Połącz się z nami

News USA

Imigracyjny korek w USA. W Nowym Jorku oczekiwanie na rozprawę sądową trwa 10 lat

Opublikowano

dnia

Amerykańskie biura imigracyjne są tak przeciążone obsługą migrantów przed sądem, że niektórzy ubiegający się o azyl, którzy przekroczyli granicę w Meksyku, mogą czekać dekadę, zanim w ogóle umówią się na spotkanie z sędzią. Najgorsza sytuacja jest w Nowym Jorku.

Zaległości wynikają ze zmiany wprowadzonej dwa miesiące po objęciu urzędu przez prezydenta Joe Bidena, kiedy agenci Straży Granicznej rozpoczęli nieistniejącą już praktykę szybkiego wypuszczania imigrantów na tzw. zwolnieniu warunkowym.

Otrzymywali oni instrukcje, aby zgłosić się do urzędu imigracyjnego Stanów Zjednoczonych w miejscu docelowym swojej podróży, w celu rozpatrzenia sprawy przed sądem – była to praca wcześniej wykonywana przez straż graniczną.

Zmiana zapobiegła masowemu przeludnieniu na granicach, ale koszty stały się oczywiste, ponieważ funkcjonariusze ICE, których zadaniem było wydawanie dokumentów sądowych, nie mogli nadążyć.

Biura w niektórych miastach mówią teraz migrantom, aby wracali za kilka lat, a dodatkowa praca nadwyrężyła zdolność ICE do wykonywania tradycyjnych zadań polegających na egzekwowaniu przepisów imigracyjnych w głębi USA.

Jeśli chodzi o migrantów, oczekiwanie na datę rozprawy sądowej jest różne.

W Nowym Jorku ICE przekazał w tym miesiącu osobom ubiegającym się o azyl, aby wróciły w marcu 2033 r., poinformował podczas niedawnego przesłuchania kongresmen USA Henry Cuellar, Demokrata z Teksasu.

W dziewięciu innych miastach — San Antonio; Miramar na Florydzie; Los Angeles; Jacksonville na Florydzie; Milwaukee; Chicago; Waszyngtonie; Denver; i Mount Laurel iNew Jersey — czas oczekiwania to marzec 2027 r.

Do tego czasu migranci, o których mowa, nie zostaną nawet wstępnie wpisani na rozprawę, chociaż mogą mieszkać i pracować w USA.

Potem ich sprawa trafi do amerykańskich sądów imigracyjnych. Ale oczekiwanie na rozpatrzenie trwa około czterech lat w obliczu zaległości, które osiągnęły 2,1 miliona spraw w styczniu, w porównaniu z około 600 000 w 2017 r.

Prawny system przyznawania azylu pilnie potrzebuje całościowej reformy, twierdzi Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego Alejandro Mayorkas.

Tae Johnson, pełniący obowiązki dyrektora ICE, powiedział ustawodawcom, że agencja chce korzystać z wywiadów online, aby skrócić 10-letnie oczekiwanie, i że chce, aby Kongres wydał nakazy sądowe drogą elektroniczną.

Powiedział również, że więcej funduszy znacznie przyczyniłoby się do „szybkiego wyeliminowania” zaległości.

Dziesiątki, a czasem setki osób pojawiają się w biurach ICE w poszukiwaniu odpowiedzi.

Niedawny raport Government Accountability Office wspomniał o jednym urzędzie, w którym w niektóre dni pojawiało się od 300 do 500 niedawnych imigrantów, w większości bez umówionych spotkań. Ludzie ustawiali się w kolejkach poprzedniej nocy i panował totalny chaos.

Urzędnicy ICE twierdzą, że rozpatrywanie sprawy dotyczącej dużej rodziny przed sądem zajmuje do sześciu godzin, co zwiększa opóźnienia. ICE było odpowiedzialne za 5,3 miliona przypadków rodzin i osób, które nie przebywały w areszcie pod koniec lutego, w porównaniu z 3,6 miliona 17 miesięcy wcześniej.

 

W marcu sędzia federalny na Florydzie nakazał administracji Bidena zaprzestanie wypuszczania migrantów na granicy z poleceniem zgłoszenia się do biura ICE.

Administracja nie odwołała się od tego orzeczenia, ale i tak praktycznie zakończyła praktykę znaną jako humanitarne zwolnienie warunkowe, wprowadzając surowsze środki imigracyjne na granicy amerykańsko-meksykańskiej.

W marcu było tylko siedem takich przypadków.

Ale biura ICE – szczególnie w miastach takich jak Nowy Jork i Miami, które są ostatecznym celem wielu migrantów – wciąż borykają się z ogromnymi zaległościami.

Pomimo ubiegłorocznego budżetu w wysokości 9 miliardów dolarów, ICE zawsze było ograniczone zasobami.

Biden próbował zawęzić priorytety do osób uznanych za zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego lub bezpieczeństwa narodowego lub niedawno przekraczających granicę w sprawie, którą Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć w tym roku.

Raport wykazał, że tylko 75% migrantów zwolnionych warunkowo na granicy zgłosiło się do ICE zgodnie z instrukcją.

Źródło: wttw
Foto: YouTube, CBP

News USA

Brutalny atak nie powstrzymał dwóch starszych aktywistów pro-life w ich misji

Opublikowano

dnia

Autor:

Niecały tydzień po brutalnym ataku na dwóch starszych działaczy pro-life w pobliżu placówki Planned Parenthood w Baltimore, obaj mężczyźni wrócili do ośrodka aborcyjnego, aby kontynuować pracę jako doradcy chodnikowi promujący życie. O ich szlachetnej misji mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Dwaj seniorzy zostali brutalnie zaatakowani przed kliniką 26 maja przez napastnika, który wciąż pozostaje na wolności. Niezidentyfikowany podejrzany zaatakował dwóch starszych mężczyzn po wdaniu się w „debatę” z jednym z działaczy pro-life na temat aborcji. O napaści pisaliśmy 1 czerwca.

Dick Schafer, lat 80, który został powalony na ziemię i kopany, opuścił miejsce zdarzenia, krwawiąc z głowy, mając skaleczenia, zadrapania i będąc obolały.

Drugi mężczyzna, 73-letni Mark Crosby, który został ciężko pobity i kopnięty w twarz, został przewieziony karetką do szpitala i leczony z powodu krwotoku zewnętrznego i wewnętrznego, który będzie wymagał wielu operacji.

Pomimo dotkliwości tego ataku, nie powstrzymał on obu mężczyzn przed powrotem pod klinikę Planned Parenthood we wtorek, 30 maja, następnego dnia, kiedy placówka była otwarta. Schafer i inni członkowie społeczności pro-life byli również obecni w środę, czwartek i piątek.

„Nie czuję się dobrze” – powiedział Crosby – „Ale jestem w lepszej sytuacji niż dziecko, które zostało zamordowane”.

Schafer, którego obrażenia były mniej poważne, powiedział, że nie zastanawiał się dwa razy nad powrotem.

„Ostatnia linia nadziei”

Dick Schafer zapewnia poradnictwo na chodniku, podczas którego angażuje się w rozmowę z mężczyznami i kobietami wchodzącymi do placówki aborcyjnej. Rozdaje literaturę, próbuje rozmawiać z nimi o wyborze życia i kieruje ich do źródeł, które mogą im pomóc w ciąży.

„Rozmawiam z ludźmi, którzy tam wchodzą i oferuję pomoc” – mówi Schafer. „Proszę ich, aby wybrali życie”.

Placówka Planned Parenthood znajduje się w centrum Baltimore, na North Howard Street, naprzeciwko kilku pustych budynków i ośrodka opieki dziennej.

Obok placówki aborcyjnej znajduje się centrum pro-life o nazwie Options, które zapewnia kobietom usługi związane z ciążą jako alternatywę dla usług Planned Parenthood.

Zaobserwowano, jak eskorty Planned Parenthood, ubrane w tęczowe kamizelki z napisem „ESCORT CLINIC”, próbowały uniemożliwić Schaferowi i innym doradcom pro-life rozmowę z każdym, kto planował wejść do placówki. Próbowali też powstrzymać działaczy przed rozdawaniem ulotek o alternatywach dla aborcji.

Literatura zawiera m.in. informacje na temat liczby czarnoskórych dzieci zabijanych w wyniku aborcji w Stanach Zjednoczonych, emocjonalnych i fizycznych zagrożeniach związanych z aborcją, opowieści o matkach, które zdecydowały się zatrzymać swoje dzieci i zrezygnowały z aborcji oraz informacje o zasobach, które mogłyby pomóc im w czasie ciąży.

Jedna z broszur skierowanych do mężczyzn prosi ojca nienarodzonego dziecka o włączenie się i zachęcenie matki do wybrania życia.

Źródło: cna
Foto: YouTube, twitter
Czytaj dalej

News USA

Nie ma jak mleko mamy. Karmienie piersią pomaga dzieciom w szkolnej nauce

Opublikowano

dnia

Autor:

W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Archives of Disease in Childhood naukowcy z University of Oxford przebadali około 5000 dzieci urodzonych w latach 2000-2002, mieszkających w Wielkiej Brytanii. Dzieci obserwowano kilkakrotnie do 22 roku życia. Otrzymane dane wykazały związek między karmieniem piersią a wynikami edukacyjnymi dzieci.

Matki badanych dzieci zostały zapytano, jak długo karmiły piersią. Następnie dzieci podzielono na trzy grupy w zależności od tego, jak długo były karmione piersią: wcale, kilka miesięcy, rok lub dłużej. Naukowcy porównali następnie oceny z egzaminów tych dzieci w wieku 16 lat.

Naukowcy, którzy starali się poznać ogólny wpływ karmienia piersią na wyniki w nauce, odkryli, że dłuższe karmienie piersią wiązało się z lepszymi wynikami edukacyjnymi.

W porównaniu z dziećmi, które nigdy nie były karmione piersią, te, które były karmione piersią dłużej, uzyskały wyższy wynik z języka angielskiego i matematyki.

Zasadniczo dłuższe karmienie piersią wiązało się z niewielkim wzrostem wyników w nauce, co nie było zaskakujące dla głównej badaczki, Reneé Pereyra-Elía, ponieważ zespół spodziewał się stosunkowo niedużej różnicy w wynikach.

Naukowcy zauważyli jednak, że w porównaniu z dziećmi, które nigdy nie były karmione piersią, dzieci karmione mlekiem matki przez dłuższy czas, radziły sobie nieco lepiej na egzaminach, nawet po uwzględnieniu różnic w wykształceniu i zawodzie rodziców, a także zdolności poznawczych matki.

Dzieci, które były karmione piersią przez co najmniej 12 miesięcy, miały o 39% większe prawdopodobieństwo, że zdadzą egzaminy z matematyki i języka angielskiego, a prawdopodobieństwo, że nie zdadzą egzaminu z języka angielskiego, było o 25% mniejsze.

Jeśli to możliwe, należy zachęcać kobiety do karmienia piersią

Zespół badaczy zaznaczył, że jego odkrycia pokazują jedynie korelację między karmieniem piersią a wynikami testów, a nie związek przyczynowo – skutkowy.

Chociaż naukowcy starali się kontrolować wiele czynników, które mogą wpływać na ich wyniki, takich jak chociażby zdolności poznawcze matki, nie byli w stanie wyjaśnić wszystkiego w badaniu. Ponadto dzieci dłużej karmione piersią częściej miały starsze i lepiej wykształcone matki z wyższej klasy społecznej.

Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) obecnie zaleca wyłączne karmienie piersią przez około pierwsze sześć miesięcy po urodzeniu, ponieważ udowodniono, że karmienie piersią chroni dziecko przed chorobami. Inne badania również powiązały karmienie piersią z wyższymi wynikami IQ u dzieci.

 

Źródło: fox13
Foto: istock/nicoletaionescu/ Nestea06
Czytaj dalej

News USA

Nowy Jork we mgle: Dym z kanadyjskich pożarów pokrył duży obszar USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Miliony ludzi na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych i w głębi lądu obudziły się w środę rano w chmurze zamglonego powietrza po tym, jak dym z szalejących pożarów w Kanadzie przepłynął przez granicę na południe i pokrył duże połacie USA. Eksperci ostrzegają – zmiany klimatyczne spowodują coraz więcej takich katastrof w przyszłości.

Niektóre z najgorszych wyników jakości powietrza odnotowano w regionie Wielkich Jezior oraz w Pensylwanii, Nowym Jorku, New Jersey i obszarze metropolitalnym Waszyngtonu.

Od Nowej Anglii aż po Georgię władze ostrzegały ludzi, aby uważali na złą jakość powietrza i problemy zdrowotne, które mogą wynikać z wdychania zbyt dużej ilości dymu.

Federalna Administracja Lotnictwa wydała pełne zatrzymanie na lotnisku LaGuardia w Nowym Jorku w środę po południu, powołując się na słabą widoczność. Uziemienie samolotów zostało później zniesione, ale zgłoszono średnie opóźnienia wynoszące prawie 2 godziny.

Oprócz ograniczonej widoczności i zapachu dymu, eksperci ds. zdrowia publicznego ostrzegają, że zła jakość powietrza może być szczególnie szkodliwa dla osób z chorobami serca i płuc, osób starszych i małych dzieci.

Urzędnicy w niektórych obszarach namawiali ludzi do pozostania w domach tak długo, jak to możliwe, unikania podróży, jeśli to możliwe, oraz powstrzymania się od wszelkich ćwiczeń lub forsownych zajęć.

Peter DeCarlo, profesor nadzwyczajny zdrowia środowiskowego i inżynierii na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa, poinformował, że to warunki pogodowe w USA umożliwiają rozprzestrzenianie się dymu z pożarów w regionie. O ile nie zacznie płonąć więcej pożarów, profesor przewiduje stopniową poprawę.

Złe warunki mają rozległe skutki.

System szkół publicznych w Nowym Jorku, największy w USA, poinformował w środę, że odwołuje wszystkie zajęcia na świeżym powietrzu. Szkoły publiczne w Waszyngtonie zrobiły to samo, likwidując przerwy, zajęcia wychowania fizycznego na świeżym powietrzu i inne wydarzenia na zewnątrz.

New Jersey wcześniej zamknęło biura stanowe, a mecz White Sox-Yankees zaplanowany na środę na stadionie Yankee został przełożony.

Ponad 100 milionów ludzi jest dotkniętych alertami dotyczącymi jakości powietrza

We wtorek National Weather Service stwierdziło, że jakość powietrza w Stanach Zjednoczonych „spadła gwałtownie”, a do środy rano obrazy szarawego zadymionego powietrza były wszechobecne w wiadomościach i mediach społecznościowych.

Według rzeczniczki EPA, Shayli R. Powell, szacuje się, że ponad 100 milionów ludzi jest obecnie dotkniętych alertami dotyczącymi jakości powietrza. Obszar ten obejmuje znaczną część północno-wschodnich Stanów Zjednoczonych – rozciągając się do Filadelfii do Chicago na zachodzie i Atlanty na południu.

Stany Zjednoczone wysyłają strażaków do Kanady, gdzie szaleją pożary

W Kanadzie płonęło ponad 400 pożarów, a kanadyjscy urzędnicy zwrócili się do innych krajów o pomoc w walce z najgorszym sezonem pożarów, jaki kiedykolwiek widział ten kraj, wg kanadyjskiego Ministra ds. Gotowości na Wypadek Sytuacji Nadzwyczajnych Billa Blaira.

Dym z pożarów był przenoszony do Stanów Zjednoczonych od zeszłego miesiąca, ale niedawne pożary w Quebecu ekstremalnie pogorszyły warunki.

Około 100 pożarów zostało uznanych za niekontrolowane w środę w Quebecu, a Nowy Jork i Filadelfia odnotowały najgorszą jakość powietrza ze wszystkich dużych miast.

Według AirNow.gov, wskaźnik jakości powietrza w Filadelfii został uznany za najbardziej niebezpieczny w kraju, gdy dym przedostał się do regionu w środę wieczorem. Wskaźnik jakości powietrza AQI w mieście wynosił ponad 400.

Im wyższa wartość AQI, tym większy poziom zanieczyszczenia powietrza i tym większe zagrożenie dla zdrowia. Na przykład wartość AQI wynosząca 50 lub mniej oznacza dobrą jakość powietrza, podczas gdy wartość tego wskaźnika powyżej 300 oznacza niebezpieczną dla zdrowia jakość powietrza.

Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre przekazała, że prezydent Joe Biden wysłał do Kanady ponad 600 strażaków i sprzęt. Administracja Bidena skontaktowała się również z niektórymi gubernatorami USA i lokalnymi urzędnikami w sprawie pomocy sąsiedniemu krajowi.

Zmiany klimatyczne prorokują źle

Eksperci twierdzą, że pory pożarów lasów stają się coraz dłuższe, a pożary obejmą coraz większy areał, częściowo przez gorące i suche warunki wynikające ze zmiany klimatu.

Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła w zeszłym roku, że ocieplający się klimat i zmiany w użytkowaniu gruntów doprowadzą do większej liczby pożarów na całym świecie.

Jest to coś, na co powinniśmy zwrócić uwagę, powiedział w tym tygodniu Jeff Schlegelmilch, dyrektor Narodowego Centrum Gotowości na Katastrofy na Uniwersytecie Columbia, ponieważ jest to sytuacja, której spodziewamy się, że będzie występowała częściej w przyszłości.

 

Źródło: npr
Foto: YoiuTube, istock/Toa55
Czytaj dalej
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Kalendarz 2021

maj 2023
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Popularne w tym miesiącu