Kościół
Niedziela Palmowa: Im więcej wiemy o Passze, tym lepiej rozumiemy Ostatnią Wieczerzę
Jeśli chrześcijanie zapomną o związkach między Paschą i Ostatnią Wieczerzą to ryzykują, że zapomną nie tylko o historii wyzwolenia Izraela, ale także potwierdzeniu w Jezusie żydowskich Pism i tradycji – tłumaczy w komentarzu dla Centrum Heschela KUL dr Amy-Jill Levine, profesor Nowego Testamentu i Nauk Żydowskich, pierwsza Żydówka, która wykładała Nowy Testament na Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie.
Pełna treść komentarza:
W Ewangelii Mateusza 26,17 czytamy: „W pierwszy dzień Przaśników, kiedy ofiarowywano Paschę, zapytali Jezusa Jego uczniowie: «Gdzie chcesz, abyśmy poszli poczynić przygotowania, żebyś mógł spożyć Paschę?»”. Wyrażenie „Pascha” odnosi się do baranka składanego w ofierze w Świątyni Jerozolimskiej i spożywanego przez Żydów na pamiątkę nocy, w którą oszczędził ich anioł śmierci.
Ostatnia Wieczerza według Mateusza, Marka i Łukasza była posiłkiem paschalnym. Jezus wraz z uczniami znajdowali się wśród dwóch milionów Żydów – liczba pochodzi od żydowskiego historyka Józefa Flawiusza – którzy przybyli do Jerozolimy, aby obchodzić to święto.
Im więcej wiemy o Passze, tym lepiej rozumiemy Ostatnią Wieczerzę.
Na przykład w Ewangelii św. Mateusza 26,20 czytamy, że Jezus i uczniowie „zajmowali miejsca” dosłownie „leżeli” (z gr. ἀνέκειτο) przy stole. Leżenie przy stole było pozycją ludzi wolnych.
Podczas gdy Księga Wyjścia nie wspomina o piciu wina podczas Paschy, już w II wieku p.n.e. niekanoniczna Księga Jubileuszy kojarzy wino z tym świętem. Miszna (Pesachim 10) wymienia cztery kielichy wina oznaczające wolność i radość święta: wolność i radość, które zapowiadają „olam ha-ba” czyli przyszły świat, erę mesjańską.

Ewangelia św. Mateusza 26,30 stwierdza, że po posiłku uczestnicy „odśpiewali hymn…”. Filon z Aleksandrii, żydowski filozof żyjący w I wieku, wspomina o śpiewaniu podczas obchodów Paschy. Miszna (Pesachim 5,7) stwierdza, że Żydzi podczas Paschy śpiewali Psalmy 113-118, są to psalmy tzw. Hallelu.
Kiedy Jezus stwierdza, że jego zdrajca z nim rękę „zanurza w misie” (Mt 26, 23) mógł wówczas maczać swoją macę, przaśny chleb, w gorzkich ziołach, jedzonych w Paschę, aby przypomnieć sobie gorycz niewolnictwa.
Mateusz może też ukazuje również inną tradycję znaną z Miszny. W Pesachim 10,4 czytamy: „We wszystkie inne noce maczamy raz”, jest to powszechna praktyka maczania jedzenia w sosie, „ale tej nocy maczamy dwa razy”. Drugie zanurzenie oznaczało, że wolni ludzie mają czas i dlatego mogą to uczynić nigdzie się nie spiesząc.
Dziś podczas sederu (wieczerzy paschalnej) my, Żydzi, dwukrotnie maczamy warzywa w słonej wodzie, aby przypomnieć sobie łzy niewoli.
Obecność Judasza na Ostatniej Wieczerzy nawiązuje również do Psalmu 41,10: „Nawet mój przyjaciel, któremu ufałem i który chleb mój jadł, podniósł na mnie piętę”.
Często, ewangeliści, jak i rabini cytując dany tekst, zakładają, że czytelnicy znają jego kontekst literacki. We wcześniejszym wersecie Ps 41,9 czytamy: „Już nie wstanie ten, co się położył”, a w wersecie Ps 41,11: „Ale Ty, Panie, zmiłuj się nade mną i dźwignij mnie”. Psalm ten ukazuje dodatkowe niuanse Ostatniej Wieczerzy.

Ostatnia Wieczerza nie przypominała sederów, które my, Żydzi świętujemy dzisiaj: Ostatnia Wieczerza miała baranka składanego w ofierze w Świątyni. Po zniszczeniu przez Rzymian Świątyni Jerozolimskiej w 70 roku n.e. żydowskie sedery wprowadziły nowe czytania i rytuały.
Chociaż tradycje się zmieniły, Pascha wciąż przypomina nam, że ludzie nadal są zniewoleni, a więc skłania to nas do pracy na rzecz wolności.
Jeśli chrześcijanie zapomną o związkach między Paschą i Ostatnią Wieczerzą to ryzykują, że zapomną nie tylko o historii wyzwolenia Izraela, ale także potwierdzeniu w Jezusie żydowskich Pism i tradycji.

O autorce:
Dr Amy-Jill Levine jest profesorem Nowego Testamentu i Nauk Żydowskich Mary Jane Werthan University w Vanderbilt Divinity School, Graduate Department of Religion oraz Department of Jewish Studies; jak również Woolf Institute, Centre for the Study of Jewish-Christian Relations, Cambridge UK. Wygłosiła ponad 500 wykładów na temat Biblii, relacji chrześcijańsko-żydowskich oraz religii na całym świecie. Wiosną 2019 roku jako pierwsza Żydówka wykładała Nowy Testament na Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie; w 2021 roku została wybrana na członka Amerykańskiej Akademii Sztuk i Nauk.

Centrum Heschela KUL
Foto: istock/sedmak/ MariuszSzczygiel/ photovs/ Jorisvo
Kościół
Diecezja Baton Rouge zwalnia imigrantów z obowiązku uczestnictwa we Mszy św.
4 grudnia biskup diecezji Baton Rouge w Luizjanie, Michael Duca, udzielił dyspensy od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Mszy świętej imigrantom obawiającym się deportacji. O decyzji związanej nasilonymi działaniami federalnych służb imigracyjnych w regionie informuje Ojciec Paweł Kosiński.
Reakcja Kościoła na działania ICE
Decyzja biskupa została ogłoszona w formie listu pasterskiego i ma bezpośredni związek ze zwiększoną obecnością funkcjonariuszy Agencji Imigracyjnej i Celnej (ICE) w południowej Luizjanie.
Działania te są częścią operacji administracji Donalda Trumpa określanej jako „Swamp Sweep”, która – według doniesień – obejmuje skierowanie 250 agentów Border Patrol do regionu oraz plany aresztowania nawet 5 000 osób w Luizjanie i Missisipi.
Biskup podkreślił, że wielu wiernych odczuwa realny lęk przed egzekwowaniem przepisów imigracyjnych, co sprawia, że udział w nabożeństwach niedzielnych i świątecznych stał się dla nich niemożliwy.
Biskup Michael Duca zaznaczył, że decyzję podjął „z ciężkim sercem”, mając na uwadze duchowe dobro wiernych oraz wyjątkowe okoliczności, w jakich się znaleźli.
Alternatywne formy praktyk religijnych
Dla osób korzystających z dyspensy bp Duca zalecił wspólną modlitwę w domach. Wskazał m.in. na czytanie czytań mszalnych na dany dzień, odmawianie różańca czy nowenny w intencji ochrony i wstawiennictwa. Podkreślił, że są to właściwe i godne formy przeżywania niedzieli w obecnej sytuacji.

Kolejna diecezja w USA
Diecezja Baton Rouge jest już czwartą w Stanach Zjednoczonych, która w 2025 roku zdecydowała się na podobny krok. Wcześniej analogiczne dyspensy wprowadziły diecezje San Bernardino w Kalifornii, Nashville w Tennessee oraz Charlotte w Karolinie Północnej.
Apel o godność i sprawiedliwe rozwiązania
W liście pasterskim bp Duca podkreślił, że bezpieczeństwo narodowe nie musi stać w sprzeczności z poszanowaniem godności człowieka, apelując o sprawiedliwe i humanitarne rozwiązania problemów imigracyjnych.
Przesłanie na okres Adwentu
Na zakończenie bp Michael Duca wezwał wiernych do szczególnej modlitwy w okresie Adwentu, który – jak podkreślił – powinien być czasem radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie, a nie lęku i niepokoju.
List biskupa wpisuje się w szersze stanowisko Amerykańskiej Konferencji Biskupów Katolickich (USCCB), która w listopadzie 2025 roku potępiła publicznie „bezrefleksyjne masowe deportacje” i zaapelowała o ochronę praw oraz godności migrantów w USA.
Źródło: cna
Foto: istock, YouTube
News USA
Papież Leon XIV: Europa musi być częścią porozumienia pokojowego dla Ukrainy
We wtorek Papież Leon XIV spotkał się z Prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Castel Gandolfo. Po audiencji podkreślił, że Europa musi odegrać kluczową rolę w każdym porozumieniu pokojowym dotyczącym wojny w Ukrainie, krytykując jednocześnie działania administracji Donalda Trumpa, które – jego zdaniem – zmierzają do osłabienia wieloletniego sojuszu między Stanami Zjednoczonymi a Europą.
Spotkanie z prezydentem Ukrainy
Podczas rozmów z Wołodymyrem Zełenskim, który prowadzi kolejną wizytę w europejskich stolicach w celu konsolidacji poparcia dla Kijowa, papież poruszył kwestię potrzeby zawieszenia broni oraz działań Watykanu na rzecz powrotu ukraińskich dzieci wywiezionych przez władze Rosji.
Leon XIV zaznaczył, że Stolica Apostolska aktywnie angażuje się w pomoc humanitarną oraz inicjatywy dyplomatyczne, zachowując jednocześnie oficjalną neutralność.
Krytyka marginalizowania Europy
Odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące amerykańskiej propozycji pokojowej i ograniczonej roli państw europejskich w rozmowach, papież podkreślił, że pomijanie Europy jest podejściem nierealistycznym. Zwrócił uwagę, że wojna toczy się na kontynencie europejskim, co czyni zaangażowanie europejskich przywódców niezbędnym elementem każdego trwałego rozwiązania.
Leon XIV wskazał również na potrzebę długofalowych gwarancji bezpieczeństwa – zarówno obecnych, jak i przyszłych – które jego zdaniem nie mogą zostać skutecznie wypracowane bez aktywnego udziału państw UE.
Odniesienie do polityki USA
Papież odniósł się także do niedawno opublikowanej strategii bezpieczeństwa narodowego USA, która kwestionuje dotychczasowy charakter relacji transatlantyckich i akcentuje chęć poprawy stosunków z Rosją. Jak zaznaczył, taki kierunek mógłby oznaczać zasadniczą zmianę w relacjach, które przez dziesięciolecia stanowiły fundament współpracy Stanów Zjednoczonych i Europy.
Wypowiedzi Donalda Trumpa papież zinterpretował jako próbę osłabienia sojuszu, który – jego zdaniem – jest potrzebny zarówno dziś, jak i w przyszłości. Dodał jednocześnie, że choć część Amerykanów może popierać takie podejście, wielu postrzega sytuację w odmienny sposób.

Struktura planu pokojowego
Wołodymyr Zełenski informował wcześniej, że trwające rozmowy pokojowe opierają się na trzech dokumentach: ramowym planie składającym się z 20 punktów, osobnym dokumencie dotyczącym gwarancji bezpieczeństwa oraz trzecim – poświęconym odbudowie Ukrainy po zakończeniu wojny.
Rola Watykanu
Stolica Apostolska utrzymuje kontakty zarówno z władzami Ukrainy, jak i Rosji. Leon XIV spotykał się z Zełenskim już trzykrotnie, a co najmniej raz rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem. Papież wielokrotnie apelował o zawieszenie broni, wzywając szczególnie Rosję do podjęcia gestów sprzyjających pokojowi.
W ostatnich tygodniach Watykan odegrał także rolę w procesie powrotu części ukraińskich dzieci wywiezionych do Rosji. W ubiegłym miesiącu papież spotkał się w Watykanie z grupą dzieci, które udało się sprowadzić z powrotem do ojczyzny.
W ocenie Leona XIV obecny moment stanowi szansę dla europejskich liderów na wspólne, odpowiedzialne działanie na rzecz zakończenia wojny i budowy trwałego pokoju na kontynencie.
Źródło: AP
Foto: YouTube, Vatican Media
Kościół
Dwa nowe filmy dokumentalne mówią o wierze i tożsamości katolików w USA
W ostatnich dniach Black and Indian Mission Office z Waszyngtonu, zaprezentowało dwa nowe filmy dokumentalne poświęcone Afroamerykańskim i rdzennym amerykańskim wspólnotom katolickim w Stanach Zjednoczonych. O produkcjach, które ukazują ich duchowe dziedzictwo, historię oraz współczesną misję Kościoła, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Afroamerykańscy katolicy na drodze do świętości
Pierwszy dokument, zatytułowany „Trailblazers of Faith: The Legacy of African American Catholics”, opowiada historię tego, jak Afroamerykanie znaleźli swoje miejsce w Kościele katolickim, zachowując jednocześnie własną tożsamość i kulturę. Film przedstawia wkład takich instytucji jak Oblate Sisters of Providence oraz St. Frances Academy, a także sylwetki osób uznawanych dziś za wzory wiary i przywództwa duchowego.
Wśród bohaterów znalazły się m.in. Henriette DeLille, Julia Greeley, Ojciec Augustus Tolton oraz Siostra Thea Bowman – postacie, które mimo trudnych początków odegrały kluczową rolę w rozwoju wspólnot i pomocy najbardziej potrzebującym.
Rdzenni Amerykanie i katolicka misja
Drugi film, „Walking the Sacred Path: The Story of the Black and Indian Mission Office”, przybliża często pomijaną historię rdzennych Amerykanów – katolików w USA. Dokument ukazuje przenikanie się wiary katolickiej z rdzennymi tradycjami oraz podkreśla ponad 140 lat działalności Black and Indian Mission Office, które towarzyszy wspólnotom Native American, Alaska Native i Black Catholic.
Głos dyrektora misji
Ojciec Maurice Henry Sands zaznaczył, że katolicy są wezwani do wspólnego kroczenia z tymi wspólnotami, ponieważ wszyscy należą do jednej rodziny ludzkiej objętej dziełem zbawienia.
Zwrócił również uwagę, że rasizm przez lata powodował liczne trudności zarówno dla Afroamerykanów, jak i rdzennych Amerykanów, dlatego chrześcijańskim obowiązkiem jest szczególna troska o osoby znajdujące się w trudnej sytuacji.
Historyczne wsparcie Kościoła
Black and Indian Mission Collection była pierwszą ogólnokrajową zbiórką kościelną, ustanowioną podczas Trzeciej Plenarnej Rady Baltimore w 1884 roku. Do dziś jest ona organizowana corocznie i finansuje działalność biura, umożliwiając przyznawanie grantów diecezjom w całym kraju na prowadzenie szkół, parafii i innych inicjatyw misyjnych.

Przesłanie dla widzów
Odnosząc się do filmów, Ojciec Sands wskazał, że wszystkie przedstawione osoby stanowią wybitne wzory chrześcijańskiego życia.
Oba dokumenty są dostępne do obejrzenia na platformie Formed.
Źródło: cna
Foto: Black and Indian Mission Office, Formed
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA1 tydzień temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 dni temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia











