Połącz się z nami

News Chicago

Pat Fitzgerald, zwolniony w wyniku afery dotyczącej molestowania zawodników, chce od uczelni 130 mln USD

Opublikowano

dnia

W czwartek były trener futbolu Northwestern University Pat Fitzgerald pozwał uczelnię i jej prezesa na kwotę co najmniej 130 milionów dolarów, między innymi za bezprawne zakończenie jego zatrudnienia. Trener został zwolniony w lipcu po zarzutach o molestowanie w programie piłkarskim Wildcats.

Pat Fitzgerald wniósł zarzuty przeciwko Northwestern i rektorowi uniwersytetu Michaelowi Schillowi, za złamanie dwóch różnych umów zatrudnienia oraz zniesławienie. Chce odszkodowania za niesprawiedliwości, jakich uważa, że doświadczyli, on i jego rodzina. O zwolnieniu trenera w atmosferze skandalu pisaliśmy m.in. 11 lipca.

Na czwartkowej konferencji prasowej prawnik Fitzgeralda, Dan Webb, powiedział, że zażądają „z własnej kieszeni odszkodowania ekonomicznego” w wysokości około 130 milionów dolarów.

Zwolnienie Fitzgeralda nastąpiło po niezależnym dochodzeniu w sprawie zarzutów o molestowanie postawionych przez byłego inspektora generalnego stanu Illinois. Jak wynika z podsumowania śledztwa opublikowanego przez Northwestern, dochodzenie rozpoczęło się w grudniu po wysłaniu skargi na anonimowy adres e-mail pod koniec sezonu 2022.

Dochodzenie ujawniło, że 11 graczy, byłych i obecnych, stwierdziło, że w programie ma miejsce molestowanie polegające na niewłaściwym zachowaniu seksualnym oraz dyskryminacji rasowej, skierowanej głównie do nowych członków drużyny.

Jednak rektor Schill dodał w swoim liście, że śledczy nie znalazł „żadnych wiarygodnych dowodów na to, że wiedział o tym sam trener Fitzgerald”, a Fitzgerald zaprzeczył jakiejkolwiek wiedzy na temat tych nadużyć.

Fitzgerald został początkowo zawieszony na dwa tygodnie, zanim został zwolniony.

W czwartkowym oświadczeniu dla CNN rzecznik Northwestern University Jon Yates powiedział, że sześciomiesięczne niezależne dochodzenie wykazało „niewątpliwie, że za czasów Fitzgeralda miało miejsce molestowanie, które obejmowało nagość i akty o charakterze seksualnym”.

„Jako główny trener programu piłkarskiego przez 17 lat Patrick Fitzgerald był odpowiedzialny za prowadzenie programu. Miał obowiązek wiedzieć, że doszło do zamętu i go powstrzymać. Nie zrobił tego” – napisano w oświadczeniu. „Wielu byłych studentów-sportowców złożyło pozwy przeciwko Fitzgeraldowi i uniwersytetowi w związku z dręczeniem, jakiego doświadczyli, gdy byli w drużynie Fitzgeralda”.

„Bezpieczeństwo naszych uczniów pozostaje naszym najwyższym priorytetem i głęboko żałujemy, że jakikolwiek uczeń-sportowiec doświadczył molestowania” – kontynuowano w oświadczeniu. „Jesteśmy pewni, że Uniwersytet postąpił właściwie, zwalniając Fitzgeralda, i będziemy energicznie bronić naszego stanowiska w sądzie”.

Na konferencji prasowej Dan Webb powiedział, że uczelnia „zniszczyła reputację jednego z najlepszych trenerów piłki nożnej w Ameryce bez uzasadnionego powodu i dowodów”.

Z kolei Steve Levin, prawnik reprezentujący kilkudziesięciu byłych zawodników składających pozwy przeciwko Fitzgeraldowi w związku z molestowaniem, powiedział w czwartek reporterom, że jego klienci „nie dadzą się zastraszyć” pozwem Fitzgeralda przeciwko szkole.

 

Źródło: cnn
Foto: YouTube

News Chicago

Pritzker podpisał ustawę dającą 1,5 mld dolarów na transport publiczny w Illinois

Opublikowano

dnia

Autor:

We wtorek Gubernator JB Pritzker podpisał ustawę Senate Bill 2111, kończąc wieloletni proces reformy finansowania transportu publicznego w aglomeracji chicagowskiej. Nowe prawo zapewnia 1,5 mld dolarów, które mają zapobiec katastrofalnym cięciom usług już w 2026 roku, jednocześnie powołując nową agencję nadzorczą i zmieniając zasady zarządzania tranzytem w całym stanie.

Gigantyczna luka budżetowa zniknęła w ostatniej chwili

Regional Transportation Authority (RTA), Chicago Transit Authority (CTA), Metra oraz Pace miały zmierzyć się z deficytem wielkości 230 mln dolarów w 2026 roku, rosnącym do 834 mln w 2027 i 937 mln w 2028. Utrata federalnych środków z okresu pandemii groziła redukcją usług o 40%, co mogłoby sparaliżować funkcjonowanie metropolii.

Dzięki uchwaleniu SB 2111 wszystkie agencje przyjęły budżety na 2026 rok bez podwyżek cen biletów i bez cięć kursów, o czym informowaliśmy 2 listopada.

“Nowe prawo nie tylko zapobiega finansowej przepaści, ale także czyni transport bezpieczniejszym, bardziej niezawodnym i dostępnym” – oświadczył Pritzker.

Skąd pieniądze? Przesunięcie środków i podatek lokalny

Reforma nie przewiduje podwyżek podatków na poziomie całego stanu. Zamiast tego finansowanie oparto na trzech głównych filarach:

  1. Przekierowanie podatku od sprzedaży paliw – ok. 860 mln dolarów
    Dotychczas przeznaczony na projekty drogowe, od lipca 2026 80% wpływów będzie trafiać do transportu publicznego, co stanowi historyczną zmianę w priorytetach infrastrukturalnych Illinois.
    Z tego:
    85% dla regionu Chicago,
    15% dla reszty stanu.
  2. Odsetki z Road Fund – 200 mln dolarów
    90% tych środków otrzyma nowa agencja transportowa, reszta – tranzyt w pozostałych częściach Illinois.
  3. Podwyżka podatku sprzedażowego RTA – dodatkowe 478 mln dolarów
    Stawki rosną do:
    1% – w powiatach Lake, McHenry, Kane, DuPage i Will,
    1,25% – w powiecie Cook.

Dodatkowo kierowcy mogą płacić więcej za przejazdy autostradami – nawet 45 centów więcej za bramkę – jeśli plan podwyżek zostanie zatwierdzony przez radę Illinois Tollway.

Reakcje: Chicago wygrywa, „downstate” protestuje

Ustawa wywołała gorącą debatę polityczną. Choć zapewnia 129 mln dolarów na operacje dla agencji spoza Chicago, wielu republikańskich legislatorów uznało, że południowe regiony stanu otrzymały zbyt mało. Z drugiej strony przedstawiciele branży transportowej wskazują, że to największa inwestycja w tranzyt poza Chicago od dekad.

Nowa era zarządzania: powstaje Northern Illinois Transit Authority

Od września 2026 roku RTA zostanie zastąpiona znacznie potężniejszą agencją: Northern Illinois Transit Authority (NITA). Jej zadania obejmą:

  • wprowadzenie jednolitego systemu opłat (do 2030 roku),
  • koordynację rozkładów jazdy CTA, Metry i Pace (do 2029 roku),
  • planowanie rozwoju infrastruktury w skali regionalnej.

Nowa rada będzie liczyć 20 członków, z czego tylko pięciu spoza powiatu Cook, co budzi sprzeciw części polityków z przedmieść.

Reformy bezpieczeństwa i nowe inwestycje

W odpowiedzi na rosnące obawy pasażerów dotyczące przestępczości w środkach transportu publicznego, ustawa wprowadza:

  • nową grupę zadaniową ds. bezpieczeństwa,
  • programy deeskalacyjne,
  • inicjatywy dotyczące bezdomności i zdrowia psychicznego.

Rząd ustalił także jasne cele ekspansji transportu publicznego w Illinois. Wśród potencjalnych projektów są m.in.:

  • linie pasażerskie do Peorii, Moline i Kankakee,
  • nowe stacje CTA w Chicago,
  • deregulacje sprzyjające zabudowie mieszkaniowej i komercyjnej przy węzłach komunikacyjnych,
  • zniesienie obowiązkowych minimalnych norm parkingowych przy przystankach.

CTA

Trudna droga do kompromisu

Choć alarmujące dane o zbliżającym się tzw. „klifie finansowym” pojawiły się już latem 2024 roku, projekt ustawy utknął w martwym punkcie w maju i niemal ponownie w październiku. Ostateczne głosowanie miało miejsce dopiero wczesnym rankiem 31 października, po intensywnych negocjacjach dotyczących podziału dochodów.

Przyszłość transportu publicznego w Illinois

Nowa ustawa nie tylko stabilizuje najbliższe lata funkcjonowania CTA, Metry i Pace, ale także radykalnie zmienia sposób finansowania i projektowania całego systemu. W ocenie zwolenników to największa reforma tranzytu od dekad — i szansa na zbudowanie nowoczesnej, skoordynowanej, dostępnej komunikacji w północnym Illinois.

Źródło: Capitol News Illinois
Foto: CTA, JB Prozker fb, YouTube, istock/tupungato/
Czytaj dalej

News Chicago

Gregory Bovino wrócił do Chicago. Agenci CBP wywołali strach i chaos na ulicach miasta

Opublikowano

dnia

Autor:

We wtorek rano mieszkańcy południowo-zachodnich dzielnic ponownie zobaczyli na ulicach Gregorego Bovino, dowódcę U.S. Customs and Border Protection, znanego z brutalnych działań i licznych pozwów o nadużycie siły podczas Operacji Midway Blitz. Jego nagły powrót oznacza, że federalne naloty imigracyjne – mimo wcześniejszych zapewnień – nie zostały zakończone.

Powrót, który zaskoczył nawet władze stanu

Źródła potwierdziły, że wtorkowa operacja nie będzie jedyną w najbliższych dniach. Rzecznik Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego poinformował, że Gregory Bovino przybył do Chicago tymczasowo, aby „kontynuować egzekwowanie przepisów imigracyjnych”, bez określenia, kiedy wróci do Luizjany.

Pierwsze nagrania z jego udziałem pojawiły się w mediach społecznościowych – widać na nich Bovino śmiejącego się i rozmawiającego z agentami niedaleko lotniska Midway. Niewiele później rozpoczęła się intensywna akcja zatrzymań na ulicach Little Village i sąsiednich dzielnic.

Chaotyczne naloty i zatrzymania „z ulicy”

Agenci w pełnym oporządzeniu taktycznym błyskawicznie przystąpili do zatrzymywania osób, często przypadkowych przechodniów. Konwoje federalnych pojazdów błyskawicznie przemieszczały się po Little Village, wymuszając zatrzymania i stykając się niemal na każdym kroku z protestującymi mieszkańcami.

Na 26th Street sąsiedzi próbowali blokować przejazd funkcjonariuszy dużym kamieniem, bezskutecznie. W rejonie 27th i Ridgeway świadkowie widzieli, jak agenci wciągają jedną z osób do nieoznakowanego pojazdu. Z pokładu CBS Skywatch operatorzy zarejestrowali podobne zatrzymanie przy 33rd i Ridgeway.

Strach w Little Village: „Nie jesteśmy terrorystami. Pracujemy”

Juan Carlos Hernandez Muñniz, pracownik supermarketu La Estrella, zamknął sklep, gdy zobaczył agentów zatrzymujących ludzi tuż obok. “Nie jesteśmy terrorystami. Przychodzimy tu do pracy. Nie jesteśmy złymi ludźmi” – powiedział w nagraniu.

Według niego obecność Bovino spowodowała nagły spadek ruchu – ulice i sklepy opustoszały, a ludzie bali się wyjścia z domów.

Organizacja Enlace Chicago ogłosiła lockdown – pierwszy od jesiennej eskalacji działań imigracyjnych. Pracownicy relacjonowali, że Bovino podszedł pod frontowe drzwi i machał do nich przez oszkloną ścianę. “To był akt zastraszenia” – stwierdziła dyrektor organizacji, Marcela Rodriguez.

Naloty na zakłady pracy i protesty

Gregory Bovino pojawił się również przy linii pikiet strajkowych w Garfield Ridge, gdzie – według związkowców – próbował sprawdzać dokumenty tożsamości pracowników.

W Berwyn protestujący ponownie starli się z agentami, którzy zatrzymali się na stacji benzynowej. Funkcjonariusze obserwowani byli także na parkingach Menards i Food For Less, uzbrojeni w plastikowe opaski zaciskowe i urządzenia przypominające wyrzutniki pocisków pieprzowych.

CPD: „Nie współpracujemy przy zatrzymaniach imigracyjnych”

Policja w Chicago była obecna w miejscu niektórych interwencji, ale – jak podkreślono w oficjalnym komunikacie – jej rola ograniczała się jedynie do kontroli ruchu i bezpieczeństwa zgromadzeń: „Zgodnie z Welcoming City Ordinance, CPD nie pomaga federalnym organom władzy w egzekwowaniu przepisów imigracyjnych”.

Historyczny kontekst: pozwy, gaz łzawiący i federalna kontrola sądowa

Podczas pierwszego pobytu w Chicago, Gregory Bovino nadzorował operację, która doprowadziła do dramatycznego wzrostu interwencji siłowych:

  • stosowania gazu łzawiącego wobec protestujących, dziennikarzy i mieszkańców,
  • zatrzymań w pobliżu szkół i budynków mieszkalnych,
  • starć dokumentowanych w setkach nagrań.

To z kolei doprowadziło do pozwów federalnych i wydania przez sędzinę Sarę Ellis tymczasowego zakazu stosowania siły przez agentów CBP, znacząco ograniczającego ich możliwości operacyjne.

Dane federalne: większość zatrzymanych to osoby bez wyroków

Według rządowych statystyk dotyczących Operacji Midway Blitz (do połowy października):

  • 3% zatrzymanych miało wyroki za przestępstwa z użyciem przemocy,
  • 15% miało jakiekolwiek wcześniejsze wyroki,
  • 18% miało otwarte sprawy karne,
  • 67% to osoby z wyłącznie naruszeniami cywilnymi, m.in. przekroczeniem granicy lub wygaśnięciem wizy.

Władze Illinois reagują

Gubernator JB Pritzker oświadczył, że nie został poinformowany o powrocie Bovino, ale pochwalił mieszkańców za odpowiedzialne dokumentowanie interwencji: “Jestem dumny z mieszkańców Illinois. Gwizdki, telefony, nagrania – to nasza odpowiedź na działania CBP i ICE.”

W czwartek odbędzie się posiedzenie nowo powołanej komisji nadzorującej działania federalnych służb imigracyjnych.

Operacja trwa – i może potrwać długo

Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, odpowiadając na pytania mediów, podkreślił: „Jak powiedzieliśmy miesiąc temu: nie opuszczamy Chicago, a operacje trwają”.

Powrót Gregorego Bovino – postaci kontrowersyjnej i obciążonej pozwami – otwiera kolejny rozdział napięć między społecznościami imigranckimi, władzami lokalnymi a administracją federalną.

Źródło: cbs
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Od 1 stycznia Illinois wprowadza płatne przerwy dla pracujących matek karmiących

Opublikowano

dnia

Autor:

W Illinois wchodzi w życie nowe prawo mające na celu wsparcie matek karmiących piersią w miejscu pracy. Od 1 stycznia pracodawcy będą zobowiązani zapewnić pracownicom płatne przerwy na odciąganie mleka — zgodnie z zapisami ustawy Senate Bill 0212.

Przepisy nakładają na firmy obowiązek udzielenia pracownicy do 30 minut płatnego czasu w celu odciągnięcia pokarmu lub nakarmienia dziecka. Uprawnienie to przysługuje przez rok od urodzenia dziecka, bez możliwości obniżenia wynagrodzenia za czas wykorzystanej przerwy.

Senator stanu Illinois Laura Fine, jedna z głównych sponsorek ustawy, podkreśla, że rozwiązanie to odpowiada na realne potrzeby pracujących kobiet.

„Bez odpowiednich udogodnień w miejscu pracy pogodzenie obowiązków zawodowych z opieką nad niemowlęciem staje się niezwykle trudne” — powiedziała Fine. „To nie tylko zachęcanie do tworzenia wspierających warunków pracy, ale także realne wsparcie dla matek, które muszą pracować, by utrzymać swoje rodziny.”

Dane z biura senator pokazują, że w USA 80% matek karmi piersią, a 60% z nich jest czynnych zawodowo. Oznacza to, że nowe przepisy mogą realnie poprawić warunki pracy dla dużej części pracowników w stanie.

Co ustawa zmienia dla pracodawców?

Nowe prawo wprowadza kilka jednoznacznych obowiązków:

  • przerwa na odciąganie pokarmu musi być płatna,
  • pracodawca nie może zmniejszyć wynagrodzenia pracownicy podczas takiej przerwy,
  • firmy nie mogą wymagać od pracownic korzystania z urlopu płatnego lub innych form zgromadzonego czasu wolnego.

Pracodawcy będą musieli również zapewnić odpowiednie, prywatne miejsce do odciągania pokarmu, zgodnie z obowiązującymi już federalnymi wytycznymi.

Prawo, które wpisuje się w ogólnokrajowy trend

Illinois dołącza do rosnącej liczby stanów rozszerzających ochronę pracownic karmiących piersią. Wprowadzenie płatnych przerw ma zarówno wymiar zdrowotny, jak i ekonomiczny — badania wskazują, że firmy wspierające matki karmiące notują mniejszą rotację pracowników i wyższą satysfakcję wśród załogi.

Nowe przepisy wchodzą w życie już 1 stycznia, a ich egzekwowanie będzie podlegać regulacjom stanowym dotyczącym prawa pracy. O innych przepisach, które zaczną obowiązywać w przyszłym roku pisaliśmy 12 grudnia.

Źródło: nbc
Fot: istock/kieferpix/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu