Połącz się z nami

News Chicago

Po 46 latach przewidywania pogody w WGN Tom Skilling prognozuje swoją emeryturę

Opublikowano

dnia

Popularny chicagowski meteorolog Tom Skilling, ogłosił swoje odejście z redakcji stacji telewizyjnej WGN Chicago. Dziennikarz twierdzi, że istnieje 100% prawdopodobieństwo, że na początku przyszłego roku przejdzie na emeryturę. Jego ostatnim dniem pracy będzie 28 lutego, co oznacza koniec 46-letniej podróży z WGN-Channel 9.

71-letni Skilling ogłosił swoją decyzję w czwartek w „WGN Evening News”.

„Jestem bardzo szczęśliwy z powodu współpracowników, z którymi pracowałem, widzów, których poznałem i historii, które opisałem. Uradowany i wdzięczny. Nie zamieniłbym ani jednej minuty tego na nic innego.”– stwierdził meteorolog.

Od rozpoczęcia kariery w wieku 14 lat w WKKD, nieistniejącej już stacji radiowej AM w Aurorze, Skilling zyskał reputację wiarygodnego prognostyka pogody i wytrawnego eksperta meteorologicznego. Na jego karierę nałożyły się także przełomowe osiągnięcia w meteorologii.

„Był czas, gdy prognozowanie pogody było postrzegane jako zawód niepoważny” – powiedział Dominick Stasi, dyrektor informacji WGN-TV.

„Ale Tom przeniósł to na znacznie wyższy poziom. Starannie wyjaśnia złożone koncepcje meteorologiczne w przystępny sposób, popierając je grafiką, często przedstawiającą izobary i mapy górnych warstw powietrza. Kiedy on zaczynał, nikt tego nie robił. Podsumowując, zawsze traktował publiczność z ogromnym szacunkiem”.

Tom Skilling urodził się w Pittsburghu. Dwa lata później przeniósł się z rodziną do New Jersey, a następnie do Aurory pod Chicago. Studiował meteorologię i dziennikarstwo na Uniwersytecie Wisconsin-Madison. Do stacji telewizyjnej WGN dołączył w sierpniu 1978 r.

Przełomowy okres w jego karierze nastąpił po kilku latach pracy w WGN. Skilling otrzymał kuszącą ofertę pracy z byłej stacji telewizyjnej w Milwaukee. Zdecydował się pozostać w Chicago. Przekonał kierownictwo WGN do skomputeryzowania grafik pogodowych.

Dzięki temu pomógł zmienić sposób przedstawiania pogody. Pokazywał w stacji WGN animowane zdjęcia satelitarne i radary. Sam animował własne mapy pogodowe, których tworzenie na potrzeby programu informacyjnego zajmowało wiele godzin.

Meteorolog nie potrafi wskazać powodu, dlaczego w młodym wieku pogoda wzbudziła jego zainteresowanie. „Dorastając, zawsze kochałem pogodę” – powiedział.

„Uważam, że pogoda jest ściśle powiązana z naszym życiem” – dodał Skilling. „Wpływa na to jak się czujemy, wpływa na naszą psychikę, wpływa na działanie nawet leków. I oczywiście w dzisiejszych czasach, w obliczu naszej troski o zmiany klimatyczne, nabrało to sensu znacznie wykraczającego poza wszystko, co istniało wcześniej”.

Do monumentalnych wydarzeń pogodowych, które miały miejsce na przestrzeni lat, a szczególnie zapadły mu w pamięć, należy między innymi niesławna burza śnieżna podczas prawyborów burmistrza w 1979 r., która rzuciła światło na miejską nieskuteczność odśnieżania. To prawdopodobnie kosztowało urzędującego wówczas Michaela Bilandica utratę stanowiska.

Pamięta także katastrofę upałów w 1995 r., deszcz w Aurorze, który miał 17-cali, czy tornado kategorii F-5 w Plainfield, w którym w 1990 r. zginęło 29 osób, a około 350 zostało rannych. W tych czasach nie było jeszcze pogodowych ostrzeżeń.

Tom Skilling nigdy się nie ożenił i nie ma dzieci. Na emeryturze zamierza cieszyć się wolnym czasem. Będzie dużo podróżował. Jak dodał, nie planuje opuszczać Chicago. Mieszka w dzielnicy Edgewater w wysokim wieżowcu East Malibu. Z jego apartamentu na 19 piętrze rozpościera się piękny widok jeziora Michigan.

Źródło: suntimes
Foto: YouTube

News Chicago

Brandon Johnson nie zabierze pieniędzy programom walki z przemocą domową

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek Burmistrz Brandon Johnson ogłosił odwrócenie decyzji, która według organizacji społecznych mogłaby doprowadzić do dramatycznych cięć w finansowaniu usług dla ofiar przemocy domowej w 2026 roku. Decyzja zapadła w trakcie intensywnych negocjacji nad budżetem, w którym miasto musi załatać lukę wynoszącą niemal 1,2 miliarda dolarów.

Planowane cięcia i ich cofnięcie

Pierwotna propozycja budżetu przewidywała obniżenie finansowania programów przeciwdziałania przemocy domowej o 43%, do poziomu 12 milionów dolarów. Spadek miał wynikać z wygasających środków federalnych oraz zmniejszonych wpływów z opłat nakładanych na wynajem krótkoterminowy.

Ostatecznie burmistrz postanowił uzupełnić brakujące środki, przeznaczając 9 milionów dolarów z miejskiego corporate fund, czyli puli środków dyspozycyjnych miasta. Dzięki temu całkowity budżet na walkę z przemocą domową w 2026 roku pozostanie na poziomie 21 milionów dolarów, identycznym jak w 2025 roku.

Około 4,5 miliona dolarów z tej kwoty wciąż zależy jednak od przegłosowania kontrowersyjnego podatku od dużych przedsiębiorstw — corporate head tax — który Brandon Johnson modyfikuje w ramach szerszego kompromisu politycznego.

Zmiana tonu w miejskiej grupie roboczej

Miejska grupa ds. przemocy ze względu na płeć, wcześniej otwarcie krytykująca burmistrza, w piątkowym liście wyraziła „szczerą wdzięczność” za przywrócenie finansowania. Grupa wezwała również Radę Miasta do wsparcia tej decyzji.

Rosnące zagrożenie i alarmujące statystyki

Wybór momentu nie jest przypadkowy. Jak podaje policja, podczas gdy ogólna liczba zabójstw w Chicago spadła w tym roku o 29%, zabójstwa wynikające z przemocy domowej wzrosły o 23% (stan na 14 listopada). Organizacje walczące z przemocą alarmowały, że obniżenie finansowania w czasie rosnącego zagrożenia byłoby katastrofalne.

Jakie programy są finansowane?

Miasto wspiera sieć organizacji non-profit, które oferują m.in.:

  • edukację prewencyjną w szkołach, w tym naukę rozpoznawania „niechcianego dotyku”,
  • natychmiastowe zakwaterowanie kryzysowe w hotelach,
  • poradnictwo, wsparcie prawne i rzecznictwo,
  • survivor fund — jednorazowe wypłaty 1 000 dolarów dla osób w najtrudniejszej sytuacji.

Jak burmistrz znalazł pieniądze?

Umożliwiła to inna część budżetowego kompromisu: podniesienie miejskiego podatku od przechowywania danych w chmurze (cloud tax). Dodatkowe przychody mają pozwolić na przywrócenie pełnego finansowania oraz zmodyfikowanie corporate head tax tak, by dotyczył firm zatrudniających 200+ pracowników, zamiast wcześniejszego progu 100+.

„Ta inwestycja zapewni, że ofiary przemocy domowej i przemocy ze względu na płeć otrzymają wsparcie, którego potrzebują” — powiedział Brandon Johnson podczas piątkowej konferencji.

Przed burmistrzem kolejne wyzwanie

Choć zmiany uspokoiły część środowisk, corporate head tax wciąż budzi sprzeciw zarówno wśród przedsiębiorców, jak i części radnych — nawet tych, którzy domagali się zwiększenia środków na walkę z przemocą domową.

Co więcej, wiele lokalnych organizacji zmaga się nie tylko z ograniczonymi środkami miejskimi, lecz także z dużymi cięciami finansowania federalnego.

Źródło: WBEZ
Foto: YouTube, istock/AtnoYdur/
Czytaj dalej

News Chicago

Nastolatek z Bremen High School czeka na nową wątrobę, która uratuje mu życie

Opublikowano

dnia

Autor:

brody lynch

18-letni Brody Lynch, koordynator mediów szkolnych w Bremen High School w Illinois, czeka na przeszczep wątroby. Zamiast rozpocząć studia na Arizona State University, nastolatek zmaga się jednocześnie z dwiema poważnymi chorobami.

Diagnoza, która zmieniła wszystko

Wszystko zaczęło się ponad 2 lata temu, gdy w styczniu swojego roku juniora Brody usłyszał diagnozę: pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych (PSC) — rzadką, przewlekłą chorobę wątroby. Mimo leczenia przygotowywał się do wyjazdu na studia jesienią 2025 roku. Walizki były spakowane, bilety gotowe.

We wtorek przed planowanym wylotem rodzice — Andrea i Michael Lynch, nauczyciel mediów w Bremen — przekazali mu decyzję lekarzy z University of Chicago: musi zostać w domu, ponieważ będzie potrzebował przeszczepu wątroby tak szybko, jak to możliwe.

Kolejny cios: nowotwór dróg żółciowych

Jakby tego było mało, 2 tygodnie temu Brody usłyszał kolejną fatalną diagnozę — nowotwór dróg żółciowych. Oznacza to, że oprócz oczekiwania na żywego dawcę wątroby, musi przejść także chemioterapię i radioterapię.

Młody filmowiec, którego pasja nie gaśnie

Mimo trudnych informacji Brody Lynch nadal przychodzi do szkoły i pracuje u boku swojego taty. Nastolatek — zwykle stojący za kamerą — czuje się bardziej komfortowo, kiedy opowiada historie innych. To on realizował szkolne materiały, kręcił ujęcia do dokumentów i montował nagrania. Teraz to jego historia trafia do mediów.

Mimo choroby został nominowany do National Student Production Award za dokument, który stworzył o przyjacielu cierpiącym na rzadkie zaburzenie genetyczne.

brody lynch

Pilna potrzeba żywego dawcy wątroby

Rodzina i lekarze podkreślają, że Brody Lynch pilnie potrzebuje żywego dawcy wątroby. Osoby zainteresowane pomocą mogą wypełnić specjalny formularz na stronie UChicago Medicine.

Brody i jego bliscy wierzą, że odzyska zdrowie, wróci do swoich filmowych projektów i będzie mógł wreszcie opowiadać historie innych — zamiast żyć w centrum własnej dramatycznej walki.

Źródło: cbs
Foto: Bremen High School
Czytaj dalej

News Chicago

Serie włamań typu smash-and-grab w Chicago. Sprawcy taranują sklepy skradzionymi autami

Opublikowano

dnia

Autor:

Policja w Chicago prowadzi dochodzenie w sprawie dwóch włamań do sklepów na terenie Garfield Park i Humboldt Park, podczas których sprawcy wykorzystali skradzione pojazdy do sforsowania wejść. Celem były punkty handlowe oferujące odzież i obuwie, a całe zdarzenia odbyły się 9 i 10 listopada w godzinach wczesnoporannych.

Dwa incydenty w ciągu dwóch dni

Pierwsze włamanie odnotowano 9 listopada około 4:48AM na odcinku 4000 West Madison Street w rejonie Garfield Park. Następnego dnia, 10 listopada około 4:00, drugi atak miał miejsce przy 800 North Kedzie Avenue w Humboldt Park. W obu przypadkach sprawcy działali szybko, wykorzystując zaskoczenie i agresywną metodę wejścia.

Nagranie z monitoringu ujawnia przebieg włamania

W przypadku zdarzenia z Humboldt Park policja opublikowała nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak skradziony pojazd uderza w szklaną witrynę sklepu, torując drogę do środka.

Po uderzeniu do lokalu wchodzą dwie osoby, a chwilę później podjeżdża duży van. Z pojazdu wysiada siedmioosobowa grupa, która dołącza do włamania i błyskawicznie wynosi odzież oraz obuwie.

Rysopis sprawców i apel służb

Według śledczych sprawcami są czarnoskórzy mężczyźni w wieku od 15 do 19 lat, o masie ciała od 110 do 150 funtów. Podczas włamań mieli na sobie czarne ubrania oraz czarne maski.

Policja zwraca się do osób posiadających informacje o kontakt z detektywami z Area Four pod numerem 312-746-8253. Anonimowe zgłoszenia można przekazywać również online, powołując się na numer referencyjny P25-4-026.

Źródło: nbc
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu