Połącz się z nami

News USA

Sound of Freedom: film przeciwko handlowi dziećmi pobił w dniu premiery Indianę Jonesa

Opublikowano

dnia

„Sound of Freedom”, film przeciwko handlowi ludźmi, nakręcony przez katolickich filmowców Eduardo Verastegui i Alejandro Monteverde, odniósł ogromny sukces w dniu premiery. Produkcja osiągnęła pierwsze miejsce w Box Office, pokonując piątą część Disneya „Indiana Jones” i zgarniając 14,24 miliona dolarów. O wstrząsającym filmie, który porusza niezwykle ważny temat, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

„Sound of Freedom” miał całkowity budżet produkcyjny w wysokości 14,5 miliona dolarów i był wyświetlany tylko w 2600 kinach w dniu premiery 4 lipca. Tymczasem „Indiana Jones” Disneya miał budżet w wysokości 295 milionów dolarów, był wyświetlany w wielu kinach i przyniósł 4 lipca 11,69 miliona dolarów.

W wywiadzie z 30 czerwca, Eduardo Verastegui, który wyprodukował i zagrał w „Sound of Freedom”, powiedział, że celem filmu było podniesienie świadomości na temat 2 milionów dzieci wykorzystywanych każdego roku w międzynarodowym handlu usługami seksualnymi.

W filmie Jim Caviezel, znany z „Pasji” i „Hrabiego Monte Christo”, gra agenta Homeland Security Tima Ballarda, który rzuca pracę i ryzykuje życiem, by wyruszyć w niebezpieczną podróż przez Kolumbijska dżungla i uratować setki dzieci przed handlarzami seksualnymi.

Film oparty jest na prawdziwej historii.

W 2013 roku Tim Ballard i kilku byłych agentów rządowych porzuciło pracę, aby założyć Operację Underground Railroad (O.U.R.), która działa na całym świecie we współpracy z organami ścigania w celu ratowania dzieci przed niewolnictwem i wyzyskiem.

Verastegui, aktor urodzony w Meksyku, najbardziej znany z filmów opowiadających o wierze, takich jak „Bella” i „Little Boy”, wyjaśnił, że poznał Ballarda i jego zespół, składający się z byłych agentów Navy SEALs, FBI i CIA, w Los Angeles 8 lat temu.

Ballard powiedział mu, ile porwanych dzieci jest „gwałconych od 10 do 15 razy dziennie”.

A także o tym, że po wielu latach sprzedawane są ich narządy. To właśnie w Stanach Zjednoczonych ten proceder jest rozwinięty najbardziej na świecie.

Eduardo Verastegui był w szoku i nie rozumiał, dlaczego tak się dzieje.

Tim Ballard powiedział mu, że chociaż jego grupa może uratować tysiące dzieci, potrzeba czegoś więcej, aby pomóc milionom innych dzieci cierpiących na całym świecie. Jako filmowiec i meksykański aktor ma „broń masowego nauczania i inspiracji”.

Verastegui poczuł się wezwany do zbudowania ruchu na rzecz położenia kresu handlowi dziećmi w celach seksualnych.

Film został pierwotnie wyprodukowany przez 20th Century Fox i ukończony w 2018 roku, ale został usunięty po tym, jak Disney kupił studio. Dopiero po przejęciu przez chrześcijańskie „Angel Studios”, znane z programu telewizyjnego „The Chosen”, „Sound of Freedom” w końcu trafiło do kin.

Film odniósł szokujący sukces i odbił się echem wśród widzów w całym kraju. Nawet Elon Musk zwrócił uwagę na film, sugerując Angel Studios udostępnienie „Sound of Freedom” na Twitterze.

W czerwcowym wywiadzie dla CNA Jim Caviezel powiedział, że „Sound of Freedom” to najlepszy film, jaki zrobił od czasu „Pasji”.

Według raportu Human Trafficking Hotline z 2019 r. Kalifornia, Teksas, Floryda, Ohio i Nowy Jork zajmują czołowe miejsca pod względem największej liczby przypadków. Każdego roku w Stanach Zjednoczonych ginie ponad 350 000 dzieci. Szacuje się, że z tej liczby około 100 000 staje się przedmiotem handlu ludźmi.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube

News USA

32 Chunk w końcu został mistrzem Tygodnia Grubego Niedźwiedzia

Opublikowano

dnia

Autor:

Po latach zajmowania drugiego miejsca, 32 Chunk – ważący niemal 1200 funtów niedźwiedź brunatny z Parku Narodowego Katmai na Alasce – wreszcie zdobył tytuł mistrza Tygodnia Grubego Niedźwiedzia. Znany bywalec rzeki Brooks River, gdzie od 2007 roku co lato poluje na łososie, Chunk przez trzy kolejne lata kończył konkurs tuż za zwycięzcą. W tym roku jednak wytrwałość i imponujący apetyt wreszcie przyniosły mu upragnione zwycięstwo.

Urzędnicy parku ujawnili, że niedźwiedź pojawił się w tym sezonie ze złamaną szczęką, prawdopodobnie po walce w okresie godowym. Mimo to nie przeszkodziło mu to w zbudowaniu masy mięśniowej i zgromadzeniu ogromnych zapasów tłuszczu dzięki obfitości łososia w Brooks River.

„Myślę, że jego historia wytrwałości i odporności naprawdę poruszyła głosujących” – powiedział Mike Fitz, przyrodnik-rezydent z Explore.org.

W tegorocznej edycji Fat Bear Week oddano ponad 1,5 miliona głosów online.

Jednym z najbardziej satysfakcjonujących aspektów wydarzenia jest rosnące wykorzystanie konkursu jako narzędzia edukacyjnego w szkołach – nauczyciele na całym świecie wykorzystują go, aby uczyć uczniów o ekosystemach, niedźwiedziach, łososiach i ochronie przyrody.

Wicemistrzem tegorocznej rywalizacji został niedźwiedź 856, kolejny potężny samiec, znany z charakterystycznego nawyku oblizywania warg.

Fat Bear Week (Tydzień Grubego Niedźwiedzia) zrodził się w 2014 roku jako „Fat Bear Tuesday” – jednodniowe wydarzenie, mające na celu pokazanie, jak niedźwiedzie brunatne przygotowują się do zimy, przybierając masę dzięki bogactwu alaskańskiego ekosystemu.

Dziś wydarzenie przerodziło się w międzynarodowy fenomen – tysiące osób z całego świata śledzą transmisje na FatBearWeek.org i głosują w turnieju pucharowym, wybierając swojego ulubionego „najgrubszego niedźwiedzia”.

Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube, Fat Bear Week
Czytaj dalej

News USA

Aligator w Michigan? DNR potwierdza wiarygodne zgłoszenie na wyspie Belle Isle

Opublikowano

dnia

Autor:

Departament Zasobów Naturalnych stanu Michigan (DNR) poinformował o „wiarygodnym i spójnym” zgłoszeniu dotyczącym obecności aligatora na wyspie Belle Isle w Detroit. Zwierzę miała zauważyć Lynn Blasey, mieszkanka Hamtramck, która regularnie odwiedza wyspę. Kobieta zrobiła zdjęcia aligatora w ubiegły piątek i przesłała je do DNR.

W oficjalnym komunikacie departament podał, że pracownicy parku Belle Isle zareagowali na zgłoszenie. Choć na miejscu nie udało się uzyskać bezpośredniego potwierdzenia, fotografie wraz z danymi geolokalizacyjnymi uznano za wiarygodne.

Ze względów bezpieczeństwa Departament Zasobów Naturalnych stanu Michigan prowadzi obecnie działania mające na celu dokładną ocenę terenu i ustalenie dalszych kroków — poinformowali urzędnicy.

Apel o ostrożność

Departament przypomina, by nie zbliżać się do dzikich zwierząt, nawet jeśli wydają się małe i niegroźne. Wszystkie dzikie zwierzęta mogą być nieprzewidywalne i potencjalnie niebezpieczne. W przypadku zaobserwowania nietypowej aktywności urzędnicy DNR proszą o natychmiastowy kontakt z infolinią Report All Poaching: (800) 292-7800.

Plotki o wężach bez potwierdzenia

Urzędnicy odnieśli się także do pojawiających się w mediach społecznościowych plotek o boa dusicielu rzekomo widzianym na Belle Isle. DNR podkreśla, że nie otrzymano żadnych zgłoszeń ani dowodów potwierdzających te doniesienia.

Przypominamy, że wypuszczanie zwierząt domowych czy egzotycznych na terenie parków stanowych jest nie tylko nielegalne, ale i szkodliwe. Może zaburzać lokalny ekosystem, stwarzać zagrożenie dla rodzimych gatunków oraz stanowić ryzyko dla bezpieczeństwa odwiedzających — czytamy w komunikacie.

Źródło: scrippsnews
Foto: Lynn Blasey
Czytaj dalej

Ciekawostki

Żyła ponad 117 lat. Co zdradził genom najstarszej kobiety świata?

Opublikowano

dnia

Autor:

Kiedy rozmawia się z osobą, która ma ponad 110 lat, niemal zawsze pada pytanie o sekret długowieczności. Jednak w przypadku Marii Branyas Morery – Hiszpanki urodzonej w USA, która zmarła w sierpniu 2024 roku w wieku 117 lat i 168 dni – naukowcy postanowili poszukać odpowiedzi nie tylko w jej słowach, ale także w jej DNA. Wyniki badań jej genomu, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „Cell Reports Medicine”, rzucają nowe światło na proces starzenia się i potencjalne mechanizmy chroniące przed chorobami.

Genetyczna loteria i zdrowy styl życia

Zespół kierowany przez dr Manela Estellera z Instytutu Badań nad Białaczką im. Josepa Carrerasa w Barcelonie przeanalizował próbki krwi, śliny, moczu i kału Marii Branyas Morery. Następnie porównano jej genom z genomami 75 kobiet pochodzenia iberyjskiego.

Wnioski? Długowieczność Branyas była wynikiem połączenia korzystnych wariantów genów oraz stylu życia. „Od początku miała szczęście, a w ciągu życia zyskała dodatkowy atut” – powiedział Esteller, szacując, że około połowa jej długowieczności wynikała z genetyki, a połowa ze stylu życia.

Maria Branyas nigdy nie paliła, nie piła alkoholu, mieszkała na wsi, codziennie spacerowała około godziny i stosowała dietę śródziemnomorską bogatą w oliwę z oliwek. Jej szczególną pasją był jednak jogurt – zjadała go aż trzy porcje dziennie. Naukowcy sugerują, że ten nawyk, wraz z całą dietą, mógł sprzyjać zachowaniu zdrowego mikrobiomu jelitowego i niskiego poziomu stanów zapalnych.

Geny chroniące przed chorobami

Analiza genomu ujawniła obecność wariantów genów związanych z:

  • odpornością i sprawnością poznawczą,
  • efektywnym metabolizmem tłuszczów,
  • zdrowiem mózgu i serca.

To właśnie te czynniki mogły chronić Branyas przed chorobami, które często dotykają osoby w jej wieku.

Maria Branyas Morera

Jednostkowy przypadek, ale cenne wnioski

Eksperci podkreślają, że choć badanie dotyczy jednej osoby, pokazuje ono, że zaawansowany wiek nie musi oznaczać złego zdrowia. Badacze mają nadzieję, że zidentyfikowane geny i białka związane ze zdrowym starzeniem się staną się w przyszłości punktem wyjścia do tworzenia nowych leków.

Nie tylko długowieczność, ale jakość życia

Jak podkreślają naukowcy, celem nie jest to, by wszyscy dożywali 117 lat. „Chcemy skrócić czas, w którym jesteśmy chorzy i cierpimy, do minimum. I właśnie to udało się Marii Branyas – żyła długo, ale przede wszystkim zdrowo” – podsumowała Steves.

Źródło: wttw
Foto: Maria Branyas, wikimedia
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2023
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu