News USA
Kto zastrzelił młodego delfina w Luizjanie? Za informację wyznaczono 20 tys. USD

We wtorek Narodowa Administracja Oceanu i Atmosfery, NOAA, poinformowała, że 13 marca na plaży West Mae’s w Cameron Parish w Luizjanie znaleziono martwego młodego delfina butlonosego. Okazało się, że zwierzę zostało zastrzelone. Za informacje prowadzące do ustalenia osoby odpowiedzialnej za jego zabicie wyznaczono nagrodę w wysokości 20 000 dolarów.
Narodowa Administracja Oceanu i Atmosfery, NOAA, przekazała, że dochodzenie w sprawie śmierci delfina prowadzi Biuro ds. Przestrzegania Prawa NOAA.
Agencja podała, że po znalezieniu delfina zgłoszono ten fakt na infolinię Southeast Marine Mammal Stranding Hotline. Następnie NOAA współpracowała ze swoim partnerem, Audubon Aquarium Rescue, który przetransportował zwierzę do Audubon Nature Institute w Nowym Orleanie w celu przeprowadzenia sekcji zwłok zwierzęcia.
Sekcja delfina wykazała, że w ciele młodego delfina znajdowało się wiele kul, w tym w mózgu, rdzeniu kręgowym i sercu. Były one przyczyną śmierci zwierzęcia.
Nagroda pieniężna w wysokości 20 000 dolarów przeznaczona jest za informacje prowadzące do skazania w postępowaniu karnym lub wymierzenia kary cywilnej, osoby, która zastrzeliła delfina, podała NOAA.
Każdy, kto posiada informacje na temat tego zdarzenia, proszony jest o kontakt z infolinią NOAA Enforcement Hotline pod numerem (800) 853-1964.
Źródło: nbc
Foto: NOAA Fisheries
News USA
Koniec ery jednocentówek: Mennica USA kończy produkcję monety o najniższym nominale

Po dziesięcioleciach debat i analiz ekonomicznych Mennica Stanów Zjednoczonych złożyła ostatnie zamówienie na puste krążki do produkcji monet jednocentowych (tzw. penny) i planuje zakończyć ich wytwarzanie, gdy obecne zapasy zostaną wyczerpane. Informację tę potwierdził w czwartek przedstawiciel Departamentu Skarbu. Decyzja ta ma przynieść natychmiastowe oszczędności rzędu 56 milionów dolarów rocznie wynikające z ograniczenia kosztów materiałowych.
Koszt wybicia jednej monety jednocentowej to obecnie niemal cztery centy, co czyni ją ekonomicznie nieopłacalną. Choć od lat pojawiały się głosy za wycofaniem penny z obiegu, teraz po raz pierwszy działania przybrały konkretną formę.
Jeszcze w lutym Prezydent Donald Trump ogłosił, że wydał administracji federalnej polecenie zakończenia produkcji tej monety. Jego decyzja, o której informowaliśmy tutaj, wpisuje się w szerszy trend poszukiwania oszczędności w administracji publicznej.
Penny – symbol, który traci wartość
Choć dla wielu Amerykanów penny pozostaje symbolem historii, filantropii (np. akcje „penny drive”) i codziennej oszczędności, jego praktyczna rola w gospodarce maleje. Coraz mniej transakcji realizowanych jest gotówką, a systemy zaokrąglania cen w sklepach i punktach usługowych są już wdrażane w wielu krajach, które zrezygnowały z drobnych monet – w tym w Kanadzie, Nowej Zelandii i Holandii.
Zwolennicy utrzymania monety jednocentowej wskazują jednak, że jej produkcja jest nadal tańsza niż wybicie nikla (monety pięciocentowej), którego koszt produkcji sięga prawie 14 centów.
Co dalej z miedziakiem?
Na razie nie ogłoszono dokładnej daty, kiedy ostatnie penny zjadą z taśm produkcyjnych. Jednak jedno jest pewne – po wyczerpaniu obecnych zapasów moneta jednocentowa przestanie być produkowana, choć przez jakiś czas pozostanie jeszcze w obiegu jako środek płatniczy.
Według informacji The Wall Street Journal, który jako pierwszy poinformował o tej decyzji, w kolejnych miesiącach możemy spodziewać się również debat na temat potencjalnego wycofania z obiegu lub ograniczenia użycia monety pięciocentowej.
Źródło: AP
Foto: istock/John_Brueske/Darren415/
News USA
Kermit Żaba przemawia do absolwentów: „Skaczcie razem” — poruszające przesłanie z University of Maryland

Zielony bohater z dzieciństwa, którego głos znają miliony, udowodnił, że nawet żaba może wygłosić przemówienie, które porusza serca. Podczas czwartkowej ceremonii ukończenia studiów na University of Maryland, to właśnie Kermit Żaba — kultowa postać z Muppetów — był tym, który przekazał absolwentom rocznika 2025 kilka mądrych, ciepłych i zaskakująco aktualnych rad.
„Kiedy przygotowujecie się do wielkiego skoku w dorosłe życie, mam dla was jedną radę — jeśli jesteście gotowi posłuchać żaby” – powiedział Kermit.
„Zamiast przeskakiwać nad kimś, by zdobyć to, czego chcecie, spróbujcie podać rękę i skoczyć ramię w ramię. Bo życie jest lepsze, gdy skaczemy razem.”
W czasie, gdy młodzi ludzie wkraczają w świat pełen wyzwań – od niestabilności gospodarczej po globalne napięcia – słowa kukiełkowej ikony zyskały niezwykłą moc.
Nieprzypadkowy wybór mówcy
Uniwersytet ogłosił już w marcu, że to właśnie Kermit będzie tegorocznym mówcą. Wybór może zaskakiwać, ale ma głębokie korzenie w historii uczelni. To tutaj studiował Jim Henson, twórca Muppetów i samego Kermita, który ukończył University of Maryland w 1960 roku. Jako student ekonomii stworzył pierwszą wersję zielonej żaby z fragmentu płaszcza swojej matki i połówki piłeczki pingpongowej.
Henson zmarł w 1990 roku, ale jego dziedzictwo żyje dalej – zarówno w popkulturze, jak i na kampusie. Brązowy pomnik Jima Hensona i Kermita, siedzących razem na ławce, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów na terenie uczelni w College Park.
Kermit: gwiazda nie tylko ekranu
W filmie promującym ceremonię, Kermita opisano jako „obrońcę środowiska, autora bestsellerów, międzynarodową supergwiazdę i mistrza kreatywności”. Jego oficjalna biografia przedstawia go jako „gwiazdę sceny, ekranu i bagna”, której misją jest „śpiewanie, taniec i uszczęśliwianie ludzi”.
Zielona nadzieja na przyszłość
Choć przemawiał nie człowiek, a Muppet, przesłanie Kermita poruszyło wielu obecnych na ceremonii. Żaba, która od dekad uczy kolejne pokolenia empatii, odwagi i wiary w siebie, przypomniała studentom, że wspólnota i współpraca są kluczem do lepszego świata — nawet jeśli na początku wszystko wydaje się trudne.
Nawet… jeśli nie jest łatwo być zielonym.
Źródło: AP
Foto: YouTube, University of Maryland
News USA
Uwaga na Alzheimera. Długie siedzenie szkodzi mózgowi – nawet jeśli ćwiczysz

Czy wystarczy codzienny trening, by zachować zdrowie mózgu? Najnowsze badania pokazują, że niekoniecznie. Długie okresy spędzane w pozycji siedzącej mogą być groźne dla funkcji poznawczych – nawet u osób aktywnych fizycznie. Co więcej, wpływ siedzącego trybu życia może być szczególnie niebezpieczny dla osób z genetyczną predyspozycją do choroby Alzheimera.
Badanie opublikowane w Alzheimer’s & Dementia: The Journal of the Alzheimer’s Association przeprowadzono na ponad 400 osobach w wieku 50+. Uczestnicy przez 10 dni nosili urządzenia monitorujące aktywność, a ich dane porównano z wynikami testów poznawczych i obrazowania mózgu w ciągu kolejnych siedmiu lat.
Najważniejsze ustalenia:
- Dłuższe siedzenie powiązane było z pogorszeniem pamięci i obkurczaniem się obszarów mózgu odpowiedzialnych za funkcje poznawcze.
- Nawet u osób spełniających zalecenia CDC dotyczące aktywności fizycznej (150 minut tygodniowo), skutki siedzącego trybu życia były widoczne.
- Nosiciele genu APOE-e4, związanego z ryzykiem Alzheimera, byli szczególnie narażeni.
„Ćwiczenie raz dziennie to za mało. Trzeba też aktywnie redukować czas siedzenia” – podkreśla dr Marissa Gogniat, główna autorka badania.
Dlaczego to takie ważne?
Naukowcy zauważyli, że choroba Alzheimera uszkadza neurony odpowiedzialne za czuwanie – czyli te, które aktywizują nas w ciągu dnia. To sugeruje, że brak aktywności dziennej może przyspieszać rozwój choroby.
Zalecenie? Oprócz ćwiczeń fizycznych, należy ograniczać czas spędzany na siedząco. Drobne zmiany – np. częstsze wstawanie z biurka, krótkie spacery czy przerwy na rozciąganie – mogą mieć realny wpływ na zdrowie mózgu.
„Siedzenie to nowe palenie”
To nie pierwsze badania pokazujące ciemną stronę siedzącego trybu życia. Wcześniejsze analizy:
- Badanie JAMA Network na prawie 500 tys. osób wykazało, że długotrwałe siedzenie w pracy zwiększa ryzyko śmierci o 16%, a chorób serca – o 34%.
- Z kolei British Journal of Sports Medicine podaje, że 22 minuty energicznego marszu dziennie może częściowo zniwelować negatywne skutki siedzenia.
Co to oznacza dla Ciebie?
W świetle rosnącej liczby przypadków choroby Alzheimera – obecnie choruje niemal 7 milionów Amerykanów, a do 2050 r. prognozuje się wzrost do 13 milionów – znaczenie profilaktyki rośnie.
Nie wystarczy tylko „być aktywnym”. Równie ważne jest bycie mniej siedzącym.
Proste zmiany, które mogą pomóc:
- Wstawaj co 30 minut i rozciągnij się przez 2–3 minuty.
- Pracuj przy biurku stojącym lub spaceruj podczas rozmów telefonicznych.
- Zamień windę na schody, a e-mail na spacer po biurze.
- Planuj krótkie aktywności ruchowe w ciągu dnia – nie tylko jeden trening dziennie.
Zdrowie mózgu zaczyna się od codziennych nawyków. Nie tylko ćwicz – ale też mniej siedź. Nawet drobne zmiany mogą pomóc chronić Twoją pamięć i funkcje poznawcze przez długie lata.
Źródło: fox32
Foto: istock/AndreyPopov /monkeybusinessimages/
-
News Chicago3 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago3 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
News Chicago3 tygodnie temu
W piątkowym wypadku w La Grange zginęła para z Hinsdale, rodzice pięciorga dzieci
-
News USA3 tygodnie temu
Prezydent Donald Trump poważnie bierze się za miasta-sanktuaria
-
News Chicago1 tydzień temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów