News USA
Wynająć dom lub mieszkanie czy kupić? Wybór nie zawsze jest prosty

Powszechnie uważa się, że wynajem domu czy mieszkania to zawsze strata pieniędzy, jednak nie jest to taka prosta sprawa. Przy podejmowaniu wyboru trzeba wziąć pod uwagę kilka czynników, takich jak styl życia, praca czy konkretne potrzeby. Na co należy zwrócić uwagę?
1. Twoja sytuacja finansowa
Pierwszą rzeczą, na którą musisz zwrócić uwagę, zanim w ogóle rozważysz zakup domu, jest Twoja sytuacja finansowa. Chociaż zakup domu może być świetną inwestycją, jeśli Twoje finanse nie są w porządku, posiadanie domu może szybko wpędzić Cię w długi.
Według Rachel Cruze ze strony internetowej Ramsey Solutions, istnieją pewne finansowe punkty kontrolne, które warto spełnić w pierwszej kolejności przed zakupem domu, takie jak brak długów, odłożenie funduszu awaryjnego i posiadanie środków wystarczających na zaliczkę.
Fundusz awaryjny to jedna z rzeczy, o której ludzie często zapominają przy zakupie domu. Należy pamiętać, że wszelkie remonty, które chcesz przeprowadzić lub nieoczekiwane, ale nieuniknione szkody, które Cię spotkają, będą Twoim obowiązkiem. Jeśli wydasz wszystkie swoje oszczędności na zaliczkę, jedna mała, ale kosztowna naprawa może narazić Cię na duży stres finansowy.
Przeprowadzka do domu może być długim i kosztownym procesem, począwszy od złożenia oferty, a także przygotowania zaliczki i kosztów zamknięcia transakcji. Przeprowadzka do mieszkania lub wynajęcie domu to zazwyczaj znacznie szybszy proces, w którym nie będziesz potrzebować tak dużo pieniędzy z góry, aby się wprowadzić.
2. Styl życia, jaki prowadzisz
Nawet jeśli Twoje finanse pozwalają na zakup domu, należy wziąć pod uwagę inne czynniki związane ze stylem życia.
Mieszkanie w wynajmowanym mieszkaniu ma swój własny zestaw korzyści związanych ze stylem życia, takich jak brak konieczności odśnieżania podjazdu po śnieżycy lub brak konieczności martwienia się o zatrudnienie hydraulika, gdy kran zacznie przeciekać.
W mieszkaniach zazwyczaj znajdują się obszary wspólne, w których mieszkańcy mogą spędzać czas, siłownie na terenie posesji, czasem nawet wybieg dla psów, kawiarnia lub basen. Jeśli szukasz udogodnień w swoim życiu, najlepszym rozwiązaniem może być wynajem.
Z drugiej strony, jeśli lubisz przyjmować gości i cieszyć się luksusem własnego domu i towarzyszącej mu ogrodu, posiadanie domu zapewni Ci te rzeczy.
3. Twoja praca
Wśród siły roboczej pełnej zdalnych pracowników wiele osób zdecydowało się na mieszkania lub wynajem głównie ze względu na to, aby nigdy nie spędzać zbyt wiele czasu w jednym miejscu. Jeśli masz pracę, która pozwala (lub wymaga) częstego przemieszczania się, mieszkanie może zapewnić Ci taką elastyczność.
Jeśli masz pracę, w której wiesz, że będziesz w tym samym miejscu przez dłuższy czas, zakup nieruchomości w tej lokalizacji nie jest złym pomysłem.
Jeśli chodzi o wynajem, należy pamiętać, że nie jest on tak bezpieczny jak zakup domu, co dla niektórych jest zaletą, a dla innych wadą. Jeśli jesteś typem osoby, która często się przemieszcza, nie będzie to stanowić problemu.
Kiedy wynajmujesz lokum, może się zdarzyć, że właściciel nie przedłuży umowy i będziesz musiał przenieść się do nowej lokalizacji. Dodatkowo, gdy umowa najmu dobiegnie końca, czynsz może wzrosnąć do ceny, na którą nie będziesz już mógł sobie pozwolić, co zmusi Cię do ponownego poszukiwania mieszkania.
4. Co jest dla Ciebie ważne?
To, do czego tak naprawdę sprowadza się ta decyzja (oprócz Twojej sytuacji finansowej), to co jest dla Ciebie ważne. Jeśli jesteś na etapie życia, w którym chcesz zapuścić korzenie w jednym miejscu i zacząć zwiększać kapitał własny, wówczas zakup domu może mieć dla Ciebie większy sens.
Jeśli nie jesteś pewien, gdzie chcesz się osiedlić, chcesz dalej zwiedzać i potrzebujesz więcej czasu, aby odłożyć pieniądze na takie rzeczy, jak zaliczka lub fundusz awaryjny, wynajem będzie lepszym wyborem.
Kolejną rzeczą do rozważenia jest kwestia przeprojektowania i renowacji. Jeśli naprawdę chcesz zwiększyć wartość domu, a także ulepszyć go poprzez renowację, musisz w tym celu kupić nieruchomość.
W przypadku wynajmu możesz urządzić go według własnego uznania, dekorując go, ale nie będziesz mieć takich samych swobód w zakresie renowacji i projektowania, jakie masz w domu, w którym mieszkasz.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/Rawpixel/ Perawit Boonchu/ FamVeld/
News USA
Domniemanego podpalacza Palisades w LA przeniesiono z Florydy do Kalifornii

Jonathan Rinderknecht oskarżony o spowodowanie śmiertelnego pożaru Palisades w Los Angeles na początku tego roku, został przewieziony z Florydy do Kalifornii, gdzie stanie przed sądem federalnym. Mężczyzna został aresztowany na początku października na Florydzkim Wybrzeżu Kosmicznym, po kilku miesiącach śledztwa prowadzonego przez lokalne i federalne służby.
Zgodnie z aktem oskarżenia, federalni prokuratorzy postawili Rinderknechtowi trzy poważne zarzuty:
- zniszczenie mienia za pomocą ognia,
- podpalenie obiektów związanych z handlem międzystanowym,
- oraz podpalenie lasu.
Według śledczych, mężczyzna miał wzniecić ogień w Nowy Rok, który początkowo tlił się przez kilka dni, a następnie 7 stycznia rozprzestrzenił się w tragiczny sposób, przekształcając się w jeden z najbardziej niszczycielskich pożarów w historii regionu.
Pożar, który zniszczył Pacific Palisades i Malibu
Ogień objął rozległe tereny Pacific Palisades i Malibu, powodując śmierć 12 osób i zniszczenie tysięcy domów w położonych na wzgórzach dzielnicach Los Angeles. Był to jeden z dwóch dużych pożarów, które tego samego dnia nawiedziły powiat powodując łącznie ponad 30 ofiar i ponad 17 000 zniszczonych budynków.
Niejasne motywy
Śledczy nie ujawnili dotąd motywu podpalenia ani informacji o wcześniejszych incydentach z udziałem Jonathana Rinderknechta. Osoby bliskie sprawie przyznały, że jego stan psychiczny budził poważne wątpliwości – to jeden z powodów, dla których sędzia federalny nakazał pozostawienie go w areszcie bez możliwości zwolnienia za kaucją.
Nie wiadomo jednak, czy przeprowadzono formalną ocenę psychiatryczną.
Jak doszło do zatrzymania
Rinderknecht mieszkał w czasie pożaru w południowej Kalifornii, ale kilka tygodni później przeniósł się do środkowej Florydy, gdzie – jak twierdzą władze – mieszkał z siostrą i szwagrem.

Johnathan Rinderknecht
Śledczy po raz pierwszy przesłuchali go 24 stycznia, dwa tygodnie po katastrofalnym pożarze. Od tego czasu zespół dochodzeniowy metodycznie eliminował alternatywne przyczyny pożaru, takie jak uderzenie pioruna czy fajerwerki, oraz analizował dane z telefonu Rinderknechta, by ustalić jego lokalizację w dniu zdarzenia.
Co dalej z podpalaczem?
Jonathan Rinderknecht ma stanąć przed sądem federalnym w Los Angeles w ciągu najbliższych dni. Jeśli zostanie uznany za winnego wszystkich zarzutów, może mu grozić dożywotnie pozbawienie wolności.
Źródło: baynews9
Foto: Police Department, CAL FIRE
News USA
Trump wstrzymał plan spotkania z Putinem: „Nie chcę marnować czasu”

Prezydent Donald Trump poinformował we wtorek, że jego plan szybkiego spotkania z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem został zawieszony, ponieważ – jak stwierdził – „nie chce, by było to stratą czasu”. To kolejny zwrot w trwających od miesięcy staraniach Trumpa o wypracowanie porozumienia kończącego wojnę na Ukrainie.
Decyzja o wstrzymaniu rozmów, które miały odbyć się w Budapeszcie na Węgrzech, zapadła po poniedziałkowej rozmowie telefonicznej Sekretarza Stanu Marco Rubio z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem.
„Nie chcę zmarnowanego spotkania. Nie chcę marnować czasu – więc zobaczymy, co się stanie” – powiedział Trump we wtorek.
Europa odetchnęła z ulgą
Wstrzymanie planów spotkania przyjęto z ulgą wśród europejskich przywódców, którzy obawiali się, że Putin może wykorzystać rozmowy z Trumpem, by zyskać czas i poprawić swoją pozycję na froncie. Liderzy Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec powtórzyli, że sprzeciwiają się wszelkim naciskom na Ukrainę, by oddała okupowane terytoria w zamian za zawieszenie broni — pomysł, który Trump wcześniej publicznie rozważał.
Unia Europejska i państwa G7 planują natomiast przeznaczyć miliardy dolarów z zamrożonych rosyjskich aktywów na dalsze wsparcie militarne Ukrainy, mimo kontrowersji prawnych wokół tego rozwiązania.
Napięcia wokół linii frontu
Ostatnie spotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina odbyło się w sierpniu na Alasce, lecz nie przyniosło przełomu w rozmowach pokojowych. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył we wtorek, że przed ewentualnym kolejnym spotkaniem „konieczne są poważne przygotowania”.
Tymczasem Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stara się wzmocnić pozycję swojego kraju, zabiegając o dostawy amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu Tomahawk. Jednak Prezydent Trump wciąż waha się, czy zgodzić się na ten krok.
„Musimy zakończyć tę wojnę, a tylko presja doprowadzi do pokoju” – napisał Zełenski we wtorek na Telegramie. „Gdy tylko presja maleje, Rosja natychmiast odwraca się od dyplomacji”.
Zmienna strategia Białego Domu
Donald Trump kilkakrotnie zmieniał swoje stanowisko wobec wojny w Ukrainie. Na początku roku sugerował, że Ukraina powinna pójść na ustępstwa terytorialne, później jednak twierdził, że może odzyskać wszystkie utracone ziemie.
Po niedawnej rozmowie telefonicznej z Putinem oraz spotkaniu z Zełenskim Trump ponownie zmienił ton, wzywając obie strony do „zatrzymania się tam, gdzie są”. W weekend dodał, że wschodni region Donbasu powinien zostać „podzielony”, co – jak zauważają komentatorzy – w praktyce oznaczałoby pozostawienie znacznej części jego terytorium pod kontrolą Rosji.
W poniedziałek przyznał jednak, że mimo iż „Ukraina może ostatecznie wygrać”, obecnie „jest to mało prawdopodobne”.
NATO i europejskie wsparcie
W środę Prezydent Trump ma spotkać się z Sekretarzem Generalnym NATO Markiem Rutte, aby omówić dalsze dostawy broni dla Ukrainy. Sojusz koordynuje te działania w ramach Koalicji Chętnych – grupy 3B5 państw wspierających Kijów. Kolejne spotkanie tej koalicji odbędzie się w piątek w Londynie.
W czwartek natomiast, podczas szczytu UE w Brukseli, przywódcy mają debatować nad nowym pakietem sankcji gospodarczych wobec Rosji.
Wspólne oświadczenie przywódców Ukrainy i państw europejskich – w tym Polski, Niemiec, Włoch i Francji – podkreślało, że zawieszenie broni bez gwarancji bezpieczeństwa byłoby tylko początkiem nowej fazy konfliktu.
„Wszyscy widzimy, że Putin nadal wybiera przemoc i zniszczenie. Musimy zwiększyć presję, dopóki nie będzie gotów na prawdziwy pokój” – czytamy w komunikacie.
Źródło: baynews9
Foto: YouTube, The White House
NEWS Florida
SpaceX przekroczył próg 10 000 satelitów Starlink wyniesionych na orbitę

Podczas weekendowego startu rakiety Falcon 9 firma SpaceX osiągnęła kolejny kamień milowy. Jeden z 28 satelitów wyniesionych w ramach misji Starlink 10-17 był 10 000. satelitą wysłanym przez przedsiębiorstwo Elona Muska na orbitę okołoziemską.
Start odbył się w niedzielne popołudnie z kompleksu startowego SLC-40 na Przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 po raz kolejny z powodzeniem wyniosła zestaw satelitów komunikacyjnych, które mają wzmocnić globalną sieć internetową Starlink.
Ponad 10 000 satelitów, ale nie wszystkie działają
Według dr. Jonathana McDowella z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, który prowadzi niezależną ewidencję obiektów na orbicie, SpaceX wystrzelił dotąd 10 044 satelity Starlink.
Nie oznacza to jednak, że wszystkie pozostają aktywne. Z biegiem czasu część z nich ulega awarii, zużyciu lub zostaje celowo sprowadzona z orbity, by spłonąć w atmosferze. Obecnie, jak podaje McDowell,8 676 satelitów Starlink wciąż znajduje się na orbicie, z czego 7 448 w pełni funkcjonuje w zaplanowanych warstwach konstelacji.
Od Tintinów do globalnego internetu
Program Starlink rozpoczął się w 2018 roku od dwóch satelitów testowych o nazwach Tintin A i Tintin B. Rok później, w maju 2019 r., SpaceX przeprowadził pierwszy oficjalny start, wynosząc na orbitę 60 satelitów — początek największej w historii komercyjnej konstelacji komunikacyjnej.
Dziś Starlink jest kluczowym filarem działalności SpaceX, zapewniając szerokopasmowy internet satelitarny milionom użytkowników na całym świecie, w tym w rejonach dotychczas pozbawionych dostępu do stabilnej sieci. System wspiera także misje kosmiczne, takie jak cywilna misja Polaris Dawn w 2024 roku.
Gigantyczna konstelacja, globalne ambicje
SpaceX planuje w przyszłości rozszerzyć konstelację do ponad 40 000 satelitów, tworząc wielowarstwową sieć niskoorbitalnych przekaźników danych. Firma podkreśla, że rozwój systemu ma nie tylko poprawić dostęp do internetu, ale również zwiększyć jego odporność i szybkość, zwłaszcza w obszarach kryzysowych i wojennych.
Źródło: baynwes9
Foto: SpaceX, YouTube
-
Prawo imigracyjne2 dni temu
Działania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora