News USA
Prezydent Joe Biden “przekazuje pochodnię nowemu pokoleniu”
W środę wieczorem Prezydent Joe Biden wygłosił przemówienie w Gabinecie Owalnym Białego Domu, określając decyzję o zakończeniu swojej kampanii reelekcyjnej jako „obronę demokracji”. Wystąpienie miało miejsce 3 dni po ogłoszeniu rezygnacji z kandydowania w tegorocznych wyborach prezydenckich przez Bidena.
Rzadko zdarza się, aby prezydent dobrowolnie zrzekł się władzy. Joe Biden, który uległ silnej presji ze strony własnej partii, aby ustąpić jako kandydat, przedstawił swój wybór jako dokonany w interesie narodu i wezwał Amerykanów, aby dołączyli do niego, aby „zachować naszą demokrację”.
On i inni Demokraci konsekwentnie twierdzą, że były prezydent Donald Trump, którego obwiniają o podżeganie do zamieszek 6 stycznia 2021 r. na Kapitolu, stanowi zagrożenie dla demokracji.
„Postanowiłem, że najlepszym sposobem na pójście naprzód jest przekazanie pochodni nowemu pokoleniu” — powiedział Joe Biden w swoim przemówieniu. „To najlepszy sposób na zjednoczenie naszego narodu”.
Podczas wiecu wyborczego odbywającego się w środę wieczorem w Karolinie Północnej, Donald Trump zaatakował swojego byłego przeciwnika, mówiąc:
„Trzy dni temu oficjalnie pokonaliśmy najgorszego prezydenta w historii naszego kraju, skorumpowanego Joe Bidena”.
Biden zrezygnował ze swojej kampanii reelekcyjnej wczesnym niedzielnym popołudniem 21 lipca, ogłaszając tę decyzję we wpisie na platformie X, po którym około pół godziny później poparł swoją wiceprezydent, Kamalę Harris, w nominacji Demokratów na prezydenta.
Harris szybko skonsolidowała poparcie w swojej partii i oczekuje się, że wygra wirtualne głosowanie delegatów Demokratów — być może bez sprzeciwu — już 1 sierpnia, a najpóźniej 7 sierpnia.
„Ona jest doświadczona, twarda, zdolna” — powiedział Biden. „Była dla mnie niesamowitą partnerką i liderką naszego kraju”.
Pozostawiając jej nominację, Biden został pierwszym uprawnionym urzędującym, który oddał nominację swojej partii na prezydenta od czasu Lyndona Johnsona w 1968 roku. Było to dwa lata przed pierwszym startem Bidena w wyborach w Delaware, do rady powiatu New Castle, który wygrał.
2 lata później, w wieku 29 lat, Joe Biden pokonał republikańskiego Senatora Caleba Boggsa w zaciętej kampanii.
Biden wygrał 6 kolejnych kadencji w Senacie — gdzie był przewodniczącym komisji ds. wymiaru sprawiedliwości i stosunków zagranicznych w różnych okresach — a ostatnie zwycięstwo miało miejsce w tym samym roku, 2008, kiedy został wybrany wiceprezydentem.
Wraz z prezydentem Barackiem Obamą, Biden wygrał reelekcję na stanowisko wiceprezydenta w 2012 roku. Zrezygnował z emerytury, aby pokonać tłum rywali o nominację Demokratów na prezydenta w 2020 roku i ostatecznie pokonać Donalda Trumpa w listopadzie tego samego roku.
Jego decyzja o przejściu na emeryturę zamiast pozostania na liście kandydatów w 2024 roku oznacza, że zakończy karierę niepokonany w wyborach powszechnych — chociaż startował i przegrał w prawyborach prezydenckich w 1988 i 2008 roku. Kończy to również jego karierę skupioną na prezydenturze. Biden po raz pierwszy rozważał kandydowanie na prezydenta w pierwszych wyborach, w których miał odpowiedni wiek — w 1980 roku.
Joe Biden podpisał ważne ustawy mające głębokie skutki dla kraju, w tym prawie 2-bilionowy środek pomocowy w związku z COVID-19, bilionowy pakiet infrastrukturalny i ustawę znaną jako Inflation Reduction Act, która zawierała istotne przepisy mające na celu kontrolowanie zmian klimatycznych.
Oprócz umieszczenia Kamali Harris — pierwszej kobiety, pierwszej czarnoskórej kobiety i pierwszej Amerykanki o pochodzeniu azjatyckim na stanowisku wiceprezydenta — mianował Ketanji Brown Jackson, pierwszą czarnoskórą kobietę zatwierdzoną do Sądu Najwyższego.
Joe Biden powiedział w środę wieczorem, że jego osiągnięcia „zasługują na drugą kadencję”.
Prezydent obiecał realizować swój program do czasu zaprzysiężenia nowego prezydenta 20 stycznia 2025 r.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
News USA
Potężna eksplozja w domu opieki pod Filadelfią. Co najmniej troje ludzi zginęło, trwają dramatyczne poszukiwania zaginionych
We wtorek w Bristol Health & Rehab Center w Bristol Township, około 20 mil na północny wschód od Filadelfii, doszło do gwałtownej eksplozji, która częściowo zawaliła budynek, wywołała ogromny pożar i uwięziła ludzi w środku. Do tej pory władze potwierdziły co najmniej trzy ofiary śmiertelne i 20 rannych przewiezionych do szpitali.
Gubernator Pensylwanii Josh Shapiro poinformował na konferencji prasowej, że ratownicy ewakuowali mieszkańców i pracowników mimo „intensywnego ognia, silnego zapachu gazu i drugiej eksplozji”.
Pięć godzin po zdarzeniu strażacy nadal pracowali w trybie ratunkowym, wykorzystując psy poszukiwawcze, sprzęt ciężki, a nawet sonar, aby znaleźć ewentualne ofiary.
Szef lokalnej straży pożarnej Kevin Dippolito relacjonował dramatyczne sceny: ludzie utknęli w klatkach schodowych i szybach wind, ratownicy wyciągali ich przez okna i drzwi. Dwóch poszkodowanych udało się uratować z zawalonej części budynku.
Dippolito podkreślił heroizm ratowników: jeden z policjantów „wyniósł dwie osoby jednocześnie na swoich barkach”.
Eksplozja nastąpiła podczas pracy ekipy gazowej
Do wybuchu doszło o 2:17 p.m., w chwili gdy ekipa z zakładu energetycznego PECO badała zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu gazu. Kilka minut później budynek objęły płomienie, a czarna smuga dymu była widoczna z dużej odległości.
PECO poinformowało, że wyłączyło gaz i prąd w obiekcie „w celu zapewnienia bezpieczeństwa ratownikom i mieszkańcom”. Wstępne ustalenia wskazują na wyciek gazu, choć ostateczne potwierdzenie będzie możliwe dopiero po zakończeniu oględzin przez stanową Komisję ds. Usług Publicznych.
Placówka miała problemy z kontrolą stanu technicznego
Bristol Health & Rehab Center, do niedawna znany jako Silver Lake Healthcare Center, jest 174-łóżkowym domem opieki, niedawno przejętym przez Saber Healthcare Group.
Państwowa inspekcja z października wykazała szereg naruszeń w budynku, m.in.:
- brak aktualnych planów budynku,
- niewłaściwe utrzymanie klatek schodowych,
- brak wymaganych przegród przeciwdymowych,
- nieprawidłowe przechowywanie gaśnic i butli z tlenem.
Choć federalna inspekcja przeciwpożarowa z 2024 r. nie wykazała uchybień, placówka posiada ogólną ocenę „znacznie poniżej średniej” w systemie Medicare, zwłaszcza w kategorii kontroli zdrowotnych.
Trwają poszukiwania zaginionych
Wieczorem we wtorek pięć osób pozostawało nieodnalezionych. Władze podkreślają, że część mogła opuścić teren z rodzinami, dlatego ostateczny bilans ofiar nie jest jeszcze znany.
Gubernator Shapiro zaapelował do mieszkańców: „Proszę, pomódlcie się za tę społeczność, za zaginionych, za rannych i za rodziny, które w czasie Bożego Narodzenia mogą mieć puste miejsce przy stole”.
Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube
News USA
Departament Spraw Weteranów wycofuje się z usług aborcyjnych dla weteranek i ich rodzin
W poniedziałek Departament Spraw Weteranów (VA) rozpoczął pełne wdrażanie zakazu większości zabiegów aborcyjnych dla weteranek i członków ich rodzin. Decyzja ta zapadła natychmiast po publikacji nowej opinii prawnej Departamentu Sprawiedliwości (DOJ), która stwierdziła, że świadczenie takich usług przez VA jest niezgodne z prawem federalnym.
Decyzja obowiązuje natychmiast
Wewnętrzne memorandum z 22 grudnia, podpisane przez Johna Figueroę, pełniącego obowiązki podsekretarza ds. zdrowia, zapowiada przywrócenie „pełnego wyłączenia dotyczącego aborcji i konsultacji aborcyjnych” dla wszystkich weteranek oraz ich rodzin. Dokument dopuszcza jedynie zabiegi, gdy zagrożone jest zdrowie kobiety.
Rzecznik Departamentu Spraw Weteranów VA Peter Kasperowicz potwierdził, że nowa polityka obowiązuje już teraz: „Opinia Departamentu Sprawiedliwości stwierdza, że VA nie ma prawnego upoważnienia do świadczenia aborcji, i VA natychmiast dostosowuje się do tej opinii”.
DOJ: wcześniejsza polityka była sprzeczna z prawem
Opinia OLC (Office of Legal Counsel) została napisana przez zastępcę asystenta prokuratora generalnego Joshuy Craddocka i odwraca interpretację przyjętą za prezydentury Joe Bidena. Departament Sprawiedliwości DOJ stwierdził, że wcześniejsze dopuszczenie usług aborcyjnych „niewłaściwie interpretowało prawo federalne”.
Według DOJ przepisy (m.in. sekcja 106) jednoznacznie ograniczają uprawnienia Departamentu Spraw Weteranów VA, a wcześniejsze praktyki nie stanowiły podstawy do rozszerzenia zakresu świadczeń.
Ominięcie tradycyjnej procedury legislacyjnej
Administracja Donalda Trumpa już wcześniej zapowiedziała odwrócenie polityki Bidena, lecz początkowo planowała użyć tradycyjnego procesu regulacyjnego — obejmującego publikację projektu, okres konsultacji i dopiero późniejsze wprowadzenie zmian.
W sierpniu opublikowano projekt regulacji, który zgromadził ponad 24 300 komentarzy. Jednak finalna wersja nie została dotąd wydana. Nowe memorandum pozwala VA pominąć tę procedurę i wdrożyć zakaz natychmiast.

Centrum Medyczne VA w Palo Alto w Kalifornii
Jak wynika z memorandum, nie przewidziano żadnej możliwości udzielenia pomocy ofiarom gwałtu lub kazirodztwa.
Krytyka przeciwników
Decyzja spotkała się z silną krytyką organizacji weteranów i polityków Partii Demokratycznej. Ponad połowa kobiet-weteranek mieszka w stanach, w których aborcja jest obecnie zakazana, co oznacza, że decyzja VA dodatkowo ogranicza ich realny dostęp do zabiegów usuwania ciąży.
Organizacje weteranek wskazują, że:
- 1 na 3 kobiety w armii doświadcza molestowania lub przemocy seksualnej,
- weteranki często mają utrudniony dostęp do cywilnych świadczeń zdrowotnych,
- decyzja może prowadzić do zagrożenia życia w sytuacjach medycznych, w których aborcja jest standardem ratującym zdrowie.

Centrum Medyczne VA w Long Beach w Kalifornii
Co dalej?
Departamentu Spraw Weteranów VA zapowiada, że nadal będzie procedować przepisy formalnym trybem, lecz polityka obowiązuje już teraz. Spodziewana jest seria pozwów, zarówno ze strony organizacji reprezentujących weteranki, jak i prawników specjalizujących się w prawach konstytucyjnych.
Źródło: scrippsnews
Foto: Coolcaesar, wikimedia, United States Department of Veterans Affairs
News USA
Rząd grozi Kolorado utratą 24 mln USD. Narasta spór o nielegalnie wydane licencje dla kierowców ciężarówek
Administracja Prezydenta Donalda Trumpa zagroziła w poniedziałek, że wstrzyma 24 mln dolarów federalnych funduszy dla stanu Kolorado, twierdząc, że lokalne władze zbyt wolno reagują na naruszenia federalnych przepisów dotyczących komercyjnych prawa jazdy (CDL).
Według Sekretarza Transportu Seana Duffy’ego, federalny audyt wykazał, że około 22% licencji CDL wydanych imigrantom w Kolorado zostało przyznanych niezgodnie z prawem. Duffy oskarżył stan o zbyt opieszałe unieważnianie błędnie wydanych dokumentów.
Gubernator Kolorado Jared Polis, Demokrata, odpowiedział, że problem wynika z „nieporozumienia komunikacyjnego”. Zapewnił, że stan już pracuje nad anulowaniem nieprawidłowych licencji, a jeszcze w tym tygodniu wysłane zostaną listy do kierowców, którzy otrzymali uprawnienia niezgodnie z przepisami.
Duffy podkreślił jednak, że w jego ocenie nieprawidłowo wydane licencje dla zagranicznych kierowców „zagrażają bezpieczeństwu publicznemu”. Ostrzegł też, że jeśli Kolorado szybko nie zareaguje, Departament Transportu może zdelegalizować cały program CDL w tym stanie — co uniemożliwiłoby wydawanie licencji do czasu ponownej certyfikacji.
„Każdy dzień zwłoki to kolejny dzień, w którym niewykwalifikowani, nieweryfikowani zagraniczni kierowcy zagrażają bezpieczeństwu twojemu i twojej rodzinie” – powiedział Duffy.
Kolejne stany również pod lupą
Sekretarz transportu zapowiedział, że podobne działania mogą zostać podjęte wobec innych stanów, w tym:
- Nowego Jorku,
- Kalifornii,
- Pensylwanii,
- Minnesoty,
- Teksasu,
- Dakoty Południowej.
Wszystkie mogą zostać objęte sankcjami finansowymi, jeśli nie udowodnią, że ich procedury licencyjne są zgodne z federalnymi standardami.

Kryzys w szkolnictwie kierowców: grozi zamknięcie tysięcy placówek
To nie jedyny krok administracji związany z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Wcześniej w grudniu Departament Transportu:
- zagroził zamknięciem prawie 3 tys. szkół i trenerów prowadzących szkolenia kierowców ciężarówek za nieprzestrzeganie wymogów federalnych,
- ostrzegł kolejne 4 tys. placówek, że mogą spotkać je podobne konsekwencje.
Łącznie ponad 40% z 16 tys. licencjonowanych ośrodków szkoleniowych może zostać zamkniętych, jeśli nie dostosują się do obowiązujących regulacji, o czym informowaliśmy 2 grudnia.

Co dalej?
Spór między administracją federalną a stanem Kolorado może mieć poważne skutki systemowe:
- rynek transportowy zmaga się już z brakami kierowców,
- jednocześnie rośnie nacisk na podnoszenie standardów bezpieczeństwa,
- a kolejne stany mogą stanąć przed ryzykiem utraty funduszy.
Stan Kolorado zapowiada pełną współpracę, ale ostrzeżenia Białego Domu i Departamentu Transportu wskazują, że narodowa kontrola nad procesem licencjonowania może zostać zaostrzona w całym kraju.
Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube, Sen Duffy FB, istock/WendellandCarolyn/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News USA3 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida4 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago3 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok










