News Chicago
Wysoki na 53 stopy świerk z Logan Square został oficjalną choinką Chicago na 2024 rok
Chicago wybrało już swoją oficjalną choinkę na 2024 rok, a tegoroczny wybór kryje w sobie nie tylko imponujące rozmiary, ale i kawałek historii lokalnej społeczności. Wysoki na 53 stopy świerk kłujący z Kolorado, podarowany przez rodzinę Holden-Shaddick, trafi do Millennium Park jako tegoroczny symbol świątecznych obchodów.
Historia drzewa sięga lat 70-tych, kiedy to zostało zasadzone przez Jima Mulligana, znaną i szanowaną postać z dzielnicy Logan Square. Mulligan, wraz z żoną Patricią, przez dekady opiekował się drzewem oraz zabytkowym domem Spencera Kimbella, w którym mieszkał.
Dom przeszedł na własność rodziny Holden-Shaddick, kiedy kupili go w 2021 roku, a wraz z nim odziedziczyli świerk, który przez lata rósł i dojrzewał, stając się symbolem historii tej okolicy.
Spencer Kimbell był jednym z pierwszych osadników Logan Square, terenów włączonych do Chicago pod koniec XIX wieku. Warto wspomnieć, że oryginalna nazwa ulicy – Kimbell – została wówczas zmieniona przez urzędników na Kimball.
Świąteczna choinka stanie w Millennium Park, gdzie od 22 listopada rozświetli okolicę podczas ceremonii zapalenia światełek. Do 8 stycznia choinka przy Michigan Avenue i Washington Street będzie cieszyć oczy mieszkańców i turystów, stając się jednym z głównych punktów zimowych atrakcji miasta.
Źródło: wttw
Foto: Holden Family
News Chicago
Chicago znajduje się w centrum dyskusji o rekordowej fuzji kolejowej
W piątek poinformowano, że Union Pacific zamierza połączyć się z Norfolk Southern, tworząc pierwszą w historii kolej biegnącą z wybrzeża na wybrzeże, która miałaby obsługiwać niemal połowę krajowego transportu kolejowego towarów. Wartość transakcji szacowana jest na 85 miliardów dolarów. Decyzja ta wywołuje ogromne zainteresowanie, szczególnie w Chicago – historycznym sercu amerykańskiej kolei i jednocześnie jej największym wąskim gardle.
Zyski dla kraju, ale kosztem konkurencji?
Przedstawiciele Union Pacific twierdzą, że fuzja:
- zwiększy przepustowość sieci kolejowej,
- skróci czas transportu kontenerowego o 1–2 dni,
- pozwoli odciążyć drogi i zmniejszyć emisję spalin, ograniczając ruch ciężarówek.
Jednocześnie dziewięciu republikańskich prokuratorów generalnych ostrzegło w liście skierowanym do władz federalnych, że połączenie może prowadzić do „wzrostu siły monopolistycznej”, co przełoży się na wyższe koszty wysyłek i osłabienie konkurencyjności gospodarki USA.
Koszty transportu już teraz są istotnym problemem – w 2024 r. przeciętny Amerykanin otrzymał 66 przesyłek, co oznacza wzrost o 78% w ciągu siedmiu lat, przy zaledwie 4% spadku średniej ceny wysyłki.
Chicago jako strategiczny węzeł
Obecnie 1 na 4 pociągi towarowe w USA przejeżdża przez północno-wschodnie Illinois, a firmy kolejowe zapowiadają wzrost przepustowości w regionie o prawie 80% do 2052 r.
Przedstawiciele Union Pacific argumentują, że już dziś kontenery często są rozładowywane w Chicago, przewożone ciężarówkami przez miasto, a następnie ponownie ładowane na pociąg innego przewoźnika.
Po fuzji kontenery mogłyby przejeżdżać przez miasto bez rozładunku, eliminując setki przejazdów drogami, co ograniczyłoby korki i smog.
Jednak eksperci, tacy jak Earl Wacker, ostrzegają, że mieszkańcy terenów przytorowych mogą odczuć większe obciążenie ruchem, hałasem i skutkami środowiskowymi.

Proces zatwierdzenia i potencjalne konsekwencje
Union Pacific jeszcze w tym tygodniu ma złożyć mający tysiące stron wniosek do Surface Transportation Board (STB). Od tego momentu ruszy: okres analizy trwający około 18 miesięcy, negocjacje z samorządami oraz przedstawicielami branż (m.in. chemicznej i rolniczej).
STB może nałożyć ograniczenia dotyczące:
- liczby pociągów,
- długości składów,
- stawek za przewóz,
- tras przejazdowych.
Według branżowych analityków istnieje ryzyko, że pozytywna decyzja uruchomi kolejną falę konsolidacji, prowadząc nawet do fuzji BNSF z CSX, a później wchłonięcia kanadyjskich operatorów.

Koleje Union Pacific i Norfolk Southern
Głos branży i pracowników
CEO Union Pacific, Jim Vena, zapowiada 1 mld USD oszczędności i 1,75 mld USD dodatkowych przychodów rocznie po trzech latach od połączenia. Twierdzi, że jest „99,999% pewny” zatwierdzenia fuzji.
Sceptycy podkreślają jednak, że w ciągu ostatniej dekady obie spółki nie odnotowały wzrostu wolumenu przewozów, a teraz prognozują 10% wzrost w ciągu trzech lat.
Władze Union Pacific zapewniają też „gwarancję zatrudnienia na całe życie” dla obecnych pracowników obu spółek, lecz eksperci ostrzegają, że takie zobowiązania mogą okazać się iluzoryczne.

Lokomotywy Norfolk Southern w Altoona Works
Wpływ polityczny i rola administracji federalnej
Proces zatwierdzenia fuzji odbywa się w otoczeniu politycznym wysokiego szczebla.
- Prezydent Donald Trump po spotkaniu z Veną w Białym Domu ocenił, że „fuzja brzmi dobrze”.
- Trump zwolnił również członka STB, Roberta Primusa, który był sceptycznie nastawiony do połączenia.
Były przewodniczący STB, Marty Oberman, publicznie podkreślił, że decyzja musi zostać podjęta niezależnie, na podstawie faktów, a nie nacisków politycznych czy inwestorskich.

Podsumowując
Fuzja Union Pacific z Norfolk Southern może:
- zrewolucjonizować transport towarowy w USA,
- odciążyć autostrady i zmniejszyć emisję spalin,
- ale jednocześnie zwiększyć wpływ jednej spółki na rynek i odbić się negatywnie na niektórych regionach, w tym Chicago.
To jedna z najważniejszych decyzji w amerykańskim kolejnictwie od dekad. Stawką są:
- konkurencyjność rynku,
- koszty transportu dla konsumentów,
- miejsca pracy,
- a także rola Chicago jako centralnego węzła logistycznego kraju.
STB zmierzy się z decyzją o potencjalnie historycznym znaczeniu. Najważniejsza decyzja zapadnie najwcześniej w połowie 2027 r.
Źródło: chicagotribune
Foto: jpmueller99, Union Pacific, Norfolk Southern, YouTube
News Chicago
Setki galonów mleka wycofano ze sklepów Woodman’s w Illinois i Wisconsin
Setki galonów odtłuszczonego mleka marki Prairie Farms zostało wycofanych z półek sklepów Woodman’s Markets w Illinois i Wisconsin po tym, jak stwierdzono, że produkt może być skażony „środkami czyszczącymi dopuszczonymi do kontaktu z żywnością”. Problem wykryto 24 listopada, a oficjalny komunikat o wycofaniu produktu wydano dzień później. Jak ostrzega FDA, spożycie tego mleka może prowadzić do wystąpienia dolegliwości zdrowotnych.
Zakres wycofania
Według komunikatu Agencji ds. Żywności i Leków FDA wycofanie dotyczy jedynie wąskiej partii mleka wyprodukowanego w zakładzie Prairie Farms w Dubuque w stanie Iowa. Zanim problem został wykryty, do sklepów trafiło około 320 galonów produktu.
Wycofaniu podlega wyłącznie:
- mleko Prairie Farms Fat Free Milk w galonowych kartonach,
- z datą przydatności 8 grudnia 2025,
- kodem UPC: 7273023117,
- kodem zakładu: PLT19-145,
- czasem produkcji między 5:51PM a 9:23PM.
Klientów, którzy kupili mleko o wymienionych oznaczeniach, prosi się o niespożywanie produktu. Mleko należy wyrzucić lub zwrócić do sklepu, gdzie zostanie dokonany zwrot pieniędzy. „Wszystkie pozostałe dotknięte partie zostały już usunięte z półek sklepowych” — podkreślono w komunikacie.
Gdzie trafił wadliwy produkt?
FDA podała, że wycofane mleko zostało rozprowadzone do 18 sklepów Woodman’s Markets, w tym wielu na obszarze metropolitalnym Chicago.
Illinois:
- Bloomingdale
- Buffalo Grove
- Carpentersville
- Lakemoor
- North Aurora
- Rockford

Wisconsin:
- Appleton
- Beloit
- Green Bay
- Janesville
- Kenosha
- Madison
- Menomonee Falls
- Oak Creek
- Onalaska
- Racine
- Sun Prairie
- Waukesha
Zalecenia dla konsumentów
Osoby, które kupiły mleko objęte wycofaniem, nie powinny go spożywać. Środki czyszczące, mimo że dopuszczone do kontaktu z żywnością, mogą powodować podrażnienia, bóle brzucha lub inne reakcje niepożądane. W przypadku problemów zdrowotnych po spożyciu produktu zaleca się natychmiastowy kontakt z lekarzem.
Źródło: nbc
Foto: FDA
News Chicago
6 żon Henryka VIII ponownie zaśpiewa i zatańczy w Chicago. Zobacz przebojowy musical “Six”
Od królowych dynastii Tudorów po gwiazdy współczesnego popu – sześć żon Henryka VIII chwyta za mikrofon, by zremiksować pięć stuleci złamanych serc w energetyczne, XXI-wieczne święto kobiecej siły. Od wtorku w Chicago ponownie możemy zobaczyć przebojowy musical “Six”. Sześć historii składa się w olśniewającą całość tego spektaklu, który będzie prezentowany w CIBC Theatre do 14 grudnia.
“Divorced, beheaded, died, divorced, beheaded, survived.”
To zdanie, będące krótkim podsumowaniem losów żon Henryka VIII, większości ludzi kojarzy się z jego biografią. Jest ono również pierwszą kwestią musicalu „SIX”, który zadebiutował w 2017 roku podczas Edinburgh Fringe Festival, a niedługo później zdobył West End.
W powszechnej narracji często pomija się silne i wpływowe kobiety stojące za królem Anglii – twórcą Kościoła Anglikańskiego. To one nierzadko kształtowały jego decyzje i losy dworu. W musicalu „SIX” autorzy Lucy Moss i Toby Marlow oddają im głos, pozwalając każdej z nich opowiedzieć własną historię.
Każda z sześciu bohaterek – Katarzyna Aragońska, Anna Boleyn, Jane Seymour, Anna Kleve, Katarzyna Howard i Katarzyna Parr – prezentuje w spektaklu swój popowy utwór, czerpiąc inspiracje z różnych współczesnych ikon muzyki. Musical składa się z dziewięciu piosenek, a jego obsada jest w całości kobieca, zarówno na scenie, jak i w zespole tancerek oraz chórkach.
Twórcy świadomie przełamują też historyczne schematy. Niektóre żony ukazane są jako czarnoskóre kobiety, co podkreśla, że opowieść i jej sens mogą być przekazywane niezależnie od koloru skóry wykonawczyń. Aktorki różnią się sylwetkami i urodą, jednak wszystkie emanują siłą, pewnością siebie i bezkompromisową kobiecością.
Musicalowa historia jest swoistym przykładem „girl power” – wspierających się dziewczyn – odrzucone królowe tworzą zespół popowy, by móc założyć odważne, kolorowe sukienki i opowiedzieć światu o swoich dziejach.
Wprawdzie „SIX the Musical” nie jest lekcją historii, ale jest napisany na cześć historycznych postaci, przy użyciu faktów. Jest także hołdem złożonym dla zaledwie kilku z tysięcy znaczących, a pominiętych przez historię kobiet.
80-minutowe przedstawienie osiągnęło wielki sukces i aplauz krytyków w Anglii, USA, Australii a także na 3 promach norweskiego armatora. W Chicago musical był grany w maju 2019 r., wiosną 2022 r. oraz latem 2024 roku, w ramach tournee po Stanach Zjednoczonych.
W sezonie 2021/2022 na Broadwayu musical zdobył 23 nagrody, w tym nagrodę Tony® za najlepszą oryginalną ścieżkę dźwiękową (muzyka i teksty) oraz nagrodę Outer Critics Circle dla najlepszego musicalu.
Album SIX: LIVE ON OPENING NIGHT na Broadwayu zadebiutował na pierwszym miejscu list przebojów magazynu Billboard i przekroczył 6 milionów odtworzeń w pierwszym miesiącu.
Musical “SIX” będzie grany do 14 grudnia w CIBC Theatre. Jest zalecany dla osób od lat 10. Bilety są do kupienia na stronie internetowej.
Źródło: broadwayinchicago, szajnmag
Foto: You Tube, broadwayinchicago
-
News USA4 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA3 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago3 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA3 tygodnie temuICE ujawnia dane dotyczące Polaków w USA. Deportacje, zatrzymania i… polonijne donosy
-
News Chicago4 tygodnie temuNaloty imigracyjne w Halloween: Burmistrz Evanston IL mówi o „bezprawiu”
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuPolonia w Chicago świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości Polski
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA










