Połącz się z nami

News Chicago

O’Hare w Chicago na czwartym miejscu na świecie. Obsłużyło ponad 68 mln pasażerów w zeszłym roku

Opublikowano

dnia

Według opublikowanych w środę wstępnych danych dotyczących globalnego ruchu lotniczego, w 2022 roku pięć najbardziej ruchliwych lotnisk znajdowało się w Stanach Zjednoczonych. Na czwartym miejscu uplasowało się chicagowskie O’Hare, które zanotowało wzrost liczby pasażerów o 26,5% w stosunku do roku 2021.

Ranking opublikował Airports Council International ACI, stowarzyszenie handlowe reprezentujące prawie 2000 portów lotniczych.

Międzynarodowe lotnisko Hartsfield-Jackson w Atlancie było nadal najbardziej ruchliwym lotniskiem na świecie pod względem liczby obsługiwanych pasażerów w 2022 r., zajmując pierwsze miejsce, które odzyskało w 2021 r. po pandemii COVID-19.

Dallas/Fort Worth, Denver i Chicago O’Hare zajęły odpowiednio drugie, trzecie i czwarte miejsce. Los Angeles było 6. wśród najbardziej ruchliwych lotnisk w 2022 roku. W 2021 roku 8 z 10 najbardziej ruchliwych lotnisk znajdowało się w Stanach Zjednoczonych.

Mocne notowania lotnisk w Stanach Zjednoczonych to zasługa odbicia się krajowego rynku podróży lotniczych. Wszystkie lotniska w USA w pierwszej dziesiątce mają znaczny udział pasażerów krajowych — według ACI od 75% do 95%.

Z danych wynika, że rynki krajowe odradzają się szybciej niż rynki międzynarodowe, jeśli chodzi o podróże samolotami.

Jednak Dubai International (nr 5), London Heathrow (nr 8) i Paryski Charles de Gaulle (nr 10) powróciły do pierwszej dziesiątki w 2022 r. po dwóch latach pandemii.

Londyński hub odnotował największy wzrost ruchu w stosunku do poprzedniego roku, z prawie 218% wzrostem liczby pasażerów od 2021 r., dzięki zniesieniu ograniczeń w marcu 2022 r.

Dubaj był portem lotniczym nr 1 w 2022 r. dla pasażerów międzynarodowych, za nim Londyn Heathrow i Amsterdam Schiphol.

Nowością w pierwszej dziesiątce listy jest lotnisko w Stambule na 7. miejscu oraz międzynarodowe lotnisko im. Indiry Gandhi w Delhi na 9. miejscu.

Globalny ruch w 2022 roku osiągnął prawie 7 miliardów pasażerów.

Stanowi to 73,8% poziomu z 2019 roku, według ACI, z podróżami krajowymi na poziomie 80% poziomu z 2019 roku i ruchem międzynarodowym na poziomie 60%.

Podróże lotnicze będą jeszcze bardziej popularne w 2023 r

Ubiegły rok przyniósł również duże zakłócenia w podróżach lotniczych w niektórych regionach, związane ze wzrostem popytu, który przewyższył wzrost zatrudnienia i przepustowości, ograniczonych na początku pandemii.

ACI spodziewa się, że globalny ruch pasażerski osiągnie 92% poziomu z 2019 r. w 2023 r. Pełne przywrócenie do poziomu z 2019 r. spodziewane jest dopiero w 2024 r.

10 najbardziej ruchliwych lotnisk na świecie pod względem ruchu pasażerskiego w 2022 r:

  1. Hartsfield-Jackson Atlanta, Georgia (ATL): 93,7 mln pasażerów; wzrost o 23,8% od 2021 r
  2. Dallas/Fort Worth, Teksas (DFW): 73,4 mln pasażerów; wzrost o 17,5% od 2021 r
  3. Denver, Kolorado (DEN): 69,3 mln pasażerów; wzrost o 17,8% od 2021 r
  4. Chicago O’Hare, Illinois (ORD): 68,3 mln pasażerów; wzrost o 26,5% od 2021 r
  5. Dubaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie (DXB): 66,1 mln pasażerów; wzrost o 127% od 2021 r
  6. Los Angeles, Kalifornia (LAX): 65,9 mln pasażerów; wzrost o 37,3% od 2021 r
  7. Stambuł, Turcja (IST): 64,3 mln pasażerów; wzrost o 73,8% od 2021 r
  8. Londyn Heathrow, Wielka Brytania (LHR): 61,6 mln pasażerów; wzrost o 217,7% od 2021 r
  9. Delhi, Indie (DEL): 59,5 mln pasażerów; wzrost o 60,2% od 2021 r
  10. Paryż Charles de Gaulle, Francja (CDG): 57,5 mln pasażerów; wzrost o 119,4% od 2021 r

 

Źródło: wttw
Foto: istock/upungatoWirestock/ Vera Tikhonova/ anyaberkut/ SeanPavonePhoto

News USA

Wendy’s zamknie setki restauracji w USA. Firma walczy z kryzysem sprzedaży

Opublikowano

dnia

Autor:

wendys

Sieć fast foodów Wendy’s zapowiedziała zamknięcie setek swoich amerykańskich restauracji w 2026 roku w ramach szerokiego planu restrukturyzacji. Decyzja ma pomóc firmie odzyskać rentowność po miesiącach spadków sprzedaży i rosnącej presji ze strony konsumentów ograniczających wydatki.

Podczas piątkowej konferencji wynikowej pełniący obowiązki prezesa Ken Cook poinformował, że Wendy’s planuje zamknąć od 4% do 6% spośród 6 011 swoich lokali w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to likwidację co najmniej 240 restauracji.

„Nasze amerykańskie operacje wciąż są pod presją, dlatego działamy pilnie, aby przywrócić wzrost sprzedaży i poprawić efektywność każdej lokalizacji” — powiedział Cook.

Spadki sprzedaży i zmiana strategii

W ostatnim kwartale roku obrotowego globalna sprzedaż Wendy’s spadła o 2,6%, a w samym USA aż o 4,7%. Spółka tłumaczy te wyniki mniejszym ruchem klientów, częściowo rekompensowanym wyższą średnią wartością zamówień.

Przedstawiciele Wendy’s poinformowali jednak, że widzą „znaczące postępy” w poprawie jakości obsługi i wdrażaniu nowych standardów operacyjnych. Firma koncentruje się obecnie na zwiększeniu sprzedaży w istniejących lokalizacjach, a nie na ekspansji.

Centralnym elementem nowej strategii jest „Projekt Freshness” — program modernizacji restauracji i usprawnienia procesów, który ma poprawić wydajność, doświadczenie klienta i rentowność.

Trudne czasy dla całego sektora fast foodów

Problemy Wendy’s wpisują się w szerszy trend w branży fast food. Wysoka inflacja i rosnące koszty utrzymania powodują, że Amerykanie coraz częściej ograniczają wydatki, w tym jedzenie poza domem.

wendys

Według ekspertów konsumenci, zwłaszcza o niższych dochodach, zaczynają ciąć wydatki, a branża reaguje agresywnymi promocjami i obniżkami cen. Jeśli trend ten się utrzyma, może dojść do głębokiej reorganizacji strategii cenowych w całym sektorze QSR (Quick Service Restaurants).

Wendy’s liczy na odwrócenie trendu

Pomimo trudności, przedstawiciele Wendy’s utrzymują, że wdrażane działania przynoszą pierwsze efekty. Firma zapowiada dalsze inwestycje w technologie, digitalizację zamówień i poprawę jakości produktów.

„Chcemy, by każda wizyta w Wendy’s była szybsza, świeższa i bardziej satysfakcjonująca” — podkreślił Ken Cook.

Źródło: scrippsnews
Foto: Nheyob, David Vasquez
Czytaj dalej

NEWS Florida

SpaceX przesuwa godzinę startu misji Starlink 6-87 po nowym zarządzeniu FAA

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek wieczorem SpaceX skorygowało godzinę startu misji Starlink 6-87, dostosowując się do nowych wytycznych Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA). Rakieta Falcon 9 wystartowała z kompleksu startowego 40 na Przylądku Canaveral o godzinie 10:21PM czasu wschodniego (ET), w poniedziałek 10 listopada.

Okno startowe było otwarte od 10:01PM do 1:59AM ET, zgodnie z nowymi zasadami FAA, które wymagają, aby wszystkie komercyjne starty odbywały się wyłącznie między 10:00PM a 6:00 rano – dla poprawy bezpieczeństwa i efektywności operacyjnej.

Pierwotnie SpaceX planowało rozpocząć misję około 5:12PM ET, jednak nowe przepisy wymusiły przesunięcie całego harmonogramu.

Warunki startowe i przebieg misji

Według 45. Eskadry Meteorologicznej, szansa na sprzyjające warunki startowe wynosiła 60%, a głównym czynnikiem ryzyka były silne wiatry w wyższych warstwach atmosfery.

Po oddzieleniu  pierwszego stopnia rakiety Falcon 9 (B1096) – który wykonał swój trzeci lot – booster powrócił na Ziemię, lądując na autonomicznej barce “Just Read the Instructions” na Oceanie Atlantyckim.

Cel misji

Misja Starlink 6-87 wyniosła na orbitę 29 satelitów Starlink, które dołączą do tysięcy już działających w sieci SpaceX, zapewniającej szerokopasmowy internet na całym świecie – w tym w regionach słabo zurbanizowanych.

Według danych dr. Jonathana McDowella z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, przed tym startem na orbicie znajdowało się już 8 917 satelitów Starlink, z czego 7 559 działało na orbitach operacyjnych. Po umieszczeniu nowego zestawu na orbicie, liczba aktywnych satelitów ponownie wzrośnie, przybliżając firmę Elona Muska do realizacji planu globalnego pokrycia siecią Starlink.

Kolejne misje Falcona 9

To trzeci start tego konkretnego egzemplarza rakiety, który wcześniej wspierał misje Kuiper KF1 oraz IMAP. SpaceX kontynuuje intensywny harmonogram lotów, planując kolejne starty z Florydy jeszcze w listopadzie.

Źródło: baynews9
Foto: SpaceX
Czytaj dalej

BIZNES

Visa i Mastercard obniżą opłaty dla sprzedawców. Skorzystają też klienci

Opublikowano

dnia

Autor:

Visa i Mastercard ogłosiły w poniedziałek zawarcie proponowanego porozumienia, które ma na celu obniżenie opłat ponoszonych przez sprzedawców za transakcje kartami kredytowymi. Ugoda może zakończyć trwający od dwóch dekad spór sądowy między sieciami płatniczymi a amerykańskimi detalistami.

Niższe opłaty, ale ograniczony efekt

Zgodnie z warunkami ugody, obie firmy zgodziły się obniżyć tzw. opłaty interchange o około 0,1 punktu procentowego dla większości transakcji kartami kredytowymi w USA – na okres pięciu lat.

Dziś opłaty te, pobierane od sprzedawców przy każdej transakcji, wynoszą zwykle od 2% do 2,5% wartości zakupu. Zmiana może wydawać się niewielka, jednak przy milionach transakcji oznacza setki milionów dolarów oszczędności dla firm handlowych i – pośrednio – dla konsumentów.

Opłaty interchange są jednym z największych kosztów operacyjnych sprzedawców i – jak argumentuje National Retail Federation (NRF) – przyczyniają się do wyższych cen towarów i usług, zwiększając presję inflacyjną na amerykańskie gospodarstwa domowe.

Krytyka ze strony branży detalicznej

NRF i inne organizacje branżowe uznały jednak proponowaną redukcję za niewystarczającą. Stephanie Martz, dyrektor operacyjna i główna radczyni prawna NRF, przypomniała, że opłaty za transakcje kartami wzrosły ponad trzykrotnie od 2010 roku, osiągając średnio 2,26% w 2023 roku. Jej zdaniem nowa ugoda nie rozwiązuje problemu strukturalnego i powinna zostać odrzucona.

Podobne stanowisko zajęło Narodowe Stowarzyszenie Sklepów Spożywczych (NACS), które stwierdziło, że porozumienie „nie przyniesie realnych korzyści sprzedawcom ani konsumentom”, a jedynie zapewni Visa i Mastercard ochronę prawną przed przyszłymi pozwami i zarzutami o praktyki antykonkurencyjne.

Visa i Mastercard bronią porozumienia

Przedstawiciele Mastercard poinformowali, że ugoda jest „najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron”, zapewniającym „większą przejrzystość, elastyczność i ochronę konsumentów”. Firma podkreśliła, że porozumienie szczególnie ułatwi działalność mniejszym sprzedawcom, którzy zyskają niższe koszty i uproszczone zasady akceptacji kart.

„Dzięki tej umowie możemy skupić się na tym, co najważniejsze – dostarczaniu klientom i przedsiębiorcom lepszych doświadczeń płatniczych oraz poczucia bezpieczeństwa” – przekazał Mastercard.

Visa również broni ugody, twierdząc, że zapewni ona „znaczącą ulgę finansową i większą kontrolę nad sposobem akceptowania płatności”.

Jednym z kluczowych zapisów umowy jest złagodzenie tzw. zasady „honor all cards”, która zmuszała sprzedawców do akceptowania wszystkich kart danej sieci. Po zmianach sprzedawcy będą mogli zdecydować, czy akceptować np. tylko karty konsumenckie lub biznesowe, a także standardowe albo premium.

Nadal jednak nie będą mogli wybierać kart według banku – np. akceptować kart Chase Visa, a odrzucać kart Citi Visa.

Długa batalia sądowa dobiega końca

Proponowana ugoda musi zostać zatwierdzona przez sąd federalny w Dystrykcie Wschodnim Nowego Jorku, zanim wejdzie w życie. Oczekuje się, że stanie się to pod koniec 2026 lub na początku 2027 roku.

Porozumienie zakończyłoby 20-letni spór między Visa i Mastercard a tysiącami amerykańskich sprzedawców, którzy od 2005 roku zarzucali im ustalanie zbyt wysokich opłat i ograniczanie konkurencji w sposobie przyjmowania płatności.

Żadna z firm nie przyznała się do jakichkolwiek naruszeń prawa.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/Wiphop Sathawirawong/Ake Ngiamsanguan/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2023
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu