Połącz się z nami

News Chicago

Nowa nadzieja w walce z czerniakiem: Terapia limfocytami naciekającymi guz

Opublikowano

dnia

Alla Pinzour z przedmieść Chicago walczy z rakiem skóry już od 15 lat – po raz pierwszy zdiagnozowano u niej czerniaka w 2009 roku. Mimo wielu prób leczenia – od operacji, przez radioterapię i chemioterapię – choroba postępowała, a guzy zaczęły się rozprzestrzeniać do jej żołądka, płuc i wątroby. Szansą dla kobiety okazała się nowatorska terapia leczenia.

W 2022 roku Dr Bruce Brockstein, onkolog z NorthShore Hospital w Highland Park, dowiedział się o nowatorskiej metodzie leczenia zaawansowanego czerniaka, która miała być wkrótce dostępna w University of Chicago Medical Center.

Po roku oczekiwania, w lutym 2023 roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła terapię limfocytami naciekającymi guz (TIL). Niewiele później 50-letnia Alla Pinzour stała się pierwszą pacjentką na Środkowym Zachodzie USA, która skorzystała z tej innowacyjnej terapii.

Czerniak – trudny przeciwnik

Czerniak to najbardziej agresywna forma raka skóry, a leczenie zaawansowanych przypadków tego nowotworu jeszcze 15 lat temu było niezwykle trudne.

Jak podkreśla dr Daniel Olson, onkolog z University of Chicago, pierwsze skuteczne terapie, takie jak inhibitory punktów kontrolnych, zostały zatwierdzone dopiero w 2008 roku i zrewolucjonizowały leczenie tej choroby. Dzięki nim około połowa pacjentów z zaawansowanym czerniakiem mogła wejść w remisję lub nawet uzyskać wolność od raka.

Mimo to nie wszyscy pacjenci reagują na dostępne terapie, a rozwój choroby często oznacza wyczerpanie standardowych opcji leczenia. W takich przypadkach, jak u Alli, terapia TIL stanowi nową szansę.

Przełomowa terapia

Terapia limfocytami naciekającymi guz (TIL) opiera się na wykorzystaniu naturalnych zdolności limfocytów T – rodzaju białych krwinek odpowiedzialnych za zwalczanie komórek nowotworowych – do rozpoznawania i niszczenia guzów.

Jak wyjaśnia dr Olson, limfocyty T, obecne w guzie pacjenta, można wyizolować, a następnie w warunkach laboratoryjnych namnożyć do miliardów komórek. Tak przygotowane limfocyty są następnie wprowadzane z powrotem do organizmu pacjenta, gdzie wspomagają układ odpornościowy w walce z nowotworem.

Nie każdy pacjent kwalifikuje się jednak do terapii TIL. Jest ona stosowana głównie wtedy, gdy inne metody leczenia zawiodły, jak w przypadku Alli Pinzour, a pacjent musi być wystarczająco silny, aby wytrzymać intensywny przebieg terapii.

Trudne leczenie, nadzieja na przyszłość

Alla Pinzour przyznaje, że terapia TIL była dla niej trudnym doświadczeniem. W pewnym momencie kobieta miała wysoką gorączkę, czuła się bardzo słaba i miała trudności z poruszaniem się. Jednak wszystko zmieniło się po dwóch miesiącach od zakończenia leczenia. Pierwsze badanie kontrolne wykazało, że jej guzy zmniejszyły się o połowę.

Dzięki sukcesom terapii TIL Alla mogła w tym roku po raz pierwszy od lat cieszyć się spokojnym latem. Spędziła czas z mężem i dwójką dzieci, odwiedziła przyjaciół i skupiła się na prowadzeniu swojego biznesu cateringowego – Alla’s Yummy Food. Po latach walki z rakiem, w końcu mogła zacząć planować przyszłość.

Terapia TIL, mimo iż jest skomplikowana, może przynieść długotrwałe efekty. Jak podkreśla dr Olson, jedna trzecia do połowy pacjentów poddanych temu leczeniu może wejść w remisję lub całkowicie pokonać raka.

 

Źródło: suntimes
Foto: YouTube, University of Chicago Medical Center

News Chicago

Chicago jest najbardziej zakorkowanym miastem w USA. W korkach tracimy średnio 112 godzin rocznie

Opublikowano

dnia

Autor:

Chicago ponownie znalazło się na pierwszym miejscu wśród najbardziej zakorkowanych miast Stanów Zjednoczonych, wyprzedzając Nowy Jork, Filadelfię, Los Angeles i Boston. Według corocznego raportu Global Traffic Scorecard firmy Inrix, korki w Chicago są także drugie najgorsze na świecie, ustępując jedynie Stambułowi.

To już kolejny rok, w którym miasto znajduje się w światowej czołówce, jednak w 2025 zanotowało szczególnie duży wzrost — częściowo dlatego, że w Nowym Jorku wprowadzono w tym roku opłatę wjazdową na Manhattan, która ograniczyła ruch samochodowy.

Ile czasu tracą kierowcy?

Raport odnotował wyraźne pogorszenie sytuacji:
112 godzin zmarnowanych w korkach przez przeciętnego kierowcę w Chicago (wzrost o 10%)
2 063 USD – tyle wynosi średni koszt ekonomiczny na jednego kierowcę
7,5 miliarda USD – łączny koszt korków dla miasta

Dane te obejmują czas stracony w tzw. szczytach komunikacyjnych i porównują go z sytuacją, gdy ruch przebiegałby bez opóźnień.

USA i świat – korki wracają do poziomów sprzed pandemii

Raport podkreśla, że w 2025 roku zatłoczenie dróg pogorszyło się w około 88% amerykańskich miast.
Średnio w USA kierowcy stracili 49 godzin – to o 6 godzin więcej niż w 2024 roku. Najbardziej zakorkowane miasta USA w 2025:

– Chicago: 112 godzin
– Nowy Jork: 102 godziny
– Filadelfia: 101 godzin
– Los Angeles: 87 godzin
– Boston: 83 godziny

Na świecie gorszy wynik odnotował jedynie Stambuł – 118 godzin.

kennedy Expresway

„Popyt rośnie szybciej niż drogi”

Eksperci Inrix wskazują, że globalne korki są efektem rosnącej liczby aut i wolniejszego tempa rozwoju infrastruktury: „Gdy popyt na podróże samochodowe rośnie szybciej niż podaż dróg, korki i opóźnienia będą się pogłębiać”.

Prędkość ostatniego odcinka – Chicago na końcu

Autorzy raportu analizowali także tzw. „last-mile speed”, czyli średnią prędkość na ostatniej mili trasy.

W 2025 roku wyniosła ona:
– Chicago: 9 mph
– Nowy Jork: 11 mph
– Stambuł: 13 mph

To wynik stawiający Chicago wśród najwolniejszych miast na świecie pod względem ruchu w samym centrum.

centrum chicago

Najbardziej zakorkowane odcinki w USA

Raport wyróżnił także najbardziej obciążone trasy. W Chicago jest nim I-55 od węzła z I-90, która znalazła się na 7. miejscu w USA, z 87 godzinami strat rocznie na kierowcę korzystającego z tego odcinka codziennie.

Dlaczego korki w Chicago są tak duże?

Autorzy oraz lokalni eksperci wskazują na kilka czynników:

  1. Spadek korzystania z transportu publicznego – w USA ogółem o 22% mniej pasażerów niż w 2019.
  2. Więcej osób dojeżdża samochodem – odsetek jest bliski poziomów sprzed pandemii.
  3. Brak opłaty wjazdowej – mimo że lokalni politycy brali taki pomysł pod uwagę.
  4. Rosnące obciążenie kluczowych dróg wlotowych do centrum.

Chicago Transit Authority (CTA)

Polityczne próby zmian

Chicago już wprowadziło dodatkowe opłaty dla usług rideshare (Uber, Lyft). W 2019 roku administracja ówczesnej burmistrz Lori Lightfoot wprowadziła 40 mln USD rocznie opłaty od usług przewozowych w centrum. Pomysł opłaty dla wszystkich kierowców w centrum miasta wciąż wraca w lokalnych debatach.

Chicago było już liderem korków wcześniej

To nie pierwszy raz, kiedy Chicago znalazło się na czele amerykańskich rankingów. W 2022 roku kierowcy tracili tu średnio 155 godzin rocznie — znacząco więcej niż obecnie.

Eksperci podkreślają, że bez zmian systemowych — obejmujących transport publiczny, infrastrukturę i regulacje ruchu — problem będzie stale narastał.

Źródło: WBEZ
Foto: CTA, istock/Jaysin Trevino/Anthony Mance
Czytaj dalej

News Chicago

Szkoły na północnym przedmieściu były zamknięte z powodu “incydentu cyberbezpieczeństwa”

Opublikowano

dnia

Autor:

Na północnym przedmieściu Chicago od kilku dni zamknięte były szkoły podstawowe należące do Zion Elementary School District 6. Powodem jest poważny incydent cyberbezpieczeństwa, który doprowadził do wstrzymania zajęć oraz odwołania wszystkich aktywności pozalekcyjnych. Przerwa w nauce nastąpiła zaraz po wcześniejszych dniach wolnych z okazji Święta Dziękczynienia — szkoły były już nieczynne w środę, czwartek i piątek poprzedniego tygodnia. Dzisiaj placówki mają zostać otwarte.

Co się stało?

Według informacji opublikowanej na stronie internetowej dystryktu, incydent rozpoczął się 30 listopada. Władze poinformowały, że pliki elektroniczne i serwery szkolne mogły zostać naruszone, a specjaliści pracują nad ustaleniem pełnej skali potencjalnego wycieku.

1 grudnia dystrykt ogłosił zawieszenie wszystkich usług i zamknięcie szkół, zapowiadając współpracę z ekspertami ds. cyberbezpieczeństwa w celu oceny sytuacji.

Zamknięcie przedłużone do środy

Do wtorku problem wciąż nie został rozwiązany, a szkoły pozostawały zamknięte także w środę. Dopiero kolejny komunikat potwierdził, że uczniowie i pracownicy wrócą do placówek w czwartek. „Chociaż nasze dochodzenie w sprawie incydentu cyberbezpieczeństwa nadal trwa, jesteśmy przekonani, że nasze systemy i kampusy są bezpieczne, by ponownie przyjąć uczniów” – poinformowały władze dystryktu.

Kogo dotyczy incydent?

Zion Elementary School District 6 obejmuje siedem szkół, od poziomu przedszkolnego po ósmą klasę. Władze nie podały szczegółów dotyczących charakteru ataku ani tego, czy naruszono dane osobowe uczniów lub pracowników.

Nadal wiele pytań bez odpowiedzi

Sprawa budzi niepokój wśród rodziców i lokalnej społeczności. Brak szczegółowych informacji o rodzaju ataku — czy był to ransomware, kradzież danych, czy inna forma naruszenia — powoduje, że oczekiwania wobec dalszych wyjaśnień rosną.

Dystrykt zapowiedział publikację kolejnych aktualizacji, gdy tylko specjaliści zakończą analizę. Władze proszą rodziców o cierpliwość oraz zapewniają, że priorytetem pozostaje bezpieczeństwo uczniów i personelu. Na ten moment nie udostępniono dodatkowych informacji.

Źródło: nbc
Foto: Zion Elementary School District 6
Czytaj dalej

News Chicago

Plainfield największym „boomtown” Illinois. Populacja i dochody miasteczka rosną

Opublikowano

dnia

Autor:

Serwis finansowy GOBankingRates opublikował zestawienie najszybciej rozwijających się miast w każdym stanie USA, opierając się na danych U.S. Census Bureau z lat 2015–2023. W Illinois tytuł największego “boomtown” zdobyło Plainfield, położone na południowym zachodzie aglomeracji chicagowskiej.

Badanie obejmowało miasta liczące od 25 000 do 500 000 mieszkańców. Autorzy rankingu analizowali ośmioletnie zmiany populacji oraz dochodu per capita, aby wskazać miejscowości o najszybszym wzroście gospodarczym i demograficznym.

Dane, które zdecydowały o zwycięstwie Plainfield

Plainfield, leżące na terenie powiatów Kendall i Will, według spisu z 2020 roku liczyło 44 762 mieszkańców. Najnowsze analizy wykazały, że miejscowość odnotowała stabilny wzrost we wszystkich kluczowych kategoriach:

– populacja w 2023: 45 705,
– dochód per capita w 2023: 53 675 USD,
– wzrost populacji 2015–2023: 11,9%,
– wzrost dochodu per capita 2015–2023: 43,2%.

Zestawienie pokazuje, że Plainfield pozostaje atrakcyjnym miejscem dla rodzin i pracowników poszukujących dobrej infrastruktury, nowych inwestycji, wyższego standardu życia i lepszego dostępu do usług.

Boomtown Illinois, ale nie kraju

Choć Plainfield zajęło pierwsze miejsce w Illinois, nie jest największym “boomtown” w skali kraju. Narodowy rekord pobiło Fulshear w Teksasie, położone w pobliżu Houston. Miasto to odnotowało spektakularny wzrost populacji o 736% w ciągu ośmiu lat, co czyni je najszybciej rosnącą społecznością w USA według GOBankingRates.

Ratusz Fulshear przy FM 1093

Trendy wzrostu w Illinois

Po latach spowolnienia demograficznego w Illinois sukces Plainfield zwraca uwagę na lokalne czynniki rozwoju:

– rosnące inwestycje w nowe osiedla,
– bliskość głównych arterii komunikacyjnych,
– dobre szkoły i infrastruktura publiczna,
– napływ nowych mieszkańców z Chicago i przedmieść.

Eksperci podkreślają, że trend ten może wskazywać na dalsze ożywienie mniejszych społeczności wokół aglomeracji chicagowskiej.

Ratusz w Plainfield

Plainfield, dzięki zrównoważonemu rozwojowi i wyraźnym wzrostom ekonomicznym, zdobywa pozycję jednego z najbardziej perspektywicznych miast środkowego zachodu — i wszystko wskazuje na to, że ten trend będzie trwał.

Źródło: nbc
Foto: Djmaschek, Leifrogers, Dougtone
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu