Połącz się z nami

News USA

Joe Biden skończył 81 lat… Sto lat Panie Prezydencie?

Opublikowano

dnia

W poniedziałek prezydent Joe Biden obchodził swoje 81. urodziny kameralną uroczystością rodzinną, przygotowując się na nadchodzący trudny rok wyborczy. Tym samym nie po raz pierwszy zwrócił uwagę Amerykanów na kwestię swojego wieku, powodującą u wielu wyborców wątpliwości co do jego fizycznych możliwości podołania reelekcji.

W poniedziałkowy poranek, przewodnicząc corocznemu ułaskawieniu indyka z okazji Święta Dziękczynienia, Joe Biden najwyraźniej pomylił gwiazdy muzyki pop, Britney Spears i Taylor Swift.

Prezydent powiedział, że bycie narodowym indykiem na Święto Dziękczynienia, jest „trudniejsze niż zdobycie biletu na trasę koncertową Renaissance lub trasę Britney, w której uczestniczy – w Brazylii jest teraz dość ciepło”. To Taylor Swift, a nie Britney Spears obecnie przebywa w Południowej Ameryce podczas trasy koncertowej Eras Tour.

Joe Biden opowiadał także wiele dowcipów na temat swojego wieku.

Urzędnicy Białego Domu i członkowie kampanii prywatnie przyznają, że wiek prezydenta stanowi jego słabą stronę i pracują zarówno nad wyeliminowaniem potencjalnych gaf, które robi, jak i nad zachowaniem wigoru całego projektu.

Bidenowi przepisano w tym roku niestandardowe ortezy, które pomogą wzmocnią jego stopy, po tym, jak coroczne badanie wykazało, że odczuwa objawy tzw. „sztywnego chodu”. W ostatnich miesiącach, kiedy prezydent latał Air Force One, zaczął częściej korzystać z mniejszych i krótszych schodów przy wsiadaniu i wysiadaniu z samolotu.

Biden starał się także mijać reporterów jeżdżąc na rowerze podczas wakacji w Delaware, po upadku z czerwca zeszłego roku, który stał się głośny w mediach.

Mimo to kwestia jego zaawansowanego wieku staje się coraz bardziej widoczna niemal z dnia na dzień. Seria ostatnich sondaży, w tym nowy sondaż CNN, wskazuje, że jest to chroniczny problem wśród wyborców. A krytycy podnoszą go przy każdej możliwej okazji.

W sobotę były prezydent Donald Trump, główny kandydat do nominacji Partii Republikańskiej, nazwał Bidena „głupim człowiekiem”, który „nie może zejść z tej sceny… zanim to, co bierze, przestanie działać”, co wywołało wiwaty ze strony tłum w Fort Dodge w stanie Iowa.

W niedzielę gubernator Florydy Ron DeSantis zauważył z kolei, że „Father Time jest niepokonany”, w wywiadzie dla Jake’a Tappera z CNN wymieniając wiek jako ważną kwestię zarówno dla Bidena, jak i 77-letniego Trumpa.

Joe Biden jest najstarszym prezydentem w historii, wyprzedzając Ronalda Reagana, który pod koniec drugiej kadencji miał 77 lat. Jeśli Biden zostanie wybrany w 2024 r., pod koniec drugiej kadencji będzie miał 86 lat.

Donald Trump, który w tym samym momencie zbliżałby się do 83. roku życia, gdyby został wybrany, przejąłby pałeczkę najstarszego prezydenta w historii.

Doradcy Bidena argumentują – i narzekają – że obowiązują podwójne standardy, a media skupiają się bardziej na wieku Bidena niż Trumpa. Mimo to upierają się, że wiek nie będzie decydującym czynnikiem w listopadzie przyszłego roku.

Zarówno Biden, jak i Trump mierzą się z kwestią wieku

Były prezydent, który otwarcie krytykował Bidena niemal we wszystkim, wykazał się w tej kwestii niezwykłą powściągliwością nie atakując bezpośrednio wieku prezydenta.

Jest to temat drażliwy dla obu mężczyzn, a Trump wydaje się być świadomy niebezpieczeństw związanych z kontrastowaniem z Bidenem ze względu na różnicę wieku między nimi, która wynosi tylko trzy lata i pięć miesięcy.

W niedawnym wywiadzie Donald Trump unikał bezpośredniego atakowania wieku Bidena. „Nie jest za stary, jest niekompetentny” – powiedział w rozmowie z  Megyn Kelly w zeszłym miesiącu.

Z kolei kampania Bidena nie ma takich zahamowań. „Czy z Donaldem Trumpem wszystko w porządku?” – padło na oficjalnym koncie X kampanii Bidena na początku tego miesiąca. Umieszczony filmik zawierał kompilację nagranych gaf Trumpa.

Ze swej strony Joe Biden czasami naśmiewa się ze swojego wieku. „Nie wyglądam, ale mam 180 lat. Żyję już od dawna” – zażartował prezydent rozmawiając z darczyńcami podczas niedawnej zbiórki pieniędzy.

Ale przede wszystkim on i inni urzędnicy podkreślają jego wiek jako źródło mądrości i doświadczenia.

„Mam więcej doświadczenia niż jakikolwiek prezydent w historii Stanów Zjednoczonych” – powiedział Joe Biden podczas innej zbiórki pieniędzy. „Miejmy nadzieję, że jedną z rzeczy, która przychodzi z wiekiem, jest mądrość”.

Niepokój wśród wyborców

Sondaże pokazują, że pytanie o wiek pozostaje aktualne. W sierpniowym sondażu AP-NORC 77% respondentów zgodziło się z oceną, że Biden jest za stary, aby skutecznie sprawować funkcję prezydenta przez kolejną czteroletnią kadencję, podczas gdy 51% respondentów stwierdziło to samo w przypadku Trumpa.

W ogólnokrajowym sondażu CNN przeprowadzonym przez SSRS na początku tego miesiąca zaledwie 25% zarejestrowanych wyborców stwierdziło, że Biden ma wytrzymałość i bystrość, aby skutecznie sprawować funkcję prezydenta, podczas gdy 53% uważa, że Trump posiada te cechy.

Z kolei w nowszym sondażu CNN przeprowadzonym przez Uniwersytet New Hampshire 56% wyborców Demokratów wspomniało o wieku prezydenta, gdy poproszono ich o określenie swoich największych obaw związanych z kandydaturą Bidena.

Opinia młodszego pokolenia

Wiek prezydenta to także często jeden z pierwszych tematów, który pojawia się w rozmowach z młodymi wyborcami – w ramach pytań o to, czy Joe Biden podoła temu zadaniu.

Źródło: cnn
Foto: YouTube, The White House

News USA

Departament Energii podpisuje umowy z 24 organizacjami – w tym Microsoft, Google, Nvidią i OpenAI – w ramach „Genesis Mission”

Opublikowano

dnia

Autor:

Amerykański Departament Energii (DOE) ogłosił w czwartek zawarcie porozumień z 24 podmiotami — od gigantów technologicznych, takich jak Microsoft, Google, Nvidia, Amazon Web Services i IBM, po startupy i instytuty badawcze — aby wspólnie rozwijać Genesis Mission, ogólnokrajowy program wykorzystujący sztuczną inteligencję do przyspieszania badań naukowych oraz wzmacniania zdolności energetycznych i bezpieczeństwa narodowego USA.

Resort podkreśla, że inicjatywa ma zwiększyć produktywność naukową i zmniejszyć zależność od zagranicznych technologii. Wśród partnerów znalazły się również Intel, Oracle i OpenAI.

Współpraca koncentrować się będzie na rozwoju modeli AI do zastosowań w takich obszarach jak energetyka jądrowa, komputery kwantowe, robotyka czy optymalizacja łańcuchów dostaw. Program realizuje cele zapisane w niedawnym rozporządzeniu wykonawczym, które nakazuje szersze wykorzystanie sztucznej inteligencji w innowacjach energetycznych, zaawansowanej produkcji i obronności.

Genesis Mission bazuje na wcześniejszych partnerstwach DOE z sektorem technologicznym, m.in. przy wdrażaniu systemów superkomputerowych w laboratoriach narodowych Argonne i Los Alamos. Departament zapowiada dalsze rozszerzanie współpracy z uczelniami i organizacjami non-profit, licząc na znaczące przyspieszenie tempa odkryć naukowych.

 

Foto: istock
Czytaj dalej

News USA

Ford ogranicza plany elektryfikacji. Nie będzie elektrycznego F-150 Lightning

Opublikowano

dnia

Autor:

Ford Motor Co. ogłosił w poniedziałek znaczącą korektę swojej strategii elektryfikacji, rezygnując z produkcji w pełni elektrycznego pick-upa F-150 Lightning na rzecz jego wersji o wydłużonym zasięgu, łączącej napęd elektryczny z silnikiem spalinowym. Decyzja zapadła po rosnących stratach finansowych oraz słabnącym popycie na auta elektryczne w USA.

Koncern, który od 2023 r. stracił na działalności związanej z EV już 13 mld dolarów, zapowiedział, że w czwartym kwartale odnotuje dodatkowy 19,5-miliardowy koszt związany z segmentem elektryków.

W ramach zmian Ford przekształci Tennessee Electric Vehicle Center – dotąd kluczowy element kompleksu BlueOval City – w Tennessee Truck Plant, gdzie produkowane będą tańsze, spalinowe ciężarówki. W zakładzie w Ohio powstanie natomiast nowy van w wersji benzynowej i hybrydowej.

To zmiana wymuszona przez klientów, która ma stworzyć silniejszy, bardziej odporny i rentowny Ford” – oświadczył prezes Jim Farley. Podkreślił, że firma przesuwa kapitał w stronę segmentów o wyższej stopie zwrotu, takich jak pojazdy użytkowe, hybrydy i nowy biznes magazynowania energii.

Ford przewiduje, że do 2030 r. połowa globalnej sprzedaży koncernu będzie pochodzić z hybryd, pojazdów o przedłużonym zasięgu oraz pełnych EV – wobec 17 proc. udziału w tym roku.

Eksperci oceniają, że rezygnacja z elektrycznego F-150 nie jest zaskoczeniem po tym, jak model nie wypełnił założonych mocy produkcyjnych. „To decyzja przesądzająca o przyszłości BlueOval City” – komentował Sam Fiorani z AutoForecast Solutions.

Ford nie jest jedynym producentem modyfikującym plany. Sprzedaż EV w USA wciąż rośnie wolniej, niż oczekiwano – w 2024 r. stanowiły one ok. 8 proc. nowych rejestracji, a potencjalnych nabywców zniechęcają wysoka cena (średnio 58,6 tys. dolarów) i ograniczenia infrastruktury ładowania.

BlueOval_City

BlueOval_City

Od czasu powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu administracja federalna wycofuje wsparcie dla elektromobilności, znosi ulgi podatkowe na EV i luzuje normy emisji oraz zużycia paliwa. Zdaniem analityków połączenie słabszego popytu i bardziej liberalnej polityki klimatycznej skłania producentów do rewizji strategii.

Elektryki wciąż są przyszłością, ale przejście na nie potrwa dłużej, niż obiecywali producenci” – podkreślił Fiorani.

 

Foto: Matti Blume, Arctyx creative
Czytaj dalej

News USA

Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 13 tys., choć rynek pracy słabnie

Opublikowano

dnia

Autor:

Z danych Departamentu Pracy wynika, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła w minionym tygodniu o 13 tys., utrzymując się wciąż w historycznie korzystnym przedziale. Jednocześnie rosną obawy o kondycję amerykańskiego rynku pracy.

Tempo zatrudnienia wyraźnie osłabło — od marca średni miesięczny przyrost etatów wynosi zaledwie 35 tys. Ekonomiści wskazują, że wpływ na to mają niepewność związana z taryfami wprowadzonymi przez Prezydenta Donalda Trumpa oraz utrzymujące się skutki wysokich stóp procentowych.

Rezerwa Federalna obniżyła niedawno główną stopę procentową o 0,25 pkt proc., po raz trzeci z rzędu. Szef Fed Jerome Powell podkreślił, że decyzja wynikała z obaw, iż rynek pracy jest słabszy, niż sugerują oficjalne dane — a ostatnie statystyki mogą zostać skorygowane w dół.

W ostatnich tygodniach o planowanych redukcjach zatrudnienia informowały m.in. UPS, General Motors, Amazon i Verizon. Eksperci przypominają, że skutki takich decyzji mogą pojawić się w danych rządowych dopiero po kilku miesiącach.

 

Foto: istock/Jovanmandic/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2023
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu