News Chicago
Illinois skreśli Trumpa z list wyborczych, chyba że Sąd Najwyższy USA tego nie zrobi

W środę sędzina powiatu Cook nakazała stanowej komisji wyborczej usunięcie byłego prezydenta Donalda Trumpa z kart do głosowania w prawyborach Illinois zaplanowanych na 19 marca. Jednocześnie wstrzymała się z wydaniem tego postanowienia do piątku w oczekiwaniu na prawdopodobne odwołanie.
Decyzja sędziny Tracie Porter zapadła w kontekście ogólnokrajowej debaty na temat tego, czy Donald Trump zostanie wykluczony z kandydowania na stanowisko prezydenta w związku z jego działaniami związanymi z atakiem na Kapitol USA z 6 stycznia 2021 r.
W swoim długim orzeczeniu sędzina Porter napisała, że ma świadomość, że jej „decyzja nie może być ostateczna”, biorąc pod uwagę, że sądy wyższej instancji będą miały szansę się wypowiedzieć. Jej zarządzenie pozostanie wstrzymane, jeśli orzeczenie Sądu Najwyższego okaże się ostatecznie niespójne z jej decyzją.
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych ma wkrótce rozstrzygnąć tę kontrowersję ale jego członkowie wydają się być sceptyczni wobec argumentów mających na celu wykluczenie Trumpa z głosowania w Kolorado.
Prawniczka reprezentująca osoby, które wniosły pozew sprzeciwiający się miejscu Donalda Trumpa w głosowaniu w Illinois nazwała orzeczenie Tracie Porter „bardzo ważnym zwycięstwem” sprawy jej grupy.
Sędzina przeanalizował obszerny materiał dowodowy i ustaliła, że dyskwalifikuje on Trumpa z kandydowania na stanowisko prezydenta. To kluczowa decyzja, która ma dodatkowy wpływ na decyzje podjęte w tej kwestii w Kolorado i Maine, powiedziała prawniczka Caryn Lederer.
Rzecznik kampanii Donalda Trumpa, Steven Cheung, odrzucił orzeczenie nazywając go działaniem sędziny „aktywistki Demokratów w Illinois”. „To orzeczenie niezgodne z konstytucją, od którego szybko się odwołamy” – zapowiedział.
Pytania o to, czy faworyt dużej partii może pojawić się na karcie do głosowania, nie są bez znaczenia, ale ostatecznie wydają się nieistotne tutaj, w Illinois, biorąc pod uwagę, że Donald Trump otrzymał w stanie zaledwie 39% i 41% głosów w wyborach powszechnych w 2016 i 2020 roku.
Tymczasem delegaci Trumpa biorący udział w głosowaniu 19 marca uzyskali certyfikat i nadal będą mogli swobodnie głosować na byłego prezydenta na Narodowej Konwencji Republikanów, niezależnie od tego, jak potoczy się bitwa sądowa.
Prawnicy pięciu wyborców sprzeciwiających się kandydaturze Donalda Trumpa w Illinois twierdzą, że orzeczenie Sądu Najwyższego USA nie rozwiąże całkowicie ich sprawy. Mówią raczej, że dotyczy to również kwestii prawa stanowego i ostatecznie trafi do Sądu Najwyższego stanu Illinois.
Kandydaturze byłego prezydenta sprzeciwia się także krajowa grupa zajmująca się prawami wyborczymi Free Speech for People.
W zeszłym miesiącu Stanowa Komisja Wyborcza głosowała jednomyślnie za odrzuceniem tej samej propozycji zablokowania Trumpowi udziału w głosowaniu w Illinois zgodnie z 14. poprawką, o czym pisaliśmy 31 stycznia.
Sędzina Tracie Porter uznała jednak decyzję zarządu za „wyraźnie błędną”.
14. Poprawka zabrania zajmowania „jakiegokolwiek urzędu cywilnego lub wojskowego w Stanach Zjednoczonych” każdemu, kto wcześniej złożył przysięgę jako „oficer Stanów Zjednoczonych” w zakresie poparcia Konstytucji, ale następnie zaangażował się w „powstanie lub bunt”.
W przypisie swojego orzeczenia Porter nazwała „szokującym” fakt, że stanowa komisja wyborcza nie dokonała żadnych ustaleń na temat wydarzeń z 6 stycznia. Dodała, że z akt jasno wynika, że jej członkowie „chcieli uciec jak najdalej od tej sprawy, prawdopodobnie ze względu na jej rozgłos”.
Źródło: suntimes
Foto: YouTube
News Chicago
Pritzker zapowiada walkę w sądzie: „Trump chce okupować Chicago”

Gubernator Illinois J.B. Pritzker ostro zareagował na zapowiedzi Prezydenta Donalda Trumpa dotyczące wysłania tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej do Chicago. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zapowiedział, że zrobi wszystko, by zablokować „niekonstytucyjne nadużycie władzy”.
Według doniesień Washington Post plany rozmieszczenia wojska w Chicago są przygotowywane od tygodni, a Prezydent Trump twierdzi, że interwencja ma na celu walkę z przestępczością. JB Pritzker widzi w tym jednak zagrożenie dla demokracji:
“Donald Trump chce wykorzystać armię USA do okupacji amerykańskiego miasta, ukarania dysydentów i zdobycia punktów politycznych” – powiedział gubernator Illinois.
Gubernator podkreślił, że Illinois nie poprosi o federalną pomoc wojskową, a jeśli prezydent wyśle żołnierzy mimo sprzeciwu, stan odpowie „wszelkimi pokojowymi środkami”, w tym pozwami sądowymi.
Chicago mówi „nie”
Podobne stanowisko zajął Burmistrz Brandon Johnson, który stwierdził: “Nie rozwiązuje się przestępczości wysyłając wojsko. Każda próba zastraszenia naszych obywateli i pozbawienia ich prawa do normalnego życia to kwintesencja terroryzmu.”
Konferencja odbyła się w River Point Park, z widokiem na Trump Tower. U boku gubernatora stanęli niemal wszyscy czołowi politycy Partii Demokratycznej w Illinois, w tym Senatorowie Tammy Duckworth i Dick Durbin oraz Prokurator Generalny stanu Kwame Raoul.
Raoul ostrzegł, że rozmieszczenie wojska byłoby „niebezpiecznym krokiem w stronę autorytaryzmu”, choć sam przyznał, że skuteczność prewencyjnego pozwu jest wątpliwa.
Kolejne miasto na celowniku
Jeśli plany Donalda Trumpa wejdą w życie, Chicago dołączy do Los Angeles i Waszyngtonu – miast, w których wojsko federalne zostało rozmieszczone pomimo sprzeciwu lokalnych władz. Wszystkie trzy rządzone są przez demokratycznych burmistrzów, którzy sprzeciwiają się największej w historii USA operacji deportacyjnej zapowiadanej przez prezydenta.
Chicago i Los Angeles to także tzw. “miasta-sanktuaria”, odmawiające współpracy z federalnymi służbami imigracyjnymi.
Pojedynek polityczny
Starcie Pritzker–Trump ma wyraźny wymiar polityczny. Gubernator ubiega się o trzecią kadencję i nie wyklucza startu w wyborach prezydenckich w 2028 roku. Regularnie krytykuje Trumpa, nazywając go „aspirującym dyktatorem”.
Prezydent nie pozostaje mu dłużny – wielokrotnie określał Pritzkera i Johnsona mianem „niekompetentnych”, drwiąc również z wyglądu i wagi gubernatora.
Czy żołnierze przejmą Chicago?
Choć JB Pritzker zapowiada zdecydowaną walkę, sam przyznaje, że jego możliwości są ograniczone. Ostateczne rozstrzygnięcie sporów prawnych wokół federalizacji Gwardii Narodowej może zapaść dopiero w sądach – tak jak w Kalifornii, gdzie trwa proces dotyczący działań Prezydenta Trumpa wobec Gubernatora Gavina Newsoma.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
News Chicago
Dziś zostanie otwarta nowa wystawa Muzeum Holokaustu w centrum Chicago: „Experience360”

Ponieważ główna siedziba Muzeum Holokaustu w Illinois w Skokie przechodzi kompleksową modernizację, odwiedzający będą mieli okazję odkryć wyjątkową, tymczasową ekspozycję w samym sercu Chicago. Dzisiaj przy 360 North State Street w dzielnicy Loop zostanie otwarta interaktywna wystawa zatytułowana „Experience360”.
Nowoczesna ekspozycja powstała jako odpowiedź na czasowe zamknięcie muzeum w Skokie, które przez najbliższy rok będzie niedostępne dla zwiedzających z powodu przebudowy – w tym budowy nowego centrum powitalnego oraz modernizacji audytorium.
„Experience360” to coś więcej niż wystawa – to immersyjne doświadczenie, które dzięki zaawansowanej technologii i angażującej narracji, oferuje odwiedzającym 360-stopniową perspektywę na historię Holokaustu i jego uniwersalne przesłanie.
Ekspozycja zaprasza do refleksji, stawiania pytań i poznawania autentycznych historii przetrwania w sposób, który porusza, budzi empatię i skłania do głębokiego namysłu.
“Chcemy, by „Experience360” stało się miejscem spotkań, zrozumienia i dialogu” – mówi dyrekcja muzeum. – “Naszym celem jest dotarcie do jak najszerszego grona odbiorców i ukazanie historii w sposób nowoczesny, dostępny i jednocześnie głęboko poruszający.”
Wystawa będzie dostępna dla wszystkich chętnych, niezależnie od wieku czy wcześniejszej wiedzy historycznej. Ma na celu inspirowanie szacunku, odpowiedzialności i nadziei poprzez osobiste doświadczenie historii.
Więcej informacji o wystawie i godzinach otwarcia można znaleźć na oficjalnej stronie Muzeum Holokaustu w Illinois.
Źródło: abc7
Foto: Muzeum Holokaustu
News USA
Donald Trump grozi odebraniem funduszy miastom z polityką kaucji bezgotówkowej

Prezydent Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie wykonawcze, które przewiduje wstrzymanie lub cofnięcie federalnego finansowania dla stanów i miast stosujących system kaucji bezgotówkowej. Trump argumentuje, że takie rozwiązania zagrażają bezpieczeństwu publicznemu. „Nie ma gotówki. Proszę wrócić za kilka miesięcy, przeprowadzimy proces. Nigdy więcej nie zobaczycie tej osoby” – powiedział prezydent tuż przed podpisaniem dokumentu.
Zgodnie z rozporządzeniem, Prokurator Generalna Pam Bondi w ciągu 30 dni ma sporządzić listę jurysdykcji, które „znacznie ograniczyły stosowanie kaucji gotówkowej” wobec osób oskarżonych o poważne przestępstwa. Jednym z takich stanów jest Illinois, gdzie obowiązuje polityka kaucji bezgotówkowych wprowadzona ustawą SAFE-T Act.
Argumenty zwolenników i krytyków
Zwolennicy zniesienia kaucji gotówkowej uważają ją za „karę za ubóstwo”, wskazując, że bogaci mogą wykupić wolność, podczas gdy biedniejsi czekają w areszcie. Krytycy ostrzegają jednak, że brak kaucji zwiększa ryzyko powrotu groźnych przestępców na ulice.
Donald Trump od miesięcy ostro krytykuje politykę „no cash bail”, łącząc ją z rosnącą przestępczością w miastach rządzonych przez Demokratów. Szczególnie często wymienia Chicago, które określił jako „pole śmierci”. Zapowiedział też możliwość wysłania tam Gwardii Narodowej, tak jak wcześniej do Waszyngtonu.
Czym jest ustawa SAFE-T?
Ustawa SAFE-T (Safety, Accountability, Fairness and Equity-Today Act) wprowadzona w Illinois w 2023 roku była częścią reform wprowadzonych po śmierci George’a Floyda. Oprócz nowych zasad szkolenia policji i obowiązku kamer ciała, zlikwidowała ona kaucję pieniężną.
Decyzję o areszcie podejmuje teraz sędzia, który ocenia ryzyko ucieczki oskarżonego oraz zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Osoby podejrzane o najcięższe przestępstwa, jak morderstwa, porwania czy brutalne napaści, mogą pozostać w areszcie do czasu rozprawy.
Co przewiduje nowe rozporządzenie Trumpa?
Rozporządzenie nakazuje administracji federalnej podjęcie działań wobec miast, które nie zmienią polityki kaucji bezgotówkowych. Może to obejmować zawieszenie usług, decyzji czy zgód federalnych. W Waszyngtonie dodatkowo osoby aresztowane mogą być kierowane do aresztów federalnych.
Nie wiadomo jeszcze, czy Chicago zostanie objęte tymi działaniami, ponieważ zniesienie kaucji w Illinois wynika z prawa stanowego. Przewodnicząca Rady Powiatu Cook, Toni Preckwinkle, zapowiedziała, że władze będą bronić nowych przepisów, podkreślając, że stary system „kryminalizował ubóstwo i przyczyniał się do masowych uwięzień”.
Przestępczość w Chicago – trend spadkowy
Mimo ostrych słów Prezydenta Trumpa, statystyki pokazują, że przestępczość z użyciem przemocy w Chicago w pierwszej połowie roku spadła najbardziej od dekady: liczba zabójstw zmniejszyła się o 32%, strzelanin o 37%, a ogólny wskaźnik przestępstw z użyciem przemocy – o 22%.
Źródło: nbc
Foto: Toni Preckwinkle, The White House, istock/gorodenkoff
-
News USA4 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago4 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA4 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA4 tygodnie temu
Kamala Harris rezygnuje z ubiegania się o urząd gubernatora Kalifornii
-
Galeria4 tygodnie temu
Legia Warsaw Summer Camp 2025 z Wisłoka Chicago Soccer Academy, 21-25 lipca, Bensenville
-
News USA4 tygodnie temu
Tragedia w Devil’s Den State Park: Kobieta zginęła bo wróciła pomóc walczącemu mężowi