News USA
Makabryczna walka niedźwiedzi brunatnych w Katmai na Alasce. Samiec zabił samicę

Tydzień Grubego Niedźwiedzia – Fat Bear Week, coroczne święto obserwacji niedźwiedzi brunatnych w Parku Narodowym Katmai na Alasce, rozpoczął się w tym roku w sposób tragiczny. W poniedziałek, 25-letnia samica niedźwiedzia o numerze 402 została brutalnie zabita przez samca, oznaczonego numerem 469, co wstrząsnęło zarówno strażnikami parku, jak i miłośnikami dzikiej przyrody na całym świecie.
Makabryczna scena, która rozegrała się na rzece Brooks, została uchwycona przez popularną kamerę internetową na żywo, umożliwiającą widzom śledzenie życia niedźwiedzi w Katmai. Przez lata ta transmisja przyciągała uwagę entuzjastów przyrody, którzy zafascynowani są corocznym konkursem, w którym wybierany jest „najgrubszy” niedźwiedź – ten, który najlepiej przygotował się do nadchodzącej zimowej hibernacji.
Do śmiertelnej walki doszło w poniedziałkowy poranek około 9:30AM czasu lokalnego. Dwa ogromne niedźwiedzie zmierzyły się w głębokiej wodzie u ujścia rzeki Brooks. Widok dwóch masywnych drapieżników walczących o przetrwanie zszokował widzów oglądających transmisję na żywo.
Starcie było brutalne i długie, zakończyło się, gdy samiec 469 pokonał samicę 402, a następnie przeciągnął jej ciało na brzeg.
W odpowiedzi na to wydarzenie, park Katmai opublikował oświadczenie, które przypomina o surowej naturze dzikiej przyrody: „Parki narodowe, takie jak Katmai, chronią nie tylko cuda natury, ale także surową rzeczywistość. Każdy niedźwiedź widziany na kamerach internetowych rywalizuje z innymi o przetrwanie”.
Reakcje ekspertów i strażników parku
„To bardzo trudne do oglądania” — przyznał Mike Fitz, przyrodnik współpracujący z serwisem Explore.org, który transmituje życie niedźwiedzi z Katmai. Fitz razem z innymi ekspertami, Naomi Boak z Katmai Conservancy oraz Sarah Bruce, strażniczką parku, próbowali wyjaśnić, co mogło doprowadzić do tej tragicznej walki. Choć przyczyna starcia nie jest jasna, eksperci sugerują, że niedźwiedź 469 potraktował samicę jako ofiarę.
„Cokolwiek wywołało tę walkę, z pewnością uruchomiło u 469 instynkt drapieżcy” — powiedziała Naomi Boak. Mimo że samica 402 była imponująco duża, niemal dorównując rozmiarom samcowi, została obezwładniona i prawdopodobnie utonęła w wyniku wyczerpania.
Boak podkreśliła, że nie można antropomorfizować zachowań dzikich zwierząt: „Możemy odczuwać emocje, ale nie możemy zakładać, że zachowanie niedźwiedzi jest takie jak nasze. To dzikie stworzenia, a ich świat rządzi się surowymi zasadami”.
Znane niedźwiedzie z Brooks River
Obydwa niedźwiedzie, które brały udział w tym starciu, były dobrze znane strażnikom i obserwatorom parku.
Samica 402 była wyjątkowa — znana jako matka ośmiu miotów, w tym dwóch miotów po cztery młode każdy. Była ceniona zarówno przez strażników, jak i obserwatorów kamer internetowych, zyskując status jednej z ulubionych postaci parku. Samiec 469 z kolei zdobył popularność w 2013 roku, gdy pokonał poważny uraz nogi, by móc nadal łowić ryby na słynnych wodospadach Brooks Falls.
To nie pierwszy raz, gdy 469 został powiązany ze śmiercią innego niedźwiedzia – w 2012 roku widziano go ze szczątkami niezidentyfikowanego niedźwiedzia, co sugeruje, że już wcześniej wykazywał drapieżne skłonności wobec innych osobników swojego gatunku.
Brutalna rzeczywistość natury
Śmierć samicy 402 to brutalne przypomnienie, że choć widzowie mogą z zapartym tchem obserwować życie tych majestatycznych stworzeń w ramach konkursu Tygodnia Grubego Niedźwiedzia, niedźwiedzie te są przede wszystkim dzikimi drapieżnikami, walczącymi o przetrwanie.
„On zasadniczo polował na tę samicę. To był akt drapieżnika wobec swojej ofiary” — stwierdziła strażniczka Bruce.
Bruce wyjaśniła, że w tym okresie niedźwiedzie znajdują się w stanie hiperfagii — nienasyconym popędzie do jedzenia, przygotowującym je na nadchodzącą zimę. W tym kontekście zabicie innego niedźwiedzia dla pożywienia, choć rzadkie, nie jest całkowicie wykluczone.
Po walce, ciało samicy 402 zostało przeniesione przez samce 469 do lasu, gdzie prawdopodobnie miało służyć jako zapas żywności. Jednak, jak to bywa w świecie dzikiej przyrody, hierarchia szybko się zmienia. Niedługo później dominujący samiec o numerze 32, znany jako Chunk, przejął zwłoki od 469.
Strażnicy parku nie planują interwencji wobec 469. „Park nie podejmie żadnych działań przeciwko temu niedźwiedziowi. To po prostu część ich naturalnego życia” — stwierdziła Sarah Bruce. „To smutne, to trudna część obserwacji dzikiej przyrody, ale takie są prawa natury”.
Oficjalne głosowanie na zwycięzcę Fat Bear Week rozpocznie się w środę i zakończy się 8 października wyłonieniem zwycięzcy. Według urzędników parku, w zeszłym roku w konkursie oddano prawie 1,4 miliona głosów.
Szaleństwo grubych niedźwiedzi rozpoczęło się jako Fat Bear Tuesday w 2014 r., jako świętowanie zimowego przyrostu masy ciała niedźwiedzi alaskańskich i rozwijającego się ekosystemu, który je wspiera. Teraz tysiące ludzi z całego świata gromadzi się na FatBearWeek.org i głosuje na najgrubszego niedźwiedzia, który zdobył ich serca.
Niedźwiedzie muszą spożyć wystarczającą ilość kalorii przed hibernacją, aby uniknąć utraty 15-30% masy ciała, zgodnie z National Park Service.
Po zakończeniu konkursu urzędnicy parku zazwyczaj publikują zdjęcia „transformacji” uczestników, pokazujące ich widoczny przyrost masy.
Źródło: npr
Foto: YouTube, Fat Bear Week, Katmai Conservancy
News USA
Japonia znów pobiła rekord liczby stulatków – prawie 100 tys. osób ma tu ponad 100 lat

Japonia po raz kolejny udowodniła, że jest światowym liderem długowieczności. Liczba osób w wieku 100 lat i starszych osiągnęła w tym roku rekordowy poziom – niemal 100 tysięcy mieszkańców przekroczyło granicę wieku, o której większość ludzi na świecie może jedynie marzyć. To już 55. rok z rzędu, gdy liczba japońskich stulatków bije kolejny rekord. Najstarsza obywatelka kraju, mająca dziś 114 lat, jest jednocześnie najstarszą znaną osobą na świecie.
Fenomen japońskiej długowieczności szczególnie widoczny jest wśród kobiet. Stanowią one aż 88% wszystkich stulatków, co potwierdza globalny trend, że to właśnie kobiety częściej dożywają bardzo zaawansowanego wieku.
Tajemnica długiego życia
Eksperci wskazują, że długowieczność Japończyków wynika z połączenia wielu czynników: tradycyjnej, bogatej w ryby i warzywa diety, rozwiniętego systemu opieki zdrowotnej oraz stylu życia sprzyjającego aktywności fizycznej i społecznej. Japonia od lat zajmuje też czołowe miejsce w światowych rankingach średniej długości życia.
Wyzwania dla starzejącego się społeczeństwa
Rekordowe liczby stulatków to jednak nie tylko powód do dumy, ale również wyzwanie. Japonia należy do najszybciej starzejących się społeczeństw na świecie. Coraz mniejsza liczba narodzin i rosnący odsetek osób starszych mają ogromny wpływ na rynek pracy, system emerytalny i opiekę zdrowotną.
Mimo tych trudności eksperci podkreślają, że rosnąca liczba osób w wieku 100 lat i więcej pokazuje potencjał społeczeństwa do długiego, aktywnego życia – pod warunkiem, że systemy społeczne i gospodarcze zdołają się dostosować.
Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Nayomiee/
News Chicago
Chase Bandolik – kibic Bears – zamienia przegrane punkty na mile biegu

Dla wielu kibiców Chicago Bears przegrana boli, ale dla Chase’a Bandolika oznacza ona dosłownie ból nóg. 29-letni trener fitness z Wheeling zobowiązał się przebiec jedną milę za każdy punkt stracony przez drużynę w tym sezonie. W niedzielę Bears przegrali z Detroit Lions 52:21. Bilans był jasny: 31 punktów straty. Kilka godzin później Bandolik miał już za sobą… 31,04 mili biegu.
Bieganie jako sposób na porażki
Chase Bandolik wpadł na pomysł wyzwania po kolejnym rozczarowującym sezonie Bears. Zamiast pogrążać się w frustracji, postanowił przekuć ją w sportowe wyzwanie. Dzięki niemu zamienia frustrację na spokój i relaks, który odczuwa po biegu.
Od futbolisty do ultramaratończyka
Bandolik nie jest nowicjuszem w długodystansowych wyzwaniach. Po latach gry w futbol amerykański na Illinois Wesleyan University zakończył karierę sportową w 2019 roku i odkrył pasję do biegania. Jego ekstremalne osiągnięcia to m.in.:
- Ukończenie maratonu w Chicago w kamizelce obciążeniowej.
- Biegi na 100 i 200 mil.
- Zaliczenie pełnego triathlonu Ironman.
- W marcu tego roku przebiegł ponad 400 mil w 10 dni, z Cairo (Illinois) do Beloit (Wisconsin).
Najdłuższe wyzwania dedykuje swojej mamie, którą nazywa swoją największą inspiracją.
Wspólna pasja i nowe cele
Od 2021 roku Chase Bandolik jest w związku z Rylee Jade, trenerką fitness i influencerką, którą poznał przez TikToka. Para zaręczyła się na początku tego roku i wspólnie prowadzi projekty sportowe oraz konta w mediach społecznościowych.
Poza wyzwaniem „mile za punkty Bears”, Bandolik przygotowuje się do maratonów w Chicago i Nowym Jorku. W grudniu planuje też próbę pobicia rekordu Guinnessa w najdłuższej pozycji deski brzusznej – obecny wynik to 9 godzin, 38 minut i 47 sekund.
Kibic, który biegnie za swoją drużynę
Chase Bandolik przyznaje, że mecze Bears nabrały teraz dla niego nowego znaczenia. “Nie oglądam już tylko, żeby zobaczyć, czy wygramy. Patrzę na to, jak wynik wpłynie na mnie osobiście” – mówi. Choć chicagowska drużyna nie rozpieszcza kibiców, dla Bandolika każda porażka to okazja do kolejnego ekstremalnego biegu. A im więcej punktów tracą, tym dłużej on biegnie.
Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube
Ciekawostki
„Clover” – słonecznik z Fort Wayne, który pobił rekord Guinnessa i stał się symbolem dziedzictwa

47-letni Alex Babich z Fort Wayne w stanie Indiana wyhodował słonecznik o wysokości 35 stóp, który właśnie trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. Dla urodzonego na Ukrainie ogrodnika to jednak nie tylko rekord – to symbol rodzinnego dziedzictwa i hołd dla ojczyzny.
W środę Księga Rekordów Guinnessa oficjalnie uznała go za najwyższy słonecznik świata. Roślina otrzymała imię „Clover” – „Koniczyna”.
Od Czarnobyla do rekordu
Alex Babich urodził się na Ukrainie i w 1991 roku, w wieku 14 lat, wyemigrował do Stanów Zjednoczonych wraz z rodziną uciekającą przed skutkami katastrofy w Czarnobylu. Siedem lat temu, z tęsknoty za ojczyzną, zaczął sadzić słoneczniki – narodowy kwiat Ukrainy.
„To dla mnie coś wyjątkowego” – mówi. – „Pierwszy miał 10 stóp. Potem kolejne rosły coraz wyższe – aż zacząłem się zastanawiać, jak daleko można się posunąć”.
Przez lata doskonalił własną linię nasion, wymieniał się materiałem z innymi hodowcami i opracował specjalny nawóz, który nazywa teraz „rodzinną pamiątką”. Każdą wiosnę rozpoczynał od sadzenia nasion pod lampami, a następnie przenosił młode rośliny na zewnątrz. Zbudował dla nich specjalne rusztowanie – naszkicowane najpierw na zwykłej serwetce.
Rekordowy dzień
3 września Babich przeżywał ogromne emocje. Na jego podwórku zebrało się 85 osób: ogrodnicy z lokalnego uniwersytetu, przedstawiciele Departamentu Miar i Wag powiatu Allen, ekipa filmowa i nawet maskotka drużyny hokejowej Komets – Icy D. Eagle.
Za pomocą podnośnika koszowego wysokości 40 stóp dokonano pomiaru – „Clover” osiągnęła 35 stóp – o 5 stóp więcej niż poprzedni rekord świata, należący do niemieckiego hodowcy.
Rodzinna historia i symbol nadziei
Dla Babicha słoneczniki to nie tylko pasja, ale także rodzinna tradycja. Jego 10-letni syn nadał rekordowej roślinie imię „Clover”, ponieważ podczas wspinaczek na rusztowanie umieszczał na jej liściach czterolistne koniczyny „na szczęście”.
Słoneczniki to także symbol pokoju i solidarności z Ukrainą, zwłaszcza od czasu rosyjskiej inwazji w 2022 roku. To kwiat, który od dekad towarzyszy historii kraju: od rozbrojenia nuklearnego w latach 90., po oczyszczanie gleby po katastrofie w Czarnobylu.
Od ogrodu do kina
Rekordowy słonecznik będzie bohaterem filmu dokumentalnego „Bloom”, którego premiera zaplanowana jest na lato. Babich nie zamierza jednak zatrzymywać się na jednym sukcesie. Sadzi słoneczniki w miejscach, które odwiedza z rodziną, i rozdaje dzieciom paczki z nasionami podczas lokalnych festiwali.
Na opakowaniach widnieje hasło: „Rozsiewaj miłość – nasiona słonecznika”.
Źródło: dailyherald
Foto: Księga Rekordów Guinnessa, YouTube
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA1 tydzień temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News Chicago3 dni temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
Polonia Amerykańska3 dni temu
Błyszcząca ABBA NIGHT fundacji You Can Be My Angel w obiektywie StelmachLens, 12 września