News USA
115-letnia mieszkanka Houston w Teksasie jest obecnie najstarszą żyjącą osobą w USA
Elizabeth Francis z Houston, która w lipcu skończyła 115 lat, była drugą najstarszą osobą w Stanach Zjednoczonych, dopóki poprzednia rekordzistka długowieczności – 116-letnia Edie Ceccarelli z Kalifornii, nie zmarła 22 lutego tego roku. Najstarsza obecnie żyjąca osoba w USA przypisuje 100 procent zasług za swoją długowieczność Bogu.
O 116 urodzinach Edie Ceccarelli pisaliśmy tutaj.
115-letnia Elizabeth Francis jest obecnie najstarszą żyjącą osobą w USA ale również czwartą najstarszą żyjącą osobą na świecie — według Gerontology Research Group (GRT), globalnej instytucji nauk społecznych z siedzibą w Los Angeles, skupiającej badaczy z zakresu gerontologii, długowieczności człowieka, zdrowia publicznego i demografii.
Tzw. „superstulatkowie” to osoby, które przeżyły ponad 110 lat. Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych jest ponad 97 000 osób klasyfikowanych jako stulatkowie, jest znacznie mniej superstulatków, zgodnie z danymi Światowego Forum Ekonomicznego, instytutu badawczego non-profit z siedzibą w Szwajcarii.
Elizabeth Francis mieszka w swoim domu z córką Dorothy Williams, która ma 95 lat. Obie kobiety mają kilku opiekunów, w tym wnuczkę Francis, Ethel Harrison. Według Harrison, 115-latka zawsze wierzyła w lojalność względem rodziny i dbanie o siebie. Sama była opiekunką — opiekowała się swoim ojcem, dopóki nie zmarł w wieku 99 lat.
Zawsze mówiła: „Traktuj ludzi tak, jak chcesz być traktowany”.
Ben Meyers, dyrektor generalny LongeviQuest, globalnej organizacji badawczej, która śledzi i bada ludzką długowieczność, uważa, że ostatnio panuje duże zainteresowanie długowiecznością i starzeniem się. Ludzie chcą wiedzieć jak żyć dobrze i godnie, a superstulatkowie są najlepszym wzorem do naśladowania.
Meyers odwiedził Elizabeth Francis i jej rodzinę na początku tego roku, aby wręczyć jej nagrodę za uznanie jej za najstarszą żyjącą Amerykankę w USA.
Urodzona w Luizjanie 25 lipca 1909 roku, Elizabeth Francis przeżyła dwie wojny światowe, a teraz pandemię. Jej rodzicami byli John Francis (1880–1969) i Virginia Matthews (1880–1920). Po śmierci matki ona i jej pięcioro rodzeństwa zostali wysłani do różnych domów. Francis została wysłana do Houston, gdzie wychowywała ją ciotka.
W 1928 roku urodziła swoje jedyne dziecko, córkę o imieniu Dorothy. Jako samotna matka utrzymująca siebie i córkę, prowadziła kawiarnię w ABC 13 News w Houston przez około 20 lat, aż do przejścia na emeryturę w 1975 roku. Nigdy nie prowadziła samochodu.
115-latka ma troje wnucząt, pięcioro prawnucząt i czworo praprawnucząt.
Około 108 roku życia zaczęła potrzebować wózka inwalidzkiego, aby móc się poruszać. Jej siostra, Bertha Johnson, dożyła 106 lat, co czyni ich jedną z najstarszych par rodzeństwa.
Według swojej wnuczki, zawsze skupiała się na rodzinie i wierze. Uczestniczyła we wszystkich rodzinnych uroczystościach i spotkaniach. Uczęszczała tylko do jednego kościoła, którego nadal jest członkinią – Good Hope Missionary Baptist Church, który został założony w 1872 roku.
Francis zawsze też kochała ogrodnictwo i dzielenie się warzywami z innymi. Wierzyła w gotowanie własnego zdrowego jedzenia i ciężką pracę.
Elizabeth Francis jest jedną z zaledwie 68 osób, o których wiadomo, że dożyły 115 lat, i jest jedną z 25 najdłużej żyjących osób w historii Ameryki, według LongeviQuest.
Źródło: fox32, LongeviQuest
Foto: Ethel Harrison, LongeviQuest
News USA
SS United States: Ostatnia podróż transatlantyckiej legendy
Wkrótce zakończy się historia jednego z najsłynniejszych transatlantyków XX wieku. SS United States, niegdyś duma amerykańskiej inżynierii morskiej, który w latach 50. ustanowił rekord prędkości w przepłynięciu Atlantyku, wyruszy w swoją ostatnią podróż. Celem nie będzie jednak kolejny port, lecz spoczynek na dnie oceanu u wybrzeży Florydy, gdzie statek stanie się sztuczną rafą – nowym domem dla morskiego życia i atrakcją dla nurków.
Ikona swoich czasów
Zbudowany w czasach zimnej wojny, SS United States był projektem wyjątkowym. Zaprojektowany przez Williama Francisa Gibbsa, statek łączył luksusowy charakter liniowca pasażerskiego z militarnymi zabezpieczeniami. Marynarka Wojenna USA sfinansowała jego budowę, widząc w nim potencjalny transportowiec zdolny do przewiezienia tysięcy żołnierzy na pola bitew w przypadku konfliktu.
Jego prędkość – maksymalna wynosząca 44 mile na godzinę – była imponująca, przewyższając nawet większość ówczesnych okrętów wojennych. Innowacyjne rozwiązania, takie jak wodoszczelne przedziały i zastosowanie ognioodpornego aluminium zamiast drewna w wystroju wnętrz, czyniły go niemal niezniszczalnym.
Jak powiedziała Susan Gibbs, wnuczka projektanta: „Gdyby SS United States uderzył w górę lodową, która zatopiła Titanica, nie zatonąłby”.
Lata świetności i zmierzch epoki
Od dziewiczego rejsu w 1952 roku do wycofania z eksploatacji w 1969 roku, statek obsługiwał pasażerów na trasie między USA a Europą. Na jego pokładzie podróżowali prezydenci, celebryci i muzycy, w tym Duke Ellington, który grał na mahoniowym fortepianie w sali balowej.
Rekordowa podróż z Nowego Jorku do Europy w czasie zaledwie 3 dni, 10 godzin i 40 minut przyniosła mu sławę, której nie udało się przebić innym liniowcom.
Jednak rozwój lotnictwa odrzutowego szybko uczynił transatlantyki nieopłacalnymi. SS United States został odstawiony do portu w Filadelfii, gdzie przez ponad 50 lat rdzewiał przy nabrzeżu, stając się reliktem przeszłości.
Nowy rozdział na dnie oceanu
Mimo wieloletnich prób zachowania statku – w tym planów przekształcenia go w pływający hotel – żaden z projektów nie doszedł do skutku. Ostatecznie powiat Okaloosa na Florydzie zaoferował przekształcenie liniowca w największą na świecie sztuczną rafę, o czym informowaliśmy 17 października.
Plan zakłada zatopienie statku w kontrolowany sposób, po usunięciu jego charakterystycznych, czerwono-biało-niebieskich kominów. Kominy te zostaną zachowane jako centralne eksponaty muzeum morskiego, upamiętniając spuściznę SS United States.
Susan Gibbs, która przez dekady walczyła o ocalenie statku, przyznała, że decyzja była emocjonalnie trudna „Uroniłam kilka łez, ale widzę w tym godny koniec. To nowy rozdział, który nada statkowi nowe znaczenie”.
Dziedzictwo „niezatapialnej” damy
SS United States to nie tylko statek. To symbol amerykańskiego ducha innowacji, determinacji i marzeń. Susan Gibbs nazywa go „ikoną feminizmu”: „Jest twardy, silny i odporny – jak wiele kobiet, które inspirują mnie każdego dnia”.
Choć jego historia na wodach zakończy się na dnie oceanu, statek pozostanie źródłem fascynacji i inspiracji. Jego spuścizna – od rekordów prędkości po rolę w zimnowojennej historii – będzie kontynuowana dzięki muzeum i pamięci tych, którzy widzą w nim coś więcej niż zwykły liniowiec.
SS United States wypływa na ostatnią podróż – tym razem, by stać się częścią ekosystemu, który będzie żył przez kolejne dziesięciolecia.
Źródło: npr
Foto: wikipedia, SS United States Conservancy
NEWS Florida
Luksusowy rejs na ukojenie wyborczych emocji wyruszył w 4-letnią podróż dookoła świata
Firma Villa Vie Residences z Florydy zaproponowała niecodzienne rozwiązanie dla osób rozczarowanych wynikami wyborów prezydenckich w USA – luksusowy rejs dookoła świata. Ten czteroletni projekt to szansa na ucieczkę od politycznych zawirowań i życie w spokojniejszym rytmie. Podróż obejmuje odwiedzenie 140 krajów i ponad 400 portów.
„Czy istnieje lepszy sposób na ucieczkę niż rejs, który pozwala na zwolnienie tempa i odkrywanie świata?” – mówi Mikael Petterson, założyciel i dyrektor generalny Villa Vie Residences. Rejs oferuje miejsce dla 600 pasażerów, a roczny koszt uczestnictwa to 40 000 USD, wliczając posiłki, napoje, sprzątanie co dwa tygodnie oraz usługi pralnicze.
Po ostatnich wyborach firma zauważyła wyraźny wzrost zainteresowania wśród podróżnych pragnących odciąć się od politycznej atmosfery USA.
„Obecnie liczba połączeń wzrosła od pięciu do ośmiu razy w porównaniu do normalnego poziomu. Jesteśmy wyjątkowo zajęci” – przyznaje Petterson, dodając, że choć nie spodziewali się tak silnego politycznego wydźwięku, sukces kampanii jest niezaprzeczalny.
Co ciekawe, oferta przyciągnęła pasażerów z różnych stron sceny politycznej, którzy chcą odetchnąć od codziennego zgiełku. Mikael Petterson zaznacza, że marketing rejsu był zaplanowany niezależnie od wyników wyborów.
Teraz podróż, która już się rozpoczęła, staje się azylem dla tych, którzy marzą o globtroterskim, spokojnym życiu na morzu.
Źródło: fox35
Foto: Villa Vie Residences
News USA
„NIE GŁASKAĆ”: Posiadłość Mar-A-Lago Donalda Trumpa chronią robo-psy
W ramach wzmocnienia środków bezpieczeństwa, Secret Service USA zaczęła wykorzystywać zaawansowane technologicznie roboty przypominające psy do patrolowania terenu Mar-a-Lago — rezydencji i ośrodka Donalda Trumpa w Palm Beach na Florydzie.
Te czworonożne maszyny, wyprodukowane przez Boston Dynamics, pełnią rolę dodatkowych strażników, zwiększając ochronę w miejscu, które Donald Trump regularnie odwiedza, a które w przeszłości było celem niebezpiecznych incydentów, w tym próby zamachu we wrześniu.
Robotyczne psy patrolują obwód ośrodka, poruszając się po nim w pełni autonomicznie lub pod kontrolą zdalnego operatora. Chociaż wyposażone są w zaawansowane systemy monitoringu, kamery i czujniki, to nie posiadają żadnej broni, co podkreśla ich rolę jako środków nadzoru, a nie ofensywy.
W trosce o bezpieczeństwo i ostrożność, każda z maszyn nosi na swoich metalowych nogach wyraźne ostrzeżenie: „NIE GŁASKAĆ”.
Wprowadzenie robotycznych psów to kolejny krok Secret Service w kierunku łączenia tradycyjnych metod ochrony z nowoczesną technologią, mający na celu zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa na terenie posiadłości.
Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube
-
News USA4 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj
-
News USA4 tygodnie temu
McDonald’s zmienia dostawcę cebuli. W kanapkach Quarter Pounder były bakterie E. coli
-
News USA4 tygodnie temu
Zacięty wyścig prezydencki: Harris traci, Trump zyskuje. Kto zatriumfuje na finiszu?