Obchody 105. rocznicy odzyskania przez Łotwę wolności odbyły się w cieniu wojny na Ukrainie, o której wspominali specjalni goście: Ambasador Łotwy Maris Selga, który przyleciał z Waszyngtonu i konsul honorowy Łotwy w Chicago Robert Blumbergs. W Chicago obaj powiedzieli o potrzebie czujności i ciągłym niebezpieczeństwie ze strony Federacji Rosyjskiej.

Tymczasem komisarz miejskich wodociągów Daniel Pogorzelski wspominał o konieczności współpracy z Polakami w Chicago, a także o tym że miasto Lipawa na Łotwie, które Łotysze chcą ustanowić jako miasto siostrzane z Chicago, jest również powiązane z Polską.

W sobotę, 18 Listopada, o godzinie 2.00PM, Łotewska społeczność w Illinois świętowała swoją niepodległość w swoim Centrum Kultury blisko kampusu Wright College w Chicago.

Po błogosławieństwie od przedstawicieli Łotewskiego kościoła luterańskiego, występowały zespoły ludowe, dzieci recytowały wiersze patriotyczne po łotewsku, i odbył się koncert patriotyczny przy akompaniamencie pianina. Mieszkający na Jackowie Armands Birkens grał na gitarze.

Po obchodach, obecni przenieśli się na poczęstunek do sąsiedniego budynku do wieczora.

Foto: Hynek Zamecnik