraz po polsku, w Polskiej Misji Ojców Cystersów w Willow Springs.
To wyjątkowa okazja, by przeżyć Wielki Post w sposób głęboki i duchowy. Nie przegapcie tego niezwykłego doświadczenia przed Świętami Wielkiej Nocy!
Źródło: informacja własna
Foto: livetheaterproduction
Kościół
Ponad 6 miliardów ludzi ma już dostęp do pełnej Biblii w swoim języku ojczystym

Po raz pierwszy w historii ponad sześć miliardów ludzi na całym świecie może przeczytać całą Biblię — zarówno Stary, jak i Nowy Testament — w swoim ojczystym języku. To przełomowy moment dla chrześcijan i osób zainteresowanych Pismem Świętym na całym globie. A to dopiero początek — liczba przekładów wciąż rośnie, mówi Jezuita, Ojciec Józef Polak.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Światową Federację Towarzystw Biblijnych, w 2024 roku zakończono tłumaczenia całej Biblii na 16 kolejnych języków. Dodatkowo częściowe przekłady, obejmujące wybrane księgi, ukazały się w aż 105 nowych językach.
Oznacza to, że pełny tekst Pisma Świętego jest dziś dostępny w 769 językach.
Nowe tłumaczenia objęły m.in. języki używane przez społeczności w Indiach, Tanzanii oraz Burkina Faso. Dzięki temu dostęp do Biblii zyskują kolejne miliony ludzi, dla których dotąd pozostawała ona nieosiągalna w pełnej formie.
Federacja podkreśla, że celem jest udostępnienie Biblii w kolejnych 1200 językach do roku 2038. Oznacza to intensyfikację prac nad tłumaczeniami i większe zaangażowanie lokalnych społeczności językowych.
Biblia coraz bliżej każdego człowieka
W erze cyfrowej, kiedy Biblia dostępna jest nie tylko w formie drukowanej, ale również w aplikacjach, audiobookach i serwisach online, zasięg jej oddziaływania rośnie w niespotykanym dotąd tempie. Dzięki nowym tłumaczeniom miliony osób po raz pierwszy w życiu mogą przeczytać słowa Pisma Świętego w sposób dla siebie w pełni zrozumiały.
To ważne nie tylko dla chrześcijan, ale także dla badaczy, lingwistów i osób zainteresowanych dialogiem międzykulturowym. Biblia, jako jedno z najczęściej tłumaczonych i czytanych dzieł w historii, wciąż łączy ludzi ponad podziałami.
W Polsce odpowiedzialna za te działania jest Towarzystwo Biblijne z siedzibą w Warszawie.
Postęp w tłumaczeniach Biblii to nie tylko kwestia technologii czy lingwistyki — to także ogromny wysiłek duchowy i kulturowy. Każde nowe tłumaczenie to krok ku temu, by treść Pisma Świętego mogła być przeżywana w kontekście lokalnej kultury, języka i wrażliwości.
Źródło: stacja7
Foto: istock/doidam10/LincolnRogers/
Kościół
Papież nieoczekiwanie pojawił się w Bazylice św. Piotra

Kolejne niespodziewane pojawienie się publiczne Papieża Franciszka. W czwartek około godziny 13:00 Papież udał się do bazyliki, gdzie spotkał się z około setką podekscytowanych wiernych, którzy podeszli, aby go pozdrowić i otrzymać błogosławieństwo.
Dochodziła godzina 13.00 kiedy między nawami w Bazylice Świętego Piotra dało się słyszeć kobiece krzyki: “Jest papież! Jest papież!”.
Po niespodziance z zeszłej niedzieli, gdy 20 000 wiernych zgromadzonych na Placu Świętego Piotra z okazji Jubileuszu Chorych nagle zobaczyło papieża na wózku inwalidzkim, w czwartek po południu Franciszek ponownie opuścił Dom Świętej Marty, gdzie kontynuuje rekonwalescencję. Najpierw Papież pojawił się w Drzwiach Modlitwy, poprzez które udał się do Bazyliki.
Spędził niecałe dziesięć minut, modląc się przy grobie Piusa X, papieża, z którym, jak zawsze podkreślał, jest bardzo blisko i przy grobie którego modlił się także w ostatnią niedzielę. Zatrzymał się również przy pomniku poświęconym Benedyktowi XV, papieżowi pierwszej wojny światowej i odwiedził odrestaurowane groby Pawła III i Urbana VIII.
Kilka minut i radosny tłum
Tych kilka minut wystarczyło jednak, by setki osób, które przybyły, by odwiedzić Bazylikę św. Piotra, pełne radości, przekazując sobie nawzajem wiadomość, zgromadziły się i pozdrawiały Papieża. Wśród nich byli również konserwatorzy pracujący w tym momencie za osłoną przy pracach renowacyjnych prowadzonych od wielu miesięcy w Bazylice. Mogli oni uścisnąć dłoń Jorge Mario Bergoglio.
Papież pobłogosławił kilkoro dzieci, a także całe grupy pielgrzymów przybyłych do Rzymu na Jubileusz.
„Zbyt wiele emocji, mój wzrok zamazał się od łez i nie mogłem nawet zrobić zdjęcia” – powiedział watykańskim mediom ks. Valerio Di Palma, kanonik kościoła Świętego Piotra. Wrócił do zakrystii około godziny 12.50, a dziesięć minut później wyszedł, przyciągnięty zamieszaniem, i zobaczył Papieża na wózku, prowadzonym przez Massimiliano Strappettiego, osobistego asystenta Ojca Świętego. Wokół znajdowali się żandarmi próbujący utrzymać porządek.
„Nie możemy się doczekać, aż wrócisz”
„Papież przeszedł przez Bramę Modlitwy, a następnie udał się do ołtarza katedry i wreszcie do grobu św. Piusa X, by się pomodlić. Na koniec pozdrowił kilka osób, na tyle, na ile mógł” – wyjaśnia ks. Di Palma. Nie było żadnych słów ze strony Franciszka, tylko gesty. Gesty bliskości i czułości wobec tych, których zastał przed sobą. Niektórzy nawet ustawili się w kolejce, aby uchwycić chwilę bliskości z Biskupem Rzymu. „Wszyscy biegli, wiedząc, że Papież przybył niespodziewanie” – opowiadają świadkowie.
Franciszek pokazał się ludziom w ubraniu chroniącym przed zimnem na nogach i z tlenowymi zatyczkami do nosa:
„Byliśmy tym poruszeni, widząc go tak ubranego. Wszyscy płakali, nawet ochrona” – opowiadają świadkowie. Kilkoro dzieci zbliżyło się do papieża, pewna kobieta otrzymała błogosławieństwo we łzach. Dlaczego płakała? „Bo to znak, że wyzdrowiał, że owszem, cierpi, ale jest blisko. Uderzyły mnie oczy: duże, błyszczące. To przenikliwe, uważne spojrzenie. Nic nie mówił: pozdrawiał i błogosławił. Powiedziałem do niego: Wasza Świątobliwość, nie możemy się doczekać, aż tu wrócisz. Uśmiechnął się.”
Salvatore Cernuzio – Watykan
Foto: Vatican Media
-
News USA2 tygodnie temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
News Chicago3 dni temu
14-letni Jordan Laskowski z St. Charles zginął w wypadku wracając z przerwy wiosennej
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
Kościół2 tygodnie temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
News USA3 tygodnie temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom