Połącz się z nami

News USA

Kanada protestuje przeciw ideologii płci w szkołach: Zostawcie nasze dzieci w spokoju!

Opublikowano

dnia

Tysiące ludzi zebrało się w środę w miastach w całej Kanadzie, aby wziąć udział w protestach przeciwko temu, jak szkoły uczą o seksualności i tożsamości płciowej oraz sposobu w jaki nauczyciele odnoszą się do młodzieży transpłciowej. Ogólnokrajowa akcja była wyrazem ruchu na rzecz praw rodzicielskich. W wielu miejscach wywołała kontrdemonstracje.

Ogólnokrajowa akcja zorganizowana w Kanadzie przez organizację non profit 1 Million March 4 Children, jest częścią szeroko rozpowszechnionego i rozwijającego się ruchu na rzecz praw rodzicielskich, którego celem jest wpływ na edukację publiczną.

Ruch ten wywarł już wpływ na politykę prowincji w Kanadzie, w tym za pośrednictwem Polityki 713 w Nowym Brunszwiku, gdzie młodzież poniżej 16 roku życia musi obecnie uzyskać zgodę rodziców, zanim będzie mogła zmienić swoje imię i nazwisko oraz zaimki w szkole. Wcześniej szkoły mogły zmieniać preferowane imiona i zaimki dziecka bez informowania o tym rodziców.

Kontrprotestujący, którzy zebrali się przeciwko wiecom, twierdzą, że są to ataki na społeczność LGBT. Twierdzą także, że polityka Nowego Brunszwiku i Saskatchewan stanowi naruszenie praw dziecka.

Protestujący oskarżyli szkoły o narażanie dzieci na „ideologię płci” i stwierdzili, że rodzice mają prawo wiedzieć, czy ich dzieci kwestionują swoją tożsamość płciową.

Organizatorzy marszów oświadczyli, że protestują przeciwko „przedwczesnej seksualizacji i potencjalnie szkodliwej indoktrynacji” dzieci, ale nie są przeciwni osobom LGBTQ2S+.

Premier Kanady Justin Trudeau nie podzielił opinii protestujących, pisząc na Twitterze: „W tym kraju nie ma miejsca na transfobię, homofobię i bifobię. Zdecydowanie potępiamy tę nienawiść i jej przejawy i jednoczymy się we wsparciu Kanadyjczyków 2SLGBTQI+ w całym kraju — jesteś ważny i jesteś ceniony.”

Ruch na rzecz praw rodzicielskich

To po prostu grupa zjednoczonych rodziców, którzy inwestują w edukację swoich dzieci i chcą mieć na nią wpływ. Ruch na rzecz praw rodzicielskich nie jest nowy.

W latach 70-tych konserwatywni aktywiści, w tym amerykańska muzyk Anita Bryant, używali retoryki praw rodzicielskich i „ochrony dzieci”, aby sprzeciwić się promowaniu praw lesbijek i gejów w zakresie mieszkalnictwa, obiektów użyteczności publicznej i zatrudnienia.

Bryant założyła następnie organizację Save Our Children, jedną z grup stojących za Inicjatywą Briggs z 1978 r., skierowaną do setek nauczycieli-gejów w kalifornijskich szkołach.

Kto teraz stoi za tym ruchem?

Obecnie ruch na rzecz praw rodzicielskich w Stanach Zjednoczonych jest napędzany przez Moms for Liberty.

Jedną ze strategii organizacji jest wybieranie jej członków do rad szkół, które następnie sprzeciwiają się programowi promującemu ideologię płci i opowiadają się za zakazem wydawania książek. Od lipca 2023 r. grupa liczyła ponad 258 oddziałów w 45 stanach.

Natomiast grupy takie jak Action4Canada podjęły walkę o prawa rodzicielskie w Kanadzie.

Napięcia między kanadyjskimi grupami popierającymi ideologię płci i przeciw niej narastały przez cały 2023 r., a spory w Internecie czasami przeradzały się w osobiste konfrontacje.

Źródło: ctvnews, theconversation
Foto: YouTube

News USA

Poznań. Obchody 107. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Fot. KPRP

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

News USA

Rozmowa Prezydenta RP z Prezydentem USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Dzisiaj odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna Prezydenta RP Karola Nawrockiego z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.

Na początku Prezydenci złożyli sobie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. W dalszej części rozmowy Karol Nawrocki i Donald Trump podjęli temat stanu relacji transatlantyckich, oraz bezpieczeństwa w regionie w związku z toczącą się wojną na Ukrainie wywołaną przez Federację Rosyjską – w szczególności dyskutowano o postępach uzgodnień pokojowych.

Rozmawiano także o udziale Polski w pracach grupy G20, polsko–amerykańskiej współpracy gospodarczej i sprawach energetyki. Rozmowa odbyła się w ciepłej i serdecznej atmosferze.

 

KPRP
Czytaj dalej

News USA

Świąteczne bombardowanie w Nigerii: Trump ogłosił atak na ISIS

Opublikowano

dnia

Autor:

25 grudnia Prezydent Donald Trump ogłosił przeprowadzenie „potężnego i śmiertelnego uderzenia” wymierzonego w struktury organizacji ISIS działające w północno-zachodniej Nigerii. Jak podkreślił, była to odpowiedź na eskalację brutalnych ataków na chrześcijan w tym regionie.

„Ostrzegaliśmy ich – tej nocy zapłacili cenę”

W oświadczeniu opublikowanym na Truth Social Donald Trump napisał, że celem były grupy terrorystyczne, które „od wielu lat, a nawet stuleci, dokonują brutalnych mordów na niewinnych chrześcijanach”. Prezydent dodał, że terroryści zignorowali wcześniejsze ostrzeżenia.

„Wcześniej ostrzegałem tych terrorystów, że jeśli nie przestaną dokonywać rzezi chrześcijan, zapłacą za to. I tej nocy zapłacili” – napisał.

Trump podkreślił, że Departament Wojny przeprowadził „liczne perfekcyjne uderzenia”, a Stany Zjednoczone „nie pozwolą, by radykalny islamistyczny terroryzm prosperował”. Zakończył słowami:

“Niech Bóg błogosławi naszą armię i Wesołych Świąt dla wszystkich – również dla martwych terrorystów, których będzie jeszcze więcej, jeśli masakry chrześcijan się nie zakończą”.

Nigeria w centrum międzynarodowej presji

Już 5 listopada Donald Trump publicznie zwracał uwagę na dramatyczną sytuację chrześcijan w Nigerii, sygnalizując, że USA mogą rozważyć działania militarne. Administracja w ostatnich miesiącach przyjęła szereg sankcji, m.in. wizowych, wobec Nigeryjczyków zaangażowanych w „masowe zabójstwa i przemoc” wymierzoną w chrześcijan.

Stany Zjednoczone ponownie rozważają także uznanie Nigerii za tzw. Kraj Budzący Szczególną Troskę (CPC) w ramach ustawy o wolności religijnej, co umożliwia nakładanie sankcji. Taki status został nadany Nigerii po raz pierwszy w 2020 r., choć później został cofnięty.

Nigeria zaprzecza prześladowaniom chrześcijan

Władze Nigerii konsekwentnie odrzucają oskarżenia o systematyczne prześladowania chrześcijan, podkreślając, że organizacje takie jak Boko Haram i ISIS działają przeciwko osobom „bez względu na wyznanie”. Jednocześnie rząd miał – jak potwierdził Pentagon – zaakceptować amerykańskie uderzenia.

„Departament Wojny współpracował z rządem Nigerii przy realizacji tych ataków. Zostały one zatwierdzone przez rząd Nigerii” – podał rzecznik.

Rosnąca przemoc w regionie

Nigeria – najludniejszy kraj Afryki, liczący ok. 214 mln mieszkańców – od lat zmaga się z eskalacją przemocy na tle religijnym i etnicznym. Według Pew Research ok. 56% mieszkańców to muzułmanie, a 43% chrześcijanie. To również jedno z zaledwie siedmiu państw na świecie z „bardzo wysokim” poziomem społecznych napięć religijnych.

Raporty USCIRF (U.S. Commission on International Religious Freedom) wskazują na szczególnie dramatyczną sytuację w rejonie Middle Belt, gdzie uzbrojone grupy dokonują pacyfikacji chrześcijańskich wiosek, palenia kościołów i porwań, próbując „islamizować region i eliminować chrześcijan”.

Organizacje praw człowieka poinformowały, że w pierwszej połowie 2025 r. liczba ataków na chrześcijan gwałtownie wzrosła, co ponownie uruchomiło naciski, aby Waszyngton przywrócił Nigerii status CPC.

Co dalej?

Amerykańskie uderzenia w ISIS w Nigerii mogą oznaczać nowy etap współpracy wojskowej między oboma państwami – choć nigeryjski rząd oficjalnie odrzuca tezę o prześladowaniach religijnych, przyjmuje natomiast pomoc w zwalczaniu ugrupowań terrorystycznych.

Administracja Trumpa zapowiada, że kolejne działania militarne są możliwe, jeśli przemoc wobec chrześcijan nie ustanie.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2023
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu