News Chicago
Mieszkamy w zielonym Chicago – jednym z najbardziej ekologicznych miast USA

Chicago zostało uznane przez firmę ubezpieczeniową Battleface za dziewiąte najbardziej ekologiczne miasto w USA. Wietrzne Miasto kontynuuje wysiłki i podejmuje inicjatywy na rzecz bardziej przyjaznej dla środowiska przyszłości.
Jeśli chodzi o budynki i konstrukcję miasta, Chicago stało się liderem w zakresie efektywności energetycznej.
Według Knight Frank Intelligence Lab około 70% powierzchni komercyjnej w Chicago posiada certyfikat LEED lub Energy Star, co oznacza, że miasto ogranicza znaczną część emisji gazów cieplarnianych poprzez budowę i utrzymanie energooszczędnych budynków.
Nie tylko zielone budynki będą kształtować zużycie czystej energii elektrycznej w Chicago, ale także niedawny stanowy projekt farmy fotowoltaicznej.
Według Energy News Network w dolnej części stanu Illinois budowana jest obecnie największa farma fotowoltaiczna o mocy 600 megawatów, z czego około połowa tej energii przeznaczona jest w celu zasilania Chicago.
W ramach projektu zapewniona zostanie także energia dla Uniwersytetu Loyola i firmy ubezpieczeniowej State Farm. Kiedy prace zostaną ukończone pod koniec 2024 r., mogą zrekompensować około 70% zużycia energii elektrycznej przez przedsiębiorstwa miejskie.
Transport publiczny w Chicago również zmienia się na lepsze.
Władze Chicago Transit Authority CTA ogłosiły, że do 2040 r. próbują zelektryfikować całą swoją flotę autobusową. Obecnie mają dwie linie autobusowe działające w całości na napędzie elektrycznym, w tym trasę nr 66 do Chicago i trasę nr 63 63.
Obecnie CTA posiada w swojej flocie 25 pojazdów elektrycznych i stacje ładowania tych autobusów. Mają nadzieję na zakup dodatkowych pojazdów i rozszerzenie działalności na inne trasy w nadchodzących latach.
W związku z nowym, powstającym projektem dotyczącym ekologicznego transportu, miasto Chicago opublikowało również na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym ogłasza, że rowery Divvy są już dostępne w całym mieście.
Obszar usług obejmuje 234 mil kwadratowych, a nowe stacje znajdują się po stronie północno-zachodniej, południowo-zachodniej i dalekiej południowej. Rowery są dostępne we wszystkich 50 Okręgach Wietrznego Miasta.
Źródło: chicagostarmedia
Foto: YouTube, istock/JaySi/
News Chicago
Aukcja pamiątek po Abrahamie Lincolnie przyniosła niemal 8 milionów dolarów

Środowa aukcja historycznych pamiątek po Abrahamie Lincolnie zakończyła się spektakularnym wynikiem: niemal 8 milionów dolarów wpłynęło z licytacji, która objęła około 10% kolekcji należącej do Lincoln Presidential Foundation. Fundacja, zmagająca się z zadłużeniem sięgającym 23 milionów dolarów, zdecydowała się na kontrowersyjną wyprzedaż części zbiorów, by spłacić dług zaciągnięty na zakup tych samych artefaktów w 2007 roku.
Decyzja o sprzedaży wywołała szok w środowisku historycznym Illinois, ale była też rzadką okazją dla kolekcjonerów: wiele z tych przedmiotów może nie pojawić się ponownie na rynku przez całe pokolenia.
Rękawiczki z krwią Lincolna sprzedane za 1,5 mln dolarów
Najdroższym przedmiotem aukcji były zakrwawione rękawiczki, które Lincoln miał przy sobie w noc zamachu w Teatrze Forda. Trafiły w ręce anonimowego oferenta oznaczonego jako „Paddle 1231” za kwotę 1,51 miliona dolarów (z opłatami).
Tajemniczy nabywca, którego tożsamość nie została ujawniona, nabył również inne kluczowe przedmioty, m.in.:
- bilet wstępu do Teatru Forda z nocy zamachu,
- plakat z nagrodą za ujęcie zabójcy Lincolna,
- kilka szklanek z Białego Domu,
- parę portretów prezydenta z jego podpisem,
- oraz rzekomy pukiel jego włosów.
W sumie „Paddle 1231” wydał na aukcji około 4 milionów dolarów.
Cenne pamiątki: pismo Lincolna i guzik z dnia śmierci
Nie tylko anonimowy oferent sięgnął głęboko do portfela. Monogramowany guzik do mankietu, który Lincoln miał na sobie w noc śmierci, osiągnął cenę 445 000 dolarów. Jeszcze więcej — 521 200 dolarów — zapłacono za najwcześniejszy znany przykład pisma Lincolna: pożółkłą kartkę z jego młodości zawierającą obliczenia matematyczne i wiersz.
Czy Pritzker był kupcem Paddle 1231? Biuro gubernatora milczy
Gubernator Illinois JB Pritzker i jego żona MK Pritzker w przeszłości kupowali artefakty Abrahama Lincolna na aukcjach i przekazywali je do Biblioteki Prezydenckiej Abrahama Lincolna i Muzeum w Springfield. Zapytany przez dziennikarzy o udział w tej konkretnej aukcji lub potencjalną tożsamość Paddle 1231, rzecznik gubernatora Alex Gough odpowiedział jedynie: „Wciąż odmawiam komentarza, dziękuję!”
Sprzedaż wymuszona przez długi i chaos organizacyjny
Aukcja była efektem finansowego kryzysu Lincoln Presidential Foundation, która nadal spłaca 7,8 mln dolarów z zadłużenia powstałego po zakupie historycznych przedmiotów od kolekcjonerki Louise Taper w 2007 roku.
Taper przez cztery dekady budowała jedną z największych prywatnych kolekcji związanych z Lincolnem i sprzedała ją fundacji za 23 miliony dolarów — z myślą, że artefakty zostaną na stałe wystawione dla zwiedzających w Springfield.
Przez lata eksponaty były wypożyczone do stanowego Muzeum Lincolna, jednak spór między fundacją a instytucją podległą administracji Pritzkera doprowadził do wycofania kolekcji z muzeum. Artefakty trafiły do magazynów, z dala od oczu publiczności.
Czy fundacja wyjdzie na prostą?
Choć kwota z aukcji niemal dorównuje pozostałemu zadłużeniu fundacji, fundacja najprawdopodobniej zatrzyma tylko około 75% wpływów, po odliczeniu prowizji domu aukcyjnego Freeman’s/Hindman.

Chusteczka noszona przez prezydenta Abrahama Lincolna w Teatrze Forda w noc zamachu
Dziedzictwo Lincolna między prywatnymi rękoma a publiczną misją
Aukcja przyciągnęła ogromne zainteresowanie, ale na nowo otworzyła też debatę o tym, czy historyczne dziedzictwo powinno pozostawać w rękach instytucji publicznych, czy też może zostać sprzedane prywatnym kolekcjonerom.
W przypadku Abrahama Lincolna – jednej z najważniejszych postaci w historii USA – ta dyskusja nabiera szczególnego ciężaru.
Źródło: WBEZ
Foto: hindmanauctions
News Chicago
Najlepsze restauracje na świeżym powietrzu w Chicago wg OpenTable – lato 2025 z pysznym widokiem

Mimo, że w Chicago wciąż utrzymuje się chłodna aura, mieszkańcy metropolii już mogą wypatrywać cieplejszych dni i planować letnie wyjścia. A dla miłośników jedzenia na świeżym powietrzu pojawiła się właśnie świetna wiadomość – platforma OpenTable opublikowała listę najlepszych restauracji z ogródkami na lato 2025.
Top 10 restauracji na świeżym powietrzu w Chicago
W zestawieniu znalazło się dziesięć lokali w Chicago, które według OpenTable oferują nie tylko świetne jedzenie, ale i wyjątkową atmosferę do delektowania się posiłkiem pod gołym niebem. Lista nie jest uporządkowana według rankingu, ale każdy z wymienionych lokali zasługuje na uwagę.
Rose Mary – restauracja w sercu West Loop, znana z nowoczesnego podejścia do kuchni bałkańskiej, wyróżnia się dodatkowo tym, że jest przyjazna zwierzętom, co czyni ją jeszcze bardziej atrakcyjną dla gości z czworonogami.
W zestawieniu znalazły się również takie klasyki jak:
- Gibsons Bar & Steakhouse
- Gibsons Italia – z widokiem na rzekę Chicago i włoskim menu
- Girl & the Goat – kultowa restauracja Stephanie Izard, uwielbiana przez mieszkańców i turystów
Pozostałe miejsca na liście to:
- Café Ba-Ba-Reeba – hiszpańskie tapas w klimatycznym patio
- Mon Ami Gabi – urocze francuskie bistro w Lincoln Park
- North Pond – elegancja i fine dining w otoczeniu przyrody parku Lincoln
- Pizzeria Portofino – śródziemnomorski klimat nad rzeką
- RL Restaurant – klasyczny szyk tuż przy Michigan Avenue
- Shanghai Terrace – azjatycka kuchnia z tarasem z widokiem na Magnificent Mile

Girl & the Goat
Nie tylko Chicago – ogólnokrajowa inicjatywa
OpenTable opublikowało podobne listy również dla innych miast, w tym: Austin, Boston, Los Angeles, Nowy Jork, San Diego, San Francisco oraz Waszyngton. Celem jest ułatwienie mieszkańcom i turystom odkrycia najlepszych miejsc do jedzenia na zewnątrz, bez względu na lokalizację.
Gotowi na sezon patio?
Dla tych, którzy z utęsknieniem czekają na długie letnie wieczory z kieliszkiem wina i talerzem pełnym smakołyków pod chmurką – to idealny moment, by rozpocząć planowanie.
Pełną listę wyróżnionych restauracji w Chicago oraz innych miastach można znaleźć na stronie OpenTable.
Źródło: nbc
Foto: Gibsons Italia, Girl & the Goat
News Chicago
Ekstremalna kolejka „Wrath of Rakshasa” w Six Flags wystartuje w weekend Dnia Dziecka

Fani mocnych wrażeń, szykujcie się. Już 31 maja w Six Flags Great America zadebiutuje nowa kolejka górska, która nie tylko przyprawia o zawrót głowy, ale także bije światowe rekordy. Mowa o „Wrath of Rakshasa” – najbardziej stromym rollercoasterze typu dive coaster na świecie.
Zbudowana przez renomowaną szwajcarską firmę Bolliger & Mabillard, imponująca konstrukcja osiąga wysokość 171 stóp, a jej początkowy spadek ma aż 96 stopni – więcej niż pionowo! (kąt prosty ma 90 stopni).
„Wrath of Rakshasa”, znajdująca się w strefie County Fair w parku Six Flags Great America, rozwija prędkość nawet 67 mil na godzinę i funduje swoim pasażerom 5 inwersji. Jest przeznaczona dla osób o wzroście od 52 cali i z pewnością, wielkiej odwadze.
Nowa kolejka to nie tylko ekstremalne wrażenia — to również opowieść. Park przygotował całą otoczkę tematyczną: „Traveling Exhibition of the Ornelas Brothers: The Wrath of Rakshasa”, czyli fikcyjną wystawę artefaktów związanych z mitycznym demonem Rakshasą. Goście będą mogli zanurzyć się w atmosferę tajemniczości i grozy, zanim jeszcze wsiądą do wagonika …jeśli oczywiście się ośmielą.
Sprawdzona jakość
„Wrath of Rakshasa” to kolejna atrakcja zbudowana przez Bolliger & Mabillard, firmę odpowiedzialną za kultowe kolejki takie jak Batman: The Ride, Raging Bull i X-Flight — wszystkie dobrze znane i cenione przez fanów ekstremalnych przejażdżek.
„Wrath of Rakshasa” rusza w szalony rajd już 31 maja. Jesteście gotowi na spotkanie z gniewem demona Rakshasy?
Źródło: nbc
Foto: Six Flags
-
News Chicago3 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago3 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
News Chicago3 tygodnie temu
W piątkowym wypadku w La Grange zginęła para z Hinsdale, rodzice pięciorga dzieci
-
News USA3 tygodnie temu
Prezydent Donald Trump poważnie bierze się za miasta-sanktuaria
-
News Chicago1 tydzień temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów