Połącz się z nami

News USA

American Cancer Society: 1 na 8 kobiet w USA zachoruje na inwazyjnego raka piersi

Opublikowano

dnia

Pomimo spadku śmiertelności z powodu raka piersi w Stanach Zjednoczonych, ryzyko zachorowania na tę chorobę pozostaje wysokie. Według nowego raportu American Cancer Society, opublikowanego we wtorek, 1 na 8 kobiet w USA zostanie w ciągu swojego życia zdiagnozowana z inwazyjnym rakiem piersi. Październik jest Miesiącem Świadomości Raka Piersi – Breast Cancer Awarness Month.

Od 1989 roku wskaźnik śmiertelności z powodu raka piersi spadł o 44%, co pozwoliło uniknąć ponad pół miliona zgonów z powodu tej choroby. Ten sukces wynika głównie z postępu w leczeniu oraz udoskonalonych metod wczesnego wykrywania, takich jak mammografia.

Jednak od 2012 roku wskaźniki zachorowań na raka piersi wzrastają o 1% rocznie, a u młodszych kobiet – nawet o 1,4%. Wzrost zachorowań w tej grupie wiekowej stanowi rosnące wyzwanie, szczególnie w porównaniu do tempa wzrostu wynoszącego 0,7% u kobiet po 50. roku życia.

Raport American Cancer Society ujawnia też wyraźne nierówności rasowe. Czarnoskóre kobiety mają o 5% niższy wskaźnik zachorowań na raka piersi w porównaniu do białych kobiet, jednak ich śmiertelność jest o 38% wyższa. Główne przyczyny tej różnicy to późniejsze wykrywanie choroby oraz mniejszy dostęp do wysokiej jakości opieki medycznej.

Podobnie kobiety z rdzennych społeczności Ameryki i Alaski mają niższy wskaźnik diagnoz, ale ich śmiertelność jest o 6% wyższa w porównaniu do białych kobiet.

Czynniki ryzyka raka piersi

Większość przypadków raka piersi rozwija się bez znanych czynników ryzyka, a jedynie 30% przypadków można przypisać tzw. „potencjalnie modyfikowalnym” czynnikom, takim jak otyłość, brak aktywności fizycznej czy spożywanie alkoholu.

Główne czynniki ryzyka to czynniki genetyczne, w tym mutacje w genach BRCA1 i BRCA2 oraz historia rodzinna choroby. Wysokie dawki promieniowania na klatkę piersiową także zwiększają ryzyko rozwoju raka.

Rak piersi pozostaje najczęściej diagnozowaną formą nowotworu u kobiet i drugą najczęstszą przyczyną zgonów z powodu raka, zaraz po raku płuc.

W 2024 r. prognozuje się prawie 311 tys. nowych przypadków zachorowań na raka piersi w USA, a około 42 700 kobiet umrze z tego powodu.

Wczesne wykrycie raka piersi znacząco zwiększa szanse na wyleczenie – w przypadku wcześnie zdiagnozowanych przypadków pięcioletnie przeżycie wynosi ponad 99%. Rak piersi często zaczyna się od niekontrolowanego podziału komórek w tkance piersi, co może prowadzić do powstania guza. Początkowo może on nie dawać żadnych objawów, dlatego tak ważne są regularne badania przesiewowe.

Zaktualizowane zalecenia dotyczące mammografii

W 2023 roku U.S. Preventive Services Task Force (USPSTF) zmieniła swoje zalecenia dotyczące badań przesiewowych w kierunku raka piersi. Kobiety powinny rozpocząć regularne mammografie od 40. roku życia, a nie od 50., jak zalecano wcześniej. Nowe wytyczne rekomendują mammografię co dwa lata, co ma zwiększyć szanse na wczesne wykrycie choroby.

American Cancer Society zaleca bardziej intensywną kontrolę, rekomendując coroczne badania mammograficzne dla kobiet od 40. do 54. roku życia, a po 55. roku – kontynuowanie badań co dwa lata lub co roku, w zależności od preferencji pacjentki.

Edukacja na temat czynników ryzyka, dostęp do mammografii i innowacyjne terapie są kluczowymi narzędziami w walce z tą chorobą, ale nadal konieczne są działania mające na celu zapewnienie równego dostępu do opieki medycznej dla wszystkich grup demograficznych.

 

Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Mohammed Haneefa Nizamudeen/Liudmila Chernetska/

News Chicago

Departament Sprawiedliwości pozywa Illinois o pełny dostęp do bazy danych wyborców

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) złożył pozew przeciwko stanowi Illinois, żądając pełnego, nieocenzurowanego dostępu do stanowej bazy danych rejestracji wyborców. Wniosek obejmuje także wrażliwe dane osobowe, takie jak pełne daty urodzenia, numery prawa jazdy i stanowych identyfikatorów, oraz częściowe numery Social Security. Pozew złożono w Sądzie Okręgowym USA w Springfield, a Illinois stało się co najmniej 19. stanem pozwanym przez DOJ w podobnej sprawie.

Illinois odmawia: „Prawo na to nie pozwala”

Departament Sprawiedliwości od lipca żąda dostępu do pełnej bazy danych, argumentując, że jest to konieczne, aby ocenić, czy Illinois prawidłowo przestrzega federalnych wymogów dotyczących:

  • usuwania z rejestru osób zmarłych,
  • eliminowania podwójnych rejestracji,
  • aktualizacji adresów wyborców, którzy się przeprowadzili.

Illinois State Board of Elections odmówiła udostępnienia pełnych danych, powołując się na przepisy stanowe i federalne dotyczące prywatności, które — jak twierdzi — zabraniają przekazania tak szerokiego pakietu informacji federalnym organom.

W sierpniu urząd przekazał DOJ jedynie tę wersję rejestru, którą zgodnie z prawem otrzymują partie polityczne i kandydaci — zawierającą:

  • nazwiska i adresy wyborców,
  • wiek w chwili rejestracji,
  • ale bez dat urodzenia, numerów prawa jazdy, identyfikatorów stanowych czy danych Social Security.

Federalni: potrzebujemy danych do audytu

Rząd federalny argumentuje, że pełne dane są konieczne, aby dokładnie zbadać, czy Illinois spełnia obowiązki wynikające z federalnych ustaw wyborczych. Illinois odpowiada, że system rejestracji wyborców jest zdecentralizowany — a za aktualizację i czyszczenie danych odpowiadają lokalne władze wyborcze: miejskie i powiatowe.

To sprawia, według stanu, że żądanie DOJ wobec jednej, scentralizowanej bazy jest nie tylko nieadekwatne, ale również prawnie niedopuszczalne.

Kogo pozywa DOJ?

Pozew wskazuje na Bernadette Matthews, dyrektor wykonawczą Illinois State Board of Elections, jako główną pozwaną. Rzecznik komisji wyborczej poinformował, że urząd zwrócił się do Biura Prokuratora Generalnego Illinois, Kwame Raoula, o reprezentowanie go w sprawie.

Co dalej?

Jeśli sąd przyzna rację DOJ, Illinois — podobnie jak inne pozowane stany — będzie musiało udostępnić szerszy zakres danych, co może wywołać debatę na temat ochrony prywatności wyborców. Jeśli wygra Illinois, może to znacząco ograniczyć federalny nadzór nad rejestracją wyborców w całym kraju.

Źródło: capitolnewsillinois
Foto: Komisja Wyborcza Chicago, istock/Alexander Sikov/
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Trump chce złagodzić ograniczenia dotyczące marihuany

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Donald Trump podpisał w Gabinecie Owalnym rozporządzenie wykonawcze, którego celem jest ułatwienie przeniesienia marihuany z najbardziej restrykcyjnej kategorii federalnej, tzw. Schedule I, do Schedule III. Prezydent podkreślił podczas ceremonii, że decyzja odpowiada oczekiwaniom społecznym i wynika z wysokiego poparcia dla takiego kroku w sondażach. Jak zaznaczył, wielu obywateli „prosiło” go o podjęcie działań w tej sprawie.

Marihuana nadal nie będzie legalna do rekreacyjnego użytku na poziomie federalnym

Prezydent zaznaczył jednocześnie, że rozporządzenie nie oznacza legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych na poziomie federalnym. Regulacje dotyczą wyłącznie procesu zmiany klasyfikacji — krok, który może ułatwić badania naukowe oraz otworzyć drogę do zmian podatkowych i regulacyjnych dla branży konopi medycznych.

Obecnie marihuana znajduje się w tzw. Schedule I, czyli kategorii zarezerwowanej dla substancji uznawanych za mające wysokie ryzyko nadużycia i brak akceptowanego zastosowania medycznego. W tej samej kategorii znajdują się m.in. heroina, LSD i ecstasy.

Schedule III obejmuje natomiast substancje o „umiarkowanym lub niskim potencjale uzależniającym”, jak ketamina czy preparaty z kodeiną.

Skutki zmiany: mniej regulacji, nowe możliwości badawcze i podatkowe

Jeśli marihuana zostanie formalnie przeniesiona do Schedule III przez Drug Enforcement Administration DEA, może to oznaczać:

  • złagodzenie regulacji federalnych,
  • łatwiejszy dostęp naukowców do badań klinicznych,
  • możliwość zmiany zasad opodatkowania przedsiębiorstw z branży cannabis,
  • zmianę polityki dotyczącej recept i obrotu lekami pochodzenia konopnego.

Donald Trump wskazał, że decyzja ma szczególne znaczenie dla osób cierpiących na przewlekły ból i innych pacjentów, którzy mogliby odnieść korzyści z nowych badań medycznych.

Obietnice kampanijne i współpraca z Kongresem

Rozporządzenie wpisuje się w deklaracje Trumpa z kampanii 2024 roku, kiedy zapowiedział poparcie dla referendum legalizującego marihuanę dla dorosłych na Florydzie. Wówczas obiecał również, że jako prezydent będzie „koncentrował się na badaniach umożliwiających wykorzystanie marihuany jako substancji w Schedule III”.

Prezydent ponowił także zapowiedź współpracy z Kongresem przy „rozsądnych przepisach”, które miałyby wspierać uprawnienia stanów do ustalania własnych zasad dotyczących marihuany.

Co dalej?

Po podpisaniu rozporządzenia proces formalnej zmiany klasyfikacji przechodzi w ręce odpowiednich agencji federalnych, przede wszystkim Drug Enforcement Administration (DEA). Decyzja ta może okazać się jedną z najważniejszych reform polityki narkotykowej ostatnich lat, znacząco wpływając na branżę medycznych konopi oraz federalne podejście do ich zastosowania.

Źródło: baynews9
Foto: YouTube, istock/Alina Rosanova/
Czytaj dalej

BIZNES

Ostatnie amerykańskie centy sprzedano za miliony. Ceny wzrosły po zakończeniu ich produkcji

Opublikowano

dnia

Autor:

11 grudnia dom aukcyjny Stack’s Bowers Galleries sprzedał 232 zestawy ostatnich wyprodukowanych w USA jednocentówek, osiągając łączną kwotę 16,76 mln dolarów. Zainteresowanie było tak ogromne, że finalne ceny wielokrotnie przekroczyły oczekiwania numizmatyków. Najdroższy zestaw — 232., zawierający trzy ostatnie wybite w kraju centy — został sprzedany za 800 000 dolarów. Zwycięski nabywca otrzymał także trzy oryginalne stemple mennicze, którymi wybito te monety.

John Kraljevich, dyrektor działu numizmatyki amerykańskiej w Stack’s Bowers, przyznał, że rynek praktycznie wyceniał się na bieżąco. Prezes domu aukcyjnego, Brian Kendrella, dodał, że ostatnie centy „rozbudziły wyobraźnię opinii publicznej jak niewiele rzadkich monet, z którymi mieliśmy do czynienia”.

Każdy zestaw obejmował:

  • centa z Mennicy w Filadelfii,
  • centa z Mennicy w Denver,
  • 24-karatowego złotego centa, symbolicznie zamykający epokę,
  • unikalny symbol Omega na każdej monecie.

Łącznie przygotowano 232 zestawy, symbolicznie odzwierciedlając każdy rok istnienia jednocentówki w kulturze amerykańskiej — od jej wprowadzenia w 1793 roku do zakończenia produkcji w listopadzie.

Od biszkopta do kolekcjonerskiego rarytasu

Gdy cent pojawił się po raz pierwszy pod koniec XVIII wieku, można było za niego kupić słodycze lub pieczywo. W XXI wieku większość trafiała do słoików i szuflad — aż do decyzji rządu USA o zakończeniu emisji, argumentowanej kosztami produkcji przewyższającymi wartość monety.

Teraz ostatnie egzemplarze stają się elementem historii, a dla kolekcjonerów — obiektami pożądania. „Penny jest częścią amerykańskiego języka, popkultury i naszej codzienności” — zaznacza Kraljevich. „Dla wielu zakończenie jego produkcji to powód do nostalgii”.

Wartość sentymentalna i finansowa rośnie

Aukcja pokazuje, że mimo lat spędzonych w szufladach, jednocentówki mogą być warte fortunę — zwłaszcza te, które symbolicznie zamykają ponad dwustuletnią historię. Era amerykańskiego centa dobiegła końca, ale jego kulturowe znaczenie oraz wartość kolekcjonerska najwyraźniej dopiero rosną.

Źródło: AP
Foto: Stack’s Bowers Galleries
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2024
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu