News USA
Program pomocy żywnościowej WIC stawia na zdrowe owoce i warzywa

Federalny program, który pomaga w opłaceniu artykułów spożywczych dla milionów matek, niemowląt i małych dzieci o niskich dochodach, wkrótce będzie kładł większy nacisk na owoce, warzywa i produkty pełnoziarniste. Zapewni także szerszy wybór żywności pochodzącej z różnych kultur.
Służba ds. Żywności i Żywienia (Food and Nutrition Service) ogłosiła we wtorek ostateczne zmiany w zasadach programu znanego jako WIC, które z pewnymi wyjątkami wejdą w życie w ciągu dwóch lat.
Nowe zasady WIC, ostatnio zaktualizowane 10 lat temu, zapewniają trwały wzrost miesięcznych bonów pieniężnych na owoce i warzywa – co wprowadzono po raz pierwszy podczas pandemii Covid-19. Kupujący mogą dodać do swoich koszyków także między innymi konserwy rybne, świeże zioła i mleko bez laktozy.
Jak podają urzędnicy, część bonów zacznie obowiązywać już od czerwca.
Program kładzie duży nacisk na owoce i warzywa, które są ważnym składnikiem zdrowej diety i ma na celu uzupełnienie luk żywieniowych, zaznaczył w wywiadzie sekretarz rolnictwa, Tom Vilsack.
W 2023 r. program WIC służył średnio około 6,6 mln Amerykanów o niskich dochodach miesięcznie, a jego koszt wyniósł nieco ponad 7 miliardów dolarów. Jego celem jest uzupełnienie budżetów żywnościowych kobiet w ciąży, karmiących piersią i po porodzie, a także dożywianie niemowląt i małych dzieci do 5. roku życia.
Program jest realizowany poprzez przekazywanie talonów na zakupy kwalifikującym się matkom i dzieciom ze szczegółowym podaniem ilości i rodzaju żywności, jaką można za nie kupić. Urzędnicy twierdzą jednak, że tylko około połowa kwalifikujących się osób uczestniczy w programie dodatkowego żywienia dla kobiet, niemowląt i dzieci.
Zgodnie z nowymi przepisami w 2024 r. bony na owoce i warzywa będą zapewniać dzieciom w wieku od 1 do 4 lat kwotę 26 dolarów miesięcznie; 47 dolarów miesięcznie dla kobiet w ciąży i po porodzie; i 52 dolary dla kobiet karmiących piersią.
Zmiany rozszerzają również dostęp do produktów pełnoziarnistych, takich jak komosa ryżowa, dziki ryż i proso, oraz do żywności takiej jak teff i pełnoziarnisty naan. Znoszą także lub zmniejszają miesięczne dodatki na sok i ograniczają dodatki na mleko.
Plany żywieniowe w programie opierają się na zaleceniach Narodowych Akademii Nauk, Inżynierii i Medycyny oraz federalnych wytycznych żywieniowych dla Amerykanów na lata 2020–2025.
W planie nie uwzględniono zmiany, o którą prosili czołowi alergolodzy w USA, polegającej na dodaniu produktów z orzeszków ziemnych do żywności dozwolonej dla dzieci w wieku od 6 do 11 miesięcy, aby zapobiec powstaniu niebezpiecznej alergii na nie.
Badania opublikowane w 2015 roku wykazały, że wczesne wprowadzenie pokarmów zawierających orzeszki ziemne może zmniejszyć ryzyko rozwoju alergii u dzieci z grupy wysokiego ryzyka, a kilka amerykańskich wytycznych sugeruje narażanie dzieci z grupy wysokiego ryzyka na kontakt z orzeszkami ziemnymi już od 4 miesiąca życia.
Dodanie orzeszków ziemnych do wytycznych WIC mogło zapobiec rozwojowi alergii na orzeszki ziemne u ponad 34 000 niemowląt, twierdzi dr Gideon Lack z King’s College London, który kierował badaniem. Jednak federalni urzędnicy ds. żywienia doszli do wniosku, że ta zmiana jest poza zakresem głównej zasady programu.
28 lutego informowaliśmy o tym, że finansowanie programu WIC jest zagrożone.
3 marca brakujący miliard dolarów zapewniła decyzja Komisji ds. środków Senatu i Izby Reprezentantów. To zakończyło wielomiesięczną walkę o pełne finansowanie WIC i odrzuciło bezprecedensową propozycję Republikanów z Izby Reprezentantów, aby zapewnić programowi dodatkowe pieniądze w zamian za program pilotażowy, który zakazywałby zakupu śmieciowej żywności ze świadczeniami SNAP.
Źródło: ap, the fern
Foto: YouTube, istock/gpointstudio/ nd3000/
News USA
W Minneapolis napastnik strzelał do dzieci w kościele. Zabił dwoje z nich, 17 ranił

Uzbrojony mężczyzna otworzył ogień przez okna katolickiego kościoła, atakując dzieci uczestniczące we mszy na początku roku szkolnego. W wyniku ataku zginęły dwie osoby, a 17 zostało rannych – poinformowała policja. Szef lokalnej komendy nazwał ten akt przemocy „absolutnie niezrozumiałym”.
Napastnik strzelał do dzieci w ławkach
Do tragedii doszło w katolickiej szkole Zwiastowania, gdzie trwała poranna msza. Komendant policji w Minneapolis, Brian O’Hara, przekazał, że sprawca – uzbrojony w karabin, strzelbę i pistolet – oddał dziesiątki strzałów w stronę dzieci siedzących w ławkach.
Napastnik, którego tożsamości jeszcze nie ujawniono, miał około 20 lat. Nie posiadał rozbudowanej kartoteki kryminalnej. Zginął na miejscu zdarzenia. Motyw ataku wciąż pozostaje nieznany.
„To był celowy atak na niewinne dzieci i osoby modlące się. Okrucieństwo i tchórzostwo strzelania do kościoła pełnego dzieci są absolutnie niezrozumiałe” – powiedział O’Hara, dodając, że niektóre drzwi boczne były zablokowane deskami.
Dzieci, które zginęły miały 8 i 10 lat. Gubernator Minnesoty Tim Walz nazwał atak „przerażającym”. Prezydent Donald Trump poinformował na platformie Truth Social, że został powiadomiony o tragedii i zapewnił, że Biały Dom monitoruje sytuację.
Dramatyczna ewakuacja szkoły
Po strzelaninie szkołę natychmiast ewakuowano. Uczniów skierowano do specjalnie wyznaczonej strefy, gdzie mogli spotkać się z rodzicami. W okolicy panował chaos – wśród silnej obecności policji dzieci w szkolnych mundurkach wychodziły w ramionach dorosłych, wiele z nich płakało.
Na miejscu interweniowali lokalni, stanowi i federalni funkcjonariusze. Do szpitali w Minneapolis trafiło co najmniej pięcioro dzieci – poinformował Dziecięcy Szpital Urazowy. Hennepin Healthcare, największy ośrodek ratunkowy w stanie, potwierdził, że opiekuje się kolejnymi rannymi.
Pierwszy tydzień szkoły, msza dla wszystkich uczniów
Według strony internetowej szkoły, msza rozpoczęła się o godzinie 8:15AM i była częścią obchodów pierwszego tygodnia zajęć. Zaledwie kilka dni wcześniej szkoła publikowała w mediach społecznościowych zdjęcia uśmiechniętych dzieci, bawiących się na imprezie z okazji powrotu do nauki.
Fala przemocy w mieście
Strzelanina w kościele była częścią serii ataków w Minneapolis w ciągu zaledwie 24 godzin. Dzień wcześniej przed jedną z lokalnych szkół średnich zginęła jedna osoba, a sześć zostało rannych. Kilka godzin później doszło do kolejnych dwóch strzelanin, w których zginęły dwie osoby.
Środowy atak nastąpił także po serii fałszywych zgłoszeń o strzelaninach na kampusach w całych Stanach Zjednoczonych, które wywołały panikę wśród studentów i uczniów na początku roku akademickiego.
Źródło: AP
Foto: YouTube
News USA
Kościoły hiszpańskojęzyczne w Waszyngtonie alarmują: Wierni boją się zatrzymań przez ICE

Katolickie parafie obsługujące społeczności latynoskie w archidiecezji waszyngtońskiej biją na alarm – coraz więcej wiernych obawia się uczęszczać na msze i spotkania parafialne z powodu nasilonych działań służb imigracyjnych w stolicy USA. O problemie związanym z aresztowaniami nielegalnych imigrantów mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
W Sanktuarium Najświętszego Serca w Columbia Heights w ostatnich tygodniach zatrzymano sześciu parafian – w tym kościelnego zmierzającego na wieczorną mszę. Proboszcz, ojciec Emilio Biosca Agüero OFM Cap, powiedział, że niektórzy wierni zostali zatrzymani przez agentów ICE w drodze na katechezę. Wśród zatrzymanych był mężczyzna przygotowujący się do ślubu i kandydat do bierzmowania.
Efekt? Frekwencja na mszach spadła o około 20% – z 2,5 tys. do mniej niż 2 tys. osób.
„Parafialne czaty WhatsApp zapełniły się ostrzeżeniami o agentach imigracyjnych” – przyznał proboszcz.
ICE i policja – bliska współpraca w stolicy
Sytuacja zaostrzyła się po ogłoszeniu przez administrację Donalda Trumpa 11 sierpnia wysłania dodatkowych agentów federalnych i Gwardii Narodowej do walki z przestępczością w Waszyngtonie. Na mocy zarządzenia szefowej lokalnej policji, funkcjonariusze MPD mogą powiadamiać ICE o kontaktach z nieudokumentowanymi migrantami, co przełożyło się na ścisłą współpracę obu służb.
Rzecznik ICE podkreśla, że choć agencja „nie prowadzi rutynowych akcji w szkołach, sądach czy kościołach”, to ma prawo zatrzymywać osoby łamiące przepisy imigracyjne „wszędzie tam, gdzie zostaną zidentyfikowane”.
Strach także w innych parafiach
Niepokój widać również w innych hiszpańskojęzycznych wspólnotach katolickich Waszyngtonu. W kościele św. Gabriela w Petworth frekwencja wyraźnie spadła, a w parafii Matki Bożej Królowej Ameryk wierni coraz częściej zgłaszają obawy związane z dostaniem się do kościoła oraz powrotem do domu.

Katedra św. Mateusza w Waszyngtonie
„Wielu parafian musi przechodzić przez dzielnice, gdzie dochodzi do zatrzymań – jak Columbia Heights czy Mount Pleasant” – powiedział Kevin Arevalo, dyrektor ds. komunikacji parafii. Choć w samej świątyni nie odnotowano zatrzymań, księża przygotowują alternatywne formy duszpasterstwa, m.in. msze i katechezy online.
„Nasza parafia to w większości społeczność latynoska. Nie możemy milczeć – musimy słuchać naszych wiernych i być z nimi w tym trudnym czasie” – podkreślił administrator parafii, ks. James Morrison.
Źródło: cna
Foto: wikimedia, ICE
News USA
Trump tworzy „specjalistyczne jednostki” Gwardii Narodowej. Cel: porządek w miastach

Prezydent Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie, które nakazuje utworzenie wyspecjalizowanych jednostek w Gwardii Narodowej. Ich zadaniem będzie reagowanie na niepokoje społeczne i wspieranie organów ścigania w zapewnianiu porządku publicznego.
Sekretarz Obrony Pete Hegseth ma przygotować Gwardię Narodową Armii i Powietrzną w każdym stanie tak, by były gotowe do szybkiej mobilizacji. W planie są także stałe siły szybkiego reagowania zdolne do działania w całym kraju w mniej niż 24 godziny.
Więcej wojska w amerykańskich miastach?
Rozporządzenie rodzi pytania o granice wykorzystania Gwardii Narodowej. Dotąd te siły reagowały głównie na prośbę gubernatorów. Donald Trump zasugerował jednak, że w razie potrzeby może wysłać wojsko bez ich zgody – szczególnie do miast rządzonych przez Demokratów, takich jak Chicago.
„Jesteśmy gotowi do działania w dowolnym miejscu” – powiedział.
Krytycy ostrzegają, że to może otworzyć drogę do upolitycznienia armii. „To bardzo niepokojące i nieamerykańskie” – stwierdziła Senator Tammy Duckworth.
Broń w stolicy i „misja upiększania”
Tymczasem w Waszyngtonie żołnierze Gwardii Narodowej dostali pozwolenie na noszenie broni palnej, choć tylko do samoobrony. Pentagon wcześniej unikał takiej decyzji.
Wśród zadań pojawiło się też… sprzątanie miasta – zamalowywanie graffiti i usuwanie śmieci w ramach programu „Uczynić Dystrykt Kolumbii bezpiecznym i pięknym”.
Żołnierze będą pilnować porządku?
Prezydent Trump zapowiada, że może poprosić Kongres o zatwierdzenie nowych uprawnień Gwardii. Na razie nie wiadomo jednak, jak będą działać „specjalistyczne jednostki” i kto będzie je kontrolował, jeśli gubernatorzy odmówią współpracy.
Eksperci ostrzegają: „Brak jasnych wytycznych i wspólnego szkolenia to przepis na chaos”.
Źródło: cnn
Foto: The White House
-
News USA4 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Kamala Harris rezygnuje z ubiegania się o urząd gubernatora Kalifornii
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA4 tygodnie temu
Prezydent Trump skraca ultimatum dla Rosji: „Nie ma sensu czekać”
-
News USA4 tygodnie temu
Tragedia w Devil’s Den State Park: Kobieta zginęła bo wróciła pomóc walczącemu mężowi
-
News USA4 tygodnie temu
Aresztowano mordercę małżeństwa w Arkansas. Rodzice zginęli, chroniąc swoje dzieci
-
News Chicago4 tygodnie temu
Rekordowy smog nad Chicago. Eksperci: „To efekt zmian klimatu”