NEWS Florida
Mieszkaniec Riverview winny zamordowania córki. Rozczłonkowane ciało 13-latki znaleziono w 2017 roku

W środę uznano Nahshona Shannona za winnego zabicia swojej 13-letniej córki Janessy w 2017 roku. Ława przysięgłych z Hillsborough stwierdziła, że mężczyzna jest winny morderstwa trzeciego stopnia i zarzutów znęcania się nad dzieckiem, po około 14 godzinach narad w ciągu dwóch dni w procesie, który rozpoczął się 18 września.
Nahshon Shannon został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia i kwalifikowane znęcanie się nad dziećmi. Gdy odczytywano werdykt ławy przysięgłych 44-letni mężczyzna siedział spokojnie i z kamienną twarzą patrzył przed siebie.
Wyrok kończy śledztwo, które rozpoczęło się sześć lat temu po tym, jak Nahshon Shannon zgłosił zaginięcie swojej córki dzień po tym, jak zniknęła z jego domu Cocoa Beach Drive w Riverview 3 lipca 2017 r.
1 lipca 2017 r. Nahshon Shannon odebrał Janessę z domu jej matki, Michelle Mosley, w Bradenton. Mosley wysłała SMS-a do Nahshona Shannona, który sprawował główną opiekę nad córką, aby odebrał Janessę po tym, jak wymknęła się z jego domu poprzedniego wieczoru.
Rozczłonkowane ciało Janessy Shannon znaleziono dziewięć dni później, 12 lipca, w czarnym plastikowym worku na śmieci w odosobnionym obszarze rezerwatu przyrody Triple Creek przy Balm Boyette Road w Riverview.
Władze aresztowały Nahshona Shannona trzy miesiące później pod zarzutem śmierci jego córki. Minęły lata, a mężczyzna przebywał w więzieniu Falkenburg Road bez możliwości wyjścia za kaucją.
W zeszłym tygodniu matka dziewczynki zeznała w sądzie, że Nahshon Shannon wyglądał na wściekłego, gdy przyjechał po Janessę czarnym Jeepem Cherokee i że córka wydawała się przestraszona.
Kiedy Nahshon Shannon opuścił dom Mosley, wysłał SMS-a do swojej dziewczyny: „Muszę pojechać do siebie, muszę załatwić sprawę z Nessą”.
W swojej mowie końcowej prokurator stwierdziła, że luki w czasie reakcji Nahshona Shannona na SMS-y swojej dziewczyny tamtej nocy dały mu czas na zabicie Janessy i pochowanie jej ciała w płytkim grobie w odizolowanym rezerwacie przyrody w południowo-wschodnim powiecie Hillsborough.
Następnego dnia mężczyzna wysłał SMS-a do swojej dziewczyny, mówiąc, że sprawdził pokój Janessy i jej tam nie było.
Lekarz sądowy z Hillsborough znalazł liczne obszary krwawienia z tyłu głowy Janessy i mięśni szyi, co wskazywało, że nastolatka odniosła obrażenia „przypominające uduszenie”. Śmierć uznano za zabójstwo w wyniku urazu tępym narzędziem.
Badania toksykologiczne wykazały, że dziewczynka miała w organizmie alkohol i kokainę, które zostały spożyte w ciągu sześciu godzin przed śmiercią.
Adwokat argumentował, że stan nie udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że Nahshon Shannon zabił swoją córkę. Mężczyzna pozostanie w więzieniu do czasu ogłoszenia wyroku, wyznaczonego na 9 listopada. Grozi mu do 20 lat więzienia.
Źródło: tampabay
Foto: YouTube, Police Department
News USA
NASA i SpaceX szykują się do kolejnej misji załogowej na ISS. Crew-11 wystartuje pod koniec lipca

NASA wspólnie ze SpaceX przygotowuje się do wysłania kolejnej załogowej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) w ramach trwającego programu komercyjnych lotów załogowych. Start misji Crew-11 zaplanowano na 31 lipca 2025 roku (z możliwym przesunięciem na początek sierpnia) z Centrum Kosmicznego Kennedy’ego na Florydzie.
W skład czteroosobowej załogi misji Crew-11 wchodzą:
- Zena Cardman (NASA) – geobiolożka i astronautka, dla której będzie to pierwszy lot w kosmos.
- Michael Fincke (NASA) – weteran misji kosmicznych, który spędził już ponad 380 dni na orbicie.
- Kimiya Yui (JAXA) – były pilot myśliwca, reprezentujący japońską agencję kosmiczną.
- Oleg Płatonow (Roskosmos) – rosyjski kosmonauta, który po raz pierwszy poleci na ISS.
Załoga intensywnie trenuje w ośrodku SpaceX w Hawthorne w Kalifornii, a także przechodzi medyczną kwarantannę przed startem.
Cel misji i znaczenie symboliczne
Misja Crew-11 to 11. rotacyjny lot załogowy SpaceX na ISS i 12. wspólna misja z NASA w ramach Programu Załogowych Lotów Komercyjnych. Oprócz standardowych zadań — takich jak prowadzenie eksperymentów naukowych, konserwacja stacji i demonstracje nowych technologii — lot ma także symboliczny charakter.
W tym roku przypada 25. rocznica nieprzerwanej obecności człowieka na pokładzie ISS, a członkowie załogi planują uczcić tę okazję, zabierając ze sobą przedmioty pamiątkowe — choć ich lista pozostaje na razie tajemnicą.
Opóźnienia i tło misji
Crew-11 miała pierwotnie wystartować wcześniej, ale start opóźniono z uwagi na trwającą misję Boeing Starliner, której powrót został przesunięty przez problemy techniczne. NASA zdecydowała się na priorytetowe zakończenie tej misji, zanim wyśle kolejną załogę na Międzynarodową Stację Kosmiczną ISS.
Międzynarodowa współpraca mimo podziałów
W dobie napięć geopolitycznych, misja Crew-11 przypomina o niezwykle ważnej międzynarodowej współpracy w przestrzeni kosmicznej. NASA, japońska JAXA i rosyjski Roskosmos kontynuują wspólne działania na rzecz utrzymania ISS jako platformy naukowej i symbolu globalnego zaangażowania w eksplorację kosmosu.
Oficjalny termin startu zostanie potwierdzony w najbliższych tygodniach. Agencje przestrzenne będą nadal monitorować warunki techniczne i pogodowe, a także postęp szkoleń i procedur bezpieczeństwa. NASA planuje udostępnić transmisję startu na żywo — wydarzenie to może być jednym z najważniejszych momentów tegorocznej aktywności na orbicie.
Polak niebawem wróci na Ziemię
Misja Ax-4, w której uczestniczy pierwszy polski astronauta od czasów Mirosława Hermaszewskiego, Sławosz Uznański-Wiśniewski, pomału kończy swój pobyt na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Agencja Axiom Space potwierdziła, że kapsuła Dragon zostanie oddokowana od ISS 14 lipca.
Źródło: fox13, axiom space
Foto: NASA
NEWS Florida
Demokraci pozywają władze Florydy: Chcą natychmiastowego dostępu do ośrodka „Alligator Alcatraz”

Grupa demokratycznych ustawodawców złożyła pozew do Sądu Najwyższego stanu Floryda, oskarżając gubernatora i stanowy Departament Zarządzania Kryzysowego o przekroczenie uprawnień. Politycy domagają się natychmiastowego dostępu do kontrowersyjnego ośrodka detencyjnego znanego jako „Alligator Alcatraz”, by przeprowadzić inspekcję warunków panujących wewnątrz.
Brak przejrzystości i utrudniony nadzór
Początkowo władze stanowe odmówiły niespodziewanej wizyty ustawodawców, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Następnie poinformowano, że inspekcja jest niemożliwa, ponieważ obiekt nie jest formalnie stanowym zakładem karnym.
Obecnie stan deklaruje, że umożliwi zorganizowaną, wcześniej zaplanowaną wycieczkę — jednak wyłącznie dla członków Kongresu i legislatury stanowej.
W centrum sprawy: zatrzymany objęty DACA
Jedną z pierwszych osób przewiezionych do „Alligator Alcatraz” jest klient prawniczki Josephine Arroyo z Orlando. Zatrzymany mężczyzna, 36-letni beneficjent programu DACA, został przywieziony do USA jako dziecko w 2001 roku. Aresztowano go kilka miesięcy temu z powodu nieświadomego zignorowania nakazu sądowego związanego z zawieszonym prawem jazdy.
„To nie jest jeden z tych, których Trump nazywał »najgorszymi z najgorszych«” – mówi Arroyo. „To człowiek, który żyje jak Amerykanin. Ma pracę, ważne pozwolenie na pracę i profesjonalne prawo jazdy kategorii C. Nawet jego pracodawca napisał list poparcia”.
Podczas rozmowy telefonicznej z ośrodka jej klient opisał fatalne warunki: niesprawną klimatyzację, plagę komarów, zatkane toalety i stałe światło w namiotach, które uniemożliwia sen. „To wygląda jak projekt zrealizowany w pośpiechu i bez poszanowania godności ludzi” – komentuje Arroyo.
Ograniczony dostęp i otwarta krytyka
Władze zapowiedziały 90-minutowy czas otwarty dla polityków w najbliższą sobotę, zorganizowany przez Departament Zarządzania Kryzysowego Florydy. Demokraci odrzucają pomysł zaplanowanego „pokazu”, który według nich nie pozwala rzetelnie ocenić sytuacji.
„Bez uprzedzenia nie da się sprawdzić prawdziwych warunków” – twierdzą zgodnie.
Tymczasem Josephine Arroyo złożyła do ICE wniosek o zwolnienie swojego klienta za kaucją. Choć urząd potwierdził otrzymanie dokumentów, nie wydał jeszcze decyzji.
Źródło: fox35
Foto: YouTube
NEWS Florida
Key West chciało być “miastem-sanktuarium” ale powróciło do współpracy z ICE

Władze miasta Key West na Florydzie najpierw podjęły decyzję o zakończeniu współpracy z federalnymi służbami imigracyjnymi ICE, ale tydzień później wycofały się z niej. Zmiana nastąpiła po silnej presji ze strony władz stanowych i wyraźnym sprzeciwie ze strony prokuratora generalnego Florydy.
We wtorek miejska komisja zagłosowała 4–2 za przywróceniem współpracy z agencją ICE w ramach programu 287(g), który umożliwia lokalnym organom ścigania udział w egzekwowaniu federalnych przepisów imigracyjnych.
Wtorkowe głosowanie odbywało się w napiętej atmosferze. Wielu uczestników zebrania publicznego głośno wyrażało sprzeciw wobec decyzji komisarzy, a część z nich demonstracyjnie opuściła salę.
Presja polityczna i prawna
Po pierwotnym głosowaniu, Prokurator Generalny Florydy James Uthmeier oskarżył miasto o złamanie prawa stanowego i próbę przekształcenia Key West w tzw. „miasto-sanktuarium” – co jest zakazane na Florydzie. W swoim oświadczeniu ostrzegł komisarzy przed „cywilnymi i karnymi konsekwencjami, w tym możliwością usunięcia ze stanowisk”, jeśli decyzja nie zostanie cofnięta.
W odpowiedzi na zmianę decyzji, Uthmeier pochwalił komisarzy w mediach społecznościowych, pisząc: “Dobrze, że Key West wróciło na właściwą ścieżkę. Floryda wymaga od miast pełnej współpracy w egzekwowaniu prawa imigracyjnego.”
Wątpliwości prawne wokół umowy
Władze Key West zwróciły uwagę na niejasności prawne związane z pierwotną umową 287(g), która została podpisana nie przez miejskiego menedżera, ale przez komendanta policji Seana Brandenburga. Podczas wtorkowego spotkania jeden z komisarzy zaproponował zmianę w treści uchwały – z „przywrócenia” programu na „zawarcie” nowej umowy.
Szerszy kontekst polityczny
Decyzja Key West zapadła w momencie, gdy inne miasta Florydy również zmagają się z presją administracji Gubernatora Rona DeSantisa. Miasto South Miami zdecydowało się pozwać stan po tym, jak w lutym przegłosowano nowe przepisy nakładające obowiązek udziału samorządów w programach współpracy z ICE.
Komisja Key West, mimo wewnętrznych kontrowersji, ostatecznie zagłosowała przeciwko przyłączeniu się do pozwu.
Podzielona opinia publiczna
Choć wielu mieszkańców protestowało przeciwko przywróceniu programu, komisarz Lissette Carey zaznaczyła, że również część lokalnej społeczności – w tym legalni imigranci – popiera współpracę z ICE.
“Rozmawiałam z imigrantami, którzy są tutaj legalnie. Byli oburzeni decyzją o zerwaniu współpracy. Uważają, że lepiej, jeśli ich sprawami zajmują się lokalni funkcjonariusze, którzy ich znają” – dodała.
Carey, której matka jako dziecko uciekła z Kuby do USA, podkreśliła osobiste znaczenie tej decyzji: “Legalna imigracja to fundament naszej historii. Ale aby ją chronić, musimy respektować prawo.”
Źródło: foxnews
Foto: YouTube
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Dominika Żak z Chicago została uhonorowana tytułem Miss Piękna z Przesłaniem
-
Kościół4 tygodnie temu
Kościół św. Wojciecha oficjalnie zabytkiem. Obrońcy historycznej świątyni zwyciężyli
-
News Chicago3 tygodnie temu
Adrian Pleban z Hanover Park jechał za szybko i zabił. Teraz jest oskarżony o nieumyślne zabójstwo
-
News Chicago4 tygodnie temu
Mieszkańcy Illinois zapłacą więcej: Nowa fala podatków już od 1 lipca
-
Prawo imigracyjne2 tygodnie temu
Czy policja w Chicago przekazuje nasze dane służbom imigracyjnym?
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Co zrobić by pies był dobrze ułożonym członkiem rodziny? Dzisiaj Dzień Psa!
-
News USA4 tygodnie temu
Trzeci tydzień obławy na zabójcę trzech dziewczynek. Jak wygląda teraz Travis Decker?
-
News USA3 tygodnie temu
Zwycięstwo Trumpa: Sądy nie mają prawa rządzić krajem. Co z obywatelstwem z urodzenia?