News USA
5 zabitych i 8 rannych: kolejna strzelanina w USA. Tym razem w Louisville

25-letni pracownik otworzył ogień w swoim miejscu pracy w banku Louisville w stanie Kentucky w poniedziałek rano i transmitował swój atak na żywo. Zginęło pięć osób, a osiem zostało rannych, w tym policjant – poinformowały władze. Connor Sturgeon, który został zastrzelony przez policję, prawdopodobnie miał być zwolniony.
Według tymczasowej szefowej policji w Louisville, Jacquelyn Gwinn-Villaroel, bandyta został zidentyfikowany jako Connor Sturgeon, pracownik Old National Bank. Został zabity przez policję w czasie strzelaniny.
Cztery ofiary, które zmarły w poniedziałek rano, to: Joshua Barrick, lat 40; Juliana Farmer, 45 lat; Tommy Elliott, 63 lata; i James Tutt, lat 64, poinformowała szefowa policji. Wieczorem tego samego dnia policja przekazała, że zginęła również piąta ofiara – 57-letnia Deana Eckert.
Władze początkowo poinformowały, że w ataku rannych zostało 9 innych osób, w tym 26-letni policjant, który zaledwie 10 dni temu ukończył akademię policyjną i został postrzelony w głowę. Ale jedna osoba ranna, Deana Eckert, zmarła później.
Masowa strzelanina rozpoczęła się w Old National Bank na East Main Street tuż po 8:30 rano, około 30 minut przed otwarciem banku dla klientów.
Stało się to podczas porannego spotkania pracowników, na którym niektórzy pojawili się osobiście, a inni wirtualnie, powiedziała Rebecca Buchheit-Sims, menedżer w banku. Kobieta patrzyła ze swojego komputera, jak jej współpracownicy zostali zastrzeleni.
Funkcjonariusze dotarli do banku w ciągu trzech minut od zgłoszenia i stwierdzili, że strzelec nadal strzelał, przekazał zastępca szefa policji metra w Louisville, Paul Humphrey. Funkcjonariusze wdali się w strzelaninę z bandytą, zabijając go.
Burmistrz Craig Greenberg podziękował „odważnym i bohaterskim” ratownikom za ich działania. „Bez wątpienia ich działania uratowały życie” – powiedział.
W następstwie strzelaniny duża obecność policji zablokowała większą część ulicy w centrum miasta. Potłuczone szkło było porozrzucane przy wejściu do Old National Bank.
Bandyta został powiadomiony, że zostanie zwolniony
Sturgeon pracował w banku przez ponad rok, ale został powiadomiony, że zostanie zwolniony, według źródła w organach ścigania zaznajomionego z dochodzeniem.
Napisał notatkę do swoich rodziców i przyjaciela, w której poinformował, że zamierza otworzyć ogień w banku. Nie jest jasne, czy ta notatka była na papierze, czy wysłana e-mailem, ani czy ktoś przeczytał ją przed incydentem, czy po nim.
Sturgeon transmitował na żywo strzelaninę na Instagramie. Nagranie zostało usunięta, ale nie natychmiast po strzelaninie. Policja jest w jego posiadaniu.
Wg profilu Sturgeona na LinkedIn, odbywał on staż w banku przez trzy kolejne lata w latach 2018-2020, zanim rozpoczął pracę na pełny etat w placówce w czerwcu 2021 roku. W grudniu 2020 roku ukończył University of Alabama z tytułem licencjata i magistra finansów.
Były kolega z jego klasy z liceum, który dobrze znał Sturgeona i jego rodzinę, powiedział, że nigdy nie widział żadnego ostrzeżenia ani sygnału, że byłby on zdolny do strzelania do ludzi.
„Był naprawdę dobrym dzieciakiem, który pochodził z naprawdę dobrej rodziny”
– powiedział kolega z klasy, który prosił o zachowanie anonimowości i nie rozmawiał ze Sturgeonem w ostatnich latach.
Jednak w eseju z college’u z 2018 roku opublikowanym na stronie internetowej CourseHero, użytkownik zidentyfikowany jako student University of Alabama, Connor Sturgeon, napisał, że miał problemy z przystosowaniem się w szkole i niską samoocenę.
Autor pracy napisał, że na studiach zaczął dojrzewać społecznie i dostrzegać poprawę w tej dziedzinie, oraz że ma nadzieję być bardziej świadomym siebie i zacząć stawać się „lepszą” osobą.
Policjant-nowicjusz jest ranny w głowę
Nickolas Wilt, 26-letni początkujący oficer, który pobiegł w kierunku strzelaniny, został postrzelony w głowę, i jest w stanie krytycznym.
Wilt ukończył akademię policyjną 31 marca, zaledwie 10 dni przed strzelaniną.
Na konferencji prasowej w poniedziałek gubernator Andy Beshear powiedział, że jeden z zabitych w strzelaninie, Tommy Elliot, był jednym z jego najbliższych przyjaciół. Starszy wiceprezes banku, pomógł mu zbudować karierę prawniczą, zostać gubernatorem, dawał rady, jak być dobrym ojcem.
Old National Bank ma dwie siedziby w Evansville w stanie Indiana i Chicago oraz ponad 250 centrów bankowych na Środkowym Zachodzie. Zespół wykonawczy banku udaje się do Louisville, poinformowała firma na Facebooku.
Prezydent Joe Biden potępił strzelaninę i wezwał Republikanów w Kongresie do podjęcia działań w sprawie przepisów dotyczących broni.
Masowe strzelaniny – znak rozpoznawczy Stanów Zjednoczonych
Według danych Gun Violence Archive, które definiuje masową strzelaninę jako strzelaninę, w której giną co najmniej 4 osoby, nie licząc strzelca, w tym roku w Stanach Zjednoczonych doszło już do co najmniej 145 masowych strzelanin.
Pistolet użyty w strzelaninie w banku Louisville to karabin typu AR-15. Półautomatyczny karabin, jest najpopularniejszym karabinem sportowym w Stanach Zjednoczonych, a według National Firearms Survey z 2021 r. około 24,6 miliona osób posiada karabin AR-15 lub podobny.
AR-15 i jego różne wariacje były bronią wybieraną w wielu najgorszych masowych strzelaninach, które mamy w pamięci, w tym: w szkole Sandy Hook w Connecticut; teatrze Aurora w Kolorado; na przyjęciu świątecznym w San Bernardino w Kalifornii; oraz supermarkecie w Buffalo w stanie Nowy Jork.
W Nashville, zaledwie dwa tygodnie temu, strzelec użył broni typu AR-15 i dwóch innych broni podczas masowej strzelaniny w prywatnej chrześcijańskiej szkole podstawowej, zabijając troje dorosłych i troje 9-latków.
Źródło: cnn
Foto: YouTube, Police Department, Linkedin
News USA
Pomimo zmiany rządu, w Syrii trwają prześladowania religijne. Także chrześcijan

Chrześcijanie, druzowie i szyici w Syrii nadal padają ofiarą przemocy i dyskryminacji – wynika z najnowszego raportu Amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF). Mimo obalenia reżimu Baszara al-Asada pod koniec 2024 roku i utworzenia nowego rządu, przemoc wobec mniejszości religijnych nie ustaje. O dramatycznej sytuacji mówi Ojciec Paweł Kosiński.
Według raportu, wielu członków nowego rządu Syrii to byli bojownicy radykalnej organizacji Hay’at Tahrir asz-Szam (HTS), która odegrała kluczową rolę w obaleniu Asada. HTS, dawniej powiązana z Al-Kaidą, była oskarżana o masowe egzekucje i brutalne prześladowania religijne. Ahmed al-Sharaa – obecny prezydent Syrii – był niegdyś jej dowódcą.
Choć nowy rząd deklaruje przywiązanie do wolności religijnej, w rzeczywistości wiele osób odpowiedzialnych za wcześniejsze zbrodnie zajmuje dziś najwyższe stanowiska państwowe.
Co więcej, administracja USA pod przewodnictwem Donalda Trumpa zdecydowała się na zniesienie sankcji wobec Syrii i usunięcie HTS z listy organizacji terrorystycznych – decyzję, która budzi poważne kontrowersje.
Przemoc wobec mniejszości
Raport dokumentuje falę przemocy wymierzoną w alawitów – szyicką grupę religijną, z której wywodził się Asad – a także w druzów i chrześcijan. Od grudnia 2024 roku dochodziło do podpaleń domów, niszczenia świątyń, masowych egzekucji i przesłuchań “od drzwi do drzwi”, które nasiliły się w pierwszych miesiącach 2025 roku.
Odnotowano także liczne rabunki, szykany i przemoc wobec chrześcijan, w tym ataki na ich domy i świątynie. Atak na kościół prawosławny Mar Elias w Damaszku, w którym zginęło 25 wiernych, został określony jako przykład systemowej bierności lub współudziału władz w prześladowaniach.
Reakcje i ostrzeżenia
Amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej USCIRF apeluje do administracji USA o uzależnienie dalszego znoszenia sankcji od rzeczywistej poprawy sytuacji mniejszości religijnych.
Komisarz Mohamed Elsanousi podkreśla, że nowe władze Syrii muszą „porzucić swoją ekstremistyczną przeszłość” i zapewnić „kompleksową ochronę dla wszystkich grup religijnych”.
Jeff King, prezes International Christian Concern, ostrzega, że „nowy rząd to jedynie przemalowana wersja dawnej Al-Kaidy i ISIS”, a jego działania służą raczej utrwalaniu radykalizmu niż budowie pluralistycznego państwa.
Źródło: cna
Foto: YouTube
News USA
Dzisiaj Departament Stanu USA rozpoczyna masowe zwolnienia: 1800 osób straci pracę

Dzisiaj Departament Stanu USA rozpocznie szeroko zakrojoną redukcję zatrudnienia, której celem jest zmniejszenie liczby pracowników krajowych o około 15%, czyli blisko 1800 etatów. To element szerszego planu reorganizacji wdrażanego przez administrację Prezydenta Donalda Trumpa.
Zwolnienia obejmą zarówno przymusowe redukcje etatów (tzw. RIF – Reduction in Force), jak i dobrowolne odejścia, których warunki negocjowano w ramach wcześniejszych programów odpraw. Pracownicy zagraniczni na razie nie są objęci cięciami.
Planowane zmiany i skutki reorganizacji
Po fali zwolnień Departament planuje zamknięcie lub konsolidację dziesiątek krajowych biur oraz wdrożenie nowej struktury organizacyjnej, której wdrażanie potrwa kilka tygodni. Głównym celem jest uproszczenie biurokracji i zwiększenie efektywności działania resortu.
– „To przemyślany krok, który pozwoli nam skoncentrować się na realnych priorytetach dyplomatycznych” – powiedział jeden z urzędników.
W szczególności planowana jest konsolidacja powielających się funkcji, takich jak finanse, zasoby ludzkie czy polityka sankcji, gdzie obecnie funkcjonuje wiele równoległych struktur. Po reformie ma powstać jedno zintegrowane Biuro ds. Sankcji.
Niektóre biura – m.in. Biuro Polityczne, odpowiadające za relacje bilateralne – pozostaną nienaruszone, ponieważ, jak zaznaczono, „pełnią kluczową funkcję operacyjną”.
Zamknięcie USAID i zmiana priorytetów
Reorganizacja zakłada także likwidację Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) i przeniesienie jej funkcji do Departamentu Stanu. Decyzja ta spotkała się z ostrą krytyką.
Organizacje humanitarne ostrzegają, że może to zagrozić projektom zdrowia publicznego i pomocy zagranicznej. Natomiast Demokraci w Kongresie zarzucają administracji Trumpa, że podjęła działania bez wymaganej zgody ustawodawczej.
Dodatkowo mają zostać zlikwidowane niektóre biura ds. demokracji i praw człowieka, które – według urzędników – były „podatne na ideologiczne zawłaszczenie”. W ich miejsce mają powstać nowe jednostki ds. swobód obywatelskich i zasad wolnego rynku.
Krytyka i obawy wewnątrz Departamentu
Zarówno pracownicy, jak i Amerykańskie Stowarzyszenie Służby Zagranicznej, ostro krytykują sposób przeprowadzenia cięć. W oświadczeniu organizacja stwierdziła:
–„Nikt nie kwestionuje potrzeby modernizacji Departamentu Stanu. Jednak sposób jej przeprowadzenia nie powinien demoralizować personelu i osłabiać naszych struktur dyplomatycznych.”
Wielu pracowników otrzymało w czwartek e-maile z instrukcjami, by stawić się osobiście do pracy w piątek i przynieść cały sprzęt służbowy (laptopy, telefony, identyfikatory, paszporty dyplomatyczne). Procedura odbioru mienia odbędzie się w siedzibie Departamentu.
Reakcja polityczna i dalsze kroki
Czwartkowe działania nastąpiły kilka dni po decyzji Sądu Najwyższego USA, który umożliwił administracji Trumpa kontynuowanie planu reorganizacji po zawieszeniu wcześniejszego orzeczenia sądu niższej instancji.
Zgodnie z planem przekazanym Kongresowi w maju, docelowo ma zostać zlikwidowanych ponad 3400 stanowisk krajowych, a blisko połowa biur operujących na terenie USA zostanie zamknięta lub połączona.
Źródło: CBS
Foto: U.S. Department of State, istock/QunicaStudio/mediaphotos/
News USA
NASA i SpaceX szykują się do kolejnej misji załogowej na ISS. Crew-11 wystartuje pod koniec lipca

NASA wspólnie ze SpaceX przygotowuje się do wysłania kolejnej załogowej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) w ramach trwającego programu komercyjnych lotów załogowych. Start misji Crew-11 zaplanowano na 31 lipca 2025 roku (z możliwym przesunięciem na początek sierpnia) z Centrum Kosmicznego Kennedy’ego na Florydzie.
W skład czteroosobowej załogi misji Crew-11 wchodzą:
- Zena Cardman (NASA) – geobiolożka i astronautka, dla której będzie to pierwszy lot w kosmos.
- Michael Fincke (NASA) – weteran misji kosmicznych, który spędził już ponad 380 dni na orbicie.
- Kimiya Yui (JAXA) – były pilot myśliwca, reprezentujący japońską agencję kosmiczną.
- Oleg Płatonow (Roskosmos) – rosyjski kosmonauta, który po raz pierwszy poleci na ISS.
Załoga intensywnie trenuje w ośrodku SpaceX w Hawthorne w Kalifornii, a także przechodzi medyczną kwarantannę przed startem.
Cel misji i znaczenie symboliczne
Misja Crew-11 to 11. rotacyjny lot załogowy SpaceX na ISS i 12. wspólna misja z NASA w ramach Programu Załogowych Lotów Komercyjnych. Oprócz standardowych zadań — takich jak prowadzenie eksperymentów naukowych, konserwacja stacji i demonstracje nowych technologii — lot ma także symboliczny charakter.
W tym roku przypada 25. rocznica nieprzerwanej obecności człowieka na pokładzie ISS, a członkowie załogi planują uczcić tę okazję, zabierając ze sobą przedmioty pamiątkowe — choć ich lista pozostaje na razie tajemnicą.
Opóźnienia i tło misji
Crew-11 miała pierwotnie wystartować wcześniej, ale start opóźniono z uwagi na trwającą misję Boeing Starliner, której powrót został przesunięty przez problemy techniczne. NASA zdecydowała się na priorytetowe zakończenie tej misji, zanim wyśle kolejną załogę na Międzynarodową Stację Kosmiczną ISS.
Międzynarodowa współpraca mimo podziałów
W dobie napięć geopolitycznych, misja Crew-11 przypomina o niezwykle ważnej międzynarodowej współpracy w przestrzeni kosmicznej. NASA, japońska JAXA i rosyjski Roskosmos kontynuują wspólne działania na rzecz utrzymania ISS jako platformy naukowej i symbolu globalnego zaangażowania w eksplorację kosmosu.
Oficjalny termin startu zostanie potwierdzony w najbliższych tygodniach. Agencje przestrzenne będą nadal monitorować warunki techniczne i pogodowe, a także postęp szkoleń i procedur bezpieczeństwa. NASA planuje udostępnić transmisję startu na żywo — wydarzenie to może być jednym z najważniejszych momentów tegorocznej aktywności na orbicie.
Polak niebawem wróci na Ziemię
Misja Ax-4, w której uczestniczy pierwszy polski astronauta od czasów Mirosława Hermaszewskiego, Sławosz Uznański-Wiśniewski, pomału kończy swój pobyt na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Agencja Axiom Space potwierdziła, że kapsuła Dragon zostanie oddokowana od ISS 14 lipca.
Źródło: fox13, axiom space
Foto: NASA
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Dominika Żak z Chicago została uhonorowana tytułem Miss Piękna z Przesłaniem
-
Kościół3 tygodnie temu
Kościół św. Wojciecha oficjalnie zabytkiem. Obrońcy historycznej świątyni zwyciężyli
-
News Chicago2 tygodnie temu
Adrian Pleban z Hanover Park jechał za szybko i zabił. Teraz jest oskarżony o nieumyślne zabójstwo
-
News Chicago3 tygodnie temu
Mieszkańcy Illinois zapłacą więcej: Nowa fala podatków już od 1 lipca
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Co zrobić by pies był dobrze ułożonym członkiem rodziny? Dzisiaj Dzień Psa!
-
Prawo imigracyjne2 tygodnie temu
Czy policja w Chicago przekazuje nasze dane służbom imigracyjnym?
-
News USA3 tygodnie temu
Trzeci tydzień obławy na zabójcę trzech dziewczynek. Jak wygląda teraz Travis Decker?
-
News USA2 tygodnie temu
Zwycięstwo Trumpa: Sądy nie mają prawa rządzić krajem. Co z obywatelstwem z urodzenia?