Kościół
Czwarta niedziela Wielkiego Postu. Kto zgrzeszył: niewidomy czy jego rodzice?
Przechodząc obok człowieka niewidomego od urodzenia uczniowie zapytali Jezusa, czy zgrzeszył on czy jego rodzice. Skąd takie pytanie? Czy jest jakiś związek z Biblią lub tradycją żydowską? – o tym, czy według Biblii Hebrajskiej dzieci mogą ponosić konsekwencje grzechu rodziców pisze w komentarzu dla Centrum Heschela KUL Shlomo Libertowski, wykładowca Tory w Beth Shemesh. Komentarz pozwala głębiej zrozumieć pytanie uczniów i odpowiedź Jezusa z Ewangelii czwartej Niedzieli Wielkiego Postu (J 9, 1-42).
„W Księdze Wyjścia czytamy: “Bóg nie pozostawia bez ukarania, ale zsyła kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia” (Wj 34, 7). Wydaje się jednak, że istnieje sprzeczność, gdyż czytamy w Księdze Powtórzonego Prawa: “Ojcowie nie poniosą śmierci za winy synów ani synowie za winy swych ojców. Każdy umrze za swój własny grzech” (Pwt 24, 16). (…) Każdy biblijny paradoks zawiera naukę i przesłanie” – podkreśla Shlomo Libertowski w komentarzu.
Publikujemy pełną treść komentarza.
Shlomo Libertowski – czwarta niedziela Wielkiego Postu:
W czytaniach tej niedzieli słyszymy, że „Jezus przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: «Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym – on czy jego rodzice?»” (J 9, 1-2).
Dlaczego uczniowie zadają to pytanie? Czy istnieje jakiś związek z Biblią lub tradycją żydowską?
W Księdze Wyjścia czytamy: „Bóg nie pozostawia bez ukarania, ale zsyła kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia” (Wj 34, 7). Wydaje się jednak, że istnieje sprzeczność, gdyż czytamy w Księdze Powtórzonego Prawa: „Ojcowie nie poniosą śmierci za winy synów ani synowie za winy swych ojców. Każdy umrze za swój własny grzech” (Pwt 24, 16).
Jak wkrótce się przekonamy, każdy biblijny paradoks zawiera naukę i przesłanie. Na razie będziemy śledzić pierwszy wątek.
W Księdze Jozuego słyszymy echo Księgi Wyjścia 34, kiedy jest zabroniona odbudowa Jerycha: „W owym czasie Jozue wypowiedział do ludu przysięgę: Niech będzie przeklęty przed obliczem Pana człowiek, który podjąłby się odbudować miasto Jerycho: Za cenę życia swego pierworodnego [syna] założy fundamenty, za cenę życia najmłodszego syna postawi bramy” (Joz 6, 26).
Około pięćset trzydzieści lat później (ok. 850 r. p.n.e.), za panowania króla Achaba, niejaki Hiel z Betel odbudował Jerycho. Tak jak Bóg zapowiedział przez usta Jozuego, kiedy Hiel kładł fundamenty, stracił swojego pierworodnego syna (Abirama); a kiedy stawiał bramy, stracił najmłodszego syna (Seguba) (1 Krl 16, 34).

Możemy zapytać, czy Hiel nie wiedział o ostrzeżeniu. Może dorastał w rodzinie, która odwróciła się od Boga, od Jego drogi i Jego Słowa?
Mędrcy żydowscy uczą, że jeśli dzieci pójdą za złym przykładem ojca i matki, odziedziczą ich złe postępowanie, odwrócą się od Boga i w końcu upadną. Bardzo możliwe, że Hiel był pod wpływem niewiedzy swoich rodziców i zapłacił za to straszliwą cenę, tracąc przez to swoje dzieci.
W Midraszu znajdujemy interesujący fragment, który komentuje tego rodzaju sytuacje. Według Ben Ezdrasza Bóg jest cierpliwy, ale kiedy dzieci trwają w grzechach, podążając drogą rodziców, Bóg w końcu karze za złe postępowanie.

Tutaj przypominają się słowa z Księgi Powtórzonego Prawa 24 i w tym kontekście widzimy, że niekoniecznie są one sprzeczne z cytatem z Księgi Wyjścia 34. Jak to jest możliwe?
Dzieci, które mają wewnętrzną siłę i nie podążają trendem swojej rodziny, mogą stać się źródłem błogosławieństwa dla innych.
Abraham, który według tradycji żydowskiej nie poszedł za pogańskim kultem swego ojca Teracha czy król Ezechiasz, który wprowadził wiele reform religijnych i odnowił życie duchowe swego ludu, a także który nie naśladował niegodziwych dróg swojego ojca króla Achaza, mogą być wspaniałymi przykładami takiego prawego postępowania.
Uczniowie Jezusa znali te postacie biblijne. Byli też nauczani o zaślepiającej mocy grzechu, dlatego szukają zrozumienia, widząc niewidomego człowieka, obok którego przechodzą.

O Autorze
Shlomo Libertowski, wykładowca Tory w Beth Shemesh, członek Nostra Aetate 4 w Jerozolimie – ekumenicznej organizacji zajmującej się dialogiem żydowsko-katolickim.
Centrum Heschela KUL
Foto: wikipedia, istock/freedom007
NEWS Florida
Papież Leon XIV mianuje znanego obrońcę migrantów nowym biskupem Palm Beach
Papież Leon XIV mianował w piątek ks. Manuela de Jesús Rodrígueza, dotychczasowego proboszcza hiszpańskojęzycznej parafii Our Lady of Sorrows w Queens (Nowy Jork), nowym biskupem diecezji Palm Beach. Nominacja ta ma znaczenie nie tylko religijne – diecezja obejmuje m.in. posiadłość Mar-a-Lago Prezydenta Donalda Trumpa, którego twarda polityka migracyjna od lat budzi sprzeciw Konferencji Episkopatu USA.
W rozmowie telefonicznej z Associated Press ks. Manuel de Jesús Rodríguez przyznał, że nominacja go zaskoczyła. „Nigdy, nigdy, nigdy nie spodziewałem się czegoś takiego. Jestem nawet trochę przestraszony, ale ufam Bożej pomocy” – powiedział.
Diecezja Palm Beach obejmuje około 260 tys. katolików, 54 parafie i misje. Data święceń biskupich i ingresu zostanie ogłoszona później.
Kim jest biskup-nominat?
Ks. Rodríguez urodził się w Dominikanie i został wyświęcony w 2004 r. w Santo Domingo. Jako proboszcz Our Lady of Sorrows w Queens prowadził parafię, w której ponad 100 wiernych zmarło na COVID-19. Jego parafianie to głównie migranci – wielu z nich nielegalni, wielu żyjących w lęku przed deportacją.
W ostatnich latach ks. Rodríguez wielokrotnie zabierał głos przeciwko polityce imigracyjnej administracji Trumpa, która – jak mówił – wprowadziła strach do parafii przyjaznej imigrantom.
Trump, Mar-a-Lago i Kościół
Nowy biskup będzie kierował diecezją, w której znajduje się słynna posiadłość Mar-a-Lago, określana przez Donalda Trumpa jako „centrum wszechświata”. Zapytany o relacje z prezydentem, ks. Rodríguez odpowiedział pojednawczo, ale stanowczo:
„Prezydent robi naprawdę dobre rzeczy dla USA i świata. Ale jeśli chodzi o migrantów – możemy i chcemy robić to lepiej. Jako Kościół chcemy pomóc.”
Podkreślił, że nie można egzekwować prawa imigracyjnego poprzez deportowanie dzieci czy osób bez jakiejkolwiek winy. „Jesteśmy tu, by pomagać. I Bóg da, że będziemy” – zaznaczył.
Linie podziału w amerykańskim Kościele
Nominacja ogłoszona została dzień po tym, jak Watykan poinformował o przyjęciu rezygnacji kard. Timothy’ego Dolana, konserwatywnego hierarchy z Nowego Jorku, znanego z bliskich relacji z Donaldem Trumpem.
Choć amerykańscy biskupi różnią się w wielu kwestiach – m.in. w podejściu do osób LGBTQ+ – w sprawie migracji stoją niezwykle zgodnie po stronie migrantów. W tym roku przyjęli specjalny komunikat potępiający masowe deportacje, brutalne naloty i demonizowanie migrantów w debacie publicznej.
Kościół w USA musiał też zamknąć swój historyczny program przesiedleń uchodźców po tym, jak administracja Trumpa wstrzymała środki federalne.
Nowy biskup zapowiada kontynuację nauczania Kościoła
„Imigranci wnieśli ogromny wkład w rozwój Stanów Zjednoczonych. Nie wolno ich demonizować” – podkreślił ks. Rodríguez. „Dobrzy, ciężko pracujący migranci podzielają nasze wartości. Trzeba ich traktować z szacunkiem i godnością, a nie odrzucać. I papież Leon nas w tym wspiera.”
Źródło: AP
Foto: YouTube, Palm Beach Diocese
Polonia Amerykańska
Bp Chrząszcz do Polonii: Jesteście ważną i niezastąpioną częścią naszej wspólnoty
„Jesteście ważną i niezastąpioną częścią naszej narodowej wspólnoty” – napisał bp Robert Chrząszcz w bożonarodzeniowym liście do Polonii, przypominając, że więź z Kościołem i ojczyzną nie kończy się na granicy państwa. Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej zwrócił się do Polaków rozsianych po świecie z okazji Świąt Bożego Narodzenia 2025.
Życie daleko od ojczyzny, wśród innych języków, zwyczajów i kultur, wychowywanie dzieci w nowym świecie i codzienna praca – to codzienność tysięcy Polaków rozsianych po całym świecie. W tym doświadczeniu rodzi się jednak prawdziwe świadectwo wiary i tożsamości. „Wasze życie, wierność wierze i polskim korzeniom są świadectwem piękna i siły polskiego serca” – pisze bp Robert Chrząszcz, Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, w bożonarodzeniowym liście do Polonii.
Jednym z najbardziej przemawiających obrazów listu jest historia ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu. Bp Chrząszcz porównuje ją do dróg, które zaprowadziły Polaków do Londynu, Paryża czy Toronto. Jak pisze, wielu wyjeżdżało „nie dla siebie, ale dla swoich dzieci”, kierując się odpowiedzialnością i miłością, która – jak przypomina za św. Pawłem – „wszystko przetrzyma”.
Emigracja Świętej Rodziny, podobnie emigracja wielu Polaków, „stała się miejscem działania Boga” – dodaje bp Chrząszcz – „Dom jest tam, gdzie jest miłość, gdzie chroni się drugiego człowieka i gdzie Bóg jest obecny — zgodnie ze słowami psalmu: Pan strzeże twojego wyjścia i przyjścia”.
Autor listu podkreśla, że Jezus dobrze zna doświadczenie emigranta. „Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć” – cytuje Ewangelię, wskazując, że Bóg sam wszedł w niepewność drogi i życie poza ojczystym domem. W tym świetle Boże Narodzenie jawi się jako znak szczególnej bliskości Boga wobec ludzi żyjących na obczyźnie.
Hierarcha zapewnia, że Kościół w Polsce pozostaje z Polonią w modlitwie i duchowej trosce. Podkreśla, że emigranci nie są dodatkiem ani marginesem, lecz współtworzą wspólnotę Kościoła i narodu. „Wasze radości i troski są również radościami i troskami Kościoła w Polsce” – pisze, dziękując także duszpasterzom i osobom konsekrowanym posługującym w środowiskach polonijnych.

Na zakończenie hierarcha zostawia ważne przesłanie dla wszystkich rodaków: „W tym świętym czasie Bożego Narodzenia chcę Wam z głębi serca przypomnieć: Bóg jest blisko Was, blisko w Waszej pracy, w Waszych troskach, w rodzinnych staraniach, w Waszych wspólnotach polonijnych i w chwilach samotności. Blisko, bo sam przeszedł drogę emigranta […] On jest blisko, bo Jego serce zna Wasze serca”.
Family News Service
Foto: Eposkopat, istock/Elena Cernii/
Kościół
Piąty raport Michigan o nadużyciach w Kościele obejmuje ponad 50 duchownych z Grand Rapids
W poniedziałek władze stanu Michigan opublikowały piąty już raport dotyczący nadużyć seksualnych w tamtejszych diecezjach katolickich. Najnowszy dokument — opublikowany przez biuro Prokurator Generalnej Dany Nessel — koncentruje się na diecezji Grand Rapids i obejmuje dziesiątki oskarżeń skierowanych przeciwko ponad 50 księżom i diakonom.
Raport jest kontynuacją wcześniejszych analiz dotyczących diecezji: Lansing, Kalamazoo, Gaylord oraz Marquette.
Nadużycia od 1950 roku. Większość podejrzanych duchownych nie żyje
Przegląd obejmuje zgłoszenia dotyczące „księży lub diakonów będących obecnymi lub byłymi duchownymi diecezji Grand Rapids, których czyny miały miejsce między 1 stycznia 1950 roku a współczesnością”. Źródła ujawnionych informacji to: rządowa infolinia, śledztwa prowadzone przez policję, oraz zgłoszenia nadużyć ujawnione przez samą diecezję.
Z 51 wymienionych duchownych aż 37 jest „znanych lub przypuszczalnie zmarłych”, a żaden z pozostałych 14 nie pełni już aktywnej posługi duszpasterskiej w Grand Rapids.
Według raportu niemal wszystkie potencjalne przestępstwa miały miejsce przed 2002 rokiem, a większość ofiar stanowiły „dziewczęta lub chłopcy poniżej 16. roku życia”. W kilku przypadkach zgłoszono również wykorzystywanie seksualne osób dorosłych.
Biskup Walkowiak: „Najgłębsze przeprosiny dla ofiar”
Po publikacji dokumentu biskup David Walkowiak opublikował nagranie wideo, w którym złożył ofiarom „najgłębsze i najszczersze przeprosiny”. Podkreślił odwagę osób, które zgłosiły nadużycia: „Ich gotowość, by opowiedzieć swoje historie, jest świadectwem ich siły i odporności”.
Biskup wyjaśnił również, że raport zawiera przypadki „relacji między księżmi a dorosłymi, które choć niemoralne, nie stanowią naruszenia prawa Michigan”, co — jego zdaniem — mogło zawyżyć liczbę opisanych ofiar.
Bp Walkowiak zaznaczył, że diecezja w pełni współpracowała z biurem prokurator generalnej oraz od ponad dwóch dekad stosuje liczne zabezpieczenia chroniące dzieci, w tym protokoły zero tolerancji.
Prokurator generalna: „Ocalałych trzeba wysłuchać”
Prokurator Generalna Dana Nessel w swoim komunikacie stwierdziła, że celem publikacji jest oddanie głosu osobom skrzywdzonym: „Ocalałych trzeba wysłuchać. Publikując te raporty, chcemy uhonorować ich odwagę i upewnić się, że ich doświadczenia nie będą już ukrywane.”
Kolejne raporty jeszcze przed nami
Stan Michigan zapowiedział, że wciąż trwają prace nad raportami dotyczącymi archidiecezji Detroit oraz diecezji Saginaw. Ich publikacja spodziewana jest w późniejszym terminie.
Nowy dokument z Grand Rapids potwierdza skalę kryzysu nadużyć, z którym Kościół katolicki w Michigan mierzy się od lat, oraz podkreśla potrzebę konsekwentnych działań i przejrzystości w ochronie dzieci i młodzieży.
Źródło: cna
Foto: Diecezja Grand Rapids, YouTube
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News USA3 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida3 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy










