NEWS Florida
Na Florydzie znów będzie można mieć pitbulla lub psa innej, potencjalnie niebezpiecznej rasy
Nowe prawo na Florydzie łagodzi zakazy dotyczące niektórych ras psów. Od 1 października lokalne rozporządzenia zabraniające ludziom posiadania psów, takich jak m.in. pitbulle, zostaną zniesione. Obowiązują one w powiecie Miami-Dade.
Osoby sprzeciwiające się temu prawu twierdzą, że to pitbulle są odpowiedzialne za większość ataków dokonanych przez psy. Ale jego zwolennicy zdecydowanie kwestionują te same statystyki, twierdząc, że każdy pies jest inny.
Tymczasem jeszcze inni uważają, że należy skupić większą uwagę na pociąganiu właścicieli do odpowiedzialności.
Obecnie powiat Miami-Dade jest jedynym powiatem w stanie, w którym posiadanie psa zasadniczo przypominającego rasę pitbull jest nielegalne. Prawo to obowiązuje od 1989 roku. Stany takie jak Iowa, Missouri, Michigan, Maryland i Tennessee mają podobne zakazy.
Organizacje takie jak DogsBite.org, NPBVA i National Pit Bull Victim Awareness Organisation zdecydowanie sprzeciwiają się nowemu prawu znoszącemu zakaz na Florydzie i wspierają ustawodawstwo dotyczące poszczególnych ras.
Według World Animal Foundation w latach 2010–2021 pitbulle były odpowiedzialne za 65% śmiertelnych i oszpecających ataków na ludzi.
Inni, jak Amerykańskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Zwierząt ASPCA, kwestionują te liczby i twierdzą, że nie są one oparte na nauce.
Według strony internetowej Science Direct 75% psów jest błędnie oznaczanych jako pitbulle.
Niezależnie od liczb, badanie opublikowane w zeszłym roku w recenzowanym czasopiśmie Science udowadnia, że rasa psa „nie pozwala przewidzieć jego zachowania”. Ważne jest odpowiednie wychowanie i ułożenie psa, oraz prowadzenie przez odpowiedzialną osobę.
Chociaż nowe prawo zabrania samorządom lokalnym wydawania rozporządzeń zakazujących hodowli określonych ras psów, nie będzie miało zastosowania do prywatnych właścicieli nieruchomości, stowarzyszeń właścicieli domów ani firm ubezpieczeniowych.
Źródło: fox13
Foto: YouTube, istock/IURII KRASILNIKOV/
NEWS Florida
Klientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej
Od 1 stycznia 2026, mieszkańcy Florydy korzystający z usług Florida Power & Light (FPL) zapłacą więcej za energię elektryczną. Decyzję zatwierdziła stanowa Komisja ds. Usług Publicznych, akceptując największą w historii firmy czteroletnią podwyżkę taryf obowiązującą w latach 2026–2029.
Skala podwyżek i ich wpływ na gospodarstwa domowe
Zgodnie z zatwierdzonym planem, Florida Power & Light wprowadzi wzrost stawek bazowych o 945 milionów dolarów w 2026 roku oraz o kolejne 705 milionów dolarów w 2027 roku.
Dla większości odbiorców indywidualnych oznacza to wzrost miesięcznej opłaty za energię z 134,14 USD do 136,64 USD, czyli o 2,50 USD miesięcznie, co przekłada się na około 30 USD więcej rocznie.
Wyjątkiem są gospodarstwa domowe w północno-zachodniej części Florydy, gdzie rachunki nieco spadną – z 143,60 USD do 141,36 USD miesięcznie.
Uzasadnienie decyzji
Prezes i dyrektor generalny FPL, Armando Pimentel, określił zatwierdzoną podwyżkę jako „korzystną zarówno dla klientów, jak i dla całego stanu”. Podkreślił, że decyzja ma pozwolić firmie na utrzymanie jednego z najwyższych standardów niezawodności dostaw energii w USA oraz wspierać rozwój infrastruktury:
Firma zapowiada, że dodatkowe środki zostaną przeznaczone m.in. na inwestycje w technologię inteligentnych sieci energetycznych (smart grid) i infrastrukturę krytyczną.
FPL – największy dostawca energii w USA
Florida Power & Light jest obecnie największym przedsiębiorstwem energetycznym w Stanach Zjednoczonych, obsługującym około 12 milionów mieszkańców na terenie 43 z 67 powiatów Florydy.
Źródło: fox35
Foto: Florida Power & Light
NEWS Florida
Na Florydzie tonie najwięcej dzieci – Czy nowe ustawy temu zapobiegną?
NEWS Florida
Śmierć 18-latki z Florydy na statku wycieczkowym uznano za zabójstwo – podejrzany jest członek rodziny
Śmierć 18-letniej Anny Kepner z Florydy, do której doszło na początku listopada na pokładzie statku wycieczkowego Carnival Horizon, została oficjalnie uznana za zabójstwo. Według aktu zgonu, przyczyną śmierci było mechaniczne uduszenie spowodowane działaniem innych osób. Sprawa budzi ogromne zainteresowanie opinii publicznej na całym świecie i wywołuje liczne pytania dotyczące okoliczności tragedii oraz przebiegu śledztwa.
Ostatnie chwile życia
Anna Kepner, uczennica szkoły średniej i cheerleaderka z Florydy, przebywała na rejsie wraz z ojcem, macochą, dwojgiem przyrodniego rodzeństwa oraz dziadkami. Wieczorem przed śmiercią spędzała czas z dziadkami w kasynie na statku. Zgodnie z relacją babci Anny, pożegnała się i wróciła do kajuty, której nie opuściła już żywa.
Następnego dnia o 11:17 AM czasu lokalnego, według biura lekarza sądowego w Miami-Dade, ogłoszono alarm medyczny. Ciało młodej kobiety zostało odnalezione przez pracownika serwisu pokojowego. Jak relacjonuje rodzina, ciało było ukryte pod łóżkiem w kajucie, którą dziewczyna dzieliła z dwojgiem nastolatków, w tym 16-letnim przyrodnim bratem.
Główne ustalenia śledztwa
Śledztwo prowadzone przez FBI oraz biuro lekarza sądowego w Miami-Dade pozostaje w toku. Z dokumentów sądowych wynika, że 16-letni przyrodni brat Anny został wskazany jako podejrzany. Informacja ta pojawiła się w toku postępowania w sprawie opieki rodzicielskiej prowadzonego przez jego rodziców.
Dotychczasowe ustalenia:
- brak oznak napaści seksualnej,
- brak śladów substancji odurzających lub alkoholu w organizmie ofiary,
- mechaniczne uduszenie uznane za skutek działania innej osoby.
Specjalista medycyny sądowej Stephen Nelson, niezaangażowany bezpośrednio w sprawę, określił okoliczności śmierci jako „wysoce podejrzane”. Zwrócił uwagę, że samo ukrycie ciała świadczy o możliwej próbie zatarcia śladów.
Trudności śledztwa na pełnym morzu
Statek odbywał regularny rejs po zachodniej części Karaibów, zatrzymując się m.in. w Cozumel, Grand Cayman, Montego Bay i Ocho Rios. Na pokładzie znajdowały się tysiące pasażerów i członków załogi. Statek wrócił do PortMiami 8 listopada zgodnie z planem.
Śledztwo prowadzone na statku wycieczkowym jest wyjątkowo trudne. Miejscem zdarzenia zarządza linia żeglugowa, a organy ścigania mogą przejąć kontrolę dopiero po wpłynięciu do portu. Według ekspertów:
- istnieje ograniczony czas na zabezpieczenie dowodów,
- dowody mogą ulec zanieczyszczeniu przed przybyciem służb,
- prowadzenie sprawy wymaga współpracy międzynarodowej.
Prawo i statystyki
Zgodnie z federalnym prawem Cruise Vessel Security and Safety Act, statki wypływające z portów USA mają obowiązek zgłaszania poważnych przestępstw FBI. W 2023 roku zgłoszono 180 przypadków przestępstw na statkach, w tym kradzieże, napaści oraz zaginięcia. Żaden przypadek podejrzanej śmierci nie został wtedy odnotowany.
Statki wycieczkowe, określane często jako „pływające miasta”, mogą być miejscem wszystkich rodzajów zdarzeń spotykanych w dużych skupiskach ludzkich, także poważnych przestępstw.
Co dalej?
Na dzień zakończenia opracowania raportu pełna dokumentacja sekcyjna nie została jeszcze opublikowana. Śledczy analizują okoliczności tragedii oraz potencjalną odpowiedzialność osób przebywających w kajucie razem z ofiarą. Ostateczne ustalenia zależeć będą od wyników szczegółowych badań i działań organów ścigania.
Władze zapowiadają dalsze działania i podkreślają, że zabezpieczenie dowodów i ustalenie faktów stanowi obecnie priorytet.
Źródło: AP
Foto: YouTube, Anna Kepner Istagram
-
News Chicago4 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA3 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA3 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago2 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News Chicago4 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuICE ujawnia dane dotyczące Polaków w USA. Deportacje, zatrzymania i… polonijne donosy
-
News Chicago4 tygodnie temuNaloty imigracyjne w Halloween: Burmistrz Evanston IL mówi o „bezprawiu”











