KONCERTY I FESTIWALE W CHICAGO
Andrzej Rosiewicz specjalnie dla Radia Deon. Nie przegapcie króla estrady na Taste of Polonia!

Nasz wspaniały, jedyny w swoim rodzaju i pełen najprzeróżniejszych atrakcji „Taste of Polonia” zbliża się wielkimi krokami. To wydarzenie w Copernicus Center, na którym nie może braknąć nas – Polonii. Nie brakuje także nigdy ulubionych gwiazd przylatujących prosto z Polski, a od początku festiwalu z naszym świętem w Chicago związana jest legenda polskiej estrady – Andrzej Rosiewicz, który na naszej antenie zaprasza na swój występ.
Jak zdradziła nam już wcześniej Kamila Sumelka – Andrzej Rosiewicz, stały bywalec festiwalu, specjalnie na tegoroczne wydarzenie napisał piosenkę o fundacji Copernicus.
Urodzony w 1944 roku w Warszawie, polski piosenkarz estradowy, gitarzysta, tancerz, satyryk, kompozytor i choreograf ukończył studia na SGGW i lubi zaznaczać, że jest magistrem inżynierem melioracji.
Jego najpopularniejsze przeboje to: „Najwięcej witaminy”, „Czy czuje pani cha-chę”, „Zenek blues”, „Chłopcy radarowcy”, „Wincenty Kalemba” (znana jako „Pieśń o zachodnich bankierach” lub „Graj cyganie graj”) oraz „Czterdzieści lat minęło…” z czołówki serialu Czterdziestolatek (1975).
Andrzej Rosiewicz nie lubi wspominać o swoim wieku, podkreślając, że „czterdzieści lat minęło jak jeden dzień”. Ma wciąż doskonałą formę także dlatego, że w młodości trenował piłkę nożną a także był „bardzo skocznym chłopakiem” i zdobył tytuł mistrza szkół średnich Warszawy w skoku w dal i wzwyż.
Swój pierwszy przyjazd do Ameryki satyryk wspomina jako „historyczną chwilę, której się nie zapomina”. A był to rok 1976 i Andrzej Rosiewicz przyleciał wtedy na występy razem z Ireną Santor i nieżyjącym już Jerzym Połomskim, jako: „dobrze zapowiadający się młody talent” i zdobywca tytułu „osobowość roku”.
W tym czasie Andrzej Rosiewicz miał możliwość by zostać w Stanach Zjednoczonych, ponieważ tu także doceniono jego talent.
W Stanach Zjednoczonych artysta estradowy nie pozostał ze względów, jak mówi, „polsko-patriotycznych”.
„Uważałem, że zawiódłbym tu miliony moich wielbicielek” mówi Andrzej Rosiewicz.
Być może nie była to zła decyzja, skoro satyryk zdobył w Polsce tak dużą popularności sympatię publiczność. Chyba nie ma w kraju osoby, która nie znałaby jego największych przebojów. W tym roku satyryk wystąpił na festiwalu w Opolu i został przyjęty z wielkimi owacjami.
„Jak się mnie pytają: Panie Andrzeju, ile Pan jeszcze będzie występował, to ja mówię do stówy będę śpiewał a potem już tylko tańczył” śmieje się Andrzej Rosiewicz.
Koniecznie musicie zobaczyć występ legendy polskiej estrady na Taste of Polonia!
Andrzej Rosiewicz serdecznie zaprasza:
4-dniowy festiwal Taste of Polonia szykuje atrakcje i rozrywkę dla różnych pokoleń Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych, zarówno tych starszych jak i młodych. Wśród artystów – gości z Polski będą także Grzegorz Hyży, Lombard, Nowator i Muniek Staszczyk.
Taste of Polonia to największy polski festiwal w Ameryce. To święto polskiej kultury, dziedzictwa, muzyki i kuchni Starego Świata, które w każdy weekend Święta Pracy przyciąga tłumy. Pierwszy festiwal odbył się w 1980 roku i obecnie stał się jednym z największych polskich festiwali w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: informacja własna
Foto: YouTube, wikimediacommons/Czarnecki Radosław/
News Chicago
Żywiołową komedię Nacirema Society pisarki Pearl Cleage doskonale gra zespół Teatru Goodman

W chicagowskim Teatrze Goodman możemy oglądać sztukę „The Nacirema Society” – autorstwa światowej sławy afroamerykańskiej pisarki, autorki powieści, esejów i sztuk teatralnych – Pearl Cleage. Spektakl wyreżyserowany przez Lili-Anne Brown pęka w szwach od intrygi, romansu i komedii. Sztuka będzie grana do 15 października.
„The Nacirema Society” to także pełna niuansów, napięcia i absurdalnie przezabawna eksploracja przywilejów klasowych, bogactwa pokoleniowego i zdrady rodziny.
Fabuła kręci się wokół dwóch czarnych rodzin: zamożnych, arystokratycznych Dunbarów na szczycie społeczeństwa Montgomery w stanie Alabama, oraz Campbell-Jacksonów z klasy robotniczej. Ich wzajemne relacje stopniowo wyjaśniają się dzięki doskonałym dialogom Pearl Cleage.
Jest rok 1964 i Towarzystwo Nacirema (przeczytaj nacirema wspak) przygotowuje się do corocznego wprowadzenia sześciu eleganckich afroamerykańskich debiutantek do świata dobrobytu, przywilejów i odpowiedzialności społecznej. Wielka dama Towarzystwa, Grace Dunbar, urządza debiut swojej wnuczki Gracie. Ale nie wszystko idzie tak jak zaplanowała.
Cleage buduje sieć relacji, a każda scena zręcznie odkrywa nowe prawdy i subtelne szczegóły dotyczące dwóch rodzin, ich historii i marzeń.
Po drodze wprowadza tajne listy, plany szantażu i zakazane romanse. Przez cały czas panuje nadzieja i zamęt w ruchu na rzecz praw obywatelskich, będący falą nieuchronnych, radykalnych zmian.
„The Nacirema Society” zawiera wzmianki o Ruchu Praw Obywatelskich i dyskryminacji rasowej. Spektakl jest zalecany dla osób w wieku 11 lat i starszych.
Czas trwania: 2 godziny 30 minut, z jedną, 15-minutową przerwą. Bilety w cenie od 25 dolarów można kupić tutaj.
Teatr zaprasza także do świętowania dramatopisarki i poetki Pearl Cleage na ogólnomiejskim festiwalu z udziałem American Writers Museum, Black Ensemble Theatre, Congo Square Theatre, Definition Theatre, eta Creative Arts Foundation, MPAACT, Remy Bumppo Theatre Company i nie tylko.
Więcej informacji znajdziesz na GoodmanTheatre.org/Pearl.
Źródło: suntimes, Goodman Theatre
Foto: YouTube, Goodman Theatre
News Chicago
Anna Maria Jopek: Muzyka jest moją metodą na życie. Artystka wystąpi w Chicago 8 października

Z pewnością nikomu nie trzeba przedstawiać Anny Marii Jopek – to kompozytorka, wokalistka, producentka i autorka testów wielkiego formatu, która koncertuje praktycznie na całym świecie. W specjalnej rozmowie na antenie Radia Deon Chicago artystka wspomina dzieciństwo na warszawskim Żoliborzu i pierwszą podróż do Ameryki a także zaprasza na koncert, który odbędzie się 8 października w Copernicus Center.
Anna Maria Jopek po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych była u swojej cioci w Nowym Jorku, gdy miała 3,5 roku. To pierwsze świadome wspomnienie z dzieciństwa artystki. Pamięta dokładnie lodowisko w Rockefeller Center, wielką choinkę i śpiewającego Demisa Russosa.
Gdy miała 7 lat poleciała po raz pierwszy sama do Nowego Jorku, na dodatek z przesiadką w Pradze. „Rodzice mieli zawsze bardzo dużą wiarę w ludzi” mówi Anna Maria Jopek. Stanisław Jopek i jego żona Maria obydwoje występowali w Zespole Pieśni i Tańca „Mazowsze”.
„Myślę, że założenie wiary w człowieka zawsze procentuje, to jest dobre założenie na życie”, zaznacza artystka.
W czasach komuny wyjeżdżanie z Polski na Zachód nie było proste, ani tanie, ale Anna Maria Jopek często bywała u siostry swojego taty w Nowym Jorku. Mieszkała tu także babcia artystki.
W jej rodzinie krąży także legenda, że prababcia była pasażerką słynnego Titanika, choć trudno w tej chwili jest sprawdzić te opowieści. Dziadek Anny Marii Jopek został porzucony jako małe dziecko u dobrych ludzi, którzy go adoptowali i dali mu nazwisko, ale słuch po jego mamie zaginął.
Artystka wychowała się na warszawskim Żoliborzu w znamiennym czasie i wśród ludzi, którzy stali się później ikonami polskiej kultury. „Miałam takie szczęście” mówi Anna Maria Jopek: „jako dziecko spotykałam na ulicy Agnieszkę Osiecką(…), pianiniem podzielił się ze mną Tadeusz Łomnicki, na rogu ulicy mieszkał pan Andrzej Wajda”.
Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko z serkiem z darów amerykańskich „docierał do nas i nas wszystkich dokarmiał” wspomina artystka.
„Tamte czasy miały swoją wielką grozę ale też wielkie światło w ludziach” podkreśla Anna Maria Jopek.
Artystka w swojej muzycznej drodze przeszła proces, który skierował ją w stronę jazzu. Jak mówi, sama siebie już nie rozpoznaje w starszych, znanym wszystkich utworach.
Jej rodzina jest rozsiana szeroko po całym świecie, ale Anna Maria Jopek nie ma jednego najwspanialszego miejsca na Ziemi. Jest osobą bardzo rodzinną i potrzebuje być ze swoimi bliskimi. Uważa też, że najważniejszą podróżą w życiu człowieka jest podróż w głąb siebie.
„Są pewnie ludzie, którzy przez całe życie śpiewają te same piosenki, ale ja do nich kompletnie nie należę – to cały czas jest proces i cały czas szukam” zaznacza Anna Maria Jopek, dodając: „Muzyka jest moją metodą na życie – po prostu robię to co w danym momencie wiem, że mam zrobić”.
Anna Maria Jopek przyjedzie do Chicago właśnie z „niezwykłym polskim jazzem”, z drużyną Piotra Wojtasika, który tworzy muzykę „niebywałej głębi”.
To muzyka „żywa, oryginalna i cały czas ruchoma”, jak opisuje artystka. Podkreśla także, że ona sama będzie jedynie „impresją” która dołoży swój głos do wspaniałych muzyków.
Koncert w Copernicus Center „Anna Maria Jopek – Gala Polskiego Jazzu” odbędzie się w niedzielę, 8 października, o godzinie 6.00PM. Bilety w cenie 45-60USD można kupić tutaj.
Na scenie, oprócz liderów, pojawią się znakomici polscy jazzmani tworzący skład zespołu Piotr Wojtasik Quintet: Marcin Kaletka (saksofon), Michał Szkil (fortepian), Michał Barański (kontrabas) oraz legendarny perkusista – Kazimierz Jonkisz.
Podczas koncertu usłyszymy piosenkę Zbigniewa Wodeckiego w niezwykłej aranżacji Piotra Wojtasika, utwory z płyty „To Whom it May Concern” w zupełnie nowej odsłonie, utwory z programu „Przestworza”, a także kilka muzycznych niespodzianek.
Anna Maria Jopek gorąco zaprasza naszych słuchaczy:
Serdecznie Zapraszamy!
Anna Maria Jopek jest absolwentką Akademii Muzycznej w Warszawie w klasie fortepianu. Studiowała też na wydziale jazzu w Manhattan School of Music w Nowym Jorku. Była stypendystką warszawskiego Towarzystwa im. Fryderyka Chopina i nowojorskiego Columbia University. Studiowała również filozofię na Uniwersytecie Warszawskim.
Występuje z najważniejszymi muzykami naszych czasów m.in. z Patem Methenym, Youssou N’Dourem, Bobbym McFerrinem, Ivanem Linzem, Branfordem Marsalisem, Nigelem Kennedym, Richardem Boną, Oscarem Castro- Nevesem, Makoto Ozonem, Gonzalo Rubalcabą.
W 2016 r., na zaproszenie Stinga, zaśpiewała z nim w duecie przebój „Fragile” podczas noworocznego koncertu telewizyjnego.
Anna Maria Jopek wystąpiła na najbardziej prestiżowych scenach świata, takich jak: Carnegie Hall, Hollywood Bowl, Royal Festival Hall, Opera w Tokio i Tel Awiwie, Blue Note Tokyo, Santori Hall. Nagrywała w studiach Real World u Petera Gabriela, w Abbey Road w Londynie i Power Station w Nowym Jorku.
W 2009 r. otrzymała Perłę Honorową Polskiej Gospodarki (w kategorii „Kultura”), przyznawaną przez redakcję Polish Market.
3 maja 2015 r. została odznaczona przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za „wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej oraz za popularyzowanie polskiej muzyki w świecie”.
Źródło: informacja własna, wikipedia
Foto: YouTube, wikimedia/Marcin Kydryński
News Chicago
W musicalu Little Shop of Horrors postrach sieje krwiożerna roślina. Zobaczcie na własne oczy

Rachityczna roślinka może okazać się pewnego dnia bardzo żarłoczna, ale jeśli w zamian może spełnić czyjeś marzenia? Co wtedy? Sprawdźcie w Paramount Theatre w Aurorze, gdzie można zobaczyć szalony musical Howarda Ashmana i Alana Menkena „Little Shop of Horrors”. To debiut reżyserski aktorki Landree Fleming, wschodzącej gwiazdy chicagowskiego teatru muzycznego, znanej z roli Lucindy w „Into the Woods” i Penny w „Lakierze do włosów”.
Musical „Little Shop of Horrors” otworzył 12. sezon Broadway Series w Aurora Theatre. Spektakl będzie wystawiany do 15 października.
Autorami scenariusza są Howard Ashman i Alan Menken, duet odpowiedzialny za takie produkcje jak „Aladyn”, „Mała Syrenka” oraz „Piękna i Bestia”. Musical jest luźno oparty na niskobudżetowym filmie z 1960 roku z Jackiem Nicholsonem w roli głównej.
„Little Shop of Horrors” miał swoją premierę poza Broadwayem w 1982 r., następnie został przeniesiony na Broadway, gdzie wystawiany był przez pięć lat i od tego czasu jest produkowany na całym świecie. Na podstawie tej wersji powstał także kultowy film z 1986 roku w reżyserii Franka Oza, z Rickiem Moranisem, Ellen Green, Vincentem Gardenią i Stevem Martinem w rolach głównych.
O czym mówi jego fabuła?
Seymour (Jack Ball) to potulny pracownik kwiaciarni, który odkrywa dziwną roślinę żywiącą się krwią, którą nazywa Audrey II. Następnie zostaje wciągnięty w szalony plan by zdobyć dla niej krew, jednocześnie próbując ocalić miłość swojego życia, Audrey (Teressa LaGamba), przed jej złym chłopkiem – dentystą, którego gra Russell Mernagh.
W rolę właściciela kwiaciarni, pana Mushnika wciela się Gene Weygandt.
Teatr Paramount mieści się pod adresem 23 E. Galena Blvd. w centrum Aurory.
Przedstawienie trwa około 2 i pół godziny. Bilety w cenie 28–79 dolarów, oraz informacje można znaleźć na stronie paramountaurora.com lub dzwoniąc pod numer (630) 896-6666.
Uwaga: „Little Shop of Horrors” zawiera dorosły język i przemoc.
Źródło: suntimes, broadwayworld
Foto: Amy Nelson, YouTube, Paramount Theatre
-
NEWS Florida1 tydzień temu
Rusza proces w nagłośnionej przez Netflix sprawie polskiej rodziny z Venice, której odebrano dziecko
-
News Chicago7 dni temu
Festiwal Weselnych Przebojów już w piątek. Biesiadę rozkręci niepowtarzalny Michał Wiśniewski!
-
Kościół2 dni temu
Msza Papieska z okazji 44 rocznicy wizyty Jana Pawła II w Chicago odbędzie się 1 października
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Dożynki Podhalańskie: Na prawdziwe góralskie świętowanie serdecznie zaprasza Stanisław Sarna
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Marta Cugier i Grzegorz Stróżniak: Wracamy tutaj jak do domu. Lombard wystąpi na Taste of Polonia
-
News Chicago1 tydzień temu
Prawdopodobny morderca rodziny z Romeoville zginął w Oklahomie ścigany przez policję
-
News Chicago4 dni temu
Deli 4 You na 2 miejscu w USA! Gratulujemy polskiej sieci przygotowującej super pyszności
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW5 dni temu
Wielki katolicki Oktoberfest trwa w Des Plaines. Zapraszają Małgorzata Tys i ks. Piotr Rapcia