W poniedziałek, w rozpoczętym federalnym procesie kwestionującym konstytucyjność zakazu broni w Illinois pierwszym świadkiem był Scott Pulaski. Właściciel sklepu z bronią Piasa Armory w East Alton, IL, zeznał, że zakaz sprzedaży broni szturmowej oraz magazynków o dużej pojemności znacząco wpłynął na jego działalność i uniemożliwił klientom zakup produktów, które zwykle wykorzystywali do samoobrony, polowań, strzelectwa sportowego i innych legalnych aktywności.

Proces przed sędzią Stephenem McGlynnem dotyczy licznych powodów, w tym właścicieli sklepów z bronią, organizacji broniących praw do posiadania broni oraz prywatnych osób. Twierdzą oni, że prawo narusza Drugą Poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która chroni prawo obywateli do posiadania i noszenia broni.

Ustawa Protect Illinois Communities Act (PICA) została uchwalona w 2023 roku po masowej strzelaninie, która miała miejsce rok wcześniej podczas parady z okazji 4 lipca w Highland Park. W tym tragicznym incydencie zginęło 7 osób, a dziesiątki zostały ranne. Sprawca użył karabinu półautomatycznego Smith & Wesson M&P-15, który jest jednym z wielu typów broni objętych nowymi ograniczeniami.

W swoich wstępnych oświadczeniach, adwokat powodów, Andrew Lothson, argumentował, że ustawa powinna zostać uznana za niekonstytucyjną, ponieważ ogranicza dostęp do broni powszechnie używanej do legalnych celów.

Lothson powołał się również na standard prawny ustanowiony w ostatnim orzeczeniu Sądu Najwyższego USA w sprawie New York State Rifle & Pistol Association v. Bruen, twierdząc, że w historii Stanów Zjednoczonych nie ma tradycji regulowania broni tego typu, która sięgałaby czasów powstania Konstytucji.

Jednak asystent Prokuratora Generalnego Illinois, Christopher Wells, stwierdził w swojej wypowiedzi, że broń zaprojektowana głównie do użytku militarnego nie jest chroniona przez Drugą Poprawkę.

Zwrócił uwagę, że stan planuje powołać dwóch świadków eksperckich z doświadczeniem wojskowym, którzy zeznają, że karabiny półautomatyczne w stylu AR, objęte zakazem PICA, „nie różnią się istotnie” od karabinów M-16, powszechnie używanych w wojsku, z wyjątkiem tego, że M-16 mają tryb pełnej automatyki.

W kwietniu 2023 roku sędzia McGlynn wydał tymczasowy nakaz wstrzymujący egzekwowanie ustawy Protect Illinois Communities Act (PICA) na czas trwania procesu, uznając, że powodowie prawdopodobnie wygrają sprawę, co oznaczało, że prawo mogłoby zostać uznane za niekonstytucyjne.

Jednak Sąd Apelacyjny 7. Okręgu szybko uchylił tę decyzję i zniósł nakaz. W listopadzie sąd w decyzji 2:1 poparł dwóch innych sędziów z okręgu chicagowskiego, orzekając, że ustawa prawdopodobnie nie narusza Drugiej Poprawki, co pozwoliło na jej dalsze egzekwowanie.

Decyzja ta została szybko zaskarżona do Sądu Najwyższego USA, który odmówił jej rozpatrzenia na tym etapie i odesłał sprawy z powrotem do sądów niższej instancji na pełne procesy. Proces w East St. Louis jest pierwszym z tych, które trafiają na wokandę. Sędzia McGlynn przewidział pięć dni na rozpatrzenie sprawy.

Źródło: wttw
Foto: istock/SolidMaks/Michał Chodyra/

Według ostatniego 10-dniowego spisu uczelni, całkowita liczba studentów Uniwersytetu Illinois w Chicago (UIC) wzrosła o 1,1%, do 33 906. Wzrost ten jest częściowo napędzany rekordową liczbą 4419 studentów pierwszego roku.

Uniwersytet Illinois w Chicago (UIC) ogłosił, że wśród tegorocznych studentów pierwszego roku aż 37% pochodzi z Chicagowskich Szkół Publicznych (Chicago Public Schools), a 91% to mieszkańcy stanu Illinois.

„UIC niezmiennie przyciąga wybitnych studentów, co odzwierciedla różnorodność Chicago i całego stanu” — podkreśliła kanclerz Marie Lynn Miranda. „Naszym priorytetem jest zapewnienie ścieżek do mobilności społecznej oraz szeroki dostęp do najwyższej jakości edukacji, badań i opieki klinicznej”.

W kilku kluczowych obszarach odnotowano istotny wzrost liczby studentów, w tym w grupach studentów studiów licencjackich, przeniesionych z innych uczelni, czarnoskórych lub afroamerykańskich, a także studentów korzystających z programów online.

Liczba studentów studiów licencjackich zwiększyła się o 3,2%, co oznacza przyrost o 471 osób – z 14 902 w 2023 roku do 15 373 w 2024 roku.

Uniwersytet podkreślił również swoje zaangażowanie w utrzymanie przystępnych kosztów edukacji, informując, że ponad połowa studentów UIC korzysta z federalnych stypendiów Pell, co ma kluczowe znaczenie w wspieraniu ich akademickich aspiracji.

Źródło: fox32
Foto: istock/Joe Hendrickson/

Dom Michaela Jordana w Highland Park na przedmieściach Chicago został sprzedany po ponad dekadzie od pierwszego wystawienia na rynek. Nieruchomość, której cena wynosiła 14,8 miliona dolarów, została zakontraktowana w miniony weekend, co potwierdziła Katherine Malkin, agentka nieruchomości z Compass Realty. Ostateczna cena sprzedaży nie została jeszcze ujawniona.

Dom o powierzchni 32 683  stóp kwadratowych był na rynku nieruchomości od 2012 roku, a początkowo został wystawiony za 29 milionów dolarów. Od 2015 roku cena wynosiła 14,855 miliona dolarów, co ciekawie nawiązuje do numeru 23, który legenda koszykówki nosiła na koszulce Chicago Bulls – suma cyfr ceny równa się 23.

Opis nieruchomości podkreśla, że jest to „legendarna posiadłość, równie imponująca jak sam Michael Jordan”.

Nieruchomość ma łącznie 56 000 stóp kwadratowych powierzchni mieszkalnej, w tym piwnicę i garaż z miejscem na 15 samochodów. Działka, na której stoi liczy sobie 7,37 akra.

W skład luksusowej rezydencji wchodzi szereg udogodnień, w tym pełnowymiarowa hala do koszykówki, okrągły basen bez krawędzi, pole do minigolfa, kort tenisowy oraz pokój cygarowy – wszystkie te elementy z charakterystycznym dla Jordana stylem i dbałością o szczegóły.

Dom posiada 9 sypialni i 19 łazienek, zgodnie z informacją w ogłoszeniu. Roczne podatki od nieruchomości wynoszą około 148 tysięcy dolarów.

Michael Jordan kupił działkę w 1991 roku i wprowadził się do domu w 1994 roku. W zeszłym roku sprzedał swoją luksusową rezydencję w centrum Chicago za 6,82 miliona dolarów. Ta ogromna nieruchomość składała się z trzech połączonych apartamentów, zajmujących 39. i 40. piętro budynku przy 1100 N. Lake Shore Dr.

Dziś Michael Jordan jest właścicielem 11-pokojowej rezydencji o powierzchni 28 000 stóp kwadratowych i wartości 12,4 miliona dolarów w Jupiter na Florydzie, dwie przecznice od areny, na której gra należąca do niego drużyna NBA, Hornets.

Jest także właścicielem 6-pokojowej rezydencji o powierzchni 12 310 stóp kwadratowych w Cornelius w Karolinie Północnej, którą kupił w 2013 roku za 2,8 miliona dolarów.

W grudniu 2020 roku sprzedał dom z pięcioma sypialniami o powierzchni 9 574 stóp kwadratowych w pobliżu pola golfowego Glenwild w Park City w stanie Utah kupcowi z okolic Seattle za nieujawnioną cenę. Dom został wystawiony na 7,5 miliona dolarów.

Źródło: nbc, chicago tribune
Foto: YouTube