News Chicago
1000 osób planuje zwolnić huta US Steel znajdująca się w Granite City w Illinois

Firma US Steel wydała w tym tygodniu ostrzeżenia o zwolnieniu łącznie 1000 pracowników swojej huty w Granite City w stanie Illinois. Spodziewa się 60% z nich straci pracę z powodu nieokreślonego przestoju zakładów zajmujących się produkcją żelaza i stali. Informacja wstrząsnęła lokalną społecznością, na którą to posunięcie będzie miało poważny wpływ.
Huta US Steel zatrudnia łącznie 1300 hutników. Liczba ta zostanie zmniejszona prawie o połowę w związku z oczekiwanymi zwolnieniami 600 osób. Już we wrześniu z powodu przestoju w zakładzie zwolniono tymczasowo 400 pracowników – oni także nie powrócą do pracy.
Kongresmenka Illinois, Amy Elik, oświadczyła, że jest „zniesmaczona” i „zasmucona” decyzją firmy.
Wg Elik pracownicy Granite City i ich rodziny od dziesięcioleci zapewniają lojalną, wykwalifikowaną siłę roboczą dla przemysłu stalowego, a firma US Steel powinna zrobić wszystko, co w jej mocy, aby huta działała z pełną wydajnością. Kongresmenka nie wierzy, aby firma podejmowała takie wysiłki.
W oświadczeniu dla FOX Business firma U.S. Steel wyjaśniła czynniki, które wpłynęły na jej decyzję o wstrzymaniu na czas nieokreślony podstawowej działalności Granite City. Tłumaczy, że „plan zapewnia zrównoważenie naszej zdolności produkcyjnej w zakresie topienia z portfelem zamówień.”
Spółka dodała, że linie do walcowania i wykańczania będą w dalszym ciągu korzystać z płyt z innych zakładów, aby sprostać potrzebom klientów.
Zakład US Steel Granite City Works rozpoczął działalność w 1895 roku pod nazwą Granite City Steel. W 1905 roku zakład zatrudniał 2000 osób i produkował 20 000 ton produktów rocznie. Firma Granite City Steel została kupiona przez firmę U.S. Steel w 1927 r., która zarządza nią od tego czasu.
W latach 2015-2018 zakład doświadczył przestoju ze względu na spadające ceny, spowolnienie popytu i konkurencję z zagranicy; spowodowało to utratę 1800 miejsc pracy. Uruchomiono go ponownie w czerwcu 2018 r. po wzroście popytu, przywracając 800 miejsc pracy. W 2019 roku w zakładzie doszło do kolejnej serii zwolnień.
W roku 2023 Wielki Piec B został wyłączony z eksploatacji. Firma US Steel przypisała przestój i związane z nimi zwolnienia spadkom popytu spowodowanym strajkami United Auto Workers UAW.
Firma US Steel została założona w 1901 r. z połączenia amerykańskich ikon biznesu Andrew Carnegie, J.P. Morgana i Charlesa Schwaba, na czele których stał Elbert H. Gary, pierwszy prezes firmy.
W październiku US Steel zanotowała zysk netto za trzeci kwartał 2023 r. w wysokości 299 mln dolarów.
Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, US Steel Granite City Works
News USA
Kultowe Boo Buckets wracają do McDonald’s na Halloween 2025

McDonald’s po raz kolejny sięga po nostalgię. Od 21 października 2025 roku w restauracjach sieci dostępne będą popularne halloweenowe wiaderka Boo Buckets, dołączane do zestawów Happy Meal. W tym roku klienci będą mogli zebrać aż pięć wersji kultowych pojemników na cukierki: klasyczne Duch, Dynia i Goblin, a także dwie nowe postacie – Kota i Zombie.
Jak zaznacza firma w komunikacie, wiaderka będą dostępne tylko do wyczerpania zapasów.
Od klasyki lat 80. do współczesności
Boo Buckets pojawiły się po raz pierwszy w 1986 roku i szybko stały się ikoną halloweenowej oferty McDonald’s. Choć z czasem zniknęły z menu, powróciły triumfalnie w 2022 roku – w trzech retro wersjach: Potwór, Szkielet i Mumia. Rok później do zestawu dołączyło fioletowe wiaderko Wampira, nawiązujące do oryginalnej edycji sprzed lat.
Tegoroczna odsłona łączy więc klasykę z nowymi projektami, podtrzymując tradycję, którą pamiętają zarówno dzieci, jak i dorośli.
McDonald’s stawia na nostalgię
Boo Buckets to nie jedyna propozycja giganta fast foodów dla fanów wspomnień. 29 września McDonald’s ogłosił powrót gry Monopoly do USA po 10-letniej przerwie, o czym informowaliśmy tutaj.
Od 6 października klienci mogą znów poczuć „dreszczyk emocji” – tym razem dzięki połączeniu klasycznej wersji gry z nowymi elementami cyfrowymi.
Źródło: nbc
Foto: McDonald’s
News USA
Maxwell House to teraz „Maxwell Apartment”. Legendarna kawa zmienia nazwę

Po 133 latach na rynku kultowa marka kawy Maxwell House wprowadza zaskakującą zmianę. Należąca do koncernu Kraft Heinz firma ogłosiła, że tymczasowo przyjmie nazwę „Maxwell Apartment”. Jak tłumaczy producent, nowa odsłona ma odpowiadać współczesnym potrzebom konsumentów i podkreślać znaczenie wartości w codziennym życiu.
Dlaczego „Apartment”?
Według danych amerykańskiego Biura Spisu Ludności prawie jedna trzecia mieszkańców USA wybiera wynajem zamiast zakupu domu, a mediana czynszu w 50 największych metropoliach przekroczyła 1700 dolarów miesięcznie (dane Realtor.com).
“W czasach, gdy wartość odgrywa kluczową rolę, Amerykanie szukają jej we wszystkich aspektach codzienności – także w miejscu zamieszkania” – poinformowali przedstawiciele Kraft Heinz w komunikacie prasowym.
Roczna „dzierżawa kawowa”
W ramach kampanii marka proponuje klientom 12-miesięczny zapas kawy. Za 39,99 USD konsumenci mogą kupić zestaw czterech 27,5-uncjowych pojemników Maxwell House Original Roast. Dla porównania – pojedynczy pojemnik w sprzedaży internetowej, np. na Amazon, kosztuje 12,99 USD.
“Dwie trzecie dorosłych Amerykanów pije kawę każdego dnia, a wydatki na nią szybko się kumulują” – zauważa Holly Ramsden, dyrektor ds. kawy w Ameryce Północnej w Kraft Heinz.
Rosnące ceny kawy
Rebranding i specjalna oferta pojawiają się w momencie, gdy ceny kawy biją rekordy. Według najnowszych danych Biura Statystyki Pracy (BLS) w sierpniu kawa była droższa o 20,9% rok do roku i o 3,6% miesiąc do miesiąca – to największy roczny wzrost od lipca 2011 r.
Podwyżki dotyczą wszystkich rodzajów:
- kawa palona podrożała o 21,7% rok do roku i o 4,1% w sierpniu,
- kawa rozpuszczalna – o 20,1% rok do roku i o 4,9% w ujęciu miesięcznym.
Na ceny wpływają globalne problemy produkcyjne oraz rosnące koszty importu, w tym dodatkowe cła.
Źródło: foxbusiness
Foto: Kraft Heinz, Here
News Chicago
Chicago mekką turystów: Miasto odnotowało historyczny wzrost liczby odwiedzających

Według Choose Chicago, miejskiej organizacji marketingowej, od czerwca do sierpnia w centrum Chicago zarezerwowano 3,56 mln pokoi hotelowych, co wygenerowało 949 mln dolarów przychodu – najlepszy wynik w historii miasta.
Na sukces turystyczny Chicago złożyły się zarówno duże imprezy, jak Lollapalooza, wyścigi NASCAR w śródmieściu, koncerty na Soldier Field, jak i liczne konwencje i wydarzenia biznesowe.
Kontrast z narracją Białego Domu
Donald Trump wielokrotnie nazywał Chicago jednym z najniebezpieczniejszych miast w USA, stawiając je obok Nowego Jorku, Los Angeles czy San Francisco. Jednak statystyki przestępczości w Chicago – choć nadal wysokie – w ostatnich latach spadają, a rosnąca liczba turystów pokazuje, że miasto nie traci atrakcyjności w oczach gości z kraju i świata.
Gubernator Illinois JB Pritzker zwrócił uwagę, że choć każde wielkie miasto boryka się z wyzwaniami dotyczącymi bezpieczeństwa, Chicago jest nieuczciwie przedstawiane przez Biały Dom.
„Gdyby prezydent odwiedził Chicago, zobaczyłby to, co my widzimy na co dzień: tętniące życiem, nowoczesne miasto, które jest wspaniałym miejscem dla turystów” – zaznaczył Pritzker.
Miasto kontra polityka
Obecność uzbrojonych agentów federalnych w mundurach w centrum Chicago sprawia chwilami wrażenie miasta „pod oblężeniem”. Mimo tego obraz prezentowany w danych turystycznych i opiniach odwiedzających stoi w sprzeczności z ostrą retoryką prezydenta.
Dla władz miejskich i branży turystycznej jest jasne: Chicago pozostaje jednym z najważniejszych i najchętniej odwiedzanych ośrodków w Stanach Zjednoczonych – niezależnie od politycznych narracji.
Źródło: abc7
Foto: istock/roman_slavik/
-
News Chicago3 dni temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago1 tydzień temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago5 dni temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA4 tygodnie temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago1 tydzień temu
W tym tygodniu Lech Wałęsa dotrze do Chicago, w ramach trasy po USA i Kanadzie