Połącz się z nami

News Chicago

Nowy budżet dla powiatu Cook nie zawiera żadnych nowych podatków, opłat ani podwyżek

Opublikowano

dnia

Prezes Zarządu Powiatu Cook Toni Preckwinkle przedstawiła optymistyczny budżet na przyszły rok. wynoszący 9,14 miliarda dolarów. Nie ma w nim żadnych nowych podatków, opłat ani podwyżek oraz żadnych zwolnień pracowników rządowych.

Jednym z priorytetów Toni Preckwinkle jest zwiększenie wydatków na pomoc w zapewnieniu opieki medycznej tysiącom osób ubiegających się o azyl przybywających do Chicago.

Planuje także wykorzystać około 166 milionów dolarów z rezerw, aby kontynuować niektóre programy utworzone przez powiat za pomocą federalnych dolarów, otrzymanych na pomoc w związku z pandemią.

„Pilnie pracowaliśmy, aby uczynić powiat Cook miejscem pełnym innowacji, odporności i możliwości” – powiedziała Preckwinkle w czwartek podczas przemówienia na temat budżetu. „Mogę dziś śmiało powiedzieć, że kondycja finansowa powiatu Cook jest dobra”.

Wystąpienie Toni Preckwinkle skierowane do Rady Komisarzy Powiatu Cook rozpoczyna serię przesłuchań publicznych i negocjacji z wybranymi i mianowanymi przywódcami powiatu, którzy kierują rządowym więzieniem publicznym, sądami oraz rozległym systemem szpitali i przychodni o nazwie Cook County Health.

Komisarze zazwyczaj głosują nad proponowanym budżetem w listopadzie, a budżet wchodzi w życie 1 grudnia.

Finansowy plan działania zaproponowany przez Preckwinkle jest zwiększony o około 4% w porównaniu z tegorocznym budżetem i jest to jej drugi plan, odkąd nieco ponad rok temu zaczęli przybywać imigranci. Według rzecznika miasta przybyło ponad 17 000 osób.

Cook County Health jest głównym podmiotem świadczącym opiekę zdrowotną dla osób ubiegających się o azyl.

Podczas środowej odprawy z reporterami przywódcy okręgów powiedzieli, że koszt leczenia imigrantów wzrósł do około 2,2 miliona dolarów miesięcznie w miarę wzrostu liczby przybywających osób. Liczba wizyt pacjentów wzrosła o około 45% tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy, poinformował dyrektor generalny Cook County Health, Israel Rocha Jr.

Preckwinkle i jej zespół wykonawczy chcą przeznaczyć dodatkowe 10 milionów dolarów w przyszłorocznym budżecie na wypadek, gdyby koszty leczenia osób ubiegających się o azyl wzrosły jeszcze bardziej.

Toni Preckwinkle ma także inne ambitne plany na przyszły rok. Obejmują one przekazanie kolejnych 70 milionów dolarów do powiatowego Equity Fund, zwiększenie inwestycji w fundusz do prawie 130 milionów dolarów oraz przeznaczenie dochodów z podatku od gier kasynowych w Illinois, aby na stałe wpływały do funduszu Equity Fund.

Wysiłki te mają na celu uczynienie regionu bardziej sprawiedliwym miejscem do życia.

Z 1 miliarda dolarów federalnej pomocy w związku z pandemią, które otrzymał powiat, wydano 291 milionów dolarów a kolejne 265 milionów dolarów ma być wydane w przyszłym roku. Wszystkie pieniądze muszą zostać wydane do 2026 r.

Komisarze wiedzą, że nie będą w stanie utrzymać wszystkich dziesiątek rozpoczętych programów, takich jak programy gwarantowanego dochodu i programy zapobiegania przemocy.

W swoim przemówieniu dotyczącym budżetu Toni Preckwinkle podkreśliła, jak bardzo programy pomocy finansowej z okazji pandemii pomogły mieszkańcom powiatu. Ponad 230 000 osób złożyło wniosek o program dochodu gwarantowanego, ale tylko 3250 osób zostało wybranych do otrzymywania 500 dolarów miesięcznie przez dwa lata.

Prezes Zarządu powiatu Cook chce także mocno zainwestować w poszerzanie dostępu do zdrowia psychicznego i leczenia uzależnień.

Aby osiągnąć wszystkie te cele, powiat potrzebuje pracowników. Obecnie zatrudnia około 19 000 pracowników i wciąż ma około 4650 wakatów. Powiat planuje zlikwidować nieco ponad 400 wakatów.

Przesłuchania publiczne projektu budżetu zaplanowano na 12 października.

 

Źródło: suntimes
Foto: YouTube

News Chicago

Organizacje konsumenckie ostrzegają: Rosnące rachunki za gaz uderzą w mieszkańców Illinois tej zimy

Opublikowano

dnia

Autor:

Wraz z nadejściem mrozów organizacje konsumenckie ostrzegają, że tej zimy rachunki za gaz w rejonie Chicago mogą gwałtownie wzrosnąć. Najnowszy raport Citizens Utility Board (CUB) i Illinois PIRG wskazuje, że klienci otrzymają w najbliższych miesiącach „podwójny cios”: wyższe ceny gazu na rynku oraz kolejne podwyżki stawek od firm gazowych.

Jak podkreśla dyrektor wykonawcza CUB Sarah Moskowitz, sytuacja jest wyjątkowo niepokojąca: „Rynek uderza w klientów skokami cen, a jednocześnie przedsiębiorstwa gazowe agresywnie zwiększają swoje wydatki, aby podnosić taryfy. Podczas gdy firmy notują nadmierne zyski, martwimy się o dobrostan odbiorców ogrzewania tej zimy.”

Analiza wykazała, że ceny dostaw gazu od Peoples Gas były wyższe w każdym miesiącu 2024 r. w porównaniu z rokiem poprzednim. W grudniu cena wyniosła 40,63 centa za therm – o 28% więcej niż rok wcześniej.

Rzecznik Peoples Gas David Schwartz tłumaczy wzrost globalną ceną surowca: „Kupujemy i magazynujemy gaz, kiedy jest tańszy, oraz zabezpieczamy kontrakty po stałych cenach. Nie zarabiamy na samym gazie – klienci płacą dokładnie tyle, ile my.”

Kolejne podwyżki taryf? Decyzje zapadną w najbliższym miesiącu

Organizacje konsumenckie spodziewają się, że Peoples Gas złoży wkrótce wniosek o kolejną podwyżkę taryf. Podczas jesiennego spotkania dotyczącego wyników właściciel firmy – WEC Energy Group – zapowiedział zamiar wystąpienia o nowy wzrost opłat w 2025 r.

Tymczasem Illinois Commerce Commission (ICC) w listopadzie zatwierdziło podwyżkę dla Nicor Gas w wysokości 168 mln dolarów, czyli o połowę niższą od pierwotnego wniosku (314 mln). O decyzji informowaliśmy 24 listopada.

Dlaczego rachunki rosną tak szybko?

Rachunki gazowe obejmują dwie główne części:

  • koszt samego gazu (brak zysku przedsiębiorstwa),
  • opłaty za dostawę (tam firmy generują zysk).

Peoples Gas

Organizacje konsumenckie zwracają uwagę, że ten model zachęca przedsiębiorstwa do dużych inwestycji infrastrukturalnych i składania wniosków o podwyżki, nawet jeśli projekty przekraczają budżet i harmonogram.

W 2023 r. ICC zatwierdziło 303 mln dolarów podwyżki dla Peoples Gas, m.in. na kontrowersyjną modernizację sieci przesyłowej – inwestycję opóźnioną o lata i przekraczającą koszty o miliardy dolarów.

Dziesiątki tysięcy klientów z zaległościami

Prawie 75% gospodarstw domowych w Illinois ogrzewa swoje domy gazem ziemnym. Tymczasem:

  • w październiku 2024 r. ponad 142 900 gospodarstw w Chicago miało zaległości powyżej 30 dni wobec Peoples Gas,
  • łączne zadłużenie przekraczało 66,5 mln dolarów,
  • ponad 55 600 gospodarstw otrzymało zawiadomienie o odłączeniu gazu.

Od 1 grudnia do 31 marca obowiązuje w Illinois tzw. zimowa ochrona przed odłączeniami, która ogranicza możliwość wyłączania usług u odbiorców korzystających z gazu lub prądu do ogrzewania.

Peoples Gas

Dostępne programy wsparcia dla odbiorców

Mieszkańcy mają do dyspozycji kilka źródeł pomocy:

  1. Program LIHEAP: Wnioski można składać do 15 sierpnia lub do wyczerpania środków. Program oferuje dopłaty do rachunków energetycznych dla gospodarstw o niskich dochodach.
  2. Stanowa ulga dla odbiorców o niskich dochodach: Klienci Ameren, Nicor Gas, North Shore, Peoples Gas i ComEd, którzy kwalifikują się do LIHEAP lub mają dochody poniżej 300% federalnego progu ubóstwa, mogą otrzymać miesięczne zniżki.
  3. Programy firm energetycznych: Zarówno Peoples Gas, jak i Nicor Gas prowadzą własne programy pomocy w regulowaniu rachunków oraz doradztwo w zakresie ograniczania zużycia energii.
  4. Reaktywacja usługi: Klienci, którym odłączono gaz, powinni kontaktować się bezpośrednio ze swoim dostawcą. ICC dopuszcza możliwość ponownego podłączenia nawet bez uregulowania pełnego zadłużenia, jeśli klient spełnia określone warunki.

 

Źródło: wttw
Foto: Peoples Gas, istock/demaerre/
Czytaj dalej

News Chicago

Partnerowi policjantki Krystal Rivery postawiono zarzuty związane z jej śmiercią

Opublikowano

dnia

Autor:

Krystal-Rivera

W sprawie śmierci funkcjonariuszki Chicago Police Department Krystal Rivera, która zginęła 5 czerwca podczas pościgu w dzielnicy Chatham, pojawił się nowy, obszerny pozew o spowodowanie śmierci. Został złożony w czwartek w imieniu matki policjantki, Yolandy Rivery, i przedstawia dramatycznie odmienną od policyjnej wersję wydarzeń.

Według CPD do tragedii doszło na skutek tzw. „friendly fire” – przypadkowego strzału oddanego przez jej partnera, oficera Carlosa Bakera. Jednak adwokaci rodziny ujawnili szczegóły, które mogą rzucić nowe światło na okoliczności śmierci funkcjonariuszki, o której informowaliśmy 6 czerwca.

Związek, konflikty i prośba o zmianę partnera

Prawnicy reprezentujący rodzinę podkreślili, że Krystal Rivera i Carlos Baker przez dwa lata pozostawali w burzliwej relacji romantycznej, którą funkcjonariuszka zakończyła na miesiąc przed śmiercią. W dokumentach sądowych wskazano, że:

  • Baker miał reagować wrogo i agresywnie na decyzję o zakończeniu związku,
  • Rivera zgłosiła CPD, że Baker jest „nierozważny” i stanowi zagrożenie,
  • oficjalnie poprosiła o zmianę partnera z powodu obaw o własne bezpieczeństwo,
  • Baker dzień przed tragedią pojawił się nieproszony w domu Rivery.

Adwokaci dodali, że Rivera miała grozić ujawnieniem romansu partnerce Bakera, z którą mieszkał.

Autopsja: strzał w plecy. Co wydarzyło się 5 czerwca?

Dokumentacja medyczna wskazuje jednoznacznie: Krystal Rivera została postrzelona w plecy.

Tego dnia Rivera i Baker ścigali uzbrojonego podejrzanego i weszli do jednego z mieszkań przy 82nd i Drexel. Policja twierdzi, że Baker został zaskoczony przez osobę z bronią, stracił równowagę i nieświadomie oddał strzał. Jednak według pozwu:

  • Baker nie udzielił Riverze pomocy,
  • nie zadzwonił po karetkę,
  • nie przyznał, że to on oddał strzał,
  • a sama Rivera miała nadać przez radio informację o tym, że została postrzelona.

„Baker podjął świadomą decyzję, by nie udzielić jej pomocy” – twierdzą prawnicy.

Pogrzeb Krystal Rivery

Adwokat Bakera: „To była dynamiczna sytuacja bojowa”

W odpowiedzi na zarzuty, prawnik Carlosa BakeraTim Grace – w oświadczeniu stwierdził:

  • strzał padł nieumyślnie,
  • Baker miał natychmiast wezwać pomoc,
  • przeniósł Riverę w bezpieczne miejsce,
  • dopilnował jej transportu do szpitala,
  • a następnie wrócił, by schwytać sprawców.

Grace zapewnia, że materiał z kamer nasobnych potwierdzi wersję Carlosa Bakera i „obali nieścisłości” z pozwu. Prezes FOP, John Catanzara, ostro skrytykował zarzuty wobec Bakera, nazywając je „odrażającymi”, i dodał, że rodzina widziała nagrania.

Sąd blokuje publikację materiałów z kamer nasobnych

Pomimo upływu pół roku od tragicznego zdarzenia: nagrania z kamer ciała, raporty z interwencji i inne materiały dowodowe pozostają zablokowane decyzją sędziego z czerwca. Zarówno media, jak i organizacje prawne wniosły o interwencję i odtajnienie danych – wnioski zostały odrzucone. Sprawa zapewne trafi do apelacji.

Historia dyscyplinarna Bakera: 24 zgłoszenia w trzy lata

Według raportów COPA ujawnionych przez ABC7 i NBC5:

  • Carlos Baker miał 24 skargi dyscyplinarne,
  • 7 zakończyło się karami (zawieszenia, nagany),
  • jedna sprawa dotyczyła sytuacji, w której miał pokazywać broń kobiecie w barze,
  • w sierpniu, dwa miesiące po śmierci Rivery, został pozbawiony uprawnień policyjnych – w związku z zarzutem pobicia funkcjonariuszki po służbie.

Rodzina twierdzi, że miasto tolerowało u Bakera zachowania, które czyniły go „niezdolnym do pełnienia służby”.

Carlos Baker

Rodzina żąda odpowiedzi

Podczas konferencji prasowej matka funkcjonariuszki, Yolanda Rivera, mówiła o bólu i potrzebie prawdy „Tęsknimy za jej śmiechem, jej światłem. Ten ból nie mija. Nosimy go codziennie” – powiedziała. Prawnicy podkreślili, że tragedia była „w pełni do uniknięcia” i że odpowiedzialność spoczywa zarówno na Bakerze, jak i na CPD.

Co dalej?

Pozew złożony w Cook County obejmuje dziewięć zarzutów, w tym:

  • bezprawną śmierć,
  • zaniedbanie obowiązków,
  • nienależyty nadzór ze strony miasta,
  • zaniechanie udzielenia pomocy.

Źródło: abc7, nbc
Foto: CPD, fb
Czytaj dalej

News Chicago

“Kultura śmierci” w Illinois: JB Pritzker zalegalizował medyczną pomoc w umieraniu

Opublikowano

dnia

Autor:

Gubernator JB Pritzker podpisał w piątek ustawę legalizującą w Illinois medyczną pomoc w umieraniu — rozwiązanie pozwalające lekarzom na udzielenie terminalnie chorym pacjentom pomocy w zakończeniu życia. Ustawa, nad którą debatowano przez ponad rok, ledwo uniknęła odrzucenia w Senacie podczas jesiennej sesji legislacyjnej.

Illinois dołącza tym samym do co najmniej 10 innych stanów oraz Waszyngtonu D.C., gdzie obowiązują podobne regulacje. JB Pritzker podkreślił, że do podpisania ustawy skłoniła go „odwaga i determinacja” zwolenników prawa, którzy często sami doświadczyli śmierci bliskich w trudnych okolicznościach.

„Illinois oddaje dziś hołd ich sile, umożliwiając pacjentom z wyniszczającymi, terminalnymi chorobami podjęcie decyzji — w konsultacji z lekarzem — która pozwala uniknąć niepotrzebnego bólu i cierpienia” — napisał gubernator.

Burzliwa ścieżka legislacyjna i głęboki podział opinii publicznej

Ustawa przeszła przez Senat stosunkiem 30–27, a w Izbie Reprezentantów — 63–42. Debacie towarzyszyły silne emocje po obu stronach:

  • zwolennicy argumentowali, że każdy człowiek stojący wobec nieuchronnej, bolesnej śmierci powinien mieć prawo decydować o sposobie odejścia,
  • przeciwnicy — m.in. Catholic Conference of Illinois oraz organizacje broniące praw osób z niepełnosprawnościami — ostrzegali przed ryzykiem nadużyć, presji i dyskryminacji.

Senatorka Linda Holmes, główna sponsorka ustawy w Senacie, broniła prawa wyboru, pytając: „Jeśli mam umrzeć w bólu — czy naprawdę uważasz, że możesz mi odmówić opcji, która ten ból złagodzi?” Z kolei Senator Chris Balkema z Partii Republikańskiej, którego rodzice zmarli w hospicjum, ocenił, że ustawa wprowadza „kulturę śmierci” do Illinois.

Protesty przed podpisaniem ustawy

W czwartek przed chicagowskim biurem gubernatora odbyło się czuwanie z udziałem kilkudziesięciu osób, apelujących o zawetowanie ustawy. Protestujący trzymali transparenty z hasłami: „VETO ASSISTED SUICIDE”, „IT’S STILL SUICIDE” oraz „STATE SANCTIONED SUICIDE” (słowa „state sanctioned” były przekreślone).

Przeciwnicy podkreślali m.in.:

  • ryzyko niewystarczającego nadzoru nad wydanym lekiem,
  • możliwe zagrożenia dla osób z niepełnosprawnościami,
  • obawę, że pacjenci w trudnej sytuacji psychicznej potrzebują wsparcia, a nie możliwości zakończenia życia.

Co dokładnie przewiduje nowa ustawa?

Zgodnie z przepisami:

  • pacjent w stanie terminalnym może złożyć ustną prośbę o lek umożliwiający zakończenie życia,
  • wniosek musi być udokumentowany,
  • pacjent składa także pisemne oświadczenie, potwierdzone przez dwóch świadków,
  • pięć dni później pacjent musi złożyć drugą ustną prośbę,
  • lekarz musi zaproponować możliwość wycofania wniosku na każdym etapie,
  • wszelkie wnioski muszą pochodzić wyłącznie od pacjenta, nie od jego pełnomocników czy opiekunów,
  • lekarz jest zobowiązany przedstawić pacjentowi wszystkie alternatywy, w tym opiekę paliatywną, hospicyjną i kontrolę bólu.

Polityczne tło i konsekwencje

JB Pritzker, ubiegający się o trzecią kadencję i rozważający start w wyborach prezydenckich w 2028 roku, przyznał, że temat poruszył nawet podczas spotkania z papieżem Leonem XIV, uznając, że mogą się różnić w tej kwestii.

Ustawa wpisuje się w szerszy ogólnokrajowy trend, w którym coraz więcej stanów dopuszcza medyczną pomoc w umieraniu. Jednocześnie rośnie też liczba organizacji sprzeciwiających się takiej praktyce w obawie o skutki społeczne, etyczne i zdrowotne.

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu