Połącz się z nami

News USA

Indiana czeka na tłumy w związku z zaćmieniem. Gubernator wydał specjalne zarządzenie

Opublikowano

dnia

Całkowite zaćmienie Słońca będzie wyjątkowym wydarzeniem w miastach w całym kraju. Aby przygotować się na niebiański spektakl, Gubernator stanu Indiana, Eric Holcomb, wydał rozporządzenie wzywające do uzyskania wsparcia dla tego wydarzenia od agencji stanowych.

Eric Holcomb podpisał w zeszłym tygodniu zarządzenie wykonawcze „w celu zaspokojenia przewidywanych potrzeb systemów reagowania kryzysowego, transportu, komunikacji i infrastruktury krytycznej stanu Indiana ze względu na spodziewaną dużą liczbę gości udających się do stanu w celu obejrzenia całkowite zaćmienie Słońca.”

Celem dekretu wykonawczego jest nakazanie Departamentowi Bezpieczeństwa Wewnętrznego stanu Indiana i jego dyrektorowi wykonawczemu pozyskania wsparcia agencji stanowych, aby upewnić się, że są one przygotowane na całkowite zaćmienie Słońca.

Zapewnia także dyrektorowi wykonawczemu Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego stanu Indiana koordynację pomocy z agencjami federalnymi, stanowymi i lokalnymi.

8 kwietnia 2024 r. całkowite zaćmienie Słońca przejdzie bezpośrednio nad stanem Indiana, dając każdemu w naszym stanie niesamowity widok na to niezwykle rzadkie wydarzenie” – stwierdzono w rozporządzeniu. “Ostatnie całkowite zaćmienie Słońca, które przeszło nad Indianą, miało miejsce w 1869 r., a następne spodziewane jest dopiero w 2099 r.”.

W dalszej części nakazu stwierdza się, że w stanie Indiana spodziewa się „znacznego napływu kilkuset tysięcy gości” oraz że „ogromna liczba osób” oglądających całkowite zaćmienie Słońca w stanie Indiana może zakłócać działanie służb ratowniczych lub komunikację związaną z bezpieczeństwem publicznym.

Według ekspertów Indianapolis leży na drodze całkowitego zaćmienia Słońca. Oczekuje się, że zjawisko będzie widoczne w całym regionie około 3:06PM ET.

Inne stany Środkowego Zachodu także wydały zalecenia i ostrzeżenia w związku z tym wydarzeniem.

Podczas lutowej konferencji prasowej urzędnicy z powiatu Summit w stanie Ohio ostrzegli mieszkańców, aby „pozostali w domu”, ponieważ spodziewany jest duży ruch i korki. W Illinois urzędnicy Departamentu Transportu IDOT ogłosili, że mogą pojawić się podobne problemy.

Oczekuje się, że do głównego miejsca widokowego w południowym Illinois przybędą tłumy od 100 000 do 200 000 osób, a w ciągu kilku godzin przed i po zaćmieniu wszystkie drogi dojazdowe i wyjazdowe z tego obszaru będą bardzo zakorkowane.

IDOT zauważył, że I-57, która biegnie z Chicago do południowego krańca stanu, to bezpośrednia autostrada międzystanowa zapewniająca dostęp do obserwacji zjawiska. Droga US 45 przebiega środkiem “path of totality”, a dostęp zapewnią także droga Illinois 1 oraz autostrady międzystanowe 64 i 70, twierdzi IDOT.

Eksperci ostrzegli kierowców, aby włączyli reflektory, jeśli prowadzą samochód podczas wydarzenia.

Mieszkańcy Środkowego Zachodu, którzy podróżują podczas zaćmienia, powinni wyruszyć w drogę z pełnym bakiem paliwa, naładowanym telefonem i wodą butelkowaną. IDOT ostrzegł również kierowców, aby zachowali ostrożność, ponieważ w pobliżu dróg spodziewana jest „duża liczba pieszych”.

Choć do bezpiecznego oglądania widowiska potrzebne są specjalne okulary to Departament transportu Illinois przestrzegł przed noszeniem ich przez kierowców podczas jazdy. Niebezpieczne jest także robienie zdjęć i filmów w czasie kierowania pojazdem.

8 kwietnia ścieżka całkowitego zaćmienia Słońca przetnie Meksyk, przetoczy się na północny wschód od Teksasu do Maine, a następnie zaciemni kanadyjskie wybrzeże.

Częściowe zaćmienie słońca będzie ponownie widoczne prawie dla wszystkich mieszkańców Ameryki Północnej, którzy będą mieli szczęście, że niebo będzie wolne od chmur. Całkowite zaćmienie będzie trwało około 4,5 minuty i będzie widoczne tylko dla osób znajdujących się na tzw. “path of totality”.

Szczegółowo o zaćmieniu pisaliśmy 26 marca.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, NASA, istock/kdshutterman/

News Chicago

Mieszkanka Zion zabiła pieszego na przejściu, bo nagrywała livestream na TikToku

Opublikowano

dnia

Autor:

zion il police department

43-letnia mieszkanka Zion została aresztowana i oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci, po tym jak – według prokuratury Lake County – potrąciła śmiertelnie pieszego, prowadząc jednocześnie transmisję na żywo w serwisie TikTok. Do wypadku doszło 3 listopada w Zion.

Ofiarą wypadku był 59-letni Darren Lucas, który kilka minut wcześniej zakończył zmianę w sklepie spożywczym i pieszo kierował się do swojego domu w Beach Park. Gdy przechodził przez skrzyżowanie Sheridan Road i 33rd Street, został uderzony przez samochód jadący na południe. Lucas został przewieziony do szpitala, jednak lekarze nie zdołali go uratować.

Kierująca twierdziła, że miała zielone światło

Pojazdem kierowała 43-letnia Tynesha McCarty-Wroten z Zion. W samochodzie znajdowało się także 8-letnie dziecko. Kobieta pozostała na miejscu zdarzenia i współpracowała z policją. Twierdziła, że – jak jej się wydawało – wjechała na skrzyżowanie przy zielonym świetle i nie zauważyła pieszego do ostatniej chwili.

Początkowo odmówiła zgody na przeszukanie telefonu komórkowego.

Monitoring ujawnił przebieg zdarzenia

Zabezpieczone nagrania z kamer monitoringu wykazały jednak, że kierująca wjechała na czerwonym świetle, a pojazd nie zwolnił ani nie skręcił przed potrąceniem. Wkrótce po tym do policji zaczęły napływać sygnały od mieszkańców, którzy wskazywali na nagranie TikTok Live, mające przedstawiać kobietę transmitującą w czasie jazdy.

Analiza telefonu potwierdziła livestream

Po przekazaniu telefonu przez adwokata McCarty-Wroten policyjni specjaliści potwierdzili, że nagranie zostało wykonane dokładnie w chwili wypadku.

We wtorek prokuratura zatwierdziła wobec kobiety zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci (reckless homicide) oraz używanie urządzenia elektronicznego w sposób zagrażający bezpieczeństwu w ruchu drogowym.

Nieudana próba ucieczki

Prawnicy kierującej poinformowali śledczych, że ich klientka zgłosi się dobrowolnie w ciągu tygodnia. Zaledwie godzinę później Tynesha McCarty-Wroten została jednak zauważona, gdy opuszczała dom z kilkoma spakowanymi torbami. Policjanci zatrzymali ją bez incydentów i przewieźli do więzienia Lake County, gdzie pozostaje do czasu pierwszej rozprawy.

Darren Lucas

Apel policji: odłóż telefon, ratuj życie

W oficjalnym komunikacie przedstawiciele Zion Police Department podkreślili, że tragedii można było łatwo uniknąć: „Mamy nadzieję, że wszyscy, którzy czytają tę informację, zapamiętają jedno: odłóż telefon podczas jazdy. Od tego naprawdę zależy ludzkie życie”.

Źródło: nbc
Foto: Zion Police Department
Czytaj dalej

News Chicago

To będą jedne z najcieplejszych świąt w historii Chicago, ale będzie szaro..

Opublikowano

dnia

Autor:

Chicago może w tym roku przeżyć wyjątkowo ciepłe Boże Narodzenie. Zamiast białych świąt synoptycy prognozują temperatury powyżej 50°F, co może uplasować 25 grudnia wśród dziesięciu najcieplejszych świątecznych dni od początku prowadzenia pomiarów.

Napływ ciepłego powietrza z południa

Zgodnie z prognozami National Weather Service, w tym tygodniu do regionu napłyną masy ciepłego powietrza znad południowych stanów USA. Temperatura będzie stopniowo rosnąć, osiągając kulminację w czwartek, 25 grudnia.

Wcześniejsze prognozy sugerowały nawet wartości zbliżone do 60°F, jednak obecne modele wskazują, że tak wysoka temperatura raczej się nie pojawi. Mimo to święta będą zdecydowanie cieplejsze niż zwykle.

Szansa na rekordowy wynik

Najcieplejsze Boże Narodzenie w historii Chicago odnotowano w 1982 roku – 64°F. Drugie miejsce zajmuje 2023 rok – 59°F. Aby tegoroczny dzień świąteczny znalazł się w gronie „top 10”, wystarczy osiągnąć co najmniej 52°F. Dla porównania: średnia wieloletnia temperatura maksymalna dla 25 grudnia wynosi 34°F.

Świąteczna szarówka zamiast śniegu

Mimo ciepła świąteczna aura nie będzie słoneczna. Prognozy przewidują: lekką mżawkę, niskie chmury, niższe temperatury w rejonie jeziora — około 40 kilka stopni Fahrenheita.

Według meteorologów taki układ stworzy „świąteczną, ponurą szarugę”.

Kontrast z mroźnym początkiem zimy

Prognozowane ocieplenie następuje zaledwie tydzień po silnym, arktycznym mrozie, który przyniósł Chicago najbardziej śnieżny początek zimy od prawie 50 lat. Krótkotrwała odwilż sprawiła jednak, że niemal cały śnieg już stopniał.

Źródło: blockclubchicago
Foto: istock/Jessie Li/
Czytaj dalej

News Chicago

Sąd Najwyższy blokuje plan federalizacji Gwardii Narodowej w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Sąd Najwyższy USA odrzucił we wtorek wniosek administracji Prezydenta Donalda Trumpa o dopuszczenie do natychmiastowej federalizacji i rozmieszczenia żołnierzy Gwardii Narodowej w rejonie Chicago podczas trwającego sporu prawnego. Decyzja zapadła stosunkiem głosów 6–3, a zdanie odrębne złożyli sędziowie Clarence Thomas, Samuel Alito i Neil Gorsuch. Oznacza to utrzymanie w mocy wcześniejszego orzeczenia sądu federalnego, które blokowało wysłanie żołnierzy na ulice Chicago i okolic.

Sąd: administracja nie wykazała podstaw prawnych

W niepodpisanym postanowieniu Sąd Najwyższy uznał, że administracja nie spełniła wymogów wynikających z Title 10, na które powoływał się prezydent Donald Trump. Zdaniem sądu, aby prezydent mógł federalizować Gwardię Narodową w celu egzekwowania prawa, musi istnieć:

  • wyraźna podstawa ustawowa lub konstytucyjna dla użycia regularnych sił zbrojnych do egzekwowania prawa,
  • a prezydent musi wykazać, że nie jest w stanie wykonać prawa przy użyciu tych sił.

Sąd wskazał, że takie przypadki są „wyjątkowe”, ponieważ obowiązuje Posse Comitatus Act, który zasadniczo zabrania wojsku prowadzenia działań policyjnych na terenie USA, o ile nie upoważni do tego Kongres.

Pritzker: „To wielkie zwycięstwo dla Illinois i amerykańskiej demokracji”

Gubernator Illinois JB Pritzker po decyzji Sądu Najwyższego wydał oświadczenie rozpoczynające się słowami: „To wielkie zwycięstwo dla Illinois i amerykańskiej demokracji.”

Illinois oraz miasto Chicago pozwały administrację Trumpa po tym, jak prezydent próbował federalizować jednostki Gwardii Narodowej, powołując się na konieczność ochrony federalnych obiektów i egzekwowania prawa imigracyjnego.

Kontekst: Operacja „Midway Blitz” i protesty w Broadview

Decyzja Prezydenta Trumpa o użyciu Gwardii Narodowej nastąpiła po tym, jak we wrześniu ruszyła intensywna operacja imigracyjna „Operation Midway Blitz”, w ramach której aresztowano tysiące osób w rejonie Chicago.

W efekcie:

  • nasiliły się protesty pod federalnym ośrodkiem przetwarzania zatrzymanych w Broadview,
  • pojawiły się apele administracji o wzmocnienie ochrony,
  • Trump zarzucał „koordynowane ataki” na federalne obiekty.

Jednak sędzina April Perry z sądu federalnego oceniła informacje Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego jako „niewiarygodne” i stwierdziła, że nie wykazano upadku lokalnej władzy cywilnej. „Sądy działają, a osoby naruszające prawo są zatrzymywane. Nie ma potrzeby sięgania po wojsko” – napisała Perry.

Sądy niższych instancji: „Protest to nie rebelia”

W październiku sprawę rozpatrzyła również 7. Izba Sądu Apelacyjnego, która podtrzymała zakaz rozmieszczania żołnierzy w Chicago. W uzasadnieniu stwierdzono m.in., że:

  • opór polityczny nie jest rebelią”,
  • protest nie staje się rebelią tylko dlatego, że protestujący domagają się zmian politycznych lub są uzbrojeni”.

Sąd uznał też, że nie ma dowodów, iż protesty uniemożliwiały federalnym agentom egzekwowanie prawa imigracyjnego. Ośrodek w Broadview – mimo demonstracji – pozostawał otwarty, a incydenty były „szybko opanowywane”.

broadview

Administracja Trumpa: „Sądy nie mogą podważać decyzji prezydenta”

Solicitor General D. John Sauer argumentował przed Sądem Najwyższym, że:

  • decyzje prezydenta o federalizacji Gwardii Narodowej nie podlegają kontroli sądowej,
  • zagrożenia i akty przemocy zmuszają Departament Bezpieczeństwa Narodowego do kierowania zasobów na ochronę budynków zamiast egzekwowania prawa.

Administracja chciała, aby Sąd Najwyższy zezwolił na natychmiastowe rozmieszczenie żołnierzy. Sąd jednak uznał, że rząd nie wykazał, że wojsko ma podstawy prawne do działania w Illinois.

Spór ogólnokrajowy. Siedem stanów przeciw Trumpowi

Federalizacja Gwardii Narodowej stała się osią sporu w wielu stanach:

  • w Los Angeles i Portland sądy częściowo blokowały działania prezydenta,
  • w Oregonie sędzia uznała, że Trump nie miał podstaw prawnych i trwale zakazała użycia Gwardii Narodowej w mieście,
  • w Waszyngtonie, D.C. sąd orzekł, że federalizacja narusza prawo; decyzja została wstrzymana na 21 dni na czas apelacji.

W rezultacie USA mają obecnie sprzeczne orzeczenia w 7. i 9. Okręgu, ale oba sądy zgadzają się co do jednego: sądy mogą kontrolować, czy prezydent prawidłowo używa Title 10.

Co dalej?

Decyzja Sądu Najwyższego nie kończy sporu, ale wyznacza jego kierunek:

  • federalizacja Gwardii Narodowej nie może służyć obchodzeniu ograniczeń Posse Comitatus Act,
  • prezydent musi wykazać, że wyczerpał wszystkie możliwości egzekwowania prawa innymi siłami,
  • sądy mają prawo badać, czy warunki Title 10 zostały spełnione.

Administracja Trumpa może nadal prowadzić działania egzekucyjne w Illinois, ale bez wsparcia Gwardii Narodowej, dopóki postępowanie sądowe trwa.

Źródło: cbs
Foto: YouTube, National Guard
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu