NEWS Florida
Czarny rok 2022: Rekordowe statystyki samobójstw w Stanach Zjednoczonych i na Florydzie
Ostatnie dane pokazują, że Stany Zjednoczone osiągnęły ponure statystyki w 2022 r. pod względem największej liczby samobójstw w historii, z 49 500 osób, które odebrały sobie życie, zgodnie z danymi Centers for Disease Control and Prevention. Na Florydzie było także bardzo źle.
Centers for Disease Control and Prevention CDC twierdzą, że liczba zeszłorocznych samobójstw w USA jest większa niż liczba zgłoszona podczas II wojny światowej.
Centrum Kryzysowe w Tampa Bay odnotowuje duży wzrost liczby telefonów od osób potrzebujących pomocy lub szukających porady, aby pomóc swoim bliskim w trudnych chwilach.
Od zeszłego lata do tego lata zaobserwowano tu wzrost liczby połączeń z linią 988 o 215%.
Do wymienianych czynników, które powodowały sytuacje kryzysowe u dzwoniących osób należały: nadużywanie substancji, presja finansowa, oraz wyzwania życiowe, które wymagają większego wsparcia, poinformowała Meredith Grau Porter z Centrum Kryzysowego w Zatoce Tampa.
Na Florydzie wskaźniki samobójstw w 2022 roku były wyższe niż w poprzednich czterech latach i wyniosły nieco ponad 3400 osób, a broń palna była główną przyczyną i wiodącą metodą samobójstwa. Eksperci twierdzą jednak, że nie ma tylko jednego konkretnego powodu takiej sytuacji.
Myśli samobójcze i samobójstwa były również spowodowane izolacją społeczną spowodowaną pandemią.
Nadużywanie substancji, w tym narkotyków, mogło także odgrywać rolę w podejmowaniu decyzji przez niektóre osoby, wg Grau Porter.

Przedstawiciele centrum kryzysowego twierdzą, że myśli samobójcze i samobójstwa dotyczą wszystkich grup wiekowych i demograficznych na Florydzie.
Eksperci uważają, że każdy może zrobić coś, aby zmniejszyć liczbę samobójstw w całym kraju, a rozpowszechnianie życzliwości może być tu podstawowym sposobem.
Ogólnokrajowa infolinia dotycząca samobójstw i sytuacji kryzysowych to: 988.
Źródło: fox13
Foto: istock/:SeventyFour/ CandyRetriever/
NEWS Florida
Floryda planuje 12. egzekucję w tym roku – David Pittman ma zostać stracony we wrześniu
Floryda szykuje się do kolejnej egzekucji, która może ustanowić nowy, niechlubny rekord w historii stanu. 63-letni David Pittman, skazany za brutalne potrójne morderstwo sprzed 35 lat, ma zostać stracony 17 września – na mocy nakazu podpisanego w piątek przez Gubernatora Rona DeSantisa.
Zbrodnia z 1990 roku
David Pittman został skazany na śmierć w 1991 roku za morderstwo pierwszego stopnia, podpalenie oraz kradzież. Zbrodni dopuścił się rok wcześniej, gdy był w trakcie rozwodu ze swoją żoną, Marie.
W maju 1990 roku udał się do domu jej rodziców w powiecie Polk. Tam zadźgał na śmierć Clarence’a i Barbarę Knowles oraz ich najmłodszą córkę, Bonnie. Następnie podpalił dom, a z miejsca zdarzenia uciekł samochodem należącym do Bonnie, który również później podpalił.
Śledczy ustalili, że świadek widział go uciekającego z płonącego pojazdu. W trakcie procesu dodatkowo obciążyło go zeznanie informatora więziennego, według którego Pittman przyznał się do morderstw.
Nieskuteczne apelacje
David Pittman przez lata próbował podważyć wyrok śmierci. Jego prawnicy argumentowali m.in., że cierpi na niepełnosprawność intelektualną. W 2022 rokuSąd Najwyższy Florydy odrzucił te roszczenia, a także inne zarzuty dotyczące nieprawidłowości procesowych. Oczekuje się, że jego obrońcy podejmą ostatnią próbę wstrzymania egzekucji, kierując apelacje do sądów stanowych oraz Sądu Najwyższego USA.
Rekordowy rok egzekucji
Jeśli dojdzie do wykonania wyroku, Pittman będzie 12. osobą straconą na Florydzie w 2025 roku. W kolejce do egzekucji jeszcze w sierpniu pozostają Kayle Bates i Curtis Windom.

Floryda już teraz przeprowadziła więcej egzekucji niż jakikolwiek inny stan – dziewięć do lipca, podczas gdy Teksas i Karolina Południowa wykonały po cztery. Ostatni rekord Florydy wynosił osiem egzekucji w ciągu roku (2014 r.), ale został już znacznie przekroczony.
Źródło: fox13
Foto: Police Department, istock
NEWS Florida
Floryda otworzy drugi po „Alligator Alcatraz” ośrodek deportacyjny
Gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił w czwartek, że stan uruchomi drugi ośrodek deportacyjny – „Deportation Depot”. Placówka ma wzmocnić wsparcie Florydy dla polityki imigracyjnej administracji Donalda Trumpa.
Drugi ośrodek po „Alligator Alcatraz”
Nowy ośrodek powstanie przy Baker Correctional Institution w Sanderson, w powiecie Baker, tuż przy autostradzie międzystanowej nr 10 – około godzinę jazdy na zachód od Jacksonville.
Podobnie jak pierwszy tego typu obiekt, „Alligator Alcatraz”, nowy ośrodek zostanie wybudowany przez Wydział Zarządzania Kryzysowego Florydy. Koszty budowy i utrzymania mają być później refundowane przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA (DHS).
Ron DeSantis podkreślił, że choć placówka w Baker będzie nieco mniejsza od Alligator Alcatraz, pozostanie kluczowym elementem stanowej infrastruktury deportacyjnej.
Blisko lotniska – łatwy transport
Atutem nowego ośrodka ma być bliskość lotniska Lake City, oddalonego o zaledwie 15 minut jazdy od więzienia. Nowy ośrodek ma tymczasowo pomieścić ponad 1300 zatrzymanych nielegalnych imigrantów oczekujących na deportację.
„Cel: przetworzyć i odesłać”
DeSantis zapowiedział, że celem Florydy jest pełne wsparcie dla federalnych działań w zakresie deportacji. “Chcemy przetworzyć, umieścić w areszcie, a następnie odesłać nielegalnych imigrantów do ich ojczyzny. To priorytet nie tylko Prezydenta Trumpa, ale całego narodu amerykańskiego” – podkreślił gubernator.

Floryda liderem w polityce imigracyjnej
„Deportation Depot” to kolejne przedsięwzięcie po otwarciu Alligator Alcatraz oraz przyjęciu pierwszego w kraju prawa stanowego, które zobowiązuje wszystkie lokalne i stanowe służby policyjne do współpracy z Immigration and Customs Enforcement (ICE).
“Zrobiliśmy w tej sprawie więcej niż jakikolwiek inny stan” – przekonywał DeSantis. “Floryda jest jedynym stanem w USA, który wymaga udziału wszystkich organów ścigania w operacjach ICE.”
Kiedy otwarcie?
Choć gubernator nie podał konkretnej daty uruchomienia „Deportation Depot”, jego ogłoszenie zbiegło się w czasie z decyzją sędziego federalnego. Nakaz ten blokuje dalszą rozbudowę Alligator Alcatraz, ale pozwala na kontynuowanie dotychczasowych operacji.
Źródło: The Epoch Times
Foto: Ron DeSantis fb
NEWS Florida
Amerykański impresjonizm w nowym świetle: Wystawa w Tampa Museum of Art
Choć impresjonizm narodził się we Francji w drugiej połowie XIX wieku, to właśnie w Stanach Zjednoczonych rozwinął się na największą skalę i na dłużej wpisał się w historię sztuki. Pokazuje to wystawa “In a New Light: American Impressionism 1870–1940”, którą można oglądać w Tampa Museum of Art do 30 listopada. Ekspozycja prezentuje obrazy z kolekcji Bank of America i jest wyjątkową okazją do podróży przez dekady rozwoju tego stylu w Ameryce.
Od Paryża po amerykański krajobraz
„To styl, który narodził się w Paryżu pod koniec XIX wieku i tam trwał zaledwie około 12 lat” – wyjaśnia Joanna Robotham, kuratorka sztuki nowoczesnej i współczesnej w Tampa Museum of Art. – „Ale kiedy impresjonizm dotarł do Ameryki, artyści zakochali się w świetle i kolorze, które można uchwycić na płótnie. Ten ruch utrzymał się tu przez kolejne 50, 60, a nawet 70 lat – aż do II Wojny Światowej”.
Na wystawie można zobaczyć pejzaże malowane przez amerykańskich mistrzów – od wschodniego wybrzeża, przez Nową Anglię, po rozległe krajobrazy Zachodu. Artyści tacy jak Thomas Moran, Daniel Garber czy Childe Hassam stworzyli wizję Ameryki pełną naturalnego piękna i emocji.
Sztuka światła i barwy
Charakterystyczne dla impresjonizmu swobodne pociągnięcia pędzla i bogata paleta barw pozwalały uchwycić ulotność chwili i grę światła. „Widać tu fakturę farby, luźniejsze pociągnięcia, zupełnie inne niż w malarstwie historycznym” – tłumaczy Robotham. – „Artyści zanurzali się w krajobrazie, starając się oddać jego naturalne piękno”.
Według kuratorki, wystawa pokazuje, jak Ameryka stała się ważnym centrum sztuki, rozwijając europejską tradycję i nadając jej własny, lokalny charakter. Tematy typowo amerykańskie – od pól i rzek po tętniące życiem miasta – inspirowały kolejne pokolenia i ukształtowały tożsamość artystyczną Stanów Zjednoczonych.
Dla zwiedzających wystawa to nie tylko spotkanie z pięknymi obrazami, ale także lekcja historii sztuki i okazja, by zobaczyć, jak europejska tradycja została przetworzona w nowy, amerykański sposób.

Informacje praktyczne
Tampa Museum of Art mieści się w centrum miasta przy 120 West Gasparilla Plaza i jest otwarte siedem dni w tygodniu. Wystawę “In a New Light: American Impressionism 1870–1940” można oglądać do 30 listopada.
Źródło: fox13
Foto: Tampa Museum of Art
-
News Chicago4 tygodnie temuAtak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA3 tygodnie temuRodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago3 tygodnie temuTragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA4 tygodnie temuLech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuTrwają zapisy na 38. Pieszą Pielgrzymkę Polonii z Chicago do Merrillville!
-
News USA3 tygodnie temuSzpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temuXXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temuTranspłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach










