News Chicago
Dia de Muertos: wystawa w Pilsen upamiętnia tych co odeszli
Tegoroczna wystawa zatytułowana „Dia de Muertos, A Time to Grieve & Remember”, otworzona 22 września w Narodowym Muzeum Sztuki Meksykańskiej w Pilsen, upamiętnia prawie 55 000 osób, które zginęły w trzęsieniach ziemi w Turcji, Maroku i Syrii na początku tego roku. To także hołd złożony kobietom z całego świata, które zaginęły, zostały zgwałcone lub zamordowane. Wystawę można oglądać do 12 grudnia.
Każdego roku rodziny meksykańsko-amerykańskie mieszkające w Chicago ustawiają w swoich domach ołtarze wypełnione kwiatami, jedzeniem i napojami ku pamięci zmarłych przyjaciół i rodziny.
Kiedy więc w 1987 roku Narodowe Muzeum Sztuki Meksykańskiej w Pilsen otworzyło swoje podwoje, kuratorzy postanowili uczcić meksykańską tradycję Día de Muertos (Święto Zmarłych) organizując coroczną wystawę w głównej galerii.
Osiemnastu artystów przygotowało na wystawę różne dzieła sztuki, w tym ofrendy, czyli ofiary ku czci zmarłych mieszkańców Chicago, murale i obrazy. Kilku z nich przybyło z Meksyku i innych części Stanów Zjednoczonych, aby zainstalować swoje dzieła.
Osobą, której powierzono zadanie stworzenia największej ofrendy na wystawie, jest Alejandro García Nelo z Valle de Bravo w Meksyku. Artysta po raz pierwszy przybył do muzeum, aby zrobić ofrenda, w 1995 roku.
„My, Meksykanie, mamy tradycję upamiętniania w sposób pełen szacunku i czułości” – powiedział García Nelo, któremu nie są obce trzęsienia ziemi.
„Widziałem tę tragedię na własne oczy. Kiedy byłem młody, wywarły na mnie wpływ trzęsienia ziemi z 1985 r., a ostatnio trzęsienia ziemi z 2017 r.” – powiedział, odnosząc się do trzęsień ziemi o sile 7,1 i 8,1 w skali Richtera, które nawiedziły Meksyk sześć lat temu. García Nelo ma nadzieję, że jego hołd złożony ofiarom w Turcji, Maroku i Syrii zostanie odebrany jako pełen szacunku sposób uhonorowania tych, którzy odeszli.

Ponad połowa dzieł sztuki na wystawie, której kuratorami są Gustavo Herrera i Dolores Mercado, została wykonana przez kobiety. Dolores „YUDA” Navarro i Janín Garcín namalowały wewnątrz muzeum duży mural zatytułowany „Przewodnik”.
Mural poprowadzi gości przy wejściu i wyjściu z galerii przez każdą z instalacji artystycznych – podobnie jak Xoloitzcuintli, czyli bezwłose meksykańskie psy, które, jak się uważa, prowadzą ludzi od śmierci do zaświatów.
Mieszkańcy rdzennych kultur Azteków i Nahua w Meksyku uważali te psy, zwane po prostu Xolos, za święte. Wielu Meksykanów nadal wierzy, że reprezentują one połączenie życia i śmierci.

Día de Muertos: A Time to Grieve & Remember została otworzona 22 września i potrwa do 12 grudnia.
Wystawa mieści się w Narodowym Muzeum Sztuki Meksykańskiej, przy 1852 W. 19th St. i jest dostępna do zwiedzania bezpłatnie.
Więcej informacji na temat ekspozycji można znaleźć na Nationalmuseumofmexicanart.org

W ostatni weekend odbyło się święto społeczności z ofrenda stworzonymi przez jej członków, muzyką na żywo, zajęciami artystycznymi i dużą ofrenda wyświetlaną na zewnątrz muzeum.
Źródło: suntimes
Foto: The National Museum of Mexican art
News USA
Melania Trump w centrum nowego filmu dokumentalnego. Opublikowano pierwszy zwiastun
Platforma Amazon Prime Video udostępniła zwiastun filmu „Melania: Twenty Days to History”, przedstawiającego kulisy 20 dni poprzedzających ponowne objęcie przez Melanię Trump roli Pierwszej Damy. Ponad minutowy klip otwierają ujęcia z Dnia Inauguracji. Melania, oczekując na wejście do Rotundy Kapitolu, odwraca się do kamery i mówi niskim głosem: „Here we go again” – „Zaczynamy od nowa”.
W zwiastunie widać, jak udziela prezydentowi rad przy próbach przemówienia inauguracyjnego, przegląda szkice swojej sukni na ceremonię, a także pojawia się w scenach z synem Barronem. Materiał zapowiada szeroki wgląd w przygotowania rodziny prezydenckiej.
Dokument wyreżyserował Brett Ratner. Zwiastun zapowiada premierę wyłącznie w kinach 30 stycznia. Produkcja będzie dostępna w Ameryce Północnej i Południowej, Europie, Azji, Izraelu oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Amazon zapowiedział również powstanie powiązanego serialu dokumentalnego.
To największa w historii transakcja dotycząca filmu dokumentalnego – koncern Amazon/MGM wykupił prawa za 40 mln dolarów, przebijając oferty Disneya, Netfliksa i Paramounta.
Melania Trump: „Historia, której nigdy dotąd nie opowiedziano”
Pierwsza dama powiedziała w rozmowie z Fox News, że przez 20 dni przed inauguracją jej życie nabrało wyjątkowej dynamiki: “Historia wprawia się w ruch podczas tych 20 dni mojego życia przed inauguracją. Po raz pierwszy światowa publiczność może zobaczyć prywatny, niefiltrowany zapis, jak nawiguję sprawy rodzinne, biznesowe i filantropijne w drodze do roli Pierwszej Damy Stanów Zjednoczonych.”
Melania Trump podkreśliła, że ze względu na rangę wydarzeń zależało jej na realizacji filmu o najwyższej jakości artystycznej, przeznaczonego wyłącznie do dystrybucji kinowej. Pierwsza Dama była zaangażowana w każdy etap produkcji – od koncepcji artystycznej, przez rolę producentki, po dopracowanie kampanii marketingowej.
Kolejny rozdział po sukcesie książki „Melania”
Premiera filmu zbiega się czasem 12 miesięcy od publikacji bestsellerowej autobiografii „Melania”, która od momentu wydania nie schodzi z listy New York Timesa. Melania ujawniła, że praca nad książką była „emocjonalną podróżą pełną wzlotów i upadków”, a dzielenie się własną historią pozwoliło jej „odkryć na nowo siłę i znaczenie szczerości”.
Premiera już 30 stycznia 2026 roku
Film „Melania” będzie jednym z największych kinowych wydarzeń początku 2026 roku – zarówno pod względem oczekiwań politycznych, jak i rekordowego kontraktu produkcyjnego. Pierwszy raz w historii pierwsza dama daje tak szeroki dostęp do prywatnych przygotowań poprzedzających inaugurację prezydencką.
Źródło: Foxnews
Foto: YouTube, The White House
Polonia Amerykańska
Spotkanie autorskie z Jagodą Bloch i promocja książki “Magiczny prezent”, Art Gallery Kafe, 14 grudnia
News USA
Definicja ery cyfrowego chaosu. Merriam-Webster ogłasza „slop” słowem roku 2025
Redakcja słownika Merriam-Webster ogłosiła, że słowem roku 2025 zostało „slop” – określenie opisujące niskiej jakości, często absurdalne treści generowane masowo przez sztuczną inteligencję. Decyzję poprzedził gwałtowny wzrost zainteresowania tym pojęciem w debacie publicznej, w erze rozkwitu narzędzi generatywnych i narastających obaw o dezinformację.
Słowo z XVIII wieku wraca w nowej roli
Choć „slop” pojawiło się w języku angielskim już w XVIII wieku i pierwotnie oznaczało miękkie błoto lub coś bez większej wartości, dziś termin ten nabrał nowego znaczenia. W aktualnym ujęciu opisuje treści niskiej jakości, produkowane masowo przez modele sztucznej inteligencji: dziwaczne filmy, nierealistyczne reklamy, tandetną propagandę, fałszywe newsy czy generowane automatycznie książki o wątpliwej wartości.
Greg Barlow, prezes Merriam-Webster, podkreślił w rozmowie z Associated Press, że słowo stało się wyjątkowo sugestywne i trafnie oddaje zarówno zachwyt nad możliwościami AI, jak i frustrację związaną z zalewem treści o miernej jakości.
Wzrost popularności generatywnej AI i skutki uboczne
Narzędzia takie jak generator wideo Sora pozwalają tworzyć realistyczne klipy jedynie na podstawie poleceń tekstowych. Zachwycają możliwościami, ale ich dostępność sprawia, że internet zalewają wizerunki sławnych osób, polityków czy nawet postaci zmarłych – często w formach zmanipulowanych lub całkowicie fikcyjnych.
Ten trend niesie zagrożenia: rośnie ryzyko dezinformacji, nieuprawnionego wykorzystania wizerunku oraz naruszeń praw autorskich.
Przykładem jest sytuacja z ostatnich tygodni, gdy amerykański Sekretarz Wojny Pete Hegseth opublikował przerobiony wizerunek bajkowego żółwia z kanadyjskiego serialu „Franklin”, przedstawiając go jako bojownika z granatnikiem. Materiał został użyty do usprawiedliwienia działań zbrojnych USA w Wenezueli.

Słowo, które budzi skojarzenia – i refleksję
„Slop” przywołuje obraz zwierząt pośród brudnej, rozchlapywanej masy lub kotła z nieapetyczną breją. Podobne wrażenie wywołuje nadprodukcja chaotycznych treści powstających z połączenia algorytmów, błędów i uprzedzeń. Dla części odbiorców słowo budzi niepokój, dla Barlowa – paradoksalnie – nadzieję.
Prezes słownika zauważa, że rosnąca popularność pojęcia oznacza także rosnącą świadomość odbiorców. Coraz więcej osób potrafi odróżnić fałsz od treści wartościowych, a także świadomie poszukuje rzetelnych źródeł.

Najpopularniejsze słowa 2025 roku
Choć „slop” zdobyło pierwsze miejsce, wyróżnienie otrzymały również inne słowa, które odzwierciedlają trendy mijającego roku.
- 6–7: Termin z piosenki rapera Skrilli („Doot Doot (6 7)”). Choć popularny, ma niejasne znaczenie i funkcjonuje głównie jako internetowy żart.
- Performative: Słowo opisujące nieszczere zachowania – od mężczyzn udających zainteresowanie, przez twórców publikujących płytką „życzliwość”, po polityczne popisy i przesadne przemowy na forach międzynarodowych.
- Gerrymander: Termin nabrał wagi za sprawą działań Prezydenta Donalda Trumpa, który przed wyborami w 2026 roku naciska na zmianę w okręgach wyborczych. Zagadnienie stało się jednym z kluczowych tematów politycznych roku.
- Touch grass : Wyrażenie zachęcające do oderwania się od świata wirtualnego i powrotu do realnych aktywności. W dobie cyfrowego przeciążenia hasło okazało się wyjątkowo nośne.
- Conclave: Wzrost wyszukiwań wynikał z wyboru papieża Leona XIV – pierwszego Amerykanina w historii. Popularność napędził również film „Conclave”.
- Tariffs: Słowo powróciło do dyskusji publicznej w związku z polityką handlową prezydenta Trumpa, eskalacją wojny celnej i debatą nad skutecznością taryf, które generują mniej niż 4% dochodów federalnych.
- Lake Chargoggagoggmanchauggagoggchaubunagungamaugg: Najdłuższa nazwa, która wprowadziła zamieszanie w statystykach słownika. Stała się fenomenem dzięki grze Roblox, choć w Nowej Anglii znana jest po prostu jako Webster Lake.
Zwierciadło współczesności
Wybór słowa „slop” jako słowa roku 2025 stanowi komentarz do kondycji współczesnego internetu – miejsca, w którym technologia tworzy treści szybciej, niż człowiek jest w stanie je zweryfikować. Jednocześnie pokazuje rosnącą determinację odbiorców, którzy chcą odróżniać prawdę od cyfrowej „papki”.
Źródło: scrippsnews
Foto: Noah1806, YouTube, Pere Hegseth X, ietock/Dmitry Nogaev/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA1 tydzień temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19




















