Połącz się z nami

News USA

Ruszaj się, a śmiertelny rak prostaty może Cię ominąć

Opublikowano

dnia

Wiele dotychczas przeprowadzonych badań powiązało regularne ćwiczenia z niższym ryzykiem zachorowania na raka, ale nowa analiza sugeruje, że poprawa kondycji może zmniejszyć w szczególności ryzyko nowotworu prostaty. Co roku w USA jest on stwierdzany u około 113 na 100 000 mężczyzn.

Badanie, opublikowane we wtorek w British Journal of Sports Medicine, wykazało, że mężczyźni, których wydolność krążeniowo-oddechowa poprawiała się średnio o 3% rocznie w ciągu 3 lat, byli o 35% mniej narażeni na raka prostaty w porównaniu z mężczyznami, których wydolność krążeniowo-oddechowa spadła o 3%.

Było to prawdą niezależnie od poziomu sprawności mężczyzn, kiedy zaczynali udział w badaniu.

Innymi słowy, jest to dowód na to, że nieważne, w jakim wieku, bez względu na to, gdzie się znajdujesz w życiu i względnej sprawności fizycznej, jeśli poprawisz swoją sprawność fizyczną, nawet w stosunkowo niewielkim stopniu, możesz znacząco zmniejszyć ryzyko rozwoju raka prostaty, wyjaśnił dr William Oh, dyrektor medyczny Fundacji na rzecz Walki z Rakiem Prostaty, który nie był zaangażowany w badania.

Sprawność krążeniowo-oddechowa jest miarą tego, jak dobrze serce i płuca dostarczają tlen do mięśni podczas ćwiczeń.

Na potrzeby badania naukowcy ze Szwedzkiej Szkoły Sportu i Nauk o Zdrowiu przeanalizowali dane pochodzące od ponad 57 000 mężczyzn w Szwecji, którzy zostali wpisani do bazy danych dotyczących zdrowia już w 1982 r.

Mężczyźni przeszli co najmniej dwa testy sprawnościowe, które polegały na pedałowaniu na stacjonarnym rowerem i mierzące ilość tlenu zużywaną podczas intensywnych ćwiczeń.

Testy przeprowadzano na ogół w odstępie kilku lat, chociaż dokładny odstęp czasu różnił się w zależności od uczestnika. Następnie badacze sprawdzili, czy u mężczyzn wystąpił rak prostaty średnio po siedmiu latach od ostatnich testów sprawnościowych.

Wyniki wykazały, że mężczyźni mogą zmniejszyć ryzyko raka prostaty, poprawiając wydolność krążeniowo-oddechową poprzez ćwiczenia podnoszące tętno, stwierdziła współautorka badania, Kate Bolam, badaczka w Szwedzkiej Szkole Sportu i Nauk o Zdrowiu.

Jogging, wędrówki, jazda na rowerze czy pływanie są dobrymi opcjami.

Przed rozpoczęciem tego badania analizy dawały mieszane wyniki dotyczące tego, czy ćwiczenia zmniejszają ryzyko raka prostaty. Niektóre badania wykazały nawet, że u mężczyzn o wysokim poziomie sprawności fizycznej ryzyko raka prostaty było nieco zwiększone, ale inne czynniki mogły zafałszować te wyniki, twierdzi dr June Chan, profesor urologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco.

To, że osoby, które częściej ćwiczą, mają inne praktyki zdrowego stylu życia, które obejmują poddawanie się badaniom przesiewowym w kierunku raka prostaty, mogło stworzyć wrażenie pozytywnego skojarzenia.

Kiedy jednak szwedzcy badacze w czasie pierwszych testów wzięli pod uwagę wyjściowy poziom sprawności mężczyzn, odkryli, że tylko osoby o umiarkowanym poziomie sprawności – niezbyt wysokim lub niskim – zaobserwowały zmniejszenie ryzyka raka prostaty.

Wg Kate Bolam mogą być ku temu dwie przyczyny: osoby bardzo aktywne fizycznie mogą nie uzyskać dodatkowych korzyści z poprawy sprawności krążeniowo-oddechowej powyżej pewnego progu. Z drugiej strony osoby, które nie ćwiczą, mogą cierpieć na inne schorzenia, takie jak otyłość, zwiększające ryzyko raka prostaty, a stosunkowo niewielka poprawa kondycji może nie wystarczyć, aby zmniejszyć to ryzyko.

Naukowcy nie znaleźli również związku między zmianami wydolności krążeniowo-oddechowej a ryzykiem śmierci z powodu raka prostaty. Natomiast inne badania sugerują, że poprawa wydolności krążeniowo-oddechowej zmniejsza ogólne ryzyko śmierci z powodu raka.

Badanie przeprowadzone w zeszłym roku wykazało, że co najmniej 120 minut umiarkowanych ćwiczeń lub co najmniej 40 minut intensywnych ćwiczeń tygodniowo zmniejsza ogólne ryzyko śmierci wśród pacjentów chorych na raka.

Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych ogólnie zaleca 150 minut umiarkowanej aktywności fizycznej tygodniowo, z ćwiczeniami wzmacniającymi mięśnie co najmniej w dwa z tych dni.

Wcześniejsze badania dr June Chan wykazały również, że intensywne ćwiczenia poprawiają wyniki u mężczyzn, u których zdiagnozowano już raka prostaty. Badanie przeprowadzone w 2011 roku wykazało, że co najmniej trzy godziny intensywnych ćwiczeń tygodniowo mogą znacznie poprawić wskaźniki przeżycia.

Inne badanie przeprowadzone w tym samym roku wykazało, że szybki marsz może hamować lub opóźniać postęp raka.

To doprowadziło naukowców do hipotezy, że chodzi o zwiększenie tętna. Chociaż dokładny mechanizm łączący ćwiczenia fizyczne i ryzyko raka nie jest w pełni poznany, może być tak, że aktywność fizyczna może pomóc w utracie wagi, poprawić reakcję organizmu na insulinę lub zmniejszyć przewlekłe stany zapalne.

Należy jednak pamiętać, że oprócz sprawności fizycznej istnieją inne czynniki ryzyka raka prostaty.

Aż u jednej trzeciej pacjentów może występować ryzyko genetyczne, co oznacza, że pozostała część ryzyka jest prawdopodobnie związana ze stylem życia i środowiskiem. Nie możemy kontrolować swojego pochodzenia genetycznego i często nie możemy kontrolować naszego środowiska w takim stopniu, w jakim byśmy tego chcieli.

Jedyną rzeczą, którą naprawdę możemy kontrolować, jest nasz styl życia.

 

Źródło: nbc
Foto: istock

News USA

Trump: W czerwcu żaden nielegalny imigrant nie został wypuszczony do USA

Opublikowano

dnia

Autor:

us-customs-and-border-protection1

W środę Prezydent Donald Trump ogłosił, że dane dotyczące nielegalnej imigracji z poprzedniego miesiąca są najniższe w historii Stanów Zjednoczonych. Według niego w czerwcu nie odnotowano żadnych zwolnień nielegalnych imigrantów do kraju, a liczba zatrzymań na granicy południowo-zachodniej wyniosła nieco ponad 6000 osób.

„Amerykańskie granice są bezpieczne i chronione”

We wpisie na platformie Truth Social, Donald Trump podkreślił, że Służba Celna i Straż Graniczna zarejestrowała w czerwcu 25 243 ogólne spotkania imigracyjne, czyli kontakty z osobami próbującymi przekroczyć granicę. Jak dodał, żaden nielegalny imigrant nie został wypuszczony do USA.

„Granice Ameryki są bezpieczne i chronione, i cały świat o tym wie” — napisał Trump.

Tom Homan, doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa granic, poinformował, że na granicy południowo-zachodniej zarejestrowano jedynie 6070 spotkań. Dla porównania, jak zaznaczył Homan, to mniej niż w ciągu jednego dnia pod rządami prezydenta Bidena.

„To mniej niż jeden dzień za Bidena. W rzeczywistości to mniej niż połowa jednego dnia w niektórych okresach” – napisał na platformie X.

Najniższy poziom od dekad

Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) potwierdził te dane w oficjalnym komunikacie. Według raportu:

  • Czerwiec 2025 był miesiącem z najniższą liczbą zatrzymań od początku prowadzenia statystyk,
  • liczba spotkań była o 12% niższa niż poprzedni rekord z lutego,
  • spadek względem średniej z lat 2021–2024 wyniósł aż 89%.

Dodatkowo, 28 czerwca odnotowano zaledwie 137 zatrzymań na granicy z Meksykiem – najmniej w ciągu jednego dnia od 25 lat.

Drugi miesiąc z rzędu: brak zwolnień

Według DHS, drugi miesiąc z rzędu Straż Graniczna nie wypuściła żadnej osoby zatrzymanej za nielegalne przekroczenie granicy. Ma to świadczyć o zaangażowaniu administracji Trumpa w zakończenie kontrowersyjnej praktyki “catch and release”, polegającej na tymczasowym zwalnianiu imigrantów oczekujących na rozprawę.

Liczba tzw. „uciekinierów” – osób, które przekroczyły granicę, ale nie zostały zatrzymane – spadła o 90% w porównaniu z czerwcem 2024 roku.

Kampania wyborcza i nowe dekrety

Ograniczenie nielegalnej imigracji to jeden z głównych filarów kampanii wyborczej Donalda Trumpa w 2024 roku. Od objęcia urzędu w styczniu 2025, prezydent podpisał szereg dekretów wykonawczych zaostrzających politykę imigracyjną. Wśród nich:

  • ograniczenie lub wstrzymanie programów azylowych,
  • odebranie tymczasowego statusu chronionego tysiącom uchodźców,
  • uszczelnienie południowej granicy.

Część z tych działań została już zaskarżona do sądów przez organizacje praw człowieka.

Kristi Noem: „Granica jest zamknięta dla przestępców”

Sekretarz ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Kristi Noem, potwierdziła osiągnięcia administracji Trumpa, pisząc 2 lipca na platformie X:

„Pod rządami prezydenta Trumpa nasi agenci Straży Granicznej mają możliwość ponownego wykonywania swojej pracy, zabezpieczania granicy i ochrony narodu amerykańskiego”.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House, us customs and border protection1
Czytaj dalej

News USA

Bryan Kohberger przyznał się do morderstwa czworga studentów z Idaho z kamienną twarzą

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę Bryan Kohberger przyznał się do brutalnego zabójstwa czworga studentów University of Idaho, do którego doszło w listopadzie 2022 roku. Sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością i przyciągnęła ogólnokrajową uwagę, prowadząc do intensywnych poszukiwań, które zakończyły się jego aresztowaniem kilka tygodni później w Pensylwanii. Dlaczego to zrobił?

Bryan Kohberger, będący wówczas studentem studiów podyplomowych z zakresu kryminologii na pobliskim Washington State University, przyznał się do winy w ramach ugody z prokuraturą, która pozwala mu uniknąć kary śmierci. Zamiast tego spędzi resztę życia w więzieniu, bez możliwości apelacji. Oficjalny wyrok ma zostać ogłoszony 23 lipca.

Brutalna zbrodnia w spokojnym miasteczku

13 listopada 2022 roku w wynajmowanym domu, położonym nieopodal kampusu uniwersyteckiego w Moscow znaleziono ciała czworga studentów. Byli to: Kaylee Goncalves, Madison Mogen, Xana Kernodle i Ethan Chapin. Autopsje wykazały liczne rany kłute, a także ślady walki i obrony. Morderstwo wstrząsnęło społecznością – w mieście nie odnotowano zabójstwa od pięciu lat.

Podczas rozprawy prokurator powiatu Latah, Bill Thompson, przedstawił drastyczne szczegóły zbrodni. Kohberger najpierw zabił Mogen i Goncalves, następnie natknął się na Kernodle, która nie spała. Po walce ugodził ją śmiertelnie, a następnie zabił jej chłopaka, Chapina, który wciąż spał.

Sędzia Steven Hippler, prowadzący sprawę w sądzie w Boise, odczytywał zarzuty po kolei, wymieniając nazwiska ofiar. Członkowie rodzin obecni na sali reagowali emocjonalnie – niektórzy płakali, inni nerwowo ocierali łzy. Bryan Kohberger zachował kamienną twarz, potwierdzając swoją winę.

Dowody i śledztwo

Śledczy wykorzystali nowoczesne metody identyfikacji, w tym genealogię genetyczną, by połączyć Kohbergera z miejscem zbrodni. Kluczowym dowodem było DNA znalezione na pochwie noża pozostawionego w domu ofiar. Dodatkowo, analiza danych z telefonu komórkowego wykazała, że Kohberger wielokrotnie odwiedzał okolice domu ofiar przed zbrodnią, a także był w pobliżu w noc morderstw.

Policja powiązała także białego sedana, widocznego na nagraniach z monitoringu, z Kohbergerem. Zakupy online wykazały, że nabył wojskowy nóż i pasującą pochwę kilka miesięcy wcześniej.

Motyw wciąż nieznany

Do dziś nie ustalono jednoznacznego motywu zbrodni. Bryan Kohberger nie miał znanych powiązań z ofiarami, które były przyjaciółmi i członkami uniwersyteckich organizacji greckich. Nie wiadomo również, dlaczego napastnik oszczędził dwóch innych współlokatorów, którzy w chwili zbrodni znajdowali się w domu.

Obrona Kohbergera twierdziła wcześniej, że w noc morderstw jeździł samotnie samochodem, ale nie miał nic wspólnego z przestępstwem.

Rodziny ofiar podzielone co do ugody

Reakcje rodzin ofiar na ugodę były zróżnicowane. Rodzina Goncalves wyraziła sprzeciw wobec porozumienia i domaga się od oskarżonego pełnego wyznania oraz ujawnienia wszystkich szczegółów zbrodni, w tym miejsca ukrycia narzędzia zbrodni. „Zasługujemy na to, by wiedzieć, kiedy zaczęło się to piekło” – napisali w mediach społecznościowych.

Zamordowani studenci

Z kolei rodzina Chapina, który był jednym z trojaczków studiujących wspólnie na uniwersytecie, poparła ugodę. Ojciec Madison Mogen, Ben Mogen, powiedział że porozumienie przyniosło mu ulgę:

„Możemy zamknąć ten rozdział i nie wracać do ciągłych terminów sądowych. Możemy spróbować żyć dalej, choć bez Maddie i jej przyjaciół będzie to trudne”.

Proces bez kary śmierci

Sędzia Hippler podkreślił, że sąd nie ma uprawnień, by nakazać prokuraturze domaganie się kary śmierci. Ugoda została zawarta z zachowaniem pełnej zgodności stron. Sprawa została przeniesiona do Boise ze względu na ogromny medialny rozgłos w północnym Idaho.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Bryan Kohberger usłyszy swój wyrok jeszcze w lipcu.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Tinder wprowadza weryfikację twarzy. Nowi użytkownicy będą musieli nagrać wideo selfie

Opublikowano

dnia

Autor:

tinder face check

Popularna aplikacja randkowa Tinder wprowadziła nowy system weryfikacji tożsamości – Face Check – który wymaga od nowych użytkowników przesłania krótkiego wideo selfie. Celem jest zwiększenie bezpieczeństwa i ograniczenie liczby fałszywych kont.

Nowa funkcja została uruchomiona w poniedziałek i na razie jest obowiązkowa tylko dla użytkowników w Kalifornii. Wideo selfie ma potwierdzić, że osoba rejestrująca się jest prawdziwa, a nie botem ani oszustem. System porównuje nagranie z przesłanym zdjęciem profilowym, aby zweryfikować zgodność.

Po udanej weryfikacji na profilu użytkownika pojawi się specjalna odznaka Face Check, sygnalizująca innym, że dana osoba przeszła kontrolę autentyczności.

Co dzieje się z wideo?

Według informacji udostępnionych przez Tinder, nagranie selfie jest usuwane po zakończeniu procesu weryfikacji, a w systemie przechowywane są jedynie dwa zrzuty ekranu – na potrzeby dalszego działania funkcji.

Face Check ma również pomóc wykrywać próby tworzenia wielu kont przez tę samą osobę. Nowa metoda nie jest jednak powiązana z weryfikacją tożsamości przy użyciu oficjalnych dokumentów — nie trzeba przesyłać dowodu osobistego ani prawa jazdy.

Obiecujące wyniki w Kanadzie i Kolumbii

Tinder przetestował już Face Check m.in. w Kanadzie i Kolumbii, gdzie – według przedstawicieli firmy – rozwiązanie przyniosło obiecujące rezultaty.

Wybór Kalifornii jako pierwszego stanu w USA, w którym nowy system stał się obowiązkowy, nie był przypadkowy. Zdecydowała o tym liczba użytkowników, różnorodność demograficzna i zaawansowane przepisy dotyczące prywatności.

Nie tylko Kalifornia?

Tinder zapowiada, że Face Check może być w przyszłości rozszerzany na kolejne rynki. Na razie użytkownicy spoza Kalifornii nie są objęci obowiązkiem weryfikacji wideo, ale mogą dobrowolnie skorzystać z tej opcji, by zwiększyć swoją wiarygodność w aplikacji.

Źródło: foxbusiness
Foto: Tinder
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

styczeń 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu