Kościół
Bp Turzyński w Lourdes: Polonia jest potrzebna, żeby głosić wiarę
W dniach 18-20 maja już po raz 146 odbyła się Europejska Pielgrzymka Polonijna do Lourdes. Wspólnej modlitwie przewodniczył delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Piotr Turzyński. W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział około 200 osób.
Bp Turzyński podkreślił, że pielgrzymka była okazją do modlitwy za Polskę i rodaków oraz o pokój na świecie. Wskazał na polskie akcenty, które pielgrzymi mogli znaleźć w słynnym sanktuarium. Jednym z nich jest figura Matki Bożej w Grocie Objawień.
„Została wykonana przez syna polskiego emigranta Józefa Fabiche’a. To jest znak, że Polonia pięknie działa i jest potrzebna, żeby głosić wiarę” – powiedział bp Turzyński portalowi Polskiej Misji Katolickiej we Francji Polskifr.fr.
Pielgrzymi przybyli do Lourdes w różnych intencjach. „Przyjechaliśmy do Matki Bożej, by prosić o błogosławieństwo dla naszych rodzin, a w szczególności dla naszych dzieci, które w tym roku obchodzą pierwszą rocznicę Komunii św.” – powiedziała jedna z uczestniczek pielgrzymki z parafii pw. Wniebowzięcia NMP na „Concorde” w Paryżu.
„Radość to dla nas przeogromna, że możemy tutaj być wspólnie” – dodała inna uczestniczka. Pielgrzymi z Metzu już teraz zaprosili na kolejne edycje Europejskiej Pielgrzymki Polonijnej.
Pielgrzymowanie rozpoczęło się w czwartek 18 maja o godz. 9:30 międzynarodową Mszą św. w bazylice św. Piusa X. Przewodniczył jej metropolita Marsylii kard. Jean-Marc Aveline, a w koncelebrze znaleźli się też bp Piotr Turzyński, rektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji ks. Bogusław Brzyś i kilku innych duszpasterzy PMK.
Kard. Aveline powitał pielgrzymów m.in. w języku polskim. Podczas Mszy św. zaplanowano polskie akcenty, m.in. czytanie i wezwanie w modlitwie powszechnej po polsku, asysta kapłanom przy rozdawaniu Komunii św.

O 15:30 w bazylice Niepokalanego Poczęcia NMP w Lourdes rozpoczęło się godzinne nabożeństwo pokutne połączone ze spowiedzią świętą. Rozważania poprowadził delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Piotr Turzyński.
„Zawsze jest dla człowieka droga powrotu: odkryć Bożą Miłość i o to Maryja prosiła, żeby odkryć Bożą Miłość (…). Bóg z naszej małości, naszej nędzy, z naszych błędów potrafi wyprowadzić wielkie rzeczy” – powiedział w trakcie nabożeństwa delegat KEP.
Tego samego dnia o godz. 17:00 rozpoczęła się procesja eucharystyczna z udziałem pielgrzymów polonijnych, m.in. Rycerzy św. Jana Pawła II. Wieczorem pielgrzymi wzięli udział w wieczorze polonijnym w Domu polskim „Bellevue” w Lourdes, w trakcie którego był czas na wspólną modlitwę, ale też zabawę przy dobrej muzyce.

W piątek 19 maja rano pielgrzymi uczestniczyli w Mszy św. w Grocie Objawień, którą wraz z bp. Piotrem Turzyńskim i ks. Bogusławem Brzysiem, byłym rektorem ks. inf. Stanisławem Jeżem oraz kapłanami PMK sprawował rektor sanktuarium w Lourdes ks. Michel Daubanes.
Homilię wygłosił delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. Podkreślił w niej znaczenie pokuty i modlitwy za nawrócenie grzeszników, o co prosiła Maryja, objawiając się w Lourdes. Wyjaśnił na czym polega troska o zbawienie siebie i innych.

„Maryja chce, żebyśmy wzięli odpowiedzialność za siebie, za świat, za ludzi, którzy są obok nas” – zaznaczył delegat KEP. Drugim ważnym tematem związanym z Lourdes jest cierpienie.
„Cierpienie może być drogą do zbawienia dla siebie, dla innych” – przypomniał bp Turzyński. Delegat KEP dodał, że Maryja w Lourdes uczy też szacunku dla najsłabszych i pogardzanych oraz zaufania Kościołowi.
O godz. 11:00 bp Piotr Turzyński wygłosił konferencję do Polonii, natomiast po południu poprowadził nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Ostatnim punktem dnia była procesja maryjna, będąca jednym ze znaków rozpoznawczych sanktuarium w Lourdes.

Sobota 20 maja, ostatni dzień pielgrzymki, rozpoczęła się Mszą św. w bazylice Różańcowej w Lourdes. W homilii bp Piotr Turzyński zachęcił, aby zwracać się do Matki Bożej ulubionym imieniem, które najlepiej wyraża przywiązanie człowieka do Niej.
„Przez wieki różne imiona Maryi mówią o Jej niezwykłości, o Jej pięknie” – przypomniał delegat KEP. Biskup polonijny zachęcił, aby za wzorem Matki Bożej wierzyć, że dla Boga „nie ma nic niemożliwego”. Zaznaczył, że Maryja jest znakiem niezawodnej nadziei.
Na zakończenie Mszy św. bp Turzyński podziękował za czas wspólnego pielgrzymowania i zaprosił na Kongres Rodzin Polonijnych, który odbędzie się w Gdańsku w dniach 15-17 września br.

Rektor PMK ks. Bogusław Brzyś podziękował delegatowi KEP w imieniu uczestników pielgrzymki oraz tym wszystkim, którzy przyczynili się do jej zorganizowania, szczególnie sekretarz PMK Elżbiecie Wryk oraz proboszczowi polskiej parafii na „Concorde” w Paryżu ks. Pawłowi Witkowskiemu.
Ks. Paweł Witkowski w imieniu pielgrzymów wyraził wdzięczność rektorowi. Po poświęceniu dewocjonaliów i błogosławieństwie kończącym pielgrzymkę, jej uczestnicy udali się w drogę powrotną.
Każdego dnia wspólnego pielgrzymowania uczestnicy 146. Europejskiej Pielgrzymki Polonijnej poza głównym programem mieli czas na modlitwę indywidualną i zwiedzanie kompleksu sanktuaryjnego.

Część pielgrzymów wzięła udział w wycieczce do malowniczych grot Bétharram niedaleko Lourdes. Płynąc łodzią i podziwiając zapierające dech w piersiach widoki wyrzeźbione przez naturę na przestrzeni milionów lat, uczestnicy wyprawy zaśpiewali ulubioną pieśń św. Jana Pawła II – „Barkę”.
Kolejna edycja pielgrzymki jest planowana już na przyszły rok. Patronem medialnym wydarzenia jest portal Polskiej Misji Katolickiej we Francji Polskifr.fr.

Od blisko 150 lat Polonia pielgrzymuje do Lourdes. Tradycją stało się, że pielgrzymka jest organizowana w okolicach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego. Polska Misja Katolicka w łączności z Polonią innych krajów nie ma wątpliwości, że tę ważną tradycję wspólnego pielgrzymowania do Lourdes trzeba pielęgnować.
Polskifr.fr
Foto: Polskifr.fr; Studio Durand
Kościół
Watykan: ponad 3 mln osób na audiencjach i uroczystościach w 2025 r.
Jak poinformowała Prefektura Domu Papieskiego, od początku roku do kwietnia w papieskich celebracjach i audiencjach wzięło udział ponad 250 tys. osób. Dane te uwzględniają także czas hospitalizacji papieża Franciszka oraz udostępnianie przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej papieskich rozważań przed modlitwą Anioł Pański i katechez z audiencji generalnych, w czasie rekonwalescencji Ojca Świętego w Domu Świętej Marty. Od wyboru Leona XIV, w wydarzeniach tych wzięły udział blisko 3 mln wiernych.
W 2025 r. liczba uczestników audiencji i celebracji liturgicznych w Watykanie wyniosła 3 176 620. Dane te, opublikowane przez Prefekturę Domu Papieskiego obejmują audiencje generalne i jubileuszowe, audiencje specjalne, celebracje liturgiczne oraz modlitwę Anioł Pański.
Ostatnie miesiące pontyfikatu Franciszka
W okresie od stycznia do kwietnia, czyli w ostatnich miesiącach pontyfikatu papieża Franciszka, zarejestrowano łącznie 262 820 uczestników. 60,5 tys. wzięło udział w 8 audiencjach generalnych i jubileuszowych, 10,3 tys. w audiencjach specjalnych, 62 tys. w celebracjach liturgicznych oraz 130 tys. w modlitwie Anioł Pański.
Należy pamiętać, że w tym czasie miał miejsce pobyt papieża Franciszka w Poliklinice Gemelli, rozpoczęty 14 lutego, a także czas po jego powrocie do Domu Świętej Marty, gdy teksty audiencji generalnych i Anioł Pański były jedynie udostępniane przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Obecność wiernych od wyboru Leona XIV
Od wyboru Leona XIV, tj. od 8 maja, do końca roku, łączna liczba uczestników wydarzeń z udziałem Papieża wyniosła 2 913 800. 1,069 mln to osoby, które wzięły udział w jednej z 36 audiencji generalnych i jubileuszowych. Z kolei 148,3 tys. spotkało się z Papieżem podczas audiencjach specjalnych.
796,5 tys. wiernych uczestniczyło w celebracjach liturgicznych, zaś 900 tys. w południowej modlitwie Anioł Pański. W grudniu odnotowano największy udział wiernych właśnie podczas modlitwy Anioł Pański – było ich ok. 250 tys. Z kolei w październiku osiągnięto szczyt zarówno w celebracjach liturgicznych (ok. 200 tys. uczestników), jak i w audiencjach generalnych i jubileuszowych – ok. 295 tys. osób.
Vatican News
Foto: Vatican Media
Kościół
Kolędowanie – życzenie dobra na progu Nowego Roku
Dzieci – Kolędnicy Misyjni – podejmują dziś dawny zwyczaj kolędowania, łącząc świąteczne i noworoczne życzenia z pomocą rówieśnikom na misjach. Ich wizyta u progu Nowego Roku nawiązuje do wielowiekowej tradycji kolędniczej obecnej w kulturze polskiej. W ramach inicjatywy Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci tradycja ta nabiera wymiaru solidarności z dziećmi z krajów misyjnych.
Kolędowanie to jeden z najbardziej barwnych zwyczajów dawnej kultury polskiej wsi. Choć kojarzymy je głównie z Bożym Narodzeniem, było też obrzędem noworocznym – sposobem składania życzeń na nadchodzący rok.
Jak wyglądało tradycyjne kolędowanie?
U podstaw kolędowania leżały życzenia – wypowiadane lub śpiewane, często rymowane. Kolędników przyjmowano z szacunkiem, a ich obecność była naturalnym elementem świątecznego i noworocznego czasu. Zwyczaj polegał na chodzeniu od domu do domu, składaniu życzeń i wystawieniu prostego widowiska o radosnym i wspólnotowym charakterze.
Wizyta kończyła się obdarowaniem kolędników i podziękowaniem za przyjęcie.
Gwiazda, szopka i kolędnicze postacie
Nieodłącznym elementem kolędowania były rekwizyty i stroje. W wielu regionach kolędnicy nosili gwiazdę kolędniczą – barwną, często obracającą się i podświetlaną, nawiązującą do Gwiazdy Betlejemskiej. W innych miejscach pojawiała się szopka lub całe grupy przebierające się za anioła, pasterza, króla, Heroda, diabła czy śmierć.
Śpiew, słowo i prosta gra sceniczna miały nie tylko bawić, lecz także przekazywać treści religijne i wpisywać się w domowe świętowanie Bożego Narodzenia i Nowego Roku.

Tradycja żywa także dziś
Dziś kolędowanie jest kontynuowane w szkołach, parafiach i ośrodkach kultury, a szczególnie w ramach inicjatywy Kolędników Misyjnych.
Od 26 grudnia dzieci przebrane w stroje kolędnicze, z gwiazdą i śpiewem, odwiedzają domy, składają życzenia i zbierają ofiary na pomoc dzieciom w krajach misyjnych – w tym roku szczególnie na Sri Lance. Dzięki temu dawny zwyczaj kolędowania łączy radość Bożego Narodzenia i nadzieję Nowego Roku z realną pomocą potrzebującym.
Family News Service
Foto: BP KEP
Kościół
Amy Coney Barrett o wierze, Konstytucji i roli sędziego. Rozmowa z bp. Barronem
Podczas rozmowy z biskupem Robertem Barronem, sędzina Amy Coney Barrett opowiedziała o tym, w jaki sposób wiara katolicka stanowi dla niej osobiste oparcie, a jednocześnie nie determinuje orzeczeń wydawanych w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych. Rozmowa, którą przytacza Ojciec Paweł Kosiński SJ, dotyczyła m.in. wolności słowa, konstytucji, decyzji Dobbs oraz napięć, jakie towarzyszą pracy sędziego w warunkach silnej presji społecznej.
Duchowość jako fundament osobisty
Amy Coney Barrett wskazała, że jej życie duchowe od lat kształtują postacie świętych, w szczególności Święta Teresa z Lisieux oraz Święta Katarzyna ze Sieny. Przyznała, że duchowość Teresy – oparta na prostocie i wierności w codzienności – była dla niej ważna już w młodości i pozostaje istotna także dziś, zwłaszcza w wychowaniu dzieci.
Sędzina mówiła również o swojej modlitwie, podkreślając, że jej formy zmieniały się wraz z etapami życia. W okresie pracy akademickiej sięgała po lectio divina, dziś częściej korzysta z codziennych rozważań liturgicznych. Jednym z największych wyzwań, jak zaznaczyła, pozostaje umiejętność wyciszenia się w świecie pełnym bodźców i oczekiwań.
Wiara a konstytucyjny mandat sędziego
Podkreśliła, że choć uznaje istnienie prawa naturalnego i pojęcia dobra wspólnego, to ich konkretna realizacja należy do ustawodawców, a nie do sędziów. Ostrzegła, że dowolne „dopisywanie” nowych znaczeń do konstytucji prowadzi do osłabienia demokracji i utraty wspólnego punktu odniesienia dla obywateli.
Sprawa Roe v. Wade i decyzja Dobbs
Odnosząc się do uchylenia orzeczenia Roe v. Wade, sędzina zaznaczyła, że często zakłada się, iż jej stanowisko wynikało z przekonań religijnych. Jednak jej zdaniem to błędne uproszczenie.
Amy Coney Barrett wyjaśniła, że zasadniczy problem z orzeczeniem Roe polegał na braku jednoznacznego oparcia w tekście konstytucji. Pojęcie wolności zostało – w jej ocenie – potraktowane zbyt szeroko, jako pojemna kategoria pozwalająca na wpisywanie do niej dowolnych praw.
Barrett podkreśliła, że konstytucja chroni te prawa, które zostały zaakceptowane w drodze społecznego i politycznego konsensusu.
Wolność słowa i religii
W rozmowie mocno wybrzmiał także wątek Pierwszej Poprawki. Barrett wskazała, że jej znaczenie polega na zmuszaniu społeczeństwa do współistnienia mimo głębokich różnic światopoglądowych. Zwróciła uwagę, że brak takich gwarancji prowadzi do marginalizacji, a nawet penalizacji poglądów niepopularnych.
Jednocześnie zaznaczyła, że wolność religijna traci sens, jeśli staje się narzędziem narzucania innym jednego światopoglądu, podobnie jak ustanowienie religii państwowej podważałoby samą ideę wolności wyznania.

Amy Coney Barret z mężem
Jej zdaniem działalność publiczna nie powinna stać się centrum tożsamości, lecz formą służby. To właśnie wiara – jak podkreśliła – pozwala jej zachować dystans do presji życia publicznego, nie utożsamiać własnej wartości z funkcją i pozostać wierną zasadom mimo intensywnych debat oraz ocen opinii publicznej.
Źródło: cna
Foto: YouTube, VWEAA
-
News USA4 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
Polonia Amerykańska2 dni temuCoraz więcej Polaków opuszcza USA na skutek zaostrzonej polityki imigracyjnej
-
News USA4 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago1 tydzień temuKevin Niemiec wśród absolwentów St. Viator High School oskarżonych o gwałt na koleżance z klasy
-
News Chicago4 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok










