News Chicago
Ułaskawienie Melissy Calusinski skazanej za zabójstwo dziecka w rękach gubernatora
9 lipca kobieta skazana za śmierć małego dziecka w jednej z najbardziej kontrowersyjnych spraw o morderstwo w powiecie Lake, stanęła przed komisją odwoławczą. 37-letnia obecnie Melissa Calusinski od początku twierdzi, że jest niewinna i stara się o wyjście na wolność.
Melissa Calusinski z Carpentersville została przesłuchana w sprawie ułaskawienia przed Komisją Rewizyjną ds. Więźniów stanu Illinois (PRB). Kobieta jest przetrzymywana w Logan Correctional Center w Lincoln.
Calusinski odsiaduje 31 lat więzienia po tym, jak ława przysięgłych uznała ją za winną w 2011 roku morderstwa pierwszego stopnia i pobicia dziecka – 16-miesięcznego Benjamina Kingana, który zmarł w styczniu 2009 r.
Jej przesłuchanie w sprawie ułaskawienia odbyło się w ubiegły wtorek w Crowne Plaza Springfield przed komisją odwoławczą. Podczas przesłuchania nieparzysta liczba spośród 11 członków zarządu wysłuchuje argumentów obu stron i przedstawia gubernatorowi rekomendacje.
Zgodnie z art. 5 ust. 12 Konstytucji stanu Illinois gubernator ma prawo ułaskawić skazanego przestępcę w drodze ułaskawienia.
Przesłuchanie wymagało od przedstawicieli Calusinski szczegółowego wyjaśnienia członkom Komisji Rewizyjnej ds. Więźniów, dlaczego kara pozbawienia wolności powinna zostać złagodzona. Złożyli oni wniosek o ułaskawienie skierowany do J.B. Pritzkera i Sądu Okręgowego powiatu Lake.
Prokurator stanowy powiatu Lake, Eric Rinehart, poinformował, że prokuratura złożyła sprzeciw wobec ułaskawienia i wniosku obrońców o interwencję gubernatora. Wg oświadczenia jego biura, nie przedstawiono żadnych nowych dowodów, które świadczyłyby o niewinności Calusinski.
Od 2021 r. biuro prokuratora stanowego utrzymuje finansowaną z dotacji jednostkę ds. uczciwości wyroków skazujących, która jest w każdej chwili otwarta na nowe dowody. W latach 2022 i 2023 nowe dowody doprowadziły do dwóch uniewinnień w innych sprawach.
We wniosku o ułaskawienie złożonym przez adwokata Calusinski stwierdza się, że nie można mieć zaufania do dowodów przeciwko Melissie Calusinski, a także do procesu prowadzącego do jej skazania, oraz do konieczności przetrzymywania jej w więzieniu.
Jeśli Pritzker nie zatwierdzi jej prośby o ułaskawienie, Calusinski nie zostanie zwolniona z więzienia aż do zakończenia kary dnia 30 grudnia 2042 roku.

Benjamin Kingan
Melissa Calusinski do tej pory spędziła w więzieniu 15 lat i 6 miesięcy za zabicie Benjamina Kingana w przedszkolu Minee Subee w Lincolnshire. Po tym incydencie Departament ds. Dzieci i Rodziny stanu Illinois (DCFS) nakazał zamknięcie placówki.
Według prokuratorów 22-letnia wówczas Calusinski pracowała na pełen etat jako asystentka nauczyciela, kiedy 14 stycznia 2009 roku rzuciła Kingana na ziemię. Była wtedy sama w sali z ośmiorgiem dzieci. Chłopczyk zmarł z powodu urazu głowy.
Dwa dni po śmierci dziecka Calusinski była przesłuchiwana przez policję przez ponad 9 godzin, po czym zeznała, że rzuciła malucha na ziemię. Calusinski stwierdziła, że Benjamin się denerwował, gdy niosła go przez salę, inne obecne dzieci powodowały zamieszanie, a ona była przytłoczona i sfrustrowana. Jej zeznania zostały przedstawione na nagraniach video.
Obrońcy Calusinski przedstawili podczas procesu dwa główne argumenty: zeznania, które złożyła policji, były wymuszone, a chłopiec doznał wcześniej urazu głowy.
Obrona argumentowała, że zeznania Calusinski na policji zostały wymuszone, ponieważ – po 9 godzinach zamknięcia w pokoju przesłuchań – kobieta myślała, że będzie mogła wrócić do domu, jeśli przyzna się, że rzuciła dziecko na podłogę.
We wniosku o uniewinnienie złożonym w 2015 roku Kathleen Zellner, znana obrończyni w przypadku niesłusznego skazania, stwierdziła z kolei, że prześwietlenia rentgenowskie, które nie były dostępne podczas procesu Calusinski w 2011 r., wykazały, że dziecko doznało wcześniej urazu głowy i zmarło z powodu przewlekłego krwotoku mózgowego.
W 2016 roku argumentacja Zellner została odrzucona. Od tego czasu obrończyni złożyła w sądzie federalnym wniosek o habeas corpus w nadziei przekazania sprawy jurysdykcji federalnej. Z akt sądowych wynika, że sprawa ta pozostaje otwarta.
Ojciec Melissy, Paul Calusinski, oświadczył, że jego córka jest niewinna i wezwał do jej uwolnienia. Przez lata na Change.org powstało wiele petycji w sprawie ułaskawienia kobiety, a jedna zyskała ponad 4000 zwolenników.
Petycja Zellner o ułaskawienie także zawiera liczne listy od ludzi z całego kraju, proszących Pritzkera o ułaskawienie Calusinski.
Sprawa Calusinski stała się głośna gdy Erin Moriarty po raz pierwszy pokazała ją w programie „48 godzin” CBS News w 2015 roku.
Zalecenia Komisji Rewizyjnej ds. Więźniów stanu Illinois dla gubernatora są poufne i zazwyczaj są przekazywane gubernatorowi w ciągu 60 dni od przesłuchania. Gubernator nie ma wyznaczonego terminu na ustosunkowanie się do petycji. Następnie komisja powiadamia składającego petycję o jego decyzji.
Źródło: lakemchenryscanner
Foto: YouTube, change.org
News Chicago
Rada Miasta zatwierdziła budżet Chicago na 2026 rok. Czy Johnson go zawetuje?
W sobotnie popołudnie w Chicago Rada Miasta przegłosowała stosunkiem 30–18 finalną część budżetu na rok 2026, odrzucając jednocześnie kluczowy dla Burmistrza Brandona Johnsona pomysł podwyższenia podatku od pracownika w największych przedsiębiorstwach. Decyzja ta stawia burmistrza przed najpoważniejszym dylematem jego kadencji: czy zawetować budżet i doprowadzić do najgłębszego kryzysu finansowego miasta od ponad 40 lat, czy pozwolić wejść w życie planowi, który – jak twierdzi – jest „niemoralny”.
Pierwszy budżet stworzony bez udziału finansistów ratusza
Według burmistrza i miejskich ekspertów finansowych, zatwierdzony przez radnych plan prowadzi do deficytu przekraczającego 163 mln dolarów. Jest to pierwszy w historii Chicago budżet przygotowany przez radnych bez wsparcia zespołu finansowego miasta i bez poparcia burmistrza.
W dodatku w głosowaniu doszło do komplikacji – Radna Jeanette Taylor z powodów technicznych nie oddała głosu przeciw najważniejszej uchwale, co przełożyło się na formalny wynik 30–18.
Johnson: ryzyko weta i ryzyko polityczne
Weto oznaczałoby ryzyko paraliżu miasta – po raz pierwszy od czterech dekad – ponieważ przepisy nie pozwalają na tymczasowe finansowanie administracji. Bez budżetu ponad 30 000 pracowników pozostanie bez wynagrodzeń, a miejskie usługi zostaną zawieszone. Jednocześnie burmistrz musiałby przekonać co najmniej pięciu radnych do poparcia swojego pomysłu na podatek od największych korporacji.
Jeśli jednak nie zawetuje uchwały, Brandon Johnson straci szansę na wprowadzenie nowych danin mających sfinansować programy wsparcia dla mieszkańców zachodnich i południowych dzielnic – kluczowych dla jego zaplecza politycznego.
Ostre spory polityczne, historyczne porównania i głębokie podziały
Debata nad budżetem była jedną z najgorętszych w ostatnich latach. Zwolennicy burmistrza – w tym członkowie Progressive Caucus – ostro krytykowali alternatywny plan wydatków. W pewnym momencie Radny Byron Sigcho Lopez porównał sytuację do historycznych „Council Wars” z lat 80., co spotkało się z natychmiastową ripostą Radnego Andre Vasqueza.
Radna Maria Hadden mówiła wręcz o „przerażeniu” sposobem prowadzenia negocjacji, a Radny Lamont Robinson uznał, że miejscy eksperci finansowi zostali potraktowani „jak śmieci”.
Zadłużenie, cięcia i nowe podatki
Zatwierdzony plan zakłada:
- 473 mln USD nowych podatków,
- 89 mln USD z windykacji długów mieszkańców (sprzedaż zadłużenia prywatnym firmom),
- 35 mln USD z reklam na miejskich latarniach i przestrzeni publicznej,
- 29,3 mln USD z nowych form reklamy cyfrowej,
- podwyżkę opłaty za jednorazowe torby do 15 centów,
- 1,5-procentową podwyżkę podatku na alkohol kupowany w sklepach,
- legalizację wideopokera i automatów w każdym barze z licencją alkoholową (krytykowaną jako nieopłacalną i ryzykowną prawnie).
Jednocześnie raport Ernst & Young wskazał 46,6 mln USD możliwych cięć, choć miasto realnie może liczyć jedynie na 6 mln USD oszczędności. Dodatkowy zastrzyk finansowy ma przynieść również 8,7 mln USD z podwyżki opłaty za torby oraz 31 mln USD z nowego podatku od firm technologicznych (50 centów miesięcznie na użytkownika powyżej pierwszych 100 000).
Największy wpływ na budżet ma jednak podwyżka podatku od usług cyfrowych z 11% do 15%, która ma przynieść 415,2 mln USD.

Finanse na krawędzi
Chicago już teraz zmaga się z trudną sytuacją budżetową: wysokimi kosztami emerytur, zadłużeniem sięgającym 10,6 mld dolarów, wyczerpaniem federalnych funduszy covidowych i spadającymi wpływami podatkowymi. W piątek radni zatwierdzili także plan zaciągnięcia 1,8 mld USD długu, m.in. na podwyżki dla strażaków i na rosnące koszty spraw o nadużycia policji.
Rada wyraziła też zgodę na refinansowanie 1 mld USD długu w 2026 roku.
Migranci, polityka i ostre oskarżenia
Radny Jim Gardiner winą za kryzys obarczył napływ ponad 51 000 migrantów, głównie z Wenezueli, transportowanych do miasta autobusami opłacanymi przez gubernatora Teksasu. Wydatki miasta związane z pomocą migrantom sięgnęły 268 mln USD, a kolejne 370,5 mln USD pochodziło z dotacji stanowych i federalnych. Jego wypowiedzi wywołały ostrą reakcję części radnych, którzy oskarżyli go o antagonizowanie społeczności.
Wyścig z czasem – 10 dni na uniknięcie paraliżu miasta
Miasto ma tylko 8 dni, aby uniknąć budżetowego impasu. Eksperci ostrzegają, że brak porozumienia grozi obniżeniem ratingu kredytowego Chicago i podniesieniem kosztów przyszłego zadłużenia. Radny Jason Ervin, przewodniczący komisji budżetowej, zapowiedział, że rada będzie musiała wrócić do stołu w przyszłym roku, niezależnie od decyzji burmistrza.
Co dalej?
Kluczowa decyzja – weto lub podpis – ma zostać ogłoszona w tym tygodniu. Od niej zależeć będzie przyszłość finansowa Chicago oraz polityczna przyszłość Brandona Johnsona przed wyborami w lutym 2027 roku.
Sytuacja jest bez precedensu od dekad i może zdecydować, czy miasto wejdzie w nowy rok z budżetem, czy znajdzie się na skraju administracyjnego paraliżu.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
News Chicago
Cyfrowe prawa jazdy zadebiutowały podczas sobotniego meczu na Soldier Field
Na sobotnim meczu Chicago Bears z Green Bay Packers na Soldier Field fani po raz pierwszy mogli korzystać z cyfrowych praw jazdy i dowodów tożsamości zapisanych w Apple Wallet do weryfikacji wieku. Informację ogłosił Sekretarz Stanu Illinois Alexi Giannoulias.
Nowa funkcjonalność dla kibiców
Od zeszłej soboty uczestnicy wydarzeń na Soldier Field mogą posługiwać się cyfrowym ID podczas zakupu alkoholu w wybranych punktach gastronomicznych, barach i klubach wewnątrz stadionu. Nie wszystkie miejsca będą jednak wyposażone w czytniki Mobile ID, dlatego tam nadal wymagane będzie okazanie fizycznego dokumentu.
Sekretarz stanu apeluje o wcześniejsze dodanie ID do Apple Wallet
Alexi Giannoulias zachęcił mieszkańców Illinois, aby przed przyjazdem na stadion dodali swój dokument do Apple Wallet, co usprawni proces obsługi podczas meczu. Jednocześnie przypomniał, że mimo wprowadzenia Mobile ID mieszkańcy muszą nadal nosić przy sobie tradycyjną, plastikową wersję prawa jazdy lub dowodu.
Program Mobile ID rozszerza się w Illinois
Cyfrowe prawa jazdy i dowody tożsamości w Illinois zostały uruchomione w połowie listopada na iPhone’ach i Apple Watchach. Jak poinformowało biuro sekretarza stanu, w najbliższym czasie program zostanie rozszerzony także na portfele Google i Samsung, choć konkretna data wdrożenia nie została jeszcze podana.
Jak aktywować cyfrowe prawo jazdy?
Osoby, które chcą skorzystać z Mobile ID, mogą zapoznać się z przygotowaną instrukcją krok po kroku.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, Sekretarz Stanu Illinois
News Chicago
BBB ostrzega przed zimowymi oszustwami. Śnieg i mrozy w Chicago idealną okazją dla naciągaczy
Wraz z początkiem zimy i nadejściem ekstremalnych mrozów, opadów śniegu oraz silnych wiatrów, Better Business Bureau (BBB) apeluje do mieszkańców o szczególną ostrożność. Jak podkreśla organizacja, to właśnie zimowa aura sprzyja zwiększonej aktywności oszustów, którzy próbują wykorzystać pośpiech i rozkojarzenie związane z okresem świątecznym.
„Zimowa pogoda to okazja dla oszustów”
„Oszuści widzą, że Chicago już na początku grudnia zmaga się z ekstremalnym zimnem, śniegiem i wiatrem. Traktują to jako szansę” – mówi Steve J. Bernas, prezes i CEO BBB. „Liczą, że właściciele domów będą zbyt zajęci świątecznymi przygotowaniami, aby dokładnie sprawdzić wykonawców przed zatrudnieniem.”
Według BBB oszuści często chodzą od drzwi do drzwi, twierdząc, że właśnie pracują w okolicy i zauważyli poważny problem z dachem lub inną częścią domu. Pod pretekstem „konieczności natychmiastowej naprawy” próbują nakłonić właścicieli do zapłaty gotówką.
Bernas ostrzega: jeśli ktoś żąda natychmiastowej zapłaty lub nalega na podpisanie umowy na miejscu — to poważny sygnał ostrzegawczy.
Zima „zasypie” nas ofertami: od audytów energetycznych po odśnieżanie
Jak zauważa BBB, w okresie zimowym pojawia się wiele oszustw dotyczących:
- audytów energetycznych,
- ociepleń domów,
- napraw pieców,
- usług odśnieżania.
„Oszust potrafi zapukać lub zadzwonić znikąd. Żąda pieniędzy z góry, proponuje ‘promocję’ albo bardzo pilną usługę” – mówi Bernas. „To często próba kradzieży pieniędzy, tożsamości lub majątku. Takie wizyty mogą nawet prowadzić do uszkodzeń domu.”
Organizacja apeluje: zawsze weryfikuj firmę w BBB.org przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy.

Szczególnie groźne: fałszywi pracownicy firm energetycznych
Jedną z bardziej perfidnych zimowych metod oszustwa są telefony lub wizyty osób podszywających się pod przedstawicieli firm energetycznych. Straszą oni natychmiastowym odcięciem prądu lub gazu z powodu „rzekomych zaległości”.
Better Business BureauBBB przypomina:
- Firmy energetyczne nigdy nie żądają natychmiastowej płatności od nieznajomego w drzwiach ani telefonicznie.
- W Illinois dostawcy nie mogą odcinać gazu ani prądu, jeśli to jedyne źródło ogrzewania, a prognoza na 24 godziny pokazuje 32°F (0°C) lub mniej.
- Zawsze kontaktuj się z firmą energetyczną wyłącznie pod numerem widniejącym na Twojej fakturze — nie tym znalezionym w internecie.

Jak uniknąć zimowych oszustw? BBB radzi:
- Nie daj się ponaglać. Pośpiech to narzędzie oszusta.
- Sprawdzaj firmy — ich opinie, oceny i historię na BBB.org.
- Proś o referencje.
- Nigdy nie płać z góry gotówką.
- Nie podpisuj umowy natychmiast.
- Pamiętaj: w Illinois każda usługa powyżej 1 000 USD musi mieć pisemny kontrakt.
- Szukaj w internecie nazwy firmy wraz ze słowem „scam”.
- Uważaj na niespodziewane wizyty i telefony.
- Płać kartą kredytową, która daje znacznie lepszą ochronę niż debetowa.
- Nigdy nie wpuszczaj nikogo do domu, zanim dokładnie nie zweryfikujesz tożsamości i nie poinformujesz zaufanej osoby.

Gdzie zgłosić próbę oszustwa?
Osoby, które padły ofiarą próby wyłudzenia lub chcą ostrzec innych, mogą skorzystać z:
- BBB Scam Tracker – ogólnokrajowej bazy zgłoszeń o oszustwach.
- BBB Edge – darmowego newslettera konsumenckiego (BBB.org/ChicagoBuzz).
Better Business Bureau zachęca również, by zawsze szukać znaku BBB Seal, który pomaga identyfikować firmy godne zaufania.
Źródło: dailyherald
Foto: BBB, istock/MahmutSonmez/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News USA3 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida3 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy










