News Chicago
Robimy kompost w Chicago. Zbierajcie resztki jedzenia – można je oddać w 15 punktach miasta
Dzięki uruchomieniu pierwszego w historii ogólnomiejskiego programu kompostowania mieszkańcy Chicago nie będą teraz musieli wyrzucać resztek jedzenia na wysypiska śmieci, ogłosił w poniedziałek burmistrz Brandon Johnson. Posłużą one do tworzenia cennego kompostu i odnawiania gleby.
Mieszkańcy Chicago mogą przynosić odpady żywnościowe do jednego z 15 punktów na terenie miasta i wyrzucać je do zielonych pojemników. Resztki owoców, warzyw, mięsa, ryb, kości, nabiału, skorupek jaj, liści herbaty, fusów od kawy, chleba i ziaren zostaną przyjęte, ale nie będą akceptowane pudełka po pizzy ani tak zwane „torby kompostowalne” – twierdzą urzędnicy.
„Przeznaczanie resztek jedzenia do kompostowania to jeden z najłatwiejszych i najskuteczniejszych sposobów poradzenia sobie z kryzysem klimatycznym przez pojedyncze osoby i miasta” – powiedział burmistrz Brandon Johnson.
„Udostępniając możliwości kompostowania wszystkim mieszkańcom Chicago, możemy zmniejszyć emisję szkodliwych gazów cieplarnianych, które powstają, gdy organiczne materiały spożywcze rozkładają się na wysypisku śmieci, zwrócić materię organiczną ziemi i, co najważniejsze, stworzyć zdrowsze społeczności w całym naszym wspaniałym mieście”.
Mniej niż 9% śmieci wytwarzanych co roku przez mieszkańców Chicago nie trafia na wysypiska śmieci – wskaźnik ten zasadniczo nie zmienił się od pięciu lat pomimo wielokrotnych wezwań miasta do lepszego recyklingu.
Dwa lata temu w badaniu dotyczącym miejskiej strategii gospodarowania odpadami przeprowadzonym przez Delta Institute i opublikowanym w lipcu, wezwano miasto do udostępnienia mieszkańcom – i przedsiębiorstwom z branży spożywczej – możliwości kompostowania odpadów organicznych zamiast wyrzucania ich do śmieci.
Miasto ogłosiło już wcześniej pilotażowy program kompostowania pod przewodnictwem byłej burmistrz Lori Lightfoot w 2022 r. po tym, jak w raporcie miasta z 2021 r. stwierdzono, że kompostowanie jest sposobem na poprawę gospodarki odpadami w mieście, a kompost można wykorzystać do tworzenia zdrowej gleby.
W planie wydatków Lightfoot na 2022 r. przeznaczono 6 milionów dolarów na sfinansowanie programu kompostowania, ale wysiłki na pełną skalę nigdy nie zostały podjęte.
W listopadzie 2022 r. władze miejskie uruchomiły tylko pilotażowy program kompostowania na małą skalę, który umożliwił sześciu ogrodom lokalnym przyjmowanie odpadów żywności od członków ogrodów i niektórych sąsiadów.
Agencja Ochrony Środowiska oszacowała, że odpady spożywcze stanowią prawie jedną czwartą wszystkich materiałów trafiających na wysypiska śmieci w Stanach Zjednoczonych, przyczyniając się do emisji gazów cieplarnianych.
W budżecie Johnsona zaproponowanym na rok 2024 podkreślono zaangażowanie 25 milionów dolarów w inicjatywy klimatyczne, w tym 6 milionów dolarów na miejski system kompostowania.
Jak wziąć udział?
Aby wziąć udział w programie kompostowania, mieszkańcy powinni zaopatrzyć się w pojemnik ze szczelną pokrywką do przechowywania resztek jedzenia w celu uniknięcia szkodników. Aby jeszcze bardziej zapobiec powstawaniu nieprzyjemnych zapachów, mieszkańcy mogą przechowywać pojemnik na kompost w lodówce lub zamrażarce.
Aby znaleźć najbliższy punkt zbiórki resztek jedzenia w swojej okolicy, mieszkańcy mogą skorzystać z interaktywnej mapy miasta znajdującej się na stronie internetowej miasta.

15 miejsc odbioru to:
- Morgan Park – 11059 S. Homewood Ave.
- Englewood – 611 W. 69th St.
- West Englewood – 1756 W. 74th St.
- West Edelson – 3720 W. 55th St.
- Wielki Boulevard – 4352 S. Cottage Grove Ave.
- Brighton Park – 3359 S. Maplewood Ave.
- W pobliżu South Side – 1758 S. Clark St.
- Lower West Side – 1944 W. Cullerton St.
- West Town – 2505 W. Grand Ave.
- Plac Logana – 2460 W Cortland.
- Belmont Cragin – 5605 W. Grand Ave.
- Avondale – 3143 N. Rockwell St.
- Bowmanville – 5333 N. Western Ave.
- Irving Park – 4605 W. Lawrence Ave.
- Norwood Park – 6453 W. Higgins Ave.

Materiały akceptowane w tych zakładach obejmują resztki owoców i warzyw, gotowaną żywność, mięso, ryby, kości, nabiał, skorupki jaj, chleb, zboża, fusy z kawy i liście herbaty.
Według miasta mieszkańcy nie powinni kompostować żadnych toreb, nawet jeśli nadają się do kompostowania, odchodów zwierząt domowych, serwetek, papieru, opakowań, odpadów ogrodowych, pudełek po pizzy, płynów, a także powinni usuwać naklejki i gumki recepturki.

Aby kompostować, mieszkańcy mogą wrzucać resztki jedzenia do jednego z zielonych pojemników w miejscu zbiórki. Każdy obiekt jest czynny codziennie w godzinach 7:00AM – 7:00PM.
Department of Streets and Sanitation DSS zbierze resztki jedzenia i zabierze je do kompostowni Harbour View, gdzie zostaną przetworzone na kompost.
Aby uzyskać więcej informacji na temat programu lub znaleźć najbliższą lokalizację punktu odbioru, odwiedź stronę internetową miasta.
Źródło: wttw, suntimes
Foto: City of Chicago, YouTube, istock/supawat bursuk/Natallia Saksonova/
News Chicago
Gwiazdy rodeo po latach w Chicago. PBR „Unleash the Beast” w piątek i sobotę w United Center
W piątek do United Center zawita jedna z największych gwiazd profesjonalnego rodeo — Koltin Hevalow. Zawodnik słynący z niezwykłej „wytrzymałości w siodle” wystąpi podczas show Professional Bull Riders „Unleash the Beast”, które powraca do aglomeracji chicagowskiej po raz pierwszy od ponad dziesięciu lat.
PBR to jedna z najbardziej ekstremalnych dyscyplin sportu. Zawodnicy przez osiem sekund muszą utrzymać się na silnym, agresywnym byku, co wymaga nie tylko siły i odwagi, ale także wyjątkowej techniki.
Koltin Hevalow, który w świecie rodeo jest doskonale znany, zapowiada, że chicagowska publiczność zobaczy w ten weekend najwyższy poziom rywalizacji.
Bilety i szczegóły wydarzenia
Pokazy odbędą się w piątek i sobotę. Ceny biletów zaczynają się od 40 dolarów, a szczegółowe informacje oraz rezerwacja są dostępne na stronie organizatora: www.pbr.com.
Po latach nieobecności Professional Bull Riders wracają do Chicago w wielkim stylu — z gwiazdami, emocjami i wydarzeniem, które przyciąga fanów ekstremalnych sportów z całego kraju.
Źródło: abc7
Foto: PBR
News Chicago
Alternatywny plan budżetu Chicago pozostawia deficyt 163 mln USD i stawia burmistrza pod presją
Narasta napięcie wokół budżetu miasta Chicago na rok 2026. Alternatywny plan, który ma załatać 1,2 mld dolarów luki budżetowej bez podnoszenia podatków dla dużych firm, we wtorek i środę uzyskał rekomendację dwóch kluczowych komisji Rady Miasta i trafi pod ostateczne głosowanie. Jednocześnie – jak ostrzega Burmistrz Brandon Johnson – przyjęcie tej propozycji pozostawiłoby miasto z deficytem przekraczającym 163 mln dolarów.
Johnson: plan „spekulacyjny, niewykonalny i niemoralny”
Burmistrz otwarcie potępił inicjatywę, określając ją jako „spekulacyjną, niewykonalną i niemoralną”, a najwyżsi urzędnicy finansowi miasta ostrzegli, że opiera się ona na dochodach nierealnych lub niemożliwych do wdrożenia.
Mimo ostrej krytyki, burmistrz nie ogłosił jeszcze, czy zawetuje projekt. Do odrzucenia weta potrzebne będzie 34 głosy.
Dwa głosowania, jeden polityczny sygnał: wyraźny bunt wobec Johnsona
W środę Komisja Budżetu przegłosowała projekt stosunkiem 21–13, a dzień wcześniej Komisja Finansów poparła go 22–13. To największy dotąd sprzeciw wobec politycznej wizji Brandona Johnsona od początku jego kadencji.
Rada ma tylko 12 dni, by uniknąć bezprecedensowego w historii miasta paraliżu usług publicznych – bez przyjęcia budżetu ponad 30 000 pracowników nie otrzyma wypłat, a miasto zostanie zmuszone do wstrzymania usług.
Alternatywny plan: 473 mln dolarów nowych podatków i opłat oraz szeroka ekspansja miejskiej reklamy
Projekt obejmuje:
- 473 mln dolarów nowych podatków i opłat,
- 35 mln dolarów z reklam na miejskich słupach oświetleniowych, pojazdach i innych przestrzeniach,
- 89 mln dolarów ściągniętych od mieszkańców zalegających opłaty (m.in. rachunki za media, mandaty z kamer, opłaty za karetki),
- całkowitą rezygnację z tzw. head tax Johnsona – podatku 33 dol./mies. od każdego pracownika w firmach zatrudniających ponad 500 osób, który miał przynieść 82 mln dolarów na programy przeciwdziałania przemocy.
Urzędnicy: ogromna część zakładanych wpływów jest nierealna
Budżetowa dyrektor Annette Guzman, dyrektorka finansowa Jill Jaworski oraz kontroler Michael Belsky podkreślili, że tylko niewielka część proponowanych dochodów jest wykonalna. Jaworski ostrzegła, że przyjęcie niezbilansowanego budżetu spowoduje natychmiastową obniżkę ratingu kredytowego Chicago, co drastycznie zwiększy koszty zadłużenia miasta.
Główne punkty sporne: reklamy, opłaty, automaty hazardowe, podatek od alkoholu
Według oficjalnych analiz:
- zapowiadane 29,3 mln dolarów z reklam na 3 000 słupów i pojazdów jest w rzeczywistości możliwe jedynie na poziomie 4,6 mln,
- planowana opłata za torby plastikowe/papierowe (15 centów) przyniosłaby 5,2 mln, a nie oczekiwane 8,7 mln,
- legalizacja wideopokera i automatów przyniosłaby nie 6,8 mln, lecz… kosztowałaby miasto 3 mln,
- podniesienie podatku od alkoholu o 1,5% przyniosłoby straty zamiast zysków i mogłoby zostać zablokowane w sądzie.
Plan zakładał także wdrożenie propozycji oszczędnościowych firmy Ernst & Young (m.in. likwidacja wakatów, wyższe opłaty za fałszywe alarmy). Jednak miasto może realnie liczyć tylko na 6 mln dolarów, m.in. dlatego, że Chicago nie ma systemu pozwalającego wystawiać rachunki za fałszywe alarmy.

Emerytury: dodatkowe 139,9 mln dolarów, ale możliwe szybkie korekty
Alternatywny projekt przewiduje wyższe wpłaty do funduszy emerytalnych: 139,9 mln dolarów wobec 120,8 mln proponowanych przez Johnsona. Jednak Guzman zaznaczyła, że przy odpowiednim przesunięciu dedykowanych środków można osiągnąć ten cel przy wzroście wydatków jedynie o 117,8 mln.
Chicago zmierza ku rekordowym płatnościom emerytalnym w 2026 r. – mają wynieść aż 2,85 mld dolarów, zgodnie z wymogami prawa stanowego.
Inne wydatki w alternatywnym planie
Projekt przewiduje także:
- 10 mln dolarów na programy przeciwdziałania przemocy wobec kobiet,
- 5 mln na zbiory dla Chicago Public Library,
- 3,5 mln na programy antyprzemocowe Becoming a Man i Working on Womanhood.

Ostateczne głosowanie już wkrótce
Negocjacje przebiegają w atmosferze głębokiej nieufności wobec analiz biura budżetowego, a miasto znajduje się pod ogromną presją czasu. Urzędnicy potwierdzili, że nie mogą wprowadzić tymczasowej uchwały, aby utrzymać funkcjonowanie miasta.
Bez przyjęcia budżetu Chicago stanie się niewypłacalne, a usługi publiczne ulegną natychmiastowemu zawieszeniu.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
News Chicago
20 lat więzienia dostała opiekunka z Elgin za głodzenie, torturowanie i zaniedbanie 7-latka
55-letnia Eulalia Vences, mieszkająca przy 1300 Getzelman Drive, została skazana w środę na 20 lat więzienia za doprowadzenie do skrajnego wychudzenia, torturowanie oraz rażące zaniedbanie 7-letniego dziecka, którym się opiekowała. Chłopiec ważył 14 funtów.
Dramat 7-latka: 14 funtów wagi, zatrzymanie akcji serca i oznaki tortur
Z dokumentów sprawy wynika, że między 5 marca 2021 a 5 marca 2024 roku Eulalia Vences była mieszkającą w domu opiekunką chłopca. W tym czasie wraz ze współoskarżoną matką chłopca, Natali Cruz-Gemchi, doprowadziła dziecko do skrajnego wyniszczenia.
Dziecko trafiło do szpitala Saint Joseph Hospital w Elgin 7 marca 2024 roku w stanie zatrzymania krążenia i nieprzytomności. Lekarze ustabilizowali jego stan, jednak chłopiec ważył wtedy zaledwie 14 funtów (ok. 6,3 kg).
Zespół medyczny stwierdził obrażenia i objawy jednoznacznie wskazujące na celowe tortury fizyczne i psychiczne oraz długotrwałe zaniedbanie medyczne.
Prokuratura: „Niewyobrażalne okrucieństwo”
Asystentka prokuratora stanowego, Lori Schmidt, prowadząca sprawę, nie ukrywała wstrząsu materiałem dowodowym. “To jedna z najbardziej niepokojących spraw, jakie widziałam w całej mojej karierze” – stwierdziła.
“Dla dorosłego człowieka zaniedbać, torturować i głodzić dziecko z taką bezwzględnością jest czynem niewybaczalnym i potwornym. Chłopiec – choć przeżył – będzie zmagał się z długotrwałymi konsekwencjami zdrowotnymi i psychicznymi.”
Wyrok i dalsze postępowania
Eulalia Vences przyznała się do winy w zakresie czynu kwalifikowanego jako przestępstwo klasy X – aggravated battery. Na podstawie prawa stanu Illinois kobieta musi odbyć co najmniej 85% kary, a na poczet wyroku zaliczono jej 596 dni, które spędziła w areszcie powiatu Kane.

Współoskarżona Natali Cruz-Gemchi nadal przebywa w areszcie, a jej postępowanie sądowe jest w toku. Obie kobiety usłyszały wcześniej cały szereg zarzutów.
Chłopiec, który cudem przeżył wieloletnie tortury i głodzenie, przechodzi teraz długotrwałą rehabilitację i pozostaje pod stałą opieką medyczną oraz psychologiczną.
Źródło: dailyherald, nbc
Foto: istock/Michał Chodyra/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA1 tydzień temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19










