Połącz się z nami

Kościół

Ks. Nycz z Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”: stypendyści otrzymując, uczą się pomagać innym

Opublikowano

dnia

Inwestowanie w młodych ludzi z Polonii, głównie ze wschodu, daje nie tylko wsparcie finansowe, ale pozwala przede wszystkim rozwijać ich talenty i spełniać marzenia. Oni otrzymując, uczą się pomagać innym – powiedział Family News Service wicedyrektor Biura Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” ds. formacji stypendystów ks. dr Łukasz Nycz, która wsparła już ponad 200 młodych przedstawicieli Polonii. 22 października przypada 45. rocznica inauguracji pontyfikatu patrona Fundacji św. Jana Pawła II i jego liturgiczne wspomnienie.

Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” od 23 lat wspiera zdolną, niezamożną młodzież z małych miejscowości w Polsce. Otworzyła się też na środowiska polonijne.

„Szczególną przestrzenią stała się współpraca z dwoma liceami w Warszawie, gdzie wsparcie znajdują dzieci i młodzież przybywające z dawnych republik radzieckich. Często ich rodzice nie są w stanie opłacić im pobytu i edukacji w Polsce” – podkreślił ks. Łukasz Nycz.

Obecnie z pomocy Fundacji korzysta m.in. ok. 20 młodych przedstawicieli Polonii, głównie z byłych republik radzieckich. Od początku istnienia Fundacja pomogła już ponad 200 młodym polonusom ze wschodu, z krajów Europy Zachodniej, ale też z innych kontynentów.

Ważne dla stypendystów jest także doświadczenie spotkania z polskimi rówieśnikami i wsparcie ze strony Fundacji w adaptacji w nowym środowisku. „Z ogromną radością patrzymy, jak te osoby aktywnie włączają się w działania zwłaszcza wspólnot akademickich” – zaznaczył ks. Nycz.

Wicedyrektor Biura Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” ds. formacji stypendystów podziękował środowiskom polonijnym za wsparcie działań Fundacji, także podczas tegorocznego Dnia Papieskiego.

„Jesteśmy wdzięczni wszystkim środowiskom polonijnym, które włączają się w organizację i zbiórkę. Te ofiary zasilają fundusz stypendialny” – podkreślił ks. Łukasz Nycz.

Sabina Dziakun urodziła się w Grodnie w wielodzietnej polskiej rodzinie. Wychowywali ją główne dziadkowie. Od 5 lat przebywa w Polsce. Studiowała dziennikarstwo ogólne na UKSW, a teraz jest studentką Akademii Muzycznej w Łodzi. „Fundacja bardzo chciała mi pomóc i zainwestować w moją edukację i rozwój osobisty. Rozpłakałam się wtedy, bo akurat bardzo tej pomocy potrzebowałam” – podkreśliła Sabina Dziakun i dodała, że Fundacja jest dla niej jak prawdziwa rodzina, której nigdy nie miała.

Jak sama mówi, gdyby nie Fundacja, nie wie, gdzie by teraz była. „Zrozumiałam, że nie jestem sama i mam na kogo liczyć. Mogę opłacać studia, o których marzyłam całe życie. Jestem ogromnie wdzięczna Fundacji” – zaznaczyła Dziakun w rozmowie z Family News Service.

Obecnie nie tylko korzysta z pomocy Fundacji, ale pracuje w jej biurze prasowym i angażuje się jako wolontariuszka w jej działania. „Dostając wiedzę na Akademii Muzycznej, mogę ją przekazywać innym, np. podczas wyjazdów fundacyjnych czy modlitwy uwielbienia” – zaznaczyła.

Wiktoria Urban urodziła się i wychowała w polskiej rodzinie w Atenach. Po maturze chciała wyjechać do Polski na studia. Studiuje w Polsce pedagogikę. Od 4 lat jest w Fundacji.

„Fundacja jest dla mnie rodziną – miejscem, w którym czuję się bezpiecznie, gdzie mogę wzrastać wśród rówieśników we wspólnocie wyjątkowych ludzi, którzy starają się żyć nauczaniem Jana Pawła II. To najwspanialsza rzecz jaka mnie spotkała, dzięki której mogę też poznawać polską kulturę” – zaznaczyła stypendystka Fundacji. „Dzięki Fundacji mogłam też zrobić dodatkowe kursy i w ramach wolontariatu posługiwać na obozach fundacyjnych” – dodała.

Dymitr Askirka pochodzi z polskiej rodziny z Białorusi, korzysta z pomocy Fundacji od 2019 r., studiuje administrację i lingwistykę stosowaną na UW. „Mnie Fundacja pomogła wtedy, gdy uczyłem się w liceum ogólnokształcącym. Naprawdę to była ogromna pomoc, żeby opłacić czesne i bursę, bo nie pochodzę z bogatej rodziny” – powiedział Askirka.

Mieszkając na Białorusi, zawsze marzył o studiach w Polsce. „Moje marzenie się spełniło. Teraz jestem studentem, ale potrzeby i wydatki także są ogromne, natomiast bardzo się cieszę, że mogę być w tej wspólnocie i brać udział w spotkaniach, obozach oraz rekolekcjach” – zaznaczył Dymitr Askirka, który aktywnie włącza się w działania Fundacji jako koordynator.

Początki Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” związane są z pielgrzymką św. Jana Pawła II do Polski w 1999 r.

Na początku programem objęto grupę 500 młodych ludzi z 5 polskich diecezji. Po sukcesie roku pilotażowego program został rozszerzony na wszystkie diecezje w Polsce. Zorganizowano pierwszy Dzień Papieski i zbiórkę w całym polskim Kościele. Grono stypendystów było systematycznie poszerzane i dziś sięga już kilku tysięcy osób.

Jak wesprzeć Fundację:

https://dzielo.pl/dla-darczyncy/jak-mozesz-pomoc/ 

https://e-zbiorka.pl/

 

Family News Service

 

Foto: Fundacja “Dzieło Nowego Tysiąclecia”_Flickr, YouTube

News USA

AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.

Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.

Granica między pamięcią a symulacją

Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.

Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.

Żałoba w nauczaniu Kościoła

Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.

Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.

Doświadczenia duszpasterzy

Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.

Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.

Nadzieja nie jest w algorytmie

Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.

Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.

Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Czytaj dalej

Kościół

Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

Opublikowano

dnia

Autor:

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa

Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.

Przejście przez próg zaufania

Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.

Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu

Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.

Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu