Już od 30 lat w rejonie Chicago możemy uczestniczyć w niezwykłym przedstawieniu, które pomaga nam zatrzymać się w czasie Wielkiego Postu i dobrze przygotować do największego katolickiego święta – Wielkanocy. Mowa tu oczywiście o niezwykłym projekcie zapoczątkowanym i co roku przygotowywanym przez Cecylię Jabłońską, czyli Misterium Męki Pańskiej. Do jego głębokiego, modlitewnego przeżycia, zapraszają w studiu Radia Deon Chicago Urszula Michałowska i Ksawery Kipirzepa.

Nasi Goście podróżują z “Misterium Męki Pańskiej” już ponad 15 lat po Stanach Zjednoczonych, odwiedzając kościoły znajdujące się nie tylko w aglomeracji chicagowskiej ale również w wielu innych stanach. W zeszłym roku przedstawienie odwiedziło również Polskę, gdzie zostało bardzo dobrze przyjęte.

Misterium niezmiennie wzrusza i porusza zarówno jego twórców i aktorów, jak i uczestniczące w nim osoby, skłaniając do refleksji i pomagając w głębokim przeżyciu Wielkiego Postu a następnie radości Zmartwychwstania. To przedstawienie jest modlitwą, pozostającą w pamięci i sercu każdego uczestnika.

“Nasza grupa liczy w tym momencie około stu wolontariuszy. Są to całe rodziny” mówi Urszula Michałowska, która zapewnia oprawę techniczną Misterium.

“Każdy chodzi do innej parafii w ciągu roku, a właśnie w ten czas Wielkiego Postu spotykamy się, aby wspólnie przedstawić i zanieść to misterium do różnych parafii, w których jeszcze nie byliśmy, do ludzi, którzy jeszcze tego z nami nie przeżyli.”

“Nie jest to tylko taki spektakl do obejrzenia, jest to modlitwa i medytacja dla nas” podkreśla współtwórczyni “Misterium Męki Pańskiej”.

Opinie osób, które uczestniczyły w przedstawieniu, czując się jak świadkowie chwil sprzed 2 tysięcy lat, można znaleźć na stronie livetheaterproduction.com. To najlepsze świadectwo i zachęta by przyjść na Misterium i przeżyć te emocje.

W przedstawieniu i oddaniu jego nastroju ważną rolę odgrywają efekty świetlne, które przygotowuje i co roku udoskonala Urszula Michałowska. Te efekty wizualne najmocniej oddziaływują w czasie spektakli wieczornych. Ale wszystkie spektakle są wyreżyserowane tak, by jak najpełniej odbierać je wszystkimi zmysłami.

Główną rolę, czyli Jezusa, w tym roku gra Ksawery Kipirzepa, który przyznaje, że na początku potraktował ją jak zwykłe zadanie aktorskie. “Ale po iluś tam próbach, a najbardziej po pierwszym występie w Środę Popielcową,  zauważyłem, jaki efekt to ma w rzeczywistości, nie tylko na osobach, które to oglądają, ale na aktorach, którzy grają te role” dodaje.

Główne role wokalne w tym roku należą do Khary Laurenta i Katarzyny Mosiewicz. A wśród wolontariuszy, którzy występują całymi rodzinami są dzieci w wieku 3, 4 lat aż po najstarszego aktora – 81-letniego pana Tadeusza. Najmłodszym dzieckiem na scenie było do tej pory 5-miesięczne niemowlę.

“Misterium Męki Pańskiej” będzie wystawiane w 13 kościołach, zarówno w języku polskim jak i angielskim. W ten weekend można go zobaczyć w Niles i Wheeling.

Koniecznie przeżyjcie je przed Świętami Wielkiej Nocy!

Źródło: informacja własna
Foto: livetheaterproduction

Chicago Mountaineering Club, obchodzi w tym roku 85-lecie. Tą specjalną okazję uczci uroczystą kolacją oraz spotkaniami ze znanym alpinistą i himalaistą, pierwszym zimowym zdobywcą ośmiotysięczników Gaszerbrum I i Broad Peak, Adamem Bieleckim z Polski. Zenon Kołacz, programowy przewodniczący klubu, zaprasza zarówno do udziału w tych wydarzeniach jak i do wstąpienia do organizacji i wspólnego wspinania się.

Spotkania z Adamem Bieleckim odbędą się w dniach 27, 28 i 29 marca. Te wydarzenia będą nie tylko prezentowały sylwetkę niezwykłego Polaka i jego osiągnięcia, ale również zachęcały do uprawiania wspinaczki. Będzie na pewno szansa na to, żeby zrobić zdjęcia i stworzyć fajne wspomnienia. A być może rozpocząć własną przygodę ze wspinaczką.

27 marca będzie miała miejsce prelekcja Adama Bieleckiego i pokaz filmu “Experience Anapurna”, który pokazuje trzy akcje ratunkowe w górach. “Nasz konkretny cel, czyli zdobycie góry czasami nie jest najważniejszym celem” zwraca uwagę Zenon Kołacz.

28 marca odbędzie się wydarzenie Climbing with Adam w First Ascent Arlington Heights. “Myślę, że dla każdego, kto chociaż miał niewielką przygodę ze wspinaczką i ma takie aspiracje do tego, żeby powspinać się, to chyba nie będzie lepszej okazji niż właśnie zrobić to pod czujnym okiem lub w towarzystwie Adama Bieleckiego” zaznacza nasz Gość.

Na wydarzenie może przyjść każdy, osoby z doświadczeniem we wspinaniu się i chcące rozpocząć swoją przygodę ze wspinaczką. W tym sporcie najważniejsze są chęci – podkreśla Zenon Kołacz.

Natomiast 29 marca będzie miało miejsce wyjątkowe wydarzenie: 82. Chicago Mountaineering Club Annual Dinner with Klimber & Speaker, a gościem będzie właśnie Adam Bielecki.

Kolacja jest klubową tradycją mającą na celu wspólne spotkanie członków Chicago Mountaineering Club oraz podsumowanie rocznej działalności: wyjazdów, inicjatyw, pojawienia się nowych członków. A w tym roku główną atrakcją tego wydarzenia będzie rozmowa z polskim himalaistą.

Zenon Kołacz

“Zapraszamy wszystkich, którzy są zainteresowani tematyką wysokogórską i Adamem oraz klubem. Także wszyscy są mile widziani” zapewnia Zenon Kołacz. Uczestnicy uroczystej kolacji dostaną skarpetki od sponsora klubu oraz 6-pak piwa od Haymarket Brewery. Będą także nagrody od sponsorów do wygrania w czasie cichej aukcji.

82. Chicago Mountaineering Club Annual Dinner with Klimber & Speaker będzie miała miejsce po godzinie 6.30 PM w Jolly Inn Restaurant, przy 6501 W Irving Park Rd, Chicago, IL 60634.

Na wszystkie spotkania z Adamem Bieleckim obowiązuje rejestracja przez stronę chicagomountaineeringclub.org, na której znajdziecie także wszystkie informacje dotyczące tych wydarzeń oraz działalności samego klubu.

Wszystkim, którzy chcieliby rozpocząć swoją własną przygodę ze wspinaczką, Zenon Kołacz nie poleca by robić to samemu. Używany w tym sporcie specjalistyczny sprzęt “wymaga znajomości i oka doświadczonych instruktorów” jak wyjaśnia nasz Gość.

W każdej chwili można wstąpić do Chicago Mountaineering Club i skorzystać z fachowej pomocy i doświadczenia jego członków, zaprasza nasz Gość.

Serdecznie Zapraszamy!

Joanna Dratwa, która już gościła w studiu Radia Deon Chicago, zrobiła coś, na co niewiele osób ma w życiu odwagę: zostawiła wygodę oraz rozwijającą się karierę w Ameryce, dla biednych dzieci z Ghany. Założyła fundację 4KidsAfrica i robi wszystko by zmienić życie ludzi w jednym z najbiedniejszych rejonów tego kraju. Ale sama nie jest w stanie zrobić tego o czym marzy – potrzebuje naszej pomocy – dołączmy do jej dzieła wpłacając datki na fundację.

“Jestem tutaj dwa tygodnie, a już nie mogę się doczekać, aż zobaczę moje dzieciaczki” mówi Joanna Dratwa, która po prawie półrocznym pobycie w Ghanie przyjechała do Chicago. “To już jest mój dom. Właśnie rozmawiałam wczoraj z moim pracownikiem i on mówi do mnie: Asia, wracaj do domu.”

Założycielka fundacji 4KidsAfrica wraca do Afryki już w piątek. Zmiana miejsca zamieszkania nie była jednak łatwa a Nasz Gość miał początkowo “rozerwane serce” między Stanami Zjednoczonymi a Ghaną.

Joanna Dratwa mieszka w wiosce Ada Foah – miejscu, w którym, jak przyznaje, “bieda naprawdę dotyka każdego zakątka życia”.

“Dzieci są niedożywione, wiele z nich nie jest w stanie uczęszczać do szkoły. W wiosce nie ma bieżącej wody, nie ma ani jednej łazienki. W wielu domach nie ma elektryczności. Problemy zdrowotne są po prostu nieleczone, ponieważ nie ma na to pieniędzy” opowiada nasz Gość.

Pod opieką Joanny jest w tej chwili 121 dzieci, które dzięki jej staraniom nie są głodne, mają opłacone czesne za szkołę, buty i szkolne mundurki. “Dajemy im szansę na lepsze życie” mówi o pracy swojej i swoich pracowników założycielka fundacji 4KidsAfrica.

Szkoła, do której chodzą dzieci z Ada Foah to “stary budynek, który praktycznie się rozpada. Mamy dziury w dachu, woda się przelewa. Dziury w podłogach, nie ma prądu, nie ma wody. Nie ma łazienki” opisuje nasz Gość. Tu powszechnym zwyczajem jest załatwianie potrzeb fizjologicznych w rzece, gdzie także się ludzie myją, piorą i skąd biorą wodę do picia.

Szkoła w Ada Foah to szkoła podstawowa. Pracuje tu trzech lokalnych nauczycieli, a dzieci uczą się tylko czytać, pisać i mówić po angielsku. Joanna Dratwa chce dać tutejszym dzieciom szanse na dalszą edukację, na wyjazd z wioski do liceum, a następnie do college’u, do stolicy.

Jeśli dzieci będą chciały się uczyć to fundacja 4KidsAfrica zapewni im czesne i miejsce do zamieszkania w mieście.

Mieszkańcy Chicago słysząc o misji, jaką wzięła na siebie Joanna reagują zazwyczaj zaskoczeniem, ale dają także bardzo dużo tak potrzebnego wsparcia.

Dzieci z Ghany czekają na naszą pomoc – wpłat na konto fundacji 4KidsAfrica można dokonywać przez Zelle, wysłanie czeku, albo wspierając zbiórkę na platformie GoFundMe.

Z Joanną najlepiej jest kontaktować się poprzez konto na Facebooku, ponieważ jej telefon w Ghanie nie działa. 4KidsAfrica ma także swoją stronę internetową.

Pomóc można także zgłaszając się do wolontariatu w Ghanie.

Pomóżmy Asi Dratwie zmieniać świat na lepsze!

Foto: 4KidAfrica, YouTube