Dziewczynka, która po urodzeniu się przedwcześnie w listopadzie ważyła nieco ponad funt, pokonała wszelkie przeciwności losu i wróciła do domu z rodzicami. Pierwsze sześć miesięcy życia spędziła w szpitalu na południowych przedmieściach Chicago.

Nyla Brooke Haywood miała swoje przyjęcie pożegnalne w poniedziałek w szpitalu Silver Cross w New Lenox. Wzięła w nim udział rodzina, przyjaciele i personel szpitala. Następnie 6-miesięczne dziewczynka została zabrane do domu przez swoich rodziców, NaKeyę i Cory’ego Haywood z Joliet, których jest pierwszym dzieckiem.

Nyla urodziła się 17 listopada, w 22 tygodniu ciąży, po tym, jak u jej matki, NaKeyi, zdiagnozowano stan przedrzucawkowy – niebezpieczne nadciśnienie. Ważyła 1 funt i 1 uncję i miała 11 cali długości, co czyniło ją tak zwaną „mikrowcześniakiem”.

Ale dziewczynka opuściła szpital ważąc zdrowe 10 funtów i mierząc 21 cali, po 6 miesiącach leczenia i opieki na oddziale intensywnej terapii noworodków.

Po urodzeniu, płuca Nyli były maleńkie i słabo rozwinięte, ale zespół składający się aż z 15 osób skupiał się na maleńkim noworodku w pierwszych minutach i dniach jego życia. Dziewczynka ma resztki blizn na płucach i została odesłana do domu z tlenem.

Nyla będzie wymagała regularnych badań kontrolnych, aby obserwować wszelkie przyszłe komplikacje, które czasami pojawiają się w przypadku mikrowcześniaków.

Coraz większa liczba skrajnie małych wcześniaków jest poddawana leczeniu ratującemu życie i przeżywa. W kluczowym badaniu opublikowanym w czasopiśmie Journal of the American Medical Association w 2022 r. objęto prawie 11 000 takich porodów.

Okazało się, że 30% dzieci urodzonych w 22. tygodniu, 56% w 23. tygodniu i 71% w 24. tygodniu życia żyło przynajmniej do czasu, gdy osiągnęło stan zdrowia na tyle, że można było je odesłać do domu.

O mikrowcześniaku z Teksasu, który także przeżył, pisaliśmy 23 lutego 2023r.

Źródło: AP
Foto: NaKeya Haywood

We wtorek do tysięcy mieszkańców Illinois zostały wysłane czeki. Dotyczą one odszkodowania wypłacanego w związku z internetowym oszustwem pożyczkowym firmy Think Finance z Teksasu.

Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów (Consumer Financial Protection Bureau CFPB) podało, że około 15 milionów dolarów zostanie rozdystrybuowanych wśród 13 413 mieszkańców Illinois, co daje średnio około 1100 dolarów na czek.

Całkowita wypłata CFPB wynosi 384 miliony dolarów na rzecz 191 000 klientów w 17 stanach.

Wypłata wynika z pozwu rozstrzygniętego z firmą Think Finance z Teksasu. Agencja CFPB złożyła pozew w 2017 r., utrzymując, że firma pobierała opłaty za pożyczki, które były prawnie nieważne na mocy przepisów stanowych ograniczających stopy procentowe.

Spółka emitowała i ściągała także długi bez wymaganych zezwoleń w niektórych stanach, m.in. w Illinois.

Jak wynika z pozwu, w Illinois pożyczki te naruszały przepisy stanowe dotyczące licencjonowania konsumenckich kredytów ratalnych udzielonych po 1 stycznia 2013 r. oraz stóp procentowych, jakie pożyczkodawcy mogą pobierać od niektórych pożyczek.

Think Finance, internetowy dostawca obsługi pożyczek, oprogramowania, usług analitycznych i marketingowych, dokonywał wypłat z rachunków bankowych klientów lub dzwonił lub wysyłał listy do konsumentów, żądając zapłaty za długi, których według przepisów nie mieli, twierdzi CFPB.

Fundusze do zwrotu będą pochodzić z funduszu kar cywilnych CFPB – Civil Penalty Fund, zwanego również funduszem pomocy dla ofiar, z którego agencja korzysta, aby spłacić konsumentów, którzy padli ofiarą oszustw.

Think Finance ogłosił upadłość na podstawie Rozdziału 11 w 2017 r., kilka tygodni przed złożeniem pozwu przez CFPB. W 2019 roku firma została rozwiązana i zreorganizowana pod nazwą TF Holdings.

Na mocy postanowienia sądowego, TF Holdings otrzymało również zakaz świadczenia usług kredytowych na rzecz kredytobiorców zamieszkałych w którymkolwiek z 17 stanów objętych pozwem.

Mieszkańcy Illinois mający pytania dotyczące dystrybucji płatności powinni kontaktować się z Biurem Ochrony Finansowej Konsumentów pod adresem info@cfpb-thinkfinance.org lub pod numerem telefonu (888) 557-1865.

Konsumenci mogą składać niepowiązane skargi finansowe do CFPB pod adresem Consumerfinance.gov/complaint lub pod numerem telefonu (855) 411-2372.

Źródło: suntimes
Foto: YouTube, Think Finance, istock/Daisy-Daisy/

Społeczność żydowska w Chicago obchodziła we wtorek uroczysty Dzień Niepodległości Izraela podczas ceremonii podniesienia flagi w Daley Plaza. Na świętowanie w niewielkim stopniu wpłynęli propalestyńscy protestujący wzywający do zakończenia wojny w Gazie.

Popołudniowe zgromadzenie zajęło dużą część placu i uczciło ogłoszenie przez Izrael niepodległości 76 lat temu, 14 maja 1948 r. Jednak wydarzenie to było „zabarwione smutkiem”, ponieważ społeczność żydowska oczekuje na powrót ponad 100 zakładników, wciąż przetrzymywanych w niewoli przez Hamas po ataku z 7 października, jak powiedział David Golder, przewodniczący Jewish United Fund.

„Nasze świętowanie nie może się zakończyć, dopóki wszyscy nasi bracia i siostry przetrzymywani w Gazie nie powrócą do swoich domów” – powiedział Golder.

DJ wszedł na scenę i zagrał tę samą muzykę elektroniczną, którą można było usłyszeć na festiwalu muzycznym Tribe of Nova 7 października, zanim jego uczestnicy zostali zaatakowani przez Hamas.

Gospodarzami wydarzenia byli między innymi Konsulat Generalny Izraela na Środkowym Zachodzie i Jewish United Fund. Wielu uczestników stwierdziło, że zrobiło sobie przerwę w pracy by w nim uczestniczyć.

Kilka autobusów szkolnych przywiozło dzieci machające izraelskimi flagami. Wśród przemawiających była Radna Debra Silverstein (50. Okręg) i Konsul Generalny Izraela na Środkowym Zachodzie, Yinam Cohen.

W tym samym czasie na placu zebrała się znacznie mniejsza grupa propalestyńskich demonstrantów, aby zaprotestować przeciwko trwającej wojnie Izraela w Gazie. Trzymali duży transparent z napisem: „Niepodległość Izraela buduje się na palestyńskich grobach”.

Według urzędników Gazy w wyniku izraelskich ataków zginęło ponad 35 000 osób. W ataku Hamasu na Izrael zginęło około 1200 osób, a około 250 zostało wziętych jako zakładników.

Kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji z Chicago oddzielało od siebie grupy proizraelskie i propalestyńskie. Kilkakrotnie ktoś z jednego obozu przechodził do drugiego, czasami machając flagą lub wrzeszcząc na drugą grupę, zanim oficer ich eskortował.

W pewnym momencie dwóch mężczyzn weszło na scenę, machając palestyńskimi flagami, po czym policjanci eskortowali ich z powrotem do obozu protestacyjnego. Rzecznik chicagowskiej policji poinformował, że nikt nie został zatrzymany ani aresztowany.

Dzień Niepodległości Izraela przypada w chwili, gdy na kampusach uniwersyteckich w całym kraju, w tym w Chicago, wybuchły protesty przeciwko wojnie.

Ostatni stały obóz protestacyjny w Chicago znajduje się na Uniwersytecie DePaul, gdzie w weekend władze uczelni oświadczyły, że osiągnęły impas w negocjacjach ze studentami. Studenci proszą szkołę o zaprzestanie inwestycji związanych z Izraelem. W związku z protestem uniwersytet odwołał FEST 2024, coroczny festiwal muzyczny organizowany na koniec roku akademickiego.

W ciągu ostatnich tygodni policja powołała się na kwestie bezpieczeństwa podczas likwidacji obozowisk na Uniwersytecie w Chicago i przy Instytucie Sztuki w Chicago, gdzie policja aresztowała 68 osób.

Studenci Northwestern University sami zlikwidowali większość obozowiska po osiągnięciu porozumienia z władzami szkoły, do którego doszło 29 kwietnia.

O zniszczeniu flag na Northwestern, informowaliśmy wczoraj.

Źródło: suntimes
Foto: Jacek Boczarski