Połącz się z nami

NEWS Florida

Rodzina pozywa szpital w Orlando, oskarżając personel o złamanie karku noworodkowi

Opublikowano

dnia

Rodzina Jahxy „Jazzy” Peets złożyła pozew przeciwko Orlando Health, zarzucając, że pracownik oddziału intensywnej terapii noworodków (NICU) w szpitalu Winnie Palmer Hospital for Women and Babies w Orlando złamał kark ich dziecku, co doprowadziło do jego śmierci w 2022 roku.

Jazzy urodziła się w czerwcu 2022 roku jako skrajny wcześniak, mając zaledwie 24 tygodnie. Jak twierdzi rodzina w pozwie, do tragicznego wypadku doszło dwa tygodnie po narodzinach, kiedy personel szpitala miał spowodować złamanie karku niemowlęcia podczas rutynowej opieki na oddziale NICU. Obrażenia były na tyle poważne, że dziecko doznało paraliżu i nie było w stanie samodzielnie oddychać.

Jazzy zmarła w listopadzie 2022 roku, mając 165 dni.

Pozew przeciwko szpitalowi został złożony w piątek, a w poniedziałek rodzina i ich prawnicy zorganizowali konferencję prasową, na której szczegółowo opisali zarzuty wobec szpitala. Nicole Kruegel, prawniczka reprezentująca rodzinę, powiedziała: „Ktoś na oddziale intensywnej terapii noworodków złamał jej kark i nikomu o tym nie powiedział”.

Matka dziewczynki, Gianna Lopera, ze łzami w oczach mówiła o ogromnej stracie, jaką poniosła rodzina: „Nigdy nie miałam okazji usłyszeć płaczu mojej córki. Nigdy nie miała szansy poznać swojego rodzeństwa ani rodziny”. Rodzice trzymali swoją córkę na rękach jedynie cztery razy, zanim zmarła.

Według pozwu, obrażenia, jakie odniosła mała Jazzy, nie mogły być wynikiem normalnych procedur medycznych. Prawnicy rodziny podkreślili, że tego rodzaju uszkodzenia kręgosłupa noworodka mogą powstać jedynie w wyniku użycia nadmiernej siły.

Badania MRI wykonane dwa tygodnie po narodzinach wykazały złamanie karku niemowlęcia, chociaż w momencie przyjścia na świat nie było żadnych śladów urazów porodowych.

Rodzina twierdzi, że szpital nie od razu poinformował ich o pełnym zakresie obrażeń dziecka. Chociaż później szpital miał przyznać się do odpowiedzialności, rodzina podejrzewa, że początkowo próbowano zatuszować sprawę. Nie jest również jasne, czy pracownik medyczny, który rzekomo spowodował złamanie karku, nadal pracuje w szpitalu i opiekuje się innymi noworodkami.

Kruegel zaznaczyła, że tak poważny uraz powinien zostać natychmiast zgłoszony do odpowiednich organów, w tym Departamentu ds. Dzieci i Rodzin oraz policji, zgodnie z obowiązującymi przepisami. W pozwie zarzucono szpitalowi, że tego nie uczynił.

Placówka Orlando Health wydała oświadczenie, w którym wyrażono współczucie dla rodziny, ale jednocześnie zaznaczono, że opieka nad wcześniakami jest skomplikowana i pełna wyzwań emocjonalnych zarówno dla personelu, jak i rodziców.

„Opieka nad skrajnie wcześniakami to złożona i emocjonalna praca (…) osoby zapewniające opiekę powinny być oceniane na podstawie faktów, a nie spekulacji” — czytamy w oświadczeniu. Szpital wyraził również chęć omówienia faktów tej sprawy w odpowiednim forum prawnym.

Rodzina Jazzy zmaga się z ogromną traumą po stracie dziecka i wyraziła głębokie obawy dotyczące przyszłych ciąż. Gianna Lopera przyznała, że wraz z mężem boją się teraz ponownie zajść w ciążę, obawiając się, że podobny błąd mógłby przydarzyć się ponownie.

Rodzina Peets domaga się co najmniej 50 000 dolarów odszkodowania i żąda przeprowadzenia procesu z udziałem ławy przysięgłych, mając nadzieję, że sprawa ujrzy światło dzienne, a odpowiedzialni za śmierć ich dziecka zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

Śledztwo w sprawie trwa, a rodzina i ich prawnicy nadal walczą o sprawiedliwość dla małej Jazzy.

 

Źródło: fox35
Foto: YouTube, istock/Kateywhat/

 

NEWS Florida

Świąteczny skarb Florydy: Stetson Mansion zaprasza do zwiedzania

Opublikowano

dnia

Autor:

W samym sercu środkowej Florydy znajduje się prawdziwa perełka – Stetson Mansion, okazała willa z końca XIX wieku, która co roku zamienia się w jeden z najpiękniejszych świątecznych domów w USA. To nie jest typowa atrakcja turystyczna, ale wciąż zamieszkały, prywatny dom, który jedynie w sezonie świątecznym udostępnia swoje wnętrza zwiedzającym. Dzięki temu odwiedzający mogą poczuć atmosferę Bożego Narodzenia w miejscu, gdzie wiktoriański splendor spotyka współczesne podejście do dekoracji.

Historia rezydencji i jej wyjątkowy rodowód

Rezydencja powstała w 1886 r. według projektu architekta George’a T. Pearsona z Filadelfii. Dom, jak na swoje czasy, był wyjątkowo nowoczesny – Thomas Edison osobiście nadzorował instalację elektryczności, co czyniło Stetson Mansion jednym z pierwszych domów w USA zaprojektowanych z myślą o „zasilaniu Edisonowskim”.

Choć dziś to własność prywatna, jej właściciele otwierają ją jesienno-zimową porą, aby podzielić się świąteczną tradycją, która przyciąga tysiące gości.

Christmas Spectacular – zimowa opowieść w każdym pokoju

Co roku od 1 listopada do 18 stycznia rezydencja staje się świątecznym widowiskiem, a każdy pokój otrzymuje własny motyw przewodni. W przeszłości były to m.in. „Silent Night” czy „Rock ’n Around the Christmas Tree”. Tegoroczne dekoracje łączy temat „Sounds of Christmas”.

Zwiedzający korzystają z audioprzewodników dostępnych na smartfonach, które prowadzą ich przez kolejne pomieszczenia z narracją twórców aranżacji. Na trasie znajduje się również odrestaurowany dawny szkolny budynek Stetsonów, dziś przekształcony w klimatyczny domek gościnny i sklepik z niezwykłym polinezyjskim stropem.

Największe wrażenie robią detale architektoniczne:

  • 16 wzorów parkietu,
  • zabytkowe okna z tysiącami szklanych elementów,
  • bogate zdobienia łączące style gotycki, tudorowski, mauretański i polinezyjski.

Nic dziwnego, że USA Today umieściło Stetson Mansion na 1. miejscu wśród świątecznych domów na Florydzie i na 2. miejscu w całych Stanach Zjednoczonych.

Rezerwacje i zasady zwiedzania

Wizytę należy zarezerwować z wyprzedzeniem poprzez oficjalną stronę posiadłości. Dostępne są dwie formy:

  • zwiedzanie z przewodnikiem,
  • zwiedzanie indywidualne z audioprzewodnikiem (należy zabrać słuchawki).

Właściciele proszą o niefotografowanie wnętrz oraz przypominają, że bilety są bezzwrotne, choć można je przełożyć lub odsprzedać.

Dlaczego to miejsce jest wyjątkowe?

Stetson Mansion to nie tylko imponująca dekoracja świąteczna – to żywa karta amerykańskiej historii okresu Gilded Age. Rezydencja odzwierciedla zarówno wyrafinowane gusta Johna B. Stetsona, jak i jego filantropijną działalność. To właśnie dzięki jego wsparciu powstał w DeLand Stetson University.

Odwiedzając posiadłość, goście wspierają jej dalszą renowację i utrzymanie, co pozwala utrzymać ją w prywatnych rękach i nadal udostępniać publiczności.

Co po sezonie świątecznym?

Po 18 stycznia rezydencja przechodzi przygotowania do kolejnego etapu – Historic Past & Present Tours, organizowanych od lutego do maja. Te bardziej szczegółowe zwiedzania obejmują również trzecie piętro z salą zarządu, prywatnymi pokojami oraz dedykowaną przestrzenią z pamiątkami po rodzinie Stetsonów.

Źródło: fox13
Foto: Stetson Mansion
Czytaj dalej

NEWS Florida

Badania DNA mogą odmienić los Tommy’ego Zeiglera, od 50 lat czekającego na egzekucję

Opublikowano

dnia

Autor:

Tommy Zeigler

Po prawie pół wieku spędzonym w celi śmierci, 80-letni Tommy Zeigler stanął w poniedziałek ponownie przed sądem. Jego obrońcy przekonują, że najnowsze badania DNA nie tylko podważają, ale wręcz obalają kluczowe elementy aktu oskarżenia z 1975 r., a sam Zeigler — skazany za zamordowanie swojej żony, teściów oraz klienta — jest niewinny.

Zbrodnia sprzed 50 lat

Do tragedii doszło w Wigilię Bożego Narodzenia 1975 r., w rodzinnym sklepie meblowym Zeiglerów w Winter Garden. Prokuratura twierdziła, że Tommy Zeigler upozorował rabunek, po czym z zimną krwią zastrzelił cztery osoby: żonę, jej rodziców oraz klienta, Charliego Maysa. Sąd uznał tę wersję za wiarygodną, a Zeiglera skazano na karę śmierci.

Zeigler od początku utrzymywał, że sam padł ofiarą napadu, a sprawców próbował powstrzymać — w trakcie walki miał zostać postrzelony.

Nowe DNA zmienia obraz sprawy?

Podczas wysłuchania dowodowego, które rozpoczęło się 1 grudnia, prokuratorzy określili sprawę jako „żelazną” i wciąż niepodważalną. Obrona przedstawia jednak zupełnie inną narrację.

Według zespołu prawników Zeiglera:

  • na jego ubraniach nie znaleziono istotnych ilości krwi,
  • brak było również śladów prochu, które powinny pojawić się u osoby strzelającej,
  • analiza DNA sugeruje, że Zeigler szarpał się z Charlim Maysem, który — zdaniem obrońców — mógł brać udział w zabójstwie, zanim sam został zamordowany,
  • ślady biologiczne mają wskazywać, że Mays manipulował ciałami ofiar lub ich ubraniami.

Prawnicy Zeiglera twierdzą, że te ustalenia kompletnie podważają pierwotne ustalenia śledczych i wymuszają uchylenie skazującego wyroku.

Prokuratura broni wyroku

Pomimo nowych danych biologicznych, prokuratorzy pozostają niewzruszeni. Uważają, że:

  • żadne nowe badanie nie zmienia kluczowych faktów ustalonych w latach 70.,
  • ślady DNA nie wykluczają udziału Zeiglera w zbrodni,
  • interpretacja przedstawiona przez obronę jest wybiórcza i nie oddaje pełnego obrazu.

Co dalej?

Wysłuchanie dowodowe Zeiglera potrwa około tygodnia. Po jego zakończeniu sędzia zdecyduje czy otworzyć drogę do jego uniewinnienia, czy utrzymać w mocy skazujący wyrok sprzed niemal pięciu dekad.

Sprawa Tommy’ego Zeiglera, jedna z najdłużej ciągnących się spraw karnych na Florydzie, po raz pierwszy od dziesięcioleci ma realną szansę na przełom.

Źródło: fox35
Foto: istock/nathaphat/

Czytaj dalej

NEWS Florida

Zmiany w ustawie o ochronie gatunków zagrożonych mogą zaszkodzić manatom

Opublikowano

dnia

Autor:

Administracja prezydenta Donalda Trumpa przygotowała propozycję zmian w Endangered Species Act (ESA), które mają zawęzić zakres jej działania. Projekt wywołał poważne obawy wśród organizacji zajmujących się ochroną środowiska, szczególnie w kontekście gatunków rodzimych dla Florydy.

Co zakłada propozycja zmian

Według administracji, modyfikacje mają „przywrócić pierwotne założenia ustawy”, uwzględniając również interesy gospodarcze obywateli. W praktyce zmiany obejmują między innymi:

  • wprowadzenie możliwości uwzględniania kryteriów ekonomicznych przy podejmowaniu decyzji o wpisaniu gatunku na listę gatunków chronionych,
  • modyfikacje sposobu oceny stanu populacji i wyznaczania siedlisk kluczowych dla rozwoju gatunku.

Przeciwnicy projektu ostrzegają, że dopuszczenie czynników ekonomicznych może oznaczać ograniczenie ochrony siedlisk i opóźnianie decyzji o objęciu gatunków ochroną.

Głos ekspertów z ZooTampa

W placówce ZooTampa, która specjalizuje się między innymi w rehabilitacji manatów, zmiany budzą szczególne zaniepokojenie. Marie Filipek, starsza specjalistka ds. opieki nad zwierzętami, od sześciu lat zajmuje się leczeniem rannych, chorych oraz osieroconych osobników. „To ikoniczny gatunek – nie można spojrzeć na manata i go nie pokochać” – podkreśla.

W 2024 r. ZooTampa podjęło się rehabilitacji 28 manatów, co stanowi rekord. Choć zwierzęta te nie mają naturalnych drapieżników, są wyjątkowo podatne na zagrożenia ze względu na brak instynktu obronnego.

W latach 2021 i 2022 na Florydzie doszło do masowego wymierania, podczas którego zginęło około 2 000 osobników. Główną przyczyną było zniszczenie ekosystemu, w tym gwałtowne wymieranie trawy morskiej na wschodnim wybrzeżu.

Grasshopper Sparrow – Ammodramus savannarum

„ESA pozostaje kluczowa nie tylko dla manatów, ale również dla pantery florydzkiej, żółwia gopher tortoise czy wróbelka Grasshopper Sparrow. Jeśli te zabezpieczenia zostaną poluzowane, możemy mieć do czynienia z regresją populacji dzikich gatunków” – zaznacza Filipek.

Ochrona przyrody a interesy gospodarcze

Krytycy projektu przypominają, że utrata siedlisk gatunków zagrożonych wpływa także na środowisko człowieka. „Chroniąc ich przestrzeń życiową, chronimy również siebie. Czysta woda, czyste powietrze – to ma znaczenie również dla ludzi. To efekt kuli śnieżnej” – zaznacza ekspertka.

Gopher Tortoise – Gopherus polyphemus

Reakcja władz federalnych

Sekretarz Departamentu Spraw Wewnętrznych Doug Burgum w oficjalnym oświadczeniu bronił projektu, twierdząc, że jego celem jest stosowanie „czystych, spójnych i zgodnych z prawem standardów”, przy jednoczesnym poszanowaniu działalności osób korzystających z zasobów naturalnych.

Okres konsultacji społecznych

Proces konsultacji publicznych rozpoczął się 21 listopada 2025 r. i potrwa do 22 grudnia 2025 r. W tym czasie obywatele mogą zgłaszać opinie dotyczące planowanych zmian. Mimo niepewności, ZooTampa deklaruje kontynuację działań na rzecz ochrony gatunków zagrożonych, w tym rehabilitacji i ponownego wprowadzania osobników do środowiska naturalnego.

Źródło: baynews9
Foto: Bettina Arrigoni, Judy Gallagher/flickr, istock
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2024
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu