News USA
Więcej amerykańskich dzieci uczęszcza do szkół katolickich
Szkoły katolickie w Stanach Zjednoczonych od dwóch lat odnotowują wzrost liczby zapisanych uczniów, osiągając rekordowe poziomy w niektórych diecezjach. Według danych opublikowanych w lutym przez National Catholic Educational Association (NCEA), w całym kraju liczba zapisanych katolików wzrosła z 1,63 miliona do 1,69 miliona, co stanowi wzrost o ponad 3,5%. O dobrym trendzie w edukacji dzieci w USA mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Chociaż statystyki pokazują, że rekrutacja nie osiągnęła jeszcze poziomu sprzed pandemii – 1,74 miliona uczniów zapisało się w 2019 r. – odwrócenie trendu spadkowego jest zauważalne. Przed pandemią liczba zapisów spadała o 2% do 3% rocznie.
Lincoln Snyder, prezes i dyrektor generalny NCEA, mówi o obecnym stanie edukacji katolickiej w USA.
W pierwszych miesiącach pandemii COVID-19 szkoły katolickie obserwowały początkowy spadek zapisów, ponieważ wiele rodzin w wielu miejscach doświadczyło trudności i zakłóceń. Od tego czasu szkoły katolickie konsekwentnie rozwijają się.
Placówki odnotowały ogólny wzrost o 3,8% w roku szkolnym 2021-22 [przybyło 62 126 uczniów]. W roku szkolnym 2022-23, nastąpił wzrost o kolejne trzy dziesiąte procenta [przybyło kolejnych 5076 uczniów].
Największą pojedynczą archidiecezją pod względem zapisów jest Los Angeles.
Największy wzrost liczby zapisanych dzieci odnotowały młodsze klasy podstawówek i przedszkola. Istnieje duża szansa, że szkoły katolickie podtrzymają te trendy, ponieważ zapisane dzieci będą uczęszczać do placówki przez 10 do 12 lat, biorąc pod uwagę ich wiek.
Wzrost liczby zapisywanych dzieci mógł być spowodowany tym, że szkoły katolickie jako pierwsze powróciły do nauki osobistej po szczycie pandemii. Dlatego wiele rodzin, które być może wcześniej nie brały pod uwagę katolickiej edukacji, rozważało te placówki.
Drugi element to wskaźniki retencji, które w zależności od diecezji, wynoszą ponad 90% – nawet do 98% w niektórych miejscach. Rodziny, które zapisują swoje dzieci mówią, że zakochali się w społecznościach i w nauczycielach.
Było wiele spekulacji, czy te rodziny mogą powrócić do publicznej edukacji po ponownym otwarciu ich szkół publicznych. Ale zostali, co oznacza, że przyszli z jednego powodu — czyli faktu, że szkoły były otwarte — ale zostali, ponieważ dobrze się czuli w katolickiej społeczności.
Jeśli chodzi o dostępność szkół katolickich, to placówki te pracują, aby być przystępne finansowo. Dzięki ich staraniom, wiele rodzin stać na czesne w katolickiej szkole.
Kilka rzeczy jest naprawdę ważnych dla uczynienia szkół katolickich bardziej przystępnymi cenowo. Oczywistym jest chodzenie do kościoła i wspieranie swojej parafii. Uczestnictwo w życiu Kościoła i parafii pomaga Kościołowi utrzymywać szkoły.
Szkoły często polegają na filantropii i podejmują współpracę z firmami, aby zebrać więcej pieniędzy. Jednak to poleganie na społeczności jest kluczem do utrzymania szkół katolickich.
NCEA współpracuje z USCCB i innymi grupami, aby wspierać wybór szkoły. Kościół bardzo mocno wierzy, że rodzice jako główni wychowawcy powinni mieć możliwość wyboru najlepszej edukacji dla swojego dziecka.
Wiele rodzin, które zapisuje dzieci do szkoły katolickiej, nie uczestniczyło wcześniej w życiu Kościoła. Dlatego placówka edukacyjna tak naprawdę staje się miejscem ewangelizacji nie tylko dzieci ale całej rodziny.
Szkoły katolickie mają teraz naprawdę wyjątkową okazję do ewangelizacji, uważa Lincoln Snyder.
Źródło: cna
Foto: YouTube, Our Lady Of Hope Catholic School, Catholic Teachers Resources
Kościół
Watykan wydalił polskiego księdza ze stanu duchownego. Powodem narkotyki i gejowska impreza
Watykan podjął decyzję o wydaleniu ze stanu duchownego księdza Tomasza Z., który w kwietniu ubiegłego roku został skazany na 18 miesięcy więzienia za cztery zarzuty związane z imprezą seksualną z udziałem dwóch mężczyzn w jego mieszkaniu. Wydarzenie miało miejsce w sierpniu 2023 roku w Dąbrowie Górniczej i wywołało ogromne poruszenie w Polsce, prowadząc do licznych konsekwencji w Kościele katolickim.
Szczegóły skandalu
Zgodnie z ustaleniami sądu, Tomasz Z., którego pełne nazwisko chroni polskie prawo o ochronie prywatności, został uznany za winnego m.in. „wykorzystania bezradności innej osoby i doprowadzenia jej do odbycia stosunku płciowego lub poddania się czynności seksualnej”.
Dodatkowe zarzuty dotyczyły nieudzielenia pomocy osobie w stanie zagrożenia życia, a także dostarczania substancji psychoaktywnych i psychotropowych.
Według informacji podanych przez Gazetę Wyborczą, podczas imprezy w mieszkaniu księdza uczestnicy spożywali alkohol i zażywali środki na potencję. Gdy jeden z mężczyzn stracił przytomność, jego znajomy wezwał karetkę. Tomasz Z. utrudniał jednak ratownikom medycznym dostęp do swojego mieszkania, co ostatecznie wymagało interwencji policji.
Reakcja Kościoła
Po ujawnieniu skandalu diecezja sosnowiecka natychmiast podjęła działania. Tomasz Z. został odsunięty od pełnienia funkcji kościelnych, a miejscowy biskup Grzegorz Kaszak publicznie przeprosił za jego zachowanie. W październiku 2023 roku biskup Kaszak złożył swoją rezygnację w Watykanie.
Równocześnie diecezja sosnowiecka wszczęła wewnętrzne dochodzenie, które doprowadziło do procesu kanonicznego. W jego wyniku Stolica Apostolska podjęła decyzję o przeniesieniu Tomasza Z. do stanu świeckiego, skutecznie odsuwając go od kapłaństwa.
Oficjalne oświadczenie Watykanu
Rzecznik diecezji sosnowieckiej, Przemysław Lech, poinformował, że decyzja została przekazana zarówno Tomaszowi Z., jak i duchowieństwu oraz wiernym. „Otrzymaliśmy pismo z watykańskiej Dykasterii ds. Duchowieństwa, w którym Stolica Apostolska poinformowała o dyscyplinarnym przeniesieniu Tomasza Z. do stanu świeckiego” – powiedział Lech w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Dodał również, że sprawa zostanie dodatkowo zbadana przez komisję „Wyjaśnienia i Sprostowania” powołaną przez nowego biskupa sosnowieckiego, Artura Ważnego, w październiku ubiegłego roku.
Ksiądz Tomasz
Ks. Tomasz był wikariuszem w dąbrowskiej parafii. Od 2006 r. pełnił funkcję asystenta Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Sosnowieckiej. Szefował katolickiej gazecie „Niedziela Sosnowiecka”. O sobie mówił w mediach społecznościowych, że jest wielbicielem sztuki (ukończył historię sztuki). Z racji zainteresowań pełnił też funkcję diecezjalnego kustosza.
21 września ub. r. został pozbawiony wszystkich urzędów i funkcji kościelnych do czasu wyjaśnienia sprawy i skierowany do zamieszkania poza parafią. Decyzją sosnowieckiego biskupa stracił wszystkie funkcje kościelne. Nie został jednak wtedy wydalony przez papieża ze stanu duchownego. Sosnowiecki biskup nałożył mu pokutę.
Źródło: nfp, fakt
Foto: YouTube, istock/fabiomax/
News USA
Co by się stało, gdyby Departament Edukacji został zamknięty za rządów Trumpa?
Podczas swojej kampanii, Prezydent Donald Trump powiedział w filmie opublikowanym w październiku 2024 r., że zamknie Departament Edukacji Stanów Zjednoczonych i odeśle edukację „z powrotem do stanów”. Taki krok wymagałby uchwalenia odpowiedniej ustawy przez Kongres. O tym jak Departament Edukacji wpływa na edukację katolicką, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Rola Departamentu Edukacji w edukacji katolickiej
Chociaż szkoły prywatne – w tym katolickie – nie otrzymują bezpośredniego finansowania z budżetu federalnego, uczniowie tych placówek korzystają z różnych programów realizowanych przez Departament Edukacji.
Dzięki ustawie o edukacji podstawowej i średniej z 1965 roku (Elementary and Secondary Education Act), uczniowie szkół niepublicznych mają dostęp do inicjatyw takich jak Individuals with Disabilities Education Act (IDEA) czy Title I, które zapewniają wsparcie uczniom z niepełnosprawnościami oraz z rodzin o niskich dochodach.
Departament Edukacji pełni również funkcję pośrednika między federalnym finansowaniem a lokalnymi potrzebami. Biuro Edukacji Niepublicznej (Office of Non-Public Education, ONPE) działa jako łącznik między rządem a szkołami prywatnymi, w tym katolickimi, umożliwiając udział ich uczniów i nauczycieli w programach federalnych.
Szkoły te same nie otrzymują środków, ale ich uczniowie i nauczyciele mogą korzystać z określonych usług, takich jak rozwój zawodowy nauczycieli, pomoc technologiczna czy wsparcie dla dzieci z indywidualnymi potrzebami edukacyjnymi.
Czy zamknięcie Departamentu Edukacji jest możliwe?
Pomysł rozwiązania Departamentu Edukacji nie jest nowy – pojawił się już za prezydentury Ronalda Reagana. Jednak wówczas, jak i dziś, spotkał się z dużym oporem Kongresu, który musiałby uchwalić stosowną ustawę. Jednak w listopadzie 2024 roku Senator Mike Rounds zaproponował ustawę o rozwiązaniu departamentu, co wskazuje, że temat wciąż jest żywy w debacie publicznej.
Argumenty za zamknięciem
Jonathan Butcher z Heritage Foundation twierdzi, że wiele funkcji Departamentu można by z powodzeniem przenieść do innych agencji federalnych. Przykładowo, zbieranie danych dotyczących edukacji – realizowane obecnie przez Institute for Education Science czy National Assessment of Educational Progress – mogłoby zostać przekazane do Census Bureau.
Podobnie Biuro Praw Obywatelskich (Office for Civil Rights) mogłoby znaleźć się w gestii Departamentu Sprawiedliwości.
Zdaniem Butchera, Departament Edukacji pełni głównie funkcję transferu środków z budżetu federalnego do stanów i okręgów szkolnych. Przy reorganizacji federalnych struktur jego zadania mogłyby zostać skutecznie rozdzielone między inne instytucje.
Wątpliwości i wyzwania
Nie brakuje jednak głosów krytycznych wobec idei zamknięcia Departamentu. Michael Petrilli z Thomas B. Fordham Institute uważa, że radykalne cięcia budżetowe w edukacji byłyby niepopularne w społeczeństwie.
Co więcej, Rick Hess z American Enterprise Institute wskazuje, że nawet administracja Trumpa mogłaby potrzebować funkcji Departamentu, by realizować inne obietnice wyborcze, takie jak walka z antysemityzmem czy rozliczanie uniwersytetów z działalności programów DEI (Diversity, Equity, Inclusion).
Edukacja katolicka w obliczu zmian
W kontekście zamknięcia Departamentu Edukacji istotne pytanie brzmi: jak zmiana wpłynęłaby na edukację katolicką? Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) podkreśliła, że niezależnie od decyzji politycznych Kościół pozostaje oddany misji edukacyjnej.
„Edukacja katolicka jest realizowana lokalnie, w parafiach i szkołach, i będziemy odpowiednio reagować na wszelkie zmiany polityczne” – podkreśliła Chieko Noguchi, rzecznik USCCB.
Źródło: cna
Foto: istock/Evgenia Parajanian/LightFieldStudios/shironosov/monkeybusinessimages/
News Chicago
Społeczność parafii St. Thomas of Villanova walczy o ratunek dla szkoły katolickiej
Parafia św. Tomasza z Villanova w Palatine znalazła się w centrum emocjonalnej debaty, po tym jak Archidiecezja Chicago zatwierdziła zamknięcie tamtejszej szkoły katolickiej z końcem roku szkolnego. Jednak proboszcz parafii, ks. Kris Janczak, dał zwolennikom szkoły nadzieję, zapowiadając złożenie wniosku o zgodę na kampanię zbierania funduszy, która może przedłużyć działalność placówki.
Podczas poniedziałkowego forum w kościele, w którym uczestniczyło około 200 parafian, mieszkańcy wyrazili swoją gotowość do pomocy finansowej. Karen Flasch, mieszkanka Palatine, poinformowała, że już zadeklarowano 120 000 dolarów na rzecz szkoły.
„To, co najbardziej nas poruszyło, to brak szansy na działanie. Zamiast poinformować społeczność o poważnych trudnościach finansowych i poprosić o pomoc, decyzję o zamknięciu podjęto bez konsultacji” – powiedziała Flasch.
Parafianie wyrazili swoje rozczarowanie brakiem transparentności i udziału społeczności w procesie decyzyjnym „Proces jest kluczowy w takich decyzjach. Nie obejmowanie rady szkoły ani parafian to ogromna porażka” – powiedział Jack Kenesey, mieszkaniec Arlington Heights i wieloletni członek parafii.
Kenesey, który w przeszłości hojnie wspierał parafię finansowo, w tym budowę aneksu do szkoły, wyraził frustrację. Niedawno jego rodzina przekazała 50 000 dolarów na laboratorium edukacyjne Kenesey Learning Lab. Teraz on i jego żona rozważają opuszczenie parafii.
Podczas forum przedstawiciele komisji finansowej szczegółowo opisali trudności finansowe szkoły, w tym:
- Prognozowany deficyt operacyjny: 800 000 USD.
- Rezerwy gotówkowe: mogą spaść do zaledwie 200 000 USD do końca roku szkolnego.
- Utrata 30 uczniów: zmniejszenie zapisów w bieżącym roku szkolnym.
- Błąd księgowy: strata 300 000 USD spowodowana przez poprzedniego kierownika ds. finansów.
- Konkurencja z publicznymi przedszkolami: nowe całodzienne przedszkola w okręgu Palatine Township Elementary District 15 wpłynęły na liczbę zapisów.
Wezwanie do audytu i reformy zarządzania
Członek rady szkolnej, Sean Kopeny, podkreślił, że choć problemy z zapisami były wyzwaniem, główną winę za kryzys ponosi brak odpowiedniego nadzoru finansowego. „Konieczne jest przeprowadzenie niezależnego audytu, aby zrozumieć, co naprawdę poszło nie tak i jak można temu zaradzić” – podkreślił Kopeny.
Nadzieja na przyszłość
Pomimo trudnej sytuacji finansowej, społeczność parafialna nie traci nadziei. Deklaracje wsparcia i chęć działania wskazują, że szkoła może mieć szansę na przetrwanie. Decyzja archidiecezji w sprawie kampanii zbierania funduszy będzie kluczowa dla przyszłości szkoły św. Tomasza z Villanova.
Źródło: dailyherald
Foto: St. Thomas of Villanova School, Google Maps
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Dr Łucja Mirowska-Kopeć: Rok 2024 był bardzo dobry dla Związku Klubów Polskich
-
Kościół4 tygodnie temu
„Zmień dług w nadzieję”: Kościół wzywa do umorzenia długów najbiedniejszych krajów
-
NEWS Florida3 tygodnie temu
Południowa Floryda: Najbardziej szokujące intrygi i kradzieże minionego roku
-
News USA4 tygodnie temu
Amerykanie są zmęczeni polityką i wiadomościami o wojnach
-
News USA4 tygodnie temu
Ponad milion osób skorzysta z umorzenia pożyczek studenckich po ostatnim ruchu Bidena
-
News USA3 tygodnie temu
Popatrzcie w nocne niebo: Parada planet będzie widoczna na początku 2025 roku
-
News USA2 tygodnie temu
Najbardziej punktualne linie lotnicze w 2024 r.: Delta Airlines była prawie zawsze na czas
-
News USA4 tygodnie temu
Szczęśliwy zwycięzca Mega Millions zacznie Nowy Rok z fortuną 1,22 mld USD!