Połącz się z nami

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Na obozie Grzegorza Dziubka dzieci się nie nudzą i cieszą zdrowym ruchem

Opublikowano

dnia

Dzieci, które nie wyjeżdżają latem z Chicago mogą przez całe trzy miesiące wakacji świetnie się bawić i aktywnie spędzać czas z rówieśnikami na obozie sportowym Grzegorza Dziubka. To już siódma edycja Summer Camp, na którym najmłodszym wszczepiane jest zamiłowanie do ruchu, sportu i zdrowej rywalizacji. Mówią o tym wraz z Grzegorzem w studiu Radia Deon.

Summer Camp Wakacyjna Przygoda to letni obóz dla najmłodszych w wieku od 6 do 10 lat, organizowany na południowych przedmieściach Chicago. Prowadzone zajęcia sportowe mają na celu zaszczepić ducha sportu i rywalizacji oraz nauczyć dzieci, że ruch oznacza zdrowie.

Ważne jest, aby zacząć uprawianie sportu już od najmłodszych lat, dlatego obozy sportowe Grzegorza Dziubka cieszą się dużą popularnością, a dzieci nigdy się nie nudzą.

Dzieci mają zajęcia od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00AM do 2.00PM.

“Myślę, że dzieci są zadowolone, bo sportu dużo robimy, jeździmy na wycieczki” mówi Grzegorz Dziubek, zapewniając, że czas dla uczestników obozu jest zawsze doskonale zorganizowany i nie ma czasu na nudę.

O pobycie na obozie Summer Camp mówi 9-letnia Maja, która uczestniczyła w nim już w zeszłym roku :

Maja cieszy się także, że ma tu nowe koleżanki i kolegów. To także ważny aspekt obozów Grzegorza Dziubka – dzieci poznają się nawzajem, zawiązują się nowe przyjaźnie.

Grzegorz Dziubek prowadzi także centrum treningowe, a jego podopieczni ćwiczą, biegają i jeżdżą na rowerach. W czerwcu jeden z nich, Adam Żyworonek, ukończył ekstremalne wyzwanie dla najtwardszych – Iron Man.

Extreme Dziubek Fitness znajduje się pod adresem 7327 W. 90th street w Bridgeview na południowych przedmieściach Chicago. Więcej informacji pod numerem telefonu 708 949 0838.

Życzymy dzieciom wspaniałych wakacji!

Foto: Grzegorz Dziubek

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Anielskie Mikołajki: Świąteczna tradycja, wspólne dobro i pomoc dla Nathanka Gila

Opublikowano

dnia

Autor:

W niedzielę, 7 grudnia, od godziny 1:00 PM, w sali Paradise Elegant Banquets w Orland Park odbędzie się wielkie, charytatywne spotkanie mikołajkowe organizowane przez Fundację You Can Be My Angel. Wydarzenie, które od lat gromadzi polonijną społeczność, ponownie połączy świąteczną radość z realnym wsparciem dla dziecka walczącego z chorobą nowotworową. W tym roku każdy zebrany dolar zostanie przeznaczony na leczenie Nathanka Gila, chłopca z Orland Park, który przechodzi terapię onkologiczną w Mayo Clinic w Minnesocie. Na Anielskie Mikołajki zaprasza w naszym studiu prezes YCBMA, Katarzyna Romanowska.

Świąteczna atmosfera i tradycje

Wolontariusze pracują już od tygodni, tworząc dekoracje, stroiki i świąteczne ornamenty, które będzie można kupić na mikołajkowym kiermaszu. To wysiłek, w którym – jak mówi Katarzyna Romanowska– czuć nie tylko renifery Mikołaja, ale także „anielskie skrzydła” niosące pomoc.

Tradycyjnie nie zabraknie efektownego wejścia świętego Mikołaja. W poprzednich latach pojawiał się on na motorze, w saniach, a nawet przyjechał wozem strażackim. Organizatorzy nie zdradzają tegorocznej formy, zapowiadając jedynie, że Mikołaj „jak zawsze zaskoczy”.

“W Paradise Banquetst wszystko się może zdarzyć. Więc są i góralskie występy, i tych mniejszych, i większych. Są również wszelkiego rodzaju atrakcje” zdradza szczegóły wydarzenia nasz Gość.

Atrakcje dla dzieci i dorosłych

Spotkanie, zaplanowane od godzin popołudniowych aż do wieczora, oferuje bogaty program dla całych rodzin. Wśród atrakcji znajdą się:

  • tworzenie świątecznych ozdób i najdłuższego łańcucha choinkowego w formie konkursu,
  • góralskie występy dzieci i młodzieży,
  • emocjonująca aukcja charytatywna
  • kiermasz bożonarodzeniowy z ręcznie tworzonymi ozdobami,
  • świąteczna kuchnia przygotowana dzięki darczyńcom, polskim restauracjom i sklepom,
  • pokaz zimowej kolekcji Vivi Lua Terrier oraz udział Józia Walusia i jego modeli,
  • muzyka pod opieką DJ-a Pawła Herdzika.

Jedną z tegorocznych niespodzianek będzie konkurs „rzutu bitą śmietaną do anioła” – zabawa, której, jak żartuje Katarzyna Romanowska, sama nieco się obawia, bo wszystko wskazuje, że los może paść właśnie na nią.

anielskie mikołajki

Nie zabraknie również rodzinnych zdjęć ze świętym Mikołajem. Fotografie przesyłane są później elektronicznie, a wiele rodzin wykorzystuje je jako świąteczne kartki lub pamiątkowe ozdoby do ramki. Jak mówi Katarzyna Romanowska – jej własna rodzina ma już wieloletnią serię zdjęć mikołajkowych, która co roku trafia pod choinkę.

Wsparcie dla Nathanka Gila

“Cały dochód, wszystkie pieniądze, czy to te z zakupu losów na loterie, czy to z aukcji, czy to z naszego świątecznego kiermaszu. Każdy jeden dolar, który proszę Państwa zostawicie na Mikołajkach wesprze naszego Nathanka Gila” podkreśla Katarzyna Romanowska.

Nathan Gil to chłopiec z Orland Park, który zmaga się z nowotworem leczony w Klinice Mayo w Minnesocie.

Społeczność góralska, wśród której wychowywał się Nathanek, co roku licznie uczestniczy w wydarzeniu, wnosi jednocześnie atmosferę serdeczności, muzyki i gościnności, która od lat definiuje charakter Mikołajek Fundacji You Can Be My Angel.

Organizacja i kontakt

Anielskie Mikołajki odbędą się pod honorowym patronatem Konsul Generalnej RP w Chicago, Reginy Jurkowskiej. Do Paradise Banquet można łatwo dojechać, zjeżdżając z autostrady I-294 na 95th Street – sala znajduje się tuż przy zjeździe.

Osoby, które chciałyby wesprzeć fundację finansowo, przekazać gadżety na loterię lub przysmaki na kiermasz, mogą kontaktować się pod numerem 773-283-2425 lub poprzez profil You Can Be My Angel na Facebooku.

Zaproszenie dla całej społeczności

Organizatorzy Mikołajek serdecznie zapraszają wszystkie rodziny z dziećmi, całą polonijną społeczność Chicago. W niedzielę do Paradise Banquets może przyjść każdy – bo jak mówi Katarzyna Romanowska: „Mikołajem i aniołem może zostać każdy, kto przychodzi z otwartym sercem”.

Bilety

  • Dorośli: 20 dolarów
  • Dzieci: wstęp bezpłatny

To świąteczne spotkanie, pełne radości, tradycji i życzliwości, ma jeden wspólny cel: pomóc Nathankowi wygrać jego najważniejszą życiową walkę. Wspólnota, która od lat czyni cuda dla chorych dzieci, i tym razem liczy na hojność oraz obecność wszystkich, którzy mogą wesprzeć chłopca na drodze do zdrowia.

Serdecznie Zapraszamy!

 

Źródło: informacja własna
Foto: YCBMA
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

W grudniu wspominamy bohaterów wolności. Bogdan Strumiński zaprasza na Mszę Św.

Opublikowano

dnia

Autor:

W niedzielę, 14 grudnia o godzinie 9:00am, w Kościele Świętej Trójcy przy 1118 N Noble Street w Chicago, odbędzie się uroczysta msza święta w intencji ojczyzny oraz ofiar stanu wojennego i wszystkich tych, którzy poświęcili swoje życie za niepodległość Polski. W studiu Radia Deon zaprasza na nią Bogdan Strumiński, działacz środowisk patriotycznych związany ze Stowarzyszeniem Historycznym Solidarność w Chicago i Kołem Solidarność.

Modlitwa jako akt pamięci

Choć od wprowadzenia stanu wojennego w Polsce w 1981 roku mijają kolejne dekady, jego konsekwencje są wciąż widoczne w życiu społecznym i narodowym. Bogdan Strumiński przypomina, że walka o wolność nie była pojedynczym zrywem, lecz procesem obejmującym wiele lat cierpienia, strat i poświęceń całych rodzin i pokoleń.

“Polska miała niesamowicie ważne znaczenie w kształtowaniu historii świata” w roku 1980, gdy doszło do fali strajków i powstał związek NSZZ “Solidarność” podkreśla nasz Gość.

W trakcie trwania stanu wojennego internowano ponad 10 tys. działaczy związanych z „Solidarnością”, a życie straciło ponad 70 osób, w tym 9 górników z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach podczas pacyfikacji strajku.

“To miało niesamowicie tragiczny wpływ i znaczenie na losy Polski, na przyszłe pokolenia i to piętno odbija się aż do dziś dnia” zauważa Bogdan Strumiński.

Wartości, które nie mogą zaniknąć

Bogdan Strumiński wskazał, że współczesne pokolenia – zarówno w Polsce, jak i wśród Polonii w Stanach Zjednoczonych – mogą i powinny kontynuować dziedzictwo Solidarności poprzez:

  • edukację dzieci i młodzieży w polskich szkołach sobotnich,
  • aktywny udział w organizacjach polonijnych,
  • pielęgnowanie tożsamości narodowej,
  • przekazywanie prawdy historycznej bez zniekształceń i autocenzury.

Generał armii Wojciech Jaruzelski przygotowujący się do odczytania przemówienia informującego o wprowadzeniu stanu wojennego; Warszawa, 13 XII 1981

“Mamy Polskie Muzeum w Ameryce Północnej, mamy wiele organizacji takich jak nasze Stowarzyszenie Historyczne pod nazwą Koło Solidarność, jest Kongres Polonii Amerykańskiej, jest tutaj Związek Podhalan w Ameryce Północnej” zwraca uwagę nasz Gość, jednocześnie zastanawiając się czy ten aspekt polskiej historii jest wystarczająco podkreślany.

Bogdan Strumiński zwraca uwagę, że “prawda historyczna powinna być na każdym kroku podkreślana, eksponowana i powinna być przekazywana młodym pokoleniom. Od tego zależy przyszłość wszystkich narodów, bo odciąć od historii, od prawdy to odciąć od korzeni.”

Czołgi T-55 na ulicach Zbąszynia w czasie stanu wojennego

Świadkowie historii odchodzą – trzeba działać teraz

Zdaniem naszego Gościa szczególnym obowiązkiem obecnych pokoleń jest kontakt z żywymi świadkami wydarzeń, którzy mogą przekazać wiedzę i emocjonalny wymiar tamtych czasów. “Czas nieubłaganie biegnie do przodu i tych żywych świadków historii jeszcze za kilka lat to praktycznie już nie będzie” zaznaczył.

Dlatego Bogdan Strumiński zaprasza organizacje, szkoły, kluby oraz osoby prywatne do organizacji spotkań historycznych. Możliwe jest zaproszenie przedstawicieli Koła Solidarność do lokalnych placówek – telefon kontaktowy to: 708-254-2355.

Tablica w Katowicach na fasadzie probostwa przy ul. Mikołowskiej 32, upamiętniająca Biskupi Komitet Pomocy Uwięzionym i Internowanym

Tablica w Katowicach na fasadzie probostwa przy ul. Mikołowskiej 32, upamiętniająca Biskupi Komitet Pomocy Uwięzionym i Internowanym

Jedność zamiast podziałów

Choć polskie społeczeństwo wciąż mierzy się z podziałami będącymi następstwem tamtego okresu, Bogdan Strumiński apeluje o wspólne działania ponad różnicami oraz budowę społecznej odpowiedzialności. Uroczysta msza święta ma być chwilą zatrzymania, refleksji i wdzięczności wobec tych, którzy zapłacili najwyższą cenę za wolność.

“Miejmy nadzieję, że właśnie modlitwa i ta nieustępliwość polskiego społeczeństwa doprowadzi nas do takiego ważnego celu, żeby Polska była silna i stworzyła jedność” mówi działacz “Solidarności”

Zaproszenie do uczestnictwa

Msza Święta odbędzie się w intencji ofiar stanu wojennego, działaczy niepodległościowych, oraz wszystkich, którzy przyczynili się do przemiany Polski i Europy.

Niedziela, 14 grudnia, 9:00am – Kościół Świętej Trójcy, przy 1118 N Noble Street, Chicago


Historia zobowiązuje, a pamięć wymaga działania. Msza święta upamiętniająca ofiary stanu wojennego to nie tylko gest duchowy, ale także symbol odpowiedzialności, wdzięczności i troski o narodową tożsamość. Bogdan Strumiński przypomina, że wolność – choć dziś oczywista – została zbudowana na cierpieniu i determinacji.

To zaproszenie do wspólnoty pamięci.
Do obecności.
Do przekazania historii dalej.

Źródło: informacja własna
Foto: J.Żołnierkiewicz, Michał Bulsa, Jeremy A
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

O. Marek Janowski na Dzień Dziękczynienia: Nie bójmy się dziękować za dobro

Opublikowano

dnia

Autor:

Święto Dziękczynienia otwiera czas szczególnych przemyśleń, porządkowania swoich osobistych spraw i głębokiej refleksji nad kolejnym mijającym rokiem. Według Ojca Marka Janowskiego, rektora Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa i przełożonego polskich Jezuitów w Chicago, wdzięczność to nie tylko praktyka duchowa, ale klucz do szczęścia, dobrego zdrowia psychicznego i fizycznego oraz budowania silnych relacji międzyludzkich. Dziękujmy zatem za każdy dany nam dzień!

Pośpiech niszczy zdolność do wdzięczności

“Jesteśmy bardzo zagonieni w tym świecie” zwraca uwagę Ojciec Marek Janowski.  “A skoro człowiek jest ciągle w pośpiechu, to oznacza, że ma mało czasu na refleksję, na to, żeby się zatrzymać, popatrzeć na swoje życie, popatrzeć na to dobro, które bardzo konkretnie dzieje się w naszym życiu”.

W obecnym modelu funkcjonowania w cywilizacji, gdzie niemal każda nasza aktywność podlega presji czasu, zatracamy tę ważną umiejętność refleksji. A bez chwili zatrzymania się nie jesteśmy w stanie dostrzec dobra, które nas otacza.

“Więc konieczną rzeczą jest, żeby w ogóle widzieć pewne dobro i być szczęśliwym, to jest się zatrzymać i tak spojrzeć, popatrzeć na siebie, na swoje życie i zobaczyć – Boże, ja jestem naprawdę bardzo obdarowany” zaznacza nasz Gość.

Ojciec Marek Janowski często zadaje osobom niezadowolonym z życia pytanie: “Czy masz dom, czy masz lodówkę w domu, czy masz coś do jedzenia w lodówce, czy masz samochód, masz pracę?”. Jeśli odpowiedź brzmi tak, duchowny przypomina, że dana osoba znajduje się wśród 8% najbogatszych ludzi na świecie, co samo w sobie powinno wystarczyć, aby wzbudzić wdzięczność.

Jak praktykować wdzięczność każdego dnia?

Przełożony polskich jezuitów w Chicago proponuje trzy poziomy wdzięczności, które każdy człowiek może świadomie kultywować każdego dnia:

1. Wdzięczność wobec Boga

To pierwszy i podstawowy wymiar wdzięczności — za życie, posiadane talenty i możliwości które mamy. Duchowny przywołał historię z życia aktora Denzela Washingtona, którą opowiadał na uniwersytecie przemawiając do młodych ludzi kończących studia.

Znany aktor mówił o tym, “że każdego wieczoru, kiedy kładzie się spać, to kopie kapcie głęboko pod łóżko, po to, żeby kiedy wstanie na drugi dzień padł na kolana. I to mu przypomina o tym, że ma podziękować Bogu za kolejny dzień” tłumaczy Ojciec Marek Janowski.

2. Wdzięczność wobec drugiego człowieka

To drugi poziom naszej wdzięczności, którą powinniśmy kultywować. Relacje międzyludzkie są fundamentem naszej egzystencji. Już od poczęcia jesteśmy w relacji — najpierw z Bogiem, potem z matką, następnie z rodziną i otoczeniem.

“Nie bójmy się dziękować sobie nawzajem za dobro” zachęca nasz Gość.

“To jest niesamowicie ważna rzecz w relacjach – żeby podziękować drugiemu człowiekowi za to, że coś konkretnego zrobił w moim życiu, że mi pomógł, kiedy potrzebowałem tej pomocy, czy chociażby nawet podziękować mu za to, że jest obecny w moim życiu. Bardzo tego często nie widzimy, jakim darem jest drugi człowiek w naszym życiu, dopóki go nie utracimy”.

Wystarczy sobie wyobrazić jak my sami się czujemy, gdy ktoś nam dziękuje – zwraca uwagę Ojciec Marek Janowski. “Podziękowanie, usłyszane z ust drugiej osoby, jakby otwiera w nas pewną taką płaszczyznę i pragnienia do tego, by czynić więcej tego dobra. Dlatego, że w jakiś sposób ktoś mnie docenia, widzi mój wysiłek, widzi mój trud.”

Z kolei gdy nie słyszymy z ust naszych bliskich słowa “dziękuję” tracimy wiarę w siebie, dochodzi do frustracji, niezadowolenia np. w relacji pomiędzy małżonkami.

“Dlatego, że żona nigdy nie słyszy dziękuję od swojego męża. A często nawzajem też i mąż nie słyszy dziękuję od swojej żony, który za zrobienie czegoś konkretnego, naprawienie czegoś w domu” –  tłumaczy przełożony polskich Jezuitów w Chicago.

3. Wdzięczność wobec samego siebie

Trzecia płaszczyzna naszej wdzięczności to relacja z samym sobą, która również wymaga uważności. Nie bój się podziękować sobie za trud, który podejmujesz, za to, że okazujesz uprzejmość, że starasz się czynić dobro – apeluje Ojciec Marek Janowski.

Warto się zatrzymać

Zatrzymaj się i zacznij praktykować wdzięczność. Ma ona niezwykłą moc. Spróbuj jej smaku, a zobaczysz, że życie stanie się piękniejsze!

Ojciec Marek Janowski składa życzenia na Dzień Dziękczynienia:

 

Źródło: informacja własna
Foto: istock/Saulo Angelo/EvgeniyShkolenko/Martinan/Ridofranz/

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2023
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu