Połącz się z nami

News USA

Indie rosną na drugą gospodarkę świata po Chinach. USA spadnie na 3 miejsce do 2075 r.

Opublikowano

dnia

Zgodnie z prognozami Goldman Sachs Research, gospodarka Indii jest na dobrej drodze, by w ciągu najbliższych dziesięcioleci prześcignąć gospodarkę Stanów Zjednoczonych i stać się drugą co do wielkości na świecie po Chinach. USA zostanie zdetronizowane do 3 miejsca na świecie.

Analitycy banku inwestycyjnego opublikowali w zeszłym tygodniu raport, który przewiduje, że Indie zepchną Stany Zjednoczone na trzecie miejsce wśród światowych gospodarek do 2075 r.

Wtedy kraj azjatycki ma osiągnąć produkt krajowy brutto w wysokości 52,5 biliona dolarów, czyli o 1 bilion dolarów więcej niż oczekuje się, że poziom PKB Ameryki wyniesie w tym czasie.

Według prognoz Chiny wyprzedzą USA i staną się największą gospodarką świata w latach 30-tych XXI wieku.

Kraj komunistyczny będzie miał PKB w wysokości 57 bilionów dolarów do 2075 r. Za nim uplasują się Indie.

W raporcie stwierdzono, że poza korzyściami demograficznymi inwestycje kapitałowe mają być również znaczącym motorem wzrostu Indii: „Stopa oszczędności w Indiach prawdopodobnie wzrośnie wraz ze spadkiem współczynnika obciążenia demograficznego, rosnącymi dochodami i głębszym rozwojem sektora finansowego, co prawdopodobnie udostępni pulę kapitału do napędzania dalszych inwestycji”.

Badacze Goldman Sachs zauważyli, że istnieją jednak pewne zagrożenia, które mogą powstrzymać Indie przed osiągnięciem prognozy wzrostu. Potencjał wzrostu gospodarczego kraju może zostać zahamowany, jeśli nie zwiększy on współczynnika aktywności zawodowej, który spadał przez ostatnie 15 lat i jest szczególnie niski wśród kobiet.

Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego Indie są obecnie piątą co do wielkości gospodarką na świecie z PKB na poziomie 3,73 biliona dolarów. Przed nimi są: 4. Niemcy z 4,3 bln USD, 3. Japonia z 4,4 bln USD, 2. Chiny z 19,37 USD i 1. Ameryka z 26,85 bln USD.

 

Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, istock/Radiokukka

Wybory Prezydenckie 2024

Gigantyczny stu stopowy szyld „Głosuj na Trumpa” i historyczna wygrana w sądzie!

Opublikowano

dnia

Autor:

Anthony Constantino, dyrektor generalny firmy Sticker Mule, odniósł spektakularne zwycięstwo w walce o wolność słowa w Stanach Zjednoczonych. Po tym, jak postawił ogromny, 100-stopowy znak „Vote for Trump” na budynku dawnej fabryki rękawiczek Fownes w Amsterdamie, w stanie Nowy Jork, lokalne władze miasta próbowały zmusić go do jego usunięcia, powołując się na przepisy dotyczące bezpieczeństwa i ruchu drogowego. Burmistrz Michael Cinquanti, reprezentujący miasto, argumentował, że znak stanowi potencjalne zagrożenie, mogące rozpraszać kierowców. Sąd uznał, że jest inaczej.

Jednak Constantino zdecydowanie bronił swojego prawa do wyrażania poglądów politycznych, powołując się na wolność słowa zagwarantowaną przez Konstytucję Stanów Zjednoczonych. Sprawa trafiła do sądu, gdzie jego prawnicy przekonali sędzię Rebeccę Slezak do zniesienia tymczasowego zakazu oświetlenia i eksponowania znaku. Sędzia uznała, że miasto nie przedstawiło wystarczających dowodów na zagrożenie bezpieczeństwa, a dokumenty miasta nie spełniały wymogów proceduralnych.

Constantino zorganizował wydarzenie na cześć pierwszego oficjalnego oświetlenia znaku, które przyciągnęło tłumy, w tym znane postacie, takie jak gwiazda UFC Henry Cejudo. Impreza spotkała się z pozytywnym odzewem zarówno wśród Republikanów, jak i Demokratów, a sam Constantino podkreślił, że znak stał się symbolem walki o wolność słowa.

Choć kwestia zgodności znaku z lokalnymi przepisami pozostaje nadal nierozstrzygnięta, CEO Sticker Mule zapowiedział, że znak najprawdopodobniej zostanie na stałe, nawet po wyborach. „Zaczęliśmy z zamiarem, że to będzie tymczasowe, ale teraz myślę, że zostanie na zawsze,” stwierdził Constantino, odnosząc się do olbrzymiego wsparcia, jakie otrzymał.

Ta historia jest kolejnym przykładem tego, jak polityka i prawo mogą się zderzać w sporach o wolność słowa w przestrzeni publicznej.

Źródło: npr, Fox news, Sticker Mule
Foto: YouTube, @stickermule/Instagram
Czytaj dalej

News USA

Czarne chmury nad amerykańską gospodarką. Grzmi szef banku JP Morgan Chase. Jesteś gotowy?

Opublikowano

dnia

Jamie Dimon, prezes JPMorgan Chase, ostrzegł inwestorów przed kluczowymi zagrożeniami dla gospodarki światowej, a w szczególności amerykańskiej. W piątek, podczas prezentacji wyników finansowych za trzeci kwartał, Dimon podkreślił, że obecna sytuacja geopolityczna jest wyjątkowo niepewna i pełna zagrożeń, co może mieć dalekosiężne konsekwencje zarówno dla krótko jak i długoterminowych wyników gospodarczych.

W oświadczeniu Dimon zaznaczył, że chociaż inflacja zwalnia, a gospodarka USA pozostaje odporna, istnieją poważne problemy, takie jak duże deficyty budżetowe, potrzeby infrastrukturalne oraz zmiany w handlu i remilitaryzacja na świecie. Wezwał do przygotowania się na różne scenariusze, ponieważ niepewność jest obecnie dominującym czynnikiem.

Dimon od dawna zwraca uwagę na potrzebę uporządkowania finansów publicznych USA, ostrzegając, że obecne deficyty mogą doprowadzić do kryzysu. Już wcześniej ostrzegał przed ryzykiem stagflacji – sytuacji, w której inflacja utrzymuje się na wysokim poziomie przy jednoczesnym stagnowaniu wzrostu gospodarczego.

źródło: Bloomberg, CBS, Fox
foto: wikipedia, youtube, Getty

 

Czytaj dalej

News USA

Pokojowy Nobel dla japońskiej organizacji: Hołd dla ocalałych z Hiroszimy i Nagasaki

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek Pokojową Nagrodę Nobla 2024 przyznano Nihon Hidankyo, japońskiej organizacji zrzeszającej ocalałych po zrzuceniu bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki. To wyróżnienie stanowi uznanie dla ich nieustających wysiłków na rzecz świata wolnego od broni jądrowej. Norweski Komitet Noblowski podkreślił, że ich świadectwo przypomina światu o jej niszczycielskiej mocy, nawołując do jej całkowitego wyeliminowania.

Organizacja o nazwie Nihon Hidankyo, powstała w 1956 roku, zrzesza osoby, które przeżyły jedyne dwa przypadki użycia broni atomowej w historii wojen: ataki na Hiroszimę i Nagasaki w 1945 roku.

Nazwa „Hibakusha”, którą noszą ocaleni, oznacza „ludzie dotknięci bombą”. Poświęcili oni swoje życie na dokumentowanie swoich doświadczeń, prowadzenie kampanii edukacyjnych i aktywne dążenie do globalnego rozbrojenia nuklearnego.

„Hibakusha pomagają nam opisać to, co nie do opisania, wyobrazić sobie to, co nie do wyobrażenia i jakoś pojąć niepojęty ból i cierpienie spowodowane bronią jądrową” — oświadczył Komitet Noblowski w Oslo, ogłaszając swoją decyzję. Dzięki temu głosowi ofiar, świat ma szansę zrozumieć prawdziwe skutki użycia broni nuklearnej, która nie tylko zniszczyła setki tysięcy istnień, ale również pozostawiła głęboko zakorzenione traumy na całe pokolenia.

Tragiczne dziedzictwo Hiroszimy i Nagasaki

6 sierpnia 1945 roku, gdy Stany Zjednoczone zrzuciły bombę atomową na Hiroszimę, około 80 000 ludzi zginęło na miejscu. Trzy dni później, Nagasaki doświadczyło podobnego losu, zginęło tam kolejnych 70 000 osób. W następnych latach dziesiątki tysięcy zmarły na skutek chorób popromiennych.

Wstrząsające skutki tych ataków przyczyniły się do narodzin ruchu antynuklearnego, którego Hibakusha stali się twarzą i głosem.

Jednakże przez lata losy ocalałych były w dużej mierze ignorowane. Dopiero powstanie organizacji Nihon Hidankyo pozwoliło na połączenie ich sił w walce o globalne rozbrojenie. Dzięki setkom świadectw, delegacjom do ONZ i konferencjom pokojowym, organizacja stała się jednym z najważniejszych głosów sprzeciwiających się zbrojeniom jądrowym.

Znaczenie nagrody i współczesne wyzwania

Tegoroczna nagroda Nobla, 105. w historii, uznaje Nihon Hidankyo za ich nieustające starania w dążeniu do pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Premier Japonii, Shigeru Ishiba, wyraził uznanie dla decyzji komitetu, nazywając ją „wyjątkowo znaczącym gestem” w kontekście walki o eliminację broni nuklearnej.

Decyzja ta wpisuje się również w testament Alfreda Nobla, który w swoich kryteriach nagrody wymienił działania na rzecz „braterstwa między narodami, redukcji stałych armii oraz promowania kongresów pokojowych”. Nihon Hidankyo idealnie realizuje tę misję, przypominając światu, że wojny nuklearnej nie można wygrać i nigdy nie należy jej prowadzić.

Przypomnienie o groźbie broni nuklearnej

Pomimo sukcesów ruchu antynuklearnego, zagrożenie związane z bronią nuklearną wciąż jest realne. Jak wynika z raportów Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem w Sztokholmie (SIPRI), światowe mocarstwa nuklearne kontynuują modernizację swoich arsenałów.

W styczniu 2024 roku na świecie znajdowało się około 12 121 głowic jądrowych, z czego niemal 9 600 było przeznaczonych do potencjalnego użycia.

Dodatkowo, retoryka nuklearna wzrosła w obliczu konfliktów, takich jak wojna na Ukrainie, gdzie prezydent Rosji Władimir Putin kilkakrotnie groził jej użyciem.

Henrik Urdal, dyrektor Instytutu Badań nad Pokojem w Oslo, stwierdził, że nagroda dla Hibakusha nadeszła w „kluczowym momencie”, kiedy modernizacja arsenałów nuklearnych staje się coraz bardziej niepokojąca.

 

Źródło: cnn
Foto: YouTube, Charles Levy/domena publiczna
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

lipiec 2023
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Popularne w tym miesiącu